Skocz do zawartości

Breaking Bad


Shen

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj sobie przejrzałem po raz kolejny epicką scenę z nagraniem, ale cofnąłem też do rozmowy w restauracji. Marie powiedziała Waltowi żeby się zabił. Niedługo potem oni wychodzą.

 

Tak sobie myślę że rzeczywiście Walt upozoruje swoją śmierć. Hank nie wytrzyma i w końcu podejmie jakiś krok, wtedy Walt zniknie i Hank ma przesrane.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 1,9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Wczoraj sobie przejrzałem po raz kolejny epicką scenę z nagraniem, ale cofnąłem też do rozmowy w restauracji. Marie powiedziała Waltowi żeby się zabił. Niedługo potem oni wychodzą.

 

Tak sobie myślę że rzeczywiście Walt upozoruje swoją śmierć. Hank nie wytrzyma i w końcu podejmie jakiś krok, wtedy Walt zniknie i Hank ma przesrane.

 

To ładnie łączyłoby się z reakcją sąsiadki.

Odnośnik do komentarza

Ale dlaczego wy uwazacie ze sasiadka tak zareagowala bo byla przekonana ze Walt nie zyje? Przez x lat zyla obok zwyklej (pipi)y, nauczyciela chemii, prywatnie skonczonej pipy. Po latach okazalo sie ze sasiad jest niezlym kawalem s(pipi)ysyna, narkotykowym baronem, ktory zabil kilka osob i zniknal po tym jak wszystko sie wydalo. Nagle gdy jego chata zostala zniszczona i zabezpieczona przez policje, a z basenu dzieciaki zrobily sobie skate park Walt wrocil odwiedzic stare katy. Przerazila sie bo zobaczyla tym razem tego s(pipi)ysyna a nie ciotowatego sasiada.

 

Z reszta samo to 'hello Caroll' Walt wypowiedzial w taki sposob jakby w glowie mial 'i co ty stara (pipi)o, zaskoczona ze widzisz takiego badass'a?'

 

Osobiscie bylbym zawiedziony jakby doszlo do ostatecznej konfrontacji Jesse vs Walt. Ale przewiduje ze Walt odpali Jessiego. Saul powiedzial ze wszystko sie wydalo, Jesse wpadl w szal i chce zniszczyc dom Whiteow. Na dodatek gadal z Hankiem, a po tej akcji z rycyna znowu moga sie umowic na pogadanka zeby pograzyc Walta. Ten nie bedzie chcial do tego dopuscic i skasuje Jessego.

Odnośnik do komentarza

No Jesse niestety już musi polecieć z tego serialu, zresztą i tak tutaj już dla niego miejsca nie ma... Co on by mógł robić, trzymać magazynki do M60 podczas gdy Walt będzie napyer.dalał w jakichś złamasów?

 

Tak naprawdę to wydaje mi się, że właśnie zabójstwo Jesse'go może być ostatnim gwoździem do trumny jego kariery jako Heisenberg. Hank dowie się, że Pinkman zniknął, doda 2 do dwóch i zorientuje się, że Walt dowiedział się o nieudanym przesłuchaniu od Saula i że White będzie chciał sprzątnąć tego pierwszego.

 

P.S: Też mi się wydaje, że reakcja Carol była bardziej na jego... ujawniony status niż na to, że mógł nagle wrócić ze świata umarłych. Jak Wy byście zareagowali na wieść, że wasz sąsiad zabił iluś tam ludzi? Jakbyście zareagowali, gdybyście go nagle ujrzeli obok swojego domu?

Odnośnik do komentarza

no reakcja sąsiadki rzeczywiście mogła dotyczyć tylko przestraszenia sie przestępcy, ale upozorowanie śmnierci też jest możliwe, w końcu walt znika gdzieś na pół roku żeby powrócić z M60

zwykły wyjazd też jest możliwy ale upozorowanie śmierci ładniej by wszystkich zrobiło w konia, łącznie z hankiem. zwłaszcza gdyby walt przed "śmiercią" zastraszył go że nagranie jest w "bezpiecznym miejscu" i jeśli hank będzie sie tą sprawą interesował to ludzie waltera je upublicznią, a ponieważ walter "nie żyje" to cała wina spadnie na hanka, i nawet nie będzie mógł sie obronić bo już nie będzie sie dało "martwego" waltera przesłuchać i nakołonić do zmiany zeznań

Odnośnik do komentarza

Kolejny dobry epek.
Ja się cieszę, że nie było sceny spowiedzi, ponieważ

w serialu pt.

the shield

była identyczna scena, która rozegrana była mistrzowsko i nie da się jej pobić. Gdyby się na to zdecydowali, to by tylko smród pozostał po identycznej scenie, w dodatku zapewne gorzej zrealizowanej

 

 

 

 

I w ogóle smutno się ogląda, jak wszystko zaczyna się sypać przez zwykłe nieporozumienie :( Gdyby Jesse odłożył emocje, to by oboje wyszli tego cało, zdrowo i bogato, a tak to czeka ich dno :(

Edytowane przez Dahaka
Odnośnik do komentarza

Ale o co płacz? Przecież każdy wie, że nowe odcinki pojawiają się w poniedziałek, więc czego się spodziewacie wchodząc do tego tematu jak nie spoilerów i opinii z nowego epa?

Równie dobrze, ktoś może jojczyć, że temat the wire jest wypełniony spoilerami, no ale on nie oglądał jeszcze, więc wszystkie dyskusje(czyli każdy post) powinny być w spoilerze!

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

 

Tylko ja mam tak ze kazdy odcinek mi sie podoba ale po kazdym czuje niedosyt? Dobry ep ale niech mi ktos przypomni czy jakikolwiek dowod popelnionych przestepstw przez WAlta NIE zostal zniszczony? Tak jak Jesse powiedzial, slowo przeciwko slowu.

 

I tak btw gdzie jest ten kozacki policjant Hank ktory potrafil wchodzic na dach kamperow nie bedac pewnym, ktory potrafil ostrzeliwac drzwi kamperow wiedzac ze w srodku ktos jest. Ktory bedac polinwalida prowadzil niebezpieczne sledztwo na wlasna reke itd itp? Jego jedyny punkt zaczepienia to Jesse (zaraz moze sie okazac ze trop sie urwie). Nie udalo sie ustawione spotkanie Jesse-Walt i Hank jest w (pipi)e. Spodziewalem sie ze po tym jak Hank pozna prawde przycisnie Walta tak jak ma to w zwyczaju. Pojedzie z nim jak ze szmata, przetrzepie mu caly dom i pol dupy a nie bedzie sie piescil i umawial na spotkania w kawiarnii. Teraz w sumie to Walt ma przewage jeszcze nad Hankiem tym nagraniem. Z poczatku myslalem ze dziala jak pipa bo nie chce przed nikim tego zdradzic ale teraz Gomie juz i tak wie (kiedy sie dowiedzial?). Ogolnie pare rzeczy jest teraz dla mnie jakos malo zrozumialych no albo to ja cos zle mysle.

 

 

E: spoiler dodalem zebyscie nie plakali :)

Edytowane przez schabek
Odnośnik do komentarza

kurcze ja mam mieszane uczucia, ale to chyba dlatego że akcja rozwija sie w kierunku którego wcale nie chce czyli konfrontacja W i J

 

chociaż,,,,,

 

 

była pokazana scena że hank traktuje jessiego jak śmiecia i chce go tylko wykorzystać do dorwania walta (tekst o tym "to tylko ćpun i śmiec, nawet jak go zastrzelą to bedziemy mieć haka na walta więc niech idzie"), więc mimo że jessie jest wkurzony na walta może sie okazać że w najblizszym czasie dostrzeże jak bardzo przedmiotowo i bez szacunku traktuje go hank i wtedy może nawet zmieni zdanie i jednak postanowi razem z waltem stanac przeciw hankowi

 

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza
Gość _Milan_

kurcze ja mam mieszane uczucia, ale to chyba dlatego że akcja rozwija sie w kierunku którego wcale nie chce czyli konfrontacja W i J

 

chociaż,,,,,

 

 

była pokazana scena że hank traktuje jessiego jak śmiecia i chce go tylko wykorzystać do dorwania walta (tekst o tym "to tylko ćpun i śmiec, nawet jak go zastrzelą to bedziemy mieć haka na walta więc niech idzie"), więc mimo że jessie jest wkurzony na walta może sie okazać że w najblizszym czasie dostrzeże jak bardzo przedmiotowo i bez szacunku traktuje go hank i wtedy może nawet zmieni zdanie i jednak postanowi razem z waltem stanac przeciw hankowi

 

 

tez na poczatku uderzylo mnie w jaki sposob mowi o Jessym, a pozniej dotarło do mnie ze pomijajac te smutne oczka to jest i morderca i cpunem za ktorym nikt nie bedzie plakal, nie zapominajmy ze glowni bohaterowie nie wytwarzali nielegalnego groszku, tylko narkotyk zabijajacy setki osob, nalezy im sie krzeselko.

Odnośnik do komentarza

może i morderca itp, ale mimo wszystko jest możliwość że jak jessi zobaczy jak bardzo hank nim gardzi to może przestanie współpracować

 

pewnie jednak wyżej stawia WW który był kolegą po fachu nawet jeśli też często go zawodził i wrabiał. od znienawidzonego gliniarza którym nim kompletnie gardzi i wykorzystuje

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

 

no nie wiem czy J i W się jeszcze zjednoczą, widać po Jessim non stop mega wkurwienie (jego oczy i agresja jak siedział naćpany w aucie przed domem Walta - mistrz)

 

Jeden z niewielu seriali/filmów w którym po oczach widać naćpanie bohatera, niby szczegół ale sprawia że wygląda to dużo realistyczniej :)

 

PS. Ogląda ktoś z was Talking Bad - ten aftershow w którym aktorzy z serialu i jego znani fani (ostatnio był Samuel L. mothafucking Jackson) rozmawiają o ostatnim odcinku. W najnowszym epizodzie jest Walt Jr i w rzeczywistości on mówi tak samo jak w serialu, a ja zawsze myślałem że to tylko gra aktorska. :/

Edytowane przez M4c
Odnośnik do komentarza
Gość _Milan_

scena wyjasnienia skad zapach benzyny była tak żenująca ze nawet nie potrafie patrzec na to pod katem aktorskim.

No i  w ost. odcinku mamy juz chyba ostatni gwozdz do trumny Skyler, jej jedyny argument za tym by zyc czyli jakies tam opamietanie został wystrzelony  w kosmos,za to scena z juniorem przy basenie była mocna, myslalem  ze walter sie poryczy po tym, gosc straci fajnego syna, i  wdodatku walczyl o zwiazek z  takim workiem łajna jakim jest Skyler.

Odnośnik do komentarza

 

 

PS. Ogląda ktoś z was Talking Bad - ten aftershow w którym aktorzy z serialu i jego znani fani (ostatnio był Samuel L. mothafucking Jackson) rozmawiają o ostatnim odcinku. W najnowszym epizodzie jest Walt Jr i w rzeczywistości on mówi tak samo jak w serialu, a ja zawsze myślałem że to tylko gra aktorska.

 

aktorka grającą marie jest chyba jeszcze bardziej irytująca niż postać którą gra w serialu. na luzie może kandydować w kategorii wku.rwiających ekranowych żon z tą raszplą z "lśnienia".

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...