Miałem jechać już zobaczyć te kawasaki http://olx.pl/oferta/kawasaki-er5-CID5-ID8LZsh.html#1fa28f8ae4ale nagle urwał się kontakt

 

A co myslicie o zadbanych ale starszych cb,xj? (1990-1995) np. takie:

http://olx.pl/oferta/suzuki-gs500e-doinwestowany-kat-a2-CID5-IDa1DlX.html#406c7846bb;promoted

http://olx.pl/oferta/yamaha-xj-600-n-okazja-CID5-ID9ZVGX.html#2f5aa6d27e

http://olx.pl/oferta/suzuki-gs-500-CID5-IDajaT1.html#b1431ea5d9

http://olx.pl/oferta/suzuki-bandit-400-CID5-IDaBBaB.html#30244af151

 

czy lepiej coś w okolicach 2000r?

 

Podoba mi się też Yamahafj 1200 z 1987r zrobiona na cacy, tylko pytanie czy 1200 nie za dużo jak na pierwszy motocykl?

Edytowane 22 czerwca 20159 l przez PRQc

ja (pipi)ie w koncu jakies fajne posty w temacie, a ja taki ejstem z(pipi)any po pracy. Jutro odpiszę :*

(...) Podoba mi się też Yamahafj 1200 z 1987r zrobiona na cacy, tylko pytanie czy 1200 nie za dużo jak na pierwszy motocykl?

 

Nie! Ja na swoim się nie zabiłem i powiem Ci, że gdybym wiedział, że 600 już po pół roku (~3500km) będzie dla mnie miało za mało mocy, to wziąłbym litra. Weź się w ogóle nie oglądaj na gości, którzy zaczynali od motorynek i teraz prawią morały, jakie to ścigacze (nakedy, sport-turystyki) są niebezpieczne na pierwsze moto. Jak masz olej w głowie, to nie podkusi Cię żeby zapjerdalać tam gdzie lepiej tego nie robić (wtedy masz znacznie większe szanse na przeżycie )

 

BTW - dziś udało mi się zdać na kat. A. Być może zaliczyłbym w zeszłym tygodniu, ale tak byłem nakręcony, że zapomniałem okularów wziąć ze sobą i przepadł mi egzamin. Jestem z siebie zadowolony, ale to nie to samo - gdyby mi się udało tydzień temu, to było by to małe mistrzostwo, bo nawet 10h nie miałem z instruktorem wyjeżdżonych. Oczywiście niemal wszystko co tu piszę, to trolling w słusznej sprawie. Jak i moje poprzednie posty, gdzie wymyślałem, że nabiłem nie wiadomo to ile km w kilka dni. Wiecie - tak naprawdę to nie miałem odwagi wyjechać na ulicę bez prawka 

 

Co do moto:

Bandit ma zarzygany czymś dekiel sprzęgła.

GS500E rdzewieje na półce. Trzeba by pod tym kątem dobrze obejrzeć moto.

XJ - nie wiem, kiepskie zdjęcia.

GS 500 - prawy dekiel wygląda jakby był po szlifie.

 

Ode mnie tylko tyle. Może Pajdziński coś więcej napisze.

 

Co do oględzin - warto zwrócić uwagę na te ograniczniki, co o nich wspominałem.

 

 

Jak są wygięte, to odpuść. Ważna rzecz żeby moto było zimne jak je uruchamiasz. Jak silnik jest ciepły przy oględzinach, to mogą być problemy z odpaleniem na zimno. No i coś o czym mówili w filmiku, co go wrzuciłem. Warto przejechać się i puścić kierownicę na prostej - jak znosi, to rama krzywa, a takie kawasaki to wyebać w krzaki. Oby udało Ci się znaleźć sprawny, zadbany sprzęt. Na wymarzony masz jeszcze czas 

Ja bym er5 olał, jak szukałem kiedyś moto to sporo się o nich naczytałem i dużo ludzi narzekało na przeciętne wykonanie i na bardzo słabe hamulce nazywane w tym modelu spowalniaczami. Ja bym na pierwsze moto brał CB500 albo GS500. Miałem GSa i działał bez zarzutu, golas, prosta konstrukcja, zalewasz i jeździsz.

A ta yamaha xj600n? Dobra honda cb500 to koszt ok. 6k. Taka yamahe bym kupil spokojnie za 3,5tys.

Hamulce w motocyklu najwazniesza rzecz wiec tez sie zastanawialem bo duzy minus

co może być powodem wycieku oleju z wału korbowego? 

 

Jadę jutro po południu obejrzeć te niebieskie xj600, które pokazywałem wyżej (link), mógłbym coś droższego kupić (np. cb/gs500) i +-2000 r. ale to dopiero za 2 miesiące, no i zostanie mi z miesiąc jazdy w tym sezonie, może trochę października. A w wakacje z chęcią bym pośmigał w jakieś dłuższe trasy na weekend, taka xj idealna do podróży, tylko stelaż plus kufer by się przydał.

 

Jak by było wszystko w porządku, to te niecałe trzy koła spoko cena, bo bym pojeździł sporo pewnie, a wymagań jak na 1-wsze moto też nie mam wygórowanych. tyle kasy to ludzie wydają na dobre opony do nowszego auta...

 

Jedyne co mnie zniechęca to rocznik - 1994.

Nie patrz na rocznik, liczy sie stan. Podoba Ci sie sie? Kupuj

Byłem zobaczyć XJ na czterech kółkach, a wróciłem już na dwóch. Potem opiszę oględziny i dojazd do domu.

Edytowane 8 sierpnia 20159 l przez PRQc

Gratki. Oby szpej służył jak najdłużej. LwG! 

 

e:

 

Mój sprzęt teraz wygląda tak:

 

 Wymiana kapcia przy następnym urlopie :smutnażaba: 

 

Edytowane 24 czerwca 20159 l przez kultywator

.

Edytowane 8 sierpnia 20159 l przez PRQc

Paliwa masz? Może kratka zasyfiona i po wypaleniu tego co spłynęło zaczął gasnąć. Mi kiedyś zdechł w trakcie jazdy i jak przełączyłem kranik na rezerwę to mogłem jechać dalej, na zwykłym nie chciał odpalić

paliwo jest, teraz nawet nie chce odpalić, brałem już sam na rezerwe i nic, dziwne te obroty, ze jak udalo sie ruszyc to jechał ale przy postoju zdechł. Mam nadzieje ze drobnostka jakas bo jak nie i coś grubszego to pakuje to w busa i z powrotem. nie wazne czy za 3, 5 czy 15tys.. Kupiłem sprawnego i taki miał być.

Padniety akumulator podczas jazdy = brak ładowania. Naładuj akumulator i sprawdz czy zacznie krecic, jesli odpali to zmierz napiecie na zaciskach baterii. Powinno wynosic 13,9 albo 14,4V

Podlaczylem akumulator i kreci ale nie odpala. Paliwo dostaje bo sprawdzalem filtr kranika i leci. Wstrzyknalem paliwo strzykawa i tez nic

Świece?

.

Edytowane 8 sierpnia 20159 l przez PRQc

Sprawdź napięcie na regulatorze lądowania i alternatorze ;-)

 

Nie martw się,koszta naprawy nawet przy przezwajaniu uzwojeń alternatora nie są duże. Sprawdź wszystkie kostki połączeniowe, popsikaj je sprayem kontakt. Moja Rsv po zakupie tez zdechla, bo stala w wilgotnym garażu ;-)

Edytowane 26 czerwca 20159 l przez Pajda

Alternator dobry. regulator jakis zwalony byl bo jak wymienil mi mily Pan na swoj stary dojechany, to obroty normalnie chodza i nie gasnie. Przy dodawaniu gasu kontrolka zielona neutral pojasnia sie, tak samo jak swiatlo. Wczesniej nie pojasnialo. W poniedzialek bede mial nowke oryginalna za sto zl. Wiec cena jak za lepszy zammiennik.

 

Mam pytanie jeszcze. Ta 600tka strzela z tlumnika jak mam wysokie obroty i odpuszcze calkowicie manetke, nie zawsze ale slychac to. Normalne czy cos nie tak z silnikiem? W scigaczach to normalne, a tu w 600 sportowym turystyku?

A to nie jest tak, że każdy gaźnikowiec wali z tłumika, jak nie przepali paliwa (przegazówki)?

Nie masz oryginalnego tłumika, to bym zbytnio się tym nie przejmował ze strzela.

Sprzedałem tą XJ w cholerę, szkoda pisać. Teraz szukam klasyka z prl do remontu i zrobienia na cacy (WSK, CZ, Jawa 350, MZ250) Mam pytanie - czy można swobodnie przewieść motocykl na leżąco na przyczepie czy coś się stanie?

Płyny mogą Ci się wylać i uważaj żeby niczego nie urwać ani nie wygiąć, np. wajchy zmiany biegów, klamek itp. a tak to się nic nie stanie.

paliwo i olej bym wylał, a akumulator zdjął. Ale mi się podobają te stare motocykle z lat 60-80 wtedy popularne u nas. WSK chyba najładniej wyglądają jak się je zrobi na cacy. 

 

 

 

Ta jawa 350 co wrzucał Pajda kilka stron wcześniej też świetna i bardzo dobrze wygląda. Samo grzebanie i doprowadzanie sprzętu do takiego stanu to   

Edytowane 18 sierpnia 20159 l przez PRQc

Kolega kupil wczoraj identyczne moto. Mistrzostwo. Chyba najladniejszy chopper jakiego kiedykolwiek widzialem 

 

 

Edytowane 19 sierpnia 20159 l przez Infidel