Skocz do zawartości

Motory i motóry


Rekomendowane odpowiedzi

18 godzin temu, kultywator napisał:

Wygląda spoko. Najbardziej mnie rozwala ciekłokrystaliczny wyświetlacz :) te 63 tys. km zrobione na nowym liczniku, a ile na starym  to już nie ważne ;)

 

Sprzęt wygląda na zadbany. Pozostaje mieć nadzieję, że nie jest tylko odpicowany na sprzedaż.

 

skąd wiesz, że jest nowy licznik? dzwoniłem do gościa, starszy koleś, w motocyklu nic nie jest do zrobienia/wymiany oprócz tego, że nie pali lampka neutralnego biegu. Napęd w 50%, opony jeszcze ok, tak jak klocki. 

 

Kupiłem sobie kompletny ubiór wczoraj:) zastanawiam się czy wracać na kołach 270km jak mi się spodoba te suzuki, nie mając dużego doświadczenia w prowadzeniu czy lepiej przyczepka.

Edytowane przez PRQc
Odnośnik do komentarza

Mea culpa. Założyłem, że jak 98 r. to musi być analogowy licznik w serii. Chłodnica za to nie wygląda na oryginalną. Chyba, że ta kratka to jakaś nakładka chroniąca przed błotem :dunno:

 

Ja na Twoim miejscu wracałbym na moto, chociaż zawsze istnieje ryzyko, jeśli Ci brak doświadczenia, że gdzieś wyglebisz.. Z drugiej strony jest to świetna okazja żeby nałapać doświadczenia. Tu już Ty musisz zdecydować.

 

e: Co za ciuchy i kask BTW?

Edytowane przez kultywator
Odnośnik do komentarza

No na tamte czasy to było coś ten lcd, o chłodnicę dopytam gościa.

 

A ta kontrolka luzu to coś poważnego? czytałem, że motocykl trzeba odpalać na sprzęgle i bez podnóżki w takiej sytuacji. a koszt czujnika to ok 400zł (cena moto jest do negocjacji)

 

Koleś na filmiku mówi o tym czujniku luzu, że może doprowadzić do rozwalenia silnika? czy chodzi o inny czujnik niż ten neutralnego luzu? (4:40)

 

 

 

e: HJC IS-17, Kurtka i Spodnie Held i buty jakieś tańsze firmy rebelhorn.

Edytowane przez PRQc
Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, PRQc napisał:

A ta kontrolka luzu to coś poważnego?

 

Ja problem z czujnikiem neutrala załatwiłem robiąc zabezpieczenie.
Przewierciłem łby śrub i zabezpieczyłem drutem :)

http://www.bractwo-suzuki.com.pl/forum/viewtopic.php?t=20598

Na szybko znalezione.

 

 

9 godzin temu, PRQc napisał:

czytałem, że motocykl trzeba odpalać na sprzęgle i bez podnóżki w takiej sytuacji

Nie koniecznie. Nie wiem od którego roku Suzuki to wprowadziło, ale wszystkie modele musisz odpalać z wciśniętą klamką sprzęgła.

 

Z tego co doczytałem, to do sprawdzenia będzie czujnik luzu (czyszczenie, wymiana, usunięcie zwarcia).

http://forum.gs500.pl/viewtopic.php?t=8106

 

Daj znać jak wrażenia z jazdy, jak już kupisz i dojedziesz.

Odnośnik do komentarza

Co sądzicie o tym aby na pierwszy motocykl kupić docelową i mocną maszynę zamiast czegoś słabszego na objeżdżenie się i zapoznanie z jednośladami? Nie chce mi się bawić w używane sprzęty i marnować sezonu tylko od razu chciałbym wsiąść na Suzuki Hayabusę, w 2019 akurat wychodzi nowa generacja na 20 lecie modelu, którą mam w planach zakupić. Po zakupie Suzuki organizuje ich własną naukę jazdy, dodatkowo sporo elektroniki w moto. To może ma to sens zamiast szukać czegoś używanego na jeden sezon, a potem się przesiadać na to co mnie interesuje?

Odnośnik do komentarza

https://www.olx.pl/oferta/ogledziny-motocykla-przed-kupnem-kupnie-pomoc-w-zakupie-mechanik-CID619-IDlOhhU.html

 

Co myślicie o takim wsparciu w zakupie moto? nie mam znajomych motocyklistów, a nie chciałbym kupić w ciemno.

Chciałem zobaczyć w Warszawie xj 600 i cb 500, są to tanie motocykle, ale mimo wszystko chyba warto dać te 150 zł i wiedzieć co się bierze niż dokładać potem 50% wartości, albo nie zauważyć oznak, że np. moto po jakiejś kolizji.

Edytowane przez PRQc
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Co sądzicie o tym aby na pierwszy motocykl kupić docelową i mocną maszynę zamiast czegoś słabszego na objeżdżenie się i zapoznanie z jednośladami? Nie chce mi się bawić w używane sprzęty i marnować sezonu tylko od razu chciałbym wsiąść na Suzuki Hayabusę, w 2019 akurat wychodzi nowa generacja na 20 lecie modelu, którą mam w planach zakupić. Po zakupie Suzuki organizuje ich własną naukę jazdy, dodatkowo sporo elektroniki w moto. To może ma to sens zamiast szukać czegoś używanego na jeden sezon, a potem się przesiadać na to co mnie interesuje?

IMO to bardzo zły pomysł. Znam kilka osób, które mówiły, że kupią sobie coś mocnego na początek żeby było na długo a przecież nie muszą odkrecac na maxa. Przeważnie się to kończyło tak, że koleś po trzech latach dalej się boi motocykla i litrowym motocyklem nie może nadążyć za mała SVka. Albo w krótkim czasie nabierasz za dużo pewności siebie i wkońcu zaliczysz szlifa bo moc przerosnie twoje umiejętności.

Oczywiście w twoim przypadku może być inaczej, ale nie chce mi się w to wierzyć. Nie myśl też że elektronika i kontrola trakcji uratuje cie w każdej sytuacji.

Według mnie na początek lepiej sobie kupić coś taniego i nie za mocnego(Honda cb500, sv650, er-6, czy coś w tym stylu, zależy co ci się podoba), żeby nie było szkoda przy glebie i żebyś na spokojnie ogarnął ten motocykl. Zaoszczędzone pieniedze zainwestuj w porządne ciuchy, bo te pewnie będziesz miał dłużej niż motocykl(chyba że ci się przytyje smile.gif ). A po dwóch trzech sezonach kupisz sobie coś innego. IMO to nie wstyd jedzic słabym motocyklem, wstyd jest jak nowa hajką nie możesz nadążyć za gs500 który kosztuje 1500zl smile.gif

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

9648eef6526a2.jpg

 

3c35e6e5af752.jpg

 

c94b26da904ea.jpg

 

Kupiłem sobie wczoraj nową zabawkę. Ponad 150 km zrobione w deszczu, w drodze powrotnej do domu. Kontrola trakcji działa wyśmienicie w przeciwieństwie do tylnej opony. Na liczniku ~7200 km. Erłana jak widać miała ślizga na prawym boku. Uszkodzona owiewka i niewielki ślad na ograniczniku skrętu. Sprzęt jest nieźle pojebany, gdzie silnik niemal przez cały zakres obrotów rwie tak, że ręce w łokciach prostuje. Dźwięk wydobywający się z kominów to czysta poezja, a mi banan z ryja nie schodzi podczas jazdy.

 

:banderas:

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Jakoś za rzędówkami i sportami nie przepadam, ale ten motor to wyjątek. Chyba najlepiej brzmiące rzedowka na rynku, wizualnie też ładnie, zwłaszcza te wydechu pod zadupkiem.
BTW. Nawet nie wiedziałem, że one mają kontrolę trakcji.

A trochę w innym temacie.
Ostatnio kumpel dostał nowa sv650 jako moto zastępcze i dal mi trochę nią pojeździć.
IMO wypada gorzej od starej Svki.
Niby ma cztery konie więcej, ale chyba straciła na momencie, bo wydaje się trochę słabsza.
Hamulce są dalej takie same (czyli słabe).
Zawieszenie wydaje się gorsze, wywalili też regulacje z przodu.
Dalej nikt nie pomyślał żeby chociaż zamontować immobiliser do motocykla.
Zmniejszyki też bak, przez co spadł zasięg i motor wygląda jak jakaś 125.
Ale z drugiej strony jest to budżetowy motocykl, więc nie ma co się spodziewać po nim cudów.

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, Krzys PL napisał:

Jakoś za rzędówkami i sportami nie przepadam, ale ten motor to wyjątek. Chyba najlepiej brzmiące rzedowka na rynku (...)

 

Osz Ty bluźnierco! Rzędowe czwórki wkręcające się pod czerwone pole to jeden z najlepszych dźwięków jakie można usłyszeć w swoim życiu. Co oczywiście nie zmienia faktu, że to kwestia gustu. No a ta yama piknie buczy. Nie spodziewałem się, że tak mi się ten dźwięk spodoba.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...