Opublikowano 13 września 201113 l Pierwsza połowa Arsenal-Dortmund szła jak marzenie. Drugiej nie da się oglądać przy moim obecnym streamie. Bramka v.Persiego żadna rewelacja, ale już dogranie Piszczka do Lewandowskiego które powinno zakończyć się bramką to już bardziej.
Opublikowano 13 września 201113 l Warto żyć dla takich chwil No ciężkie mam życie ostatnio Edytowane 13 września 201113 l przez Ore
Opublikowano 13 września 201113 l Dałem sobie spokój i oglądam tylko cztery mecze naraz. Barca gra jak Barca. Nudy, aczkolwiek ładne. Milan gra naprawdę dobrze w obronie. Arsenal gra z kontry i dociągnie to 1-0. Oczywiście gdyby Borussia miała kogokolwiek w środku, to by nie dociągnął, ale Lewandowski lisem pola karnego niestety nie jest, Goetze praktycznie nie widać (poza momentami natchnienia, gdy zbudował akcję pięknie, ale nie było jak skończyć), a Kagawa i Grosskreutz nie mają dziś zimnej krwi. Moim zdaniem Klopp robi błąd, nie wpuszczając Perisicia, bo to, co pokazywał do tej pory, sugeruje, że by się przydał. APOEL prowadzi 2-1 z Zenitem, co jest jak na razie chyba jedyną niespodzianką.
Opublikowano 13 września 201113 l @up (Ogqozo) No ataki BVB sprowadzają się jak na razie do wślizgów i odbioru piłki z czego nic nie wynika. Podanie nie znajdują adresatów, a kontry kończą się an nogach Sagny, Frimponga czy Songa. No może teraz to tylko mały wyjątek. Chyba teraz wynik nie powinien się zmienić bo v.Persie i Walcott zostali zmienieni przez defensywnych zawodników. No może na korzyść Borussii. Edytowane 13 września 201113 l przez Kalel
Opublikowano 13 września 201113 l To jakiś absurd, że Borussia tego nie wygrała. Pierwszy raz widzę Kloppa tak wku'rwionego, i zrozumiale, bo byli tak wiele razy tak blisko, że trudno uwierzyć.
Opublikowano 13 września 201113 l gupi Milan, strzelam focha i obstawiam 0:10 w rewanżu. Milan gra na poziomie Realu Sociedad :confused: frustu, frustu Edytowane 13 września 201113 l przez Gość
Opublikowano 13 września 201113 l Hahahaha, co za mecz . Szkoda, że nie postawiłem na remis, tak przed meczem obstawiałem.
Opublikowano 13 września 201113 l No rzeczywiście, okazje zmarnowane przez Borussie pewnie zemszczą się w Londynie. Mam nadzieje że Klopp wyciągnie konsekwencje z tego meczu i ograniczy "samolubność" niektórych graczy (np. Kagawy). Jednak, jeżeli Borussia zagra tak jak w 1 połowie, a Lewandowski (który miał dobry mecz) zagra za czyimiś plecami to spodziewam się genialnego widowiska.
Opublikowano 13 września 201113 l Przetrzebiony kontuzjami i dopiero wchodzacy w sezon MIlan remisuje na Camp Nou z Barca. Jest swietnie. Mam nadzieje, ze nie zgubia punktow z pozostalymi druzynami. Gdy graja z cieniasami wlacza im sie cos niedobrego w glowach. 1 miejsce w grupie w zasiegu.
Opublikowano 13 września 201113 l Porto wygrywa z Szachtarem 2-1, po bramkach Hulka i Klebera. Szachtar kończył mecz w 9. Pierwsza czerwona kartka była za ostry faul na Moutinho, któremu noga wygięła się jak przy złamaniu otwartym, ale na szczęście nic się mu nie stało.
Opublikowano 13 września 201113 l Widać gołym okiem, że to już nie ta Borussia koszaca wszystkich jak popadnie, co w zeszłym sezonie... Moim zdaniem Klopp robi błąd, nie wpuszczając Perisicia, bo to, co pokazywał do tej pory, sugeruje, że by się przydał. propsy Edytowane 13 września 201113 l przez kilix
Opublikowano 13 września 201113 l A mówiłem, że nie jest/ nie będzie źle. Rezerwowy Milan strzela dwie bramki i na luzie wywozi remis z Camp Rock. Bardziej obawiać się pozostaje reszty drużyn z grupy jak widać.
Opublikowano 13 września 201113 l Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. 90% dzieci w wieku 10 - 16 lat teraz placze, ze milan zabil futbol ;(
Opublikowano 13 września 201113 l Tytuł frajera tygodnia trafia do FC Barcelony. Przeczuwałem, że to się tak skończy, kiedy Barca po bramce Villi ewidentnie spuściła z tonu. Gdzieś zatracili tą swoją zdolność do dobijania przeciwnika, którego mają na widelcu. Aż mi się mecz z Rubinem Kazań przypomniał. Dwa strzały - dwa gole. Niebywałe.
Opublikowano 13 września 201113 l Widać gołym okiem, że to już nie ta Borussia koszaca wszystkich jak popadnie, co w zeszłym sezonie... W zeszłym sezonie nie grali z Arsenalem. Mimo paru wpadek to jednak niezła angielska ekipa, dzisiaj zagrali naprawdę dobrze w obronie, no i Szczęsny parę razy błysnął, zwłaszcza w końcówce. Perisić po raz kolejny pokazał się jako koleś, który po prostu znajduje drogę do bramki. Strzelił gola, który akurat był dość przypadkowy, ale już wcześniej Goetze zmarnował niesamowitą sytuację, jaką podarował mu Chorwat. Problem Borussii polega na braku Sahina, to ewidentne. Bez niego to jednak inny team, ma nadal wielu wspaniałych piłkarzy, ale słabsza jest organizacja gry. Mimo wszystko można było gorzej zadebiutować, niż 1-1 z Arsenalem, z którego to wyniku Arsenal może się cieszyć. Oczywiście, ostatnio coś dużo tych meczów, w których rywal cieszy się z wyniku. Brakuje skuteczności. Ale niedługo wróci Barrios, a Perisić zacznie zgrywać się w pierwszym składzie, więc można się spodziewać pewnej poprawy tej wady. Za tydzień kluczowy mecz, czyli wyjazd do Marsylii. Dla obu ekip będzie to bardzo ważne spotkanie, a niekorzystny wynik może obu zablokować ostatecznie drogę do awansu.
Opublikowano 13 września 201113 l Nawet jeden strzał. Przy golu Pato katalończycy przecież myśleli, że ten się rozgrzewa gdy sędzia losuje strony.
Opublikowano 13 września 201113 l Za to co zrobił dla Porto ich bramkarz, to nie mam pytań. Jakiś absurd. Helton to bardzo solidny i doświadczony bramkarz, a że taki babol się zdarzył, no cóż. Szkoda też zmarnowanego karnego.
Opublikowano 13 września 201113 l Musze zobaczyc skrot spotkania. Gdzies tam przy 2 lub 3 kontrze Milanu z poczatku meczu sedzia boczny podniosl choragiewke, gdy Pato wychodzil sam na sam z Valdesem a chyba nieslusznie. Wniosek jest prosty - sedzia uratowal Barce przed porazka. Znowu. A tak na serio - sila drugiej linii Barcy jest niesamowita. Na szczescie poki co w futbolu licza sie bramki, a nie klepanie pilki. Bardzo dobrze zagrala obrona, szczegolnie Nesta. Abate mimo babola przy 1 golu dla Barcy tez na plus. Po golu Pato widac bylo, ze obrona Barcy jest czasem zwyczajnie fatalna i w momencie, gdy musza odrobic wynik jest spora szansa na skuteczne kontry. Szkoda, ze w ostatniej chwili zabraklo Ibry lub Robinho. Mogly byc 3 punkty.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.