Opublikowano 21 maja21 maj Super meczycho, coś jakby Lechia grała z Piastem. No ale historia została zapisana, Totki wreszcie coś mają.
Opublikowano 21 maja21 maj Z tego co widziałem to był niemal klasyczny gówno-mecz gówno-ekip. Bez ładu i składu - mimo że MU miało ok 73% posiadania, taki poziom Ekstraklapy+. Nie polecam.
Opublikowano 21 maja21 maj Teraz, Tokar napisał(a):Super meczycho, coś jakby Lechia grała z Piastem. No ale historia została zapisana, Totki wreszcie coś mają.zaraz po odejściu Kane'a (który też niby wygrał, ale nie z Borussią), jeszcze PSG wygra bez Mbappe i będziemy mieli namacalny dowód na toksyczne związki w piłce
Opublikowano 21 maja21 maj Chujowy mecz, chujowy united, przechujowe totki I chujowy Amorim z doborem składu. Żenujący sezon zakończony kompromitacją zwiastującą kolejne chude lata w United patrząc jak już włodarze zaciskają pasa, zostaje nostalgia oglądając highlitsy na YT kiedy ten klub to był zbiór ludzi z jajami
Opublikowano 21 maja21 maj Wygrana TROFEUM bez oddania celnego strzału na bramkę, żałośnie nieudany gol z żałośnie nieudaną celebracją, i highlight meczu w postaci obrońcy broniącego strzał gdy zawalił kompletnie też drugi bramkarz. (Chociaż ogólnie nie ma co, Vicario dalece najlepszym piłkarzem meczu).To "trofeum" będzie legendarne, może nawet przebije znany z chujowości finał Spurs-Liverpool.
Opublikowano 21 maja21 maj Jakoś do tego finału dotarli i kilka znanych marek pokonali a finały z reguły są gooownem obesranym .
Opublikowano 22 maja22 maj cóż... to prawda, jednak był to mecz, w którym to właśnie TE DRUŻYNY wystąpiły, a szansę zagrać w finale miało wiele więcej drużyn i na pewno z własnej woli się nie wypisywały. tottenham miał tyle dobrych sezonów w przeszłości, a puchar europejski zdobyli właśnie w takim lolpiłkarze spurs chyba czytają ogqozo na forum Edytowane 22 maja22 maj przez krzysiek923
Opublikowano 22 maja22 maj Niesamowite jest to, że strażak Van Nisterlooy zrobił prawie połowę pkt Amorima w lidze w 4 mecze, Amorim miał 26 Wygląda jakby piłkarze kompletnie taktyki, treningów, mentalu Amorima nie kupili. Finał fajny, ale ostatecznie mają nic i niech się cieszą, bo jeden lepszy beniaminek i jeszcze by spadli.
Opublikowano 22 maja22 maj Ruud miał 2 mecze w lidze, wygrana z Leicesterem i remis z Chelsea. Reszta to znowu Leicester w pucharku i PAOK Saloniki. To jak tak liczyć to Amorim sporo "punktów" zdobył w pucharkach, kurde pokonał Bilbao 7-1.Ogólnie to że trzy nowe ekipy w lidze były aż tak słabe było w ostatnich miesiącach sporym zbawieniem dla humoru obu ekip w tym temacie, bo regularnie dostarczały im punktów. Gdyby nie one, to oba miałyby teraz już dwucyfrową serię meczów bez wygranej i były na dnie, a tak, na luzie utrzymanko, mahchesteracy/spursacy nic się nie stało.
Opublikowano 22 maja22 maj Dla części zawodników londyńskiego klubu zabrakło cennych krążków. Wśród tych piłkarzy znalazł się m.in. największy gwiazdor drużyny i jej kapitan Son Heung-min. Przedstawiciele piłkarskiej federacji złożyli już wyjaśnienie w tej sprawie. "UEFA twierdzi, że problem powstał, ponieważ Tottenham wysłał zbyt wiele osób na ceremonię wręczenia medali" — podaje Associated Press.Son wciąć bez medalu
Opublikowano 22 maja22 maj To jest kult, co widzę w sieci, wszyscy fani Angego szaleją, jak to "zamknął wszystkim hejterom mordy", jakby wygrali ligę i LM, a nie zawody, które z definicji są dla tych, co się nie załapali na LM. Powalająco mocne teksty, jeszcze zabawniejsze niż o te Hagu rok temu. Widziałem popularne posty używające serio słów "mistrzowie Europy" lol.Teraz ewidentnie są dwie możliwości:jedna, typowa - Tottenham wielce podjarany podchodzi do sezonu z pewnością mistrza, który zlikwidował wszystkie wątpliwości, o dziwo nie zaczynają magicznie grać wiele lepiej, Ange zostaje zwolniony w listopadzie.druga, rzadka - Tottenham nagle zaczyna grać zupełnie inaczej i masowo wygrywać, kultyści Angego mieli rację że to tak działa.Dowolna z nich będzie zabawna, teraz nie ma już odwrotu hehe. Przy czym piszę "rzadka" o tej drugiej z ostrożności, bo w sumie to nie mogę sobie przypomnieć, by się zdarzyła. Trudno znaleźć team, który wygrał coś na SIEDEMNASTYM miejscu, no ale relatywnie mamy ekipy, które zawodziły i miały jakiś tam puchar wygrany. Nawet LM, jak Chelsea w 2012. Sevilla wygrała ostatnio EL na 12. miejscu, trener został (ale mnie to nie dziwiło, bo ledwo co przyszedł), wyleciał bodaj w październiku.Najbliżej jest chyba niedawny zwycięzca EL, Eintracht i Olivier Glasner. Trener zachował posadę pomimo 11. miejsca. Następny sezon wyglądał nawet faktycznie lepiej, i klub kręcił się w okolicy miejsca dającego LM. Skończyli na 7. miejscu, nic wielkiego, ale lepiej niż jedenaste. Glasner przeżył cały sezon i wyleciał dopiero po nim.
Opublikowano 22 maja22 maj Amorim to na razie wciąż trener jednego klubu i zagadka po przyjściu ze Sportingu, dużo mówi o wygrywaniu i nieakceptowaniu obecnego stanu, ale pomimo tylu meczów na próżno szukać jakiegoś zalążka w ich grze. Kibice już dawno by po nim jechali mocniej gdyby nie to, że kilku już przed nim było i zdezorientowani sami nie wiedzą, czy problem leży w kolejnym trenerze, bo ileż można. Trochę czasu i meczów minęło, a jakoś nie widać tego pozytywnego wpływu na sposób gry. Oby nie skończył z trenerką jak młody dynamiczny Andre Zwijasz-Bagaż. Oczywiście jeszcze o nic go nie obwiniam, ale nie jest to trener szybkiego efektu, u takiego Conte raczej nie byłoby gadania: "dograjmy to do końca, bo trzeba, a zaczynamy od nowego sezonu".No ale jak już się bawimy w czarnowidztwo, to imo zbawcą United Amorim nie będzie i przyszły sezon też będą się tak kopać po czole. Zacząć mogą oczywiście dobrze, bo start sezonu to zawsze jakiś reset i boost, ale też wydaje mi się, że szybko wrócimy do jebania United.
Opublikowano piątek o 06:412 dni Legia wczoraj wymęczyła zwycięstwo z Aktobe... Wymęczyła tryumf z trzecim zespołem ligi kazachskiej na własnym boisku! Od gry zęby bolały, bardzo słabo to wyglądało. I trzeba przyznać, że warszawianie mieli sporo farta, bo w w końcówce sędzia mógł podyktować rzut karny. Przed Legią rewanż w dalekim Kazachstanie. Powiem tak: nie jestem niestety optymistą... Oby się nie skończyło kompromitacją. Co prawda odpadnięcie z Aktobe spowoduje, że przejdą do el. LKE, ale tam znowu będzie czekała na nich... Sparta Praga, niedawny uczestnik fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Opublikowano piątek o 08:192 dni Jeszcze Oyedele odchodzi do Strasburga za ok 6mln euro. Nie zdziwi mnie odpadnięcie po dogrywce w Kazachstanie, zresztą jak tam karnego nie było Przecież tam obaj ręką zagrali po 4 razy.
Opublikowano piątek o 16:021 dzień To było jasne jak przychodził Oyedele, że ten talent ma się rozwijać i tę klauzulę 6 mln szybko ktoś zapłaci, jeśli będzie spełniał oczekiwania. Na pewno klub musiał się na to szykować. Nie wiem, czy odejście kogokolwiek jednego może być takim szokiem dla klubu, poza może Japończykiem. To Ekstraklasa, tu się przychodzi by odejść.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.