Mamy feel, mamy Myslovitz, nie mamy happysad!

Zespoł znany z tego że 99% nastolatek go slucha i zna każdą piosenkę na pamięć. Chcesz zrobić wrażenie na 15latce - sluchaj happysadu.

Ja sam ich lubię posłuchać raz na jakiś czas, zależy od nastroju.

 

Nigdy nie wynika nic <nutki>

Powiem to samo co w temacie o Myslovitz

-nie lubię (pipi)'ów

A także powtórze się z innego tematu

-Pedalskie gó'wno.

 

No to że słuchają ich nastolatki, mówi wszystko.

Ta płyta z Zielarką i Łydką (nie pamiętam nazwy) mi sie podobała. I ch'uj. "Nieprzygodę" wyje'bałem po pierwszym przesłuchaniu.

 

Aha, byłem na koncercie.

Hyhyh.

w lo, nawet lubiłem,, puszczałem sobie dosc czesto byłem na 4 koncertach...

 

 

 

 

teraz zygam tym, nienawidze i w ogole nie moge sluchac bo mnie denerwuje

 

 

byłam na koncercie. kiedyś mi się nawet podobali. teraz czasami sobie puszczę 'Słońce' ze wzgledów sentymentalnych i tyle. znudzili mi się. :]

Tak jak Kmiot. Sądzę. Ja.

muzyka dla alternatywnych studentow pod szalikiem i harcerek

ich lider http://www2.independent.pl/pliki/c1988cbe5...989323b3e789478

ma bródkę jak:

http://bi.gazeta.pl/im/1/5149/z5149801X.jpg

 

Straszne :potter:

 

 

muzyka dla alternatywnych studentow pod szalikiem

Wypisz-wymaluj gołst_spajk.

 

Ale on chyba ich nie słucha.

Ja chadzam w szaliku i też ich nie słucham. Z kolei ci, których znam i ich słuchają, nie chodzą pod szalikiem. Dowodzi to nietrafności ("zdu'pności") opisu.

zespół, którego target jest tak bardzo zawężony - albo nastolatki po przejściach albo elo alter studenci, którym ktoś zapie.rdolił szaliczek . Najbardziej pamiętam właśnie to co Kmiot przytoczył ale teraz to już mam na nich wyje.bane...porównywanie z Myslovitz imo trochę nie na miejscu.

 

aa i też byłem na jednym koncercie...

no i starczy do końca życia xD

Edited July 27, 200817 yr by Sydney

Noszę szalik, ale nie słucham happysad ;] <alternatywny student>

możecie mnie zlinczować ale swego czasu sporo słuchałem tej ostatniej płyty. W sumie zgadzam się że dla głupich nastolatek, ale miałem wtedy akurat trochę emocjonalnych przejść z taką jedną i jakoś tak wyszło że tego słuchałem ;]

 

teraz raczej mi się nie chcę i z klimatów ska wolę już 'koniec świata' odpalić.

dla pedalow

edit: poprawione

pozdro

Edited August 22, 200817 yr by mj

pozdro, należałoby dodać.

Edited August 22, 200817 yr by tk

czasem ,pare kawalkow sobei zapuszcze

szczegolnie 1 plyta, druga ok ,ale ta nieprzygoda syf.

<odchodzisz już 30sty raz

30sty raz zostaje sam...>

kiedys ich troche słuchałem, potem mi się przejadło

za tydzien graja koncert w mojej miescinie wiec moze się przejde, za 2 dychy nie zaszkodzi ich posłuchac na zywo

straszne (pipi), z chęcią bym im mordy obił