Skocz do zawartości

Dead Rising 2


Jacobss

Rekomendowane odpowiedzi

Z v-sync jest dziwna sprawa, bo na początku dało się odczuć jego brak, chociaż od razu zaznaczam, że nie aż tak jak w Mafii 2, tu jest z tym i tak lepiej. Po kilkunastu minutach grania oko się chyba przyzwyczaiło i już tego nie widzę na szczęście, przykładowo w Mafii 2 widziałem to zawsze, chyba, że mylę pojęcia. :). Framerate jest raczej w porządku, raz tylko na zewnątrz miałem dziwny spadek klatek na co najmniej 2 sek. Podczas dosłownej jatki elektrycznym pojazdem nie miałem tego, a gra generowała więcej obiektów podczas tej przejażdżki po zombiakach. Loadingi są dosyć wkurzające, jest ich z kilka rodzajów, długie, średnie i krótkie, dziwne. :)

 

A co do samej gry, zapowiada się fajnie. Zombiaków jest od groma i potrafią dać w kość, pomimo tego, że są powolni, już raz mnie zabili. Mam nadzieję, że zdążę przejść grę, bo na razie nie ogarniam wszystkiego. Szkoda, że broń dosyć szybko się zużywa, no ale dobrze, że jest jej pod dostatkiem.

Edytowane przez Guti
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Jest tak jak pisze powyżej kolega. Im dłużej gram tym mniej jest niedoróbek, a więcej czystego funu. Póki co pieprzę gł. misje, Kate niech zdychs, ubrałem żółty strój z Kill Billa, maskę przeciw świńskiej grypie, zgoliłem łeb i robię rzeź dwuręcznym toporem. Co do tworzenia narzędzi mordu, kombinacji jest mnóstwo! Tak samo jak itemów! Nie ogarniam niektórych rzeczy jak lotki, która rzuca się w powietrze i wbija się w czaszkę losowego zombie. Brać i grać!

Odnośnik do komentarza

8 od Eurogamera:

 

Despite the low-level irritations, Dead Rising 2's focus and determination win you over. Its assured grasp of what the game is and what it isn't is worth celebrating. The harder edges of the first game have been softened a little, no doubt thanks to the involvement of a Western studio.

The result is a balanced game, at once idiosyncratic, infuriating, funny and ultimately compelling. In both its story and its systems, it holds life and undeath in delicate tension; and as a result, all the loud-mouth college humour and violence fail to mask its tender heart.

 

 

http://www.vg247.com...from-eurogamer/

Edytowane przez sprite
Odnośnik do komentarza

ja dziś kupilem wracajac z rpacy, ale po dotarciu do domu musialem odrazu wyjsc i dopiero teraz wrocilem i odpalam

a teraz gra się instaluje, 2,8GB.

dzieki ze mi przypomniales, znowu popelnilem bład i przed opaleniem kosnoli chcialem zerknąć na froum , i zanowu bym sie wkurzyl ze 15 oglądalem forum a teraz 15 instalacji , a moglem to robic jednoczesnie (przy kazdej grze z instalacją popelnialem ten błąd)

 

 

tak czy siak jeszcze instaluje ale pozytywne mam nastawienie, napewno bedzie fajna sieczka :D

 

zrobilem pierwsza misje, wrażenia super (chociaz sterowanie mi sie miesza po rdr starsznie..)

ale wrazenie naprawde super, bo troche sie balem ze wszystkie bronie sa płytkie i identyczne, bo na filmikach nie czuc ich sily i wydją sie bezpłciowe itp , ale myliłem sie - ciezkie bronie sa powolne, wolniej sie biega, walenie młotem daje inny efekt niż bejzbolem , ogolnie czuć siłe , moc i cieżar broni , to wielki plus bo na filmikach tego nie widac zbytnio

no i tak jak czuć siłe broni czuc tez sile zombiakow - łatwo moga złapać i odebrac odrazu kwadracik zycia, inne ciosy powalają pstac na ziemie itp, troche sie balem ze czlowiek bedzie zbyt swobodnie sobie biegał nie bojac sie niczego

- ogolnie gra jest trudna , i np rpzed chwila doszedlem do bossa (psychopaty) nie spodziewajac sie tego i nie bylem uzbrojony i w dodatku prowadzilem 2 uratowanych, boss odrazu ich zabił a mnie chwile potem , a dosyć rzadkie savy w takim wypadku sa upierdliwe

 

 

po dluzszym ograniu dopisze kilka wad: (chociaz niektore to w sumie nie wady tylko utrudnienia)

- mimo ze wszedzie leży masa przedmiotów to wiekszosc z nich jest praktycznie nieprzydatna jako broń, wiec czesto czlowiek jest w (pipi)e bo odcięty murem zombiakow a w rece ma tylko poduszke;p

- mimo że zombiakow jest masa i w pewnym sensie jest sie zaszczutym to jakoś nie dokonca czuć klimat tego zaszczucia, chyba dlatego ze otoczenie jest zbyt czyste i "naturalne" , troche brudu i mroku by dobrze zrobilo klimatowi, zeby chociaz odrobina horroru była , bo zombiaki sa bardziej tłoczne niż straszne ;p

- niezbyt mi sie podoba że misje sa na czas i w dodatku jest ich z 4-5 na raz, przez to niewiaodmo co robić a juz napewno mozna zapomniec o "freeroamie" i pozwiedzaniu okolicy, chyba że kilkuminutowym

 

- za to nie czepiam sie grafiki wcale, moze nie ejst idalna ale jest bardzo spoko, i jakies v-sync na szczescie mam w(pipi)e xd nie wiem co to;p

juz predzej z technicznych spraw to glupio że uratowani nie gadaja tylko same napisy są, bo ciezko sie to czyta podczas walki

Edytowane przez Yano
  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Olaboga! Jakiś Pan ześ czepialski. :<

- mimo ze wszedzie leży masa przedmiotów to wiekszosc z nich jest praktycznie nieprzydatna jako broń, wiec czesto czlowiek jest w (pipi)e bo odcięty murem zombiakow a w rece ma tylko poduszke;p

Oto własnie chodzi :) Wykorzystywanie kazdej masci dupereli do "eksterminacji" zombiaków. Nie wiem czy w "dwójce" wystepują książki polepszające statystyki ,ale w jedynce dzięki nim nawet takie pierdoły mogą siac pożoge ;>

- mimo że zombiakow jest masa i w pewnym sensie jest sie zaszczutym to jakoś nie dokonca czuć klimat tego zaszczucia, chyba dlatego ze otoczenie jest zbyt czyste i "naturalne" , troche brudu i mroku by dobrze zrobilo klimatowi, zeby chociaz odrobina horroru była , bo zombiaki sa bardziej tłoczne niż straszne ;p

Jak i w "jedynce" pewnie zombiaków przybędzie wraz z upływającym czasem ,a jak nadejdzie noc to i ich oblicze sięzmieni na bardziej drapieżne.

- niezbyt mi sie podoba że misje sa na czas i w dodatku jest ich z 4-5 na raz, przez to niewiaodmo co robić a juz napewno mozna zapomniec o "freeroamie" i pozwiedzaniu okolicy, chyba że kilkuminutowym

Tu juz kwiestia gustu , na początku moze wydawac Ci sie lekki chaos ,ale potem docenisz to ze zawsze jest co do roboty :> Raz pominiesz misje to będzie motywacja do grania od nowa i sprawdzenia jej:> No i gierka po kilku przejsciach i lepszych umiejetnosciach moze nas zawsze zaskoczyc. Grania fpyte , nudzic się ni będziesz i moge to nawet powiedziec bez grania w "dwójke" :>

 

 

Masz plusa co byś pod kreską cały czas nie był i wyszedł na ludzi ;p

Edytowane przez XM16E1
Odnośnik do komentarza

Ostatnio tak długo grałem w Uncharted 2. :E No i nie pamiętam czy tak już kiedyś miałem, żebym tak długo grał, a tak mało przeszedł w grze.

 

Na wszelki wypadek daję to w spoiler, ale raczej można śmiało czytać, po prostu taki wstęp fabularny

 

W grze wcielamy się w Chucka Greene'a, były zawodnik motocrossowy, obecnie występujący w reality show Terror is Reality, w którym wybija armie zombie wraz z innymi zawodnikami na arenie. Sytuacja wymyka się spod kontroli i ktoś wypuszcza zombie na wolność, Chuckowi oraz jego córce udaje się dostać do schronu ocalałych. Właściwą grę właśnie rozpoczynamy z tego schronu. Chuck szybko odkrywa, że ktoś go wrobił w wypuszczenie zombie, na nagraniu wideo widać postać w jego charakterystycznej kurtce. Mamy od teraz 72 godziny na oczyszczenie się z zarzutów, zanim wojsko przybędzie wybijać zombie i schwytać Chucka.

Jednak nie ma tak łatwo i nie skupiamy się tylko na tym, bo musimy też co 24 godziny podawać jego córce Zombrex, środek zapobiegający przemiane w zombie. Mało tego, jedna z ocalałych pilnująca jego córki co chwilę nagrywa mu jakieś zadania poboczne, najczęściej polegające na eskortowaniu ocalałych do tego schronu, na szczęście nie musimy tych zadań pobocznych robić, jednak przydają się one, bo dzięki temu zdobywamy szybko punkty doświadczenia (PP- prestige points), które podnoszą level umiejętności w górę. Tych leveli jest bodajże 50. A tych umiejętności jest sporo, bo Chuck na początku nic nie potrafi, poza waleniem w zombie przeróżnymi przedmiotami, potem dochodzą chwyty z mma( :E ), kopniak z wyskoku (nawet skuteczny). Na razie mam 5 lvl i na razie mam te zdolności, nie mogę sie doczekać, aż Chuck zacznie poruszać się żwawiej, bo na razie porusza się ospale. Wracając do tych misji głównych, zombrexu dla córki i zadań pobocznych to najlepsze jest to, ze możemy to wszystko olać i iść na rzeź zombie, 3 dni na radosne wybijanie ich w pień, córka umrze, jego oskarżą o te wypuszczenie zombie, a my możemy bawić się w tym parku rozrywki. Ja wybrałem tą trudniejszą drogę, wykonywanie głównego wątku fabularnego i dostarczanie zombrexu dla córki, nie robię zadań pobocznych, bo nie da się wykonać tego za jednym zamachem. Gra ogólnie jest naprawdę rozbudowana, levelowanie Chucka, mnóstwo przedmiotów, którymi można eksterminować zombie, łączenie tych przedmiotów, możliwość ubrania się najprzeróżniejsze typy strojów (Elvis, Ninja, strój Borata itd. ), sporo zadań pobocznych itd. Gra jest dosyć trudna, bo zombie jest od groma i czasem trudno się przez nich przecisnąć bez szwanku. Zdrowie można leczyć za pomocą jedzenia, ryby, chipsy, hot-dogi, hamburgery, napoje, kawa, nawet jest wódka. Nie obyło się też bez wad, niestety uciążliwych. Mało jest miejsc do zapisywania stanu gry, jeśli zdecydujemy się na przechodzenie głównego trybu fabularnego to gra da nam ostro w kość, bossowie są trudni, mogą nas załatwić w mgnieniu oka (to wyczytałem w necie, bo sam jeszcze nie miałem starcia z żadnym bossem), jeśli się zginie trzeba zaczynać poziom od nowa, albo save, który nas uratuje.

 

Ogólne wrażenia mam bardzo dobre, bo gra nam daję mnóstwo wolnego wyboru. Możemy grę uczynić cholernie trudną i przechodzić ja po prostu, lub to wszystko olać i wybijać w pień zombie. Prawie jak dwa różne typy gry. Cieszy mnie też tryb coop, zapraszam. ;) Jest też jakieś multi, ale pewnie beznadziejne, bo wybijamy chyba zombie na tej arenie motorem. Jest też new game+, ale nie wiem czy dopiero wtedy jak uda nam się przejść grę, czy nawet jak wszystko olejemy, bo to byłoby dobre, można by napakować Chucka, a potem przystąpić takim do nowej gry.

Odnośnik do komentarza

w ogole to coop musi byc za(pipi)isty w tej grze, zupelnie inna porcja rozrywki w porownaniu z samotym przedzieraniem sie

 

bossowie są trudni, mogą nas załatwić w mgnieniu oka (to wyczytałem w necie, bo sam jeszcze nie miałem starcia z żadnym bossem

to prawda, ja spotkalem jednego bosa i dostalem juz 2 razy w dupe od niego, a sam zabralem mu z 10% zycia...

a to tylko zwykł facet z kawąłkiem szkła w ręce, ale taki jest skoczny i szybki ze prawie sie go nie da trafić, za to on co chwile podbiega i o wiele szybszym atakiem wbija szkło w plecy, nie wiem jak mam go rozwalić, nie ma przeciez mozliwosci zablokowania jego ataku (chyba?) mozna sie tylko odsuwac ale on ejst o wiele szybszy

za pierwszym razem bylem niezbyt rpzygotowany i zdechlem odrazu, ale za drugim razem mialem młot, miecz i pistolet a zdechlem rpawie tak samo szybko

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

nom, kamera troche upierdliwa , tez to zauwazylem (a przynajmniej inaczej lata niż w rdr bo jestem rpzyzyczajony teraz do rdr) , chyba kwestia jest taka że jest odrobine zbyt blisko i czasem nawet nie pokazuje nóg czaka, a czasem ledwo ledwo, przy takim zbliżeniu wszelkaie manewry kamera stają sie chaotyczne i dziwne

Odnośnik do komentarza

http://gameinformer.com/games/dead_rising_2/b/xbox360/archive/2010/09/24/the-apocalypse-shouldn-t-be-this-much-fun.aspx recka GI

 

Czyli ogólnie jest zaje.biście to stary DR z nową historią i ficzerami. I szczerze mówiąc niczego więcej akurat w tym wypadku nie wymagałem, strasznie podoba mi się opinia Gutiego bo dokładnie takie same odczucia miałem podczas przechodzenia pierwszego DR. Masa opcji, różnorodny gameplay to taki przygodowy mini sandbox z elementami rpg może w końcu ludzie zrozumieją, że to nie tylko bezsensowna wyrzynka zombie ;].

 

Tylko skończę dlc do RDR i zamawiam... ponownie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...