Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

Dziś regeneracyjnie 11 km w 57 minut. Tak, żeby się poruszać chociaż. Dziwnie się biega tak bez zajazdu, nieprzyzwyczajony człowiek. Zawsze kilka km dotlenienia i dzida, albo interwały. No, ale podobno takie biegi też trzeba robić raz w tygodniu. Takim tempem chciałbym w przyszłym roku przebiec maraton.

 

W tym tygodniu wpadło jakieś 65-67 km, myślałem, że to sporo nawet, a tu ziomek biegacz utra wrzuca na Fejsie, że w tym tygodniu 180 km. Aha xd

 

bardzo dobry tygodniowy kilometraż zrobiłeś. Na takich przemyślanych kilometrach można robić dobry progres, a tymi ultrasami nie zawracaj sobie głowy ;)

 

ja wczoraj 10x400m/400m po 3:20/km, ogólnie trochę słabszy tydzień, 50km i 4 treningi, ale inaczej się nie dało. Dziś trochę podgoniłem rozbieganiem 17km w ulewie deszczu. Za tydzień start, więc pewnie jeszcze jeden mocniejszy trening i schodzenie z intensywnością. 

  • Odpowiedzi 7,9 tys.
  • Wyświetleń 612,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • No i zrobiłem dziś ten Triathlon, miejsce 295 na 634, czas 2:45:58.     Generalnie, jestem zadowolony, założyłem sobie minimum: 40 min na pływanie, 1:20 na rower i 45 min na biegan

  • Moja sprawa dotycząca pogryzienia właśnie dobiegła końca. Obyło się bez sądu, choć z pomocą adwokata. Gotówka przekazana. Starczy na oleda i jeszcze na kurwę zostanie A podobno biegając amat

Opublikowano

Ale już prawilnie biegasz, nie na bieżni na siłce?

 

Michaelis chyba pobiegł za jakaś dupą w góry i TOPR go szuka.

Opublikowano

na bieżni pobiegałem pare razy ale wku.rwiało mnie że trzeba sie koncentrować żeby z tego gó.wna nie spaść, zamiast po prostu sobie biec przed siebie i póki warunki sprzyjające biegam tylko w terenie :lapka: miałem zrobić 16km ale ta stopa mnie rozbolała i nie poszedłem wczoraj biegać

 

 

nie wiem co zrobię na jesień i zimę  :pechowiec:

Opublikowano

Kupisz ledżinsy, albo kalesony pod dresy, termoaktywny longsleeve, założysz bluzę, czapkie, wsadzisz tampon w pochwe, zaciśniesz zęby i pójdziesz biegać.

Opublikowano

Spoko, są też wąskie dresy do biegania, ale komfort na pewno mniejszy.

Opublikowano

Moze wypozycz maciucha albo kup ksiazke Gotowy do startu.

 

Tam jest strasznie duzy nacisk polozony na radzenie sobie i zapobnieganie kontuzji. Bo tak to bez sensu w koncu cos sobie spoer.dolisz w nodze i tyle z twojego biegania bedzie.

Opublikowano

No i git. Ja tez mam czesto problem z prawym achillesem musze cos zrobic. Nie zawsze ale tak co 3 trening.

 

Kur.wa czlowiek za malolata biegal na wuefie godzine w to i spowrotem za pilka nic nie bolalo tylko do 30 sie zbliza i sie sypac zaczyna :/

 

Chociaz po 18km najbardziej mnie nakur.wialy nie nogi a .... kaptury O_o

Az je masowac w czasie biegu musialem bo az palily

Opublikowano

Jakieś plany treningowe pod półmaraton ktoś poleca/używał?

Beoś na ambicje mi wjechał i chyba wybieramy się pod koniec (pipi)ernika na Nocną Ściemę do Koszalina

Opublikowano

Zależy na jakim etapie jesteś. Jak chcesz przebiec poniżej 2h to wybiegania wystarczą, można wrzucić mocniejsze akcenty.

Opublikowano

No to zwiększaj dystans, coś tam przyspieszaj w środku biegu, będzie git. Michaelis podobnie miał i dał radę. Żyje.

Opublikowano

Wczoraj 13 km, w tym 2 km rozgrzewki i cisnąłem do 10 km zwiększając tempo, ostatni kilometr blisko 4:10. Dzisiaj interwały, 2x800, 3x600, 4x400, 4x200, Zacząłem od 3:40, potem przyspieszałem, przerwa 3:30, potem zmniejszałem. Chyba najcięższy trening biegowy w moim życiu. Z domu na bieżnię mam 2,5 km, więc wyszedł trening prawie 15 km. Pierwszy raz na niej byłem, śmieszna taka, tartanowa, fajnie noga się odbija, ale długość 300m, więc dziwne uczucie, bo zazwyczaj biegałem na pełnej 400m.

Opublikowano

Po tygodniu przerwy przez tą bolącą stopę dzisiaj znowu poszedłem biegać i znowu wróciłem z tym samym problemem.

Prawa stopa, podeszwa z bocznej strony, boli pryz chodzeniu. Kupiłem sobie już wcześniej gumową piłkę i trochę zrolowałem stopę co pomogło.

 

Zauważyłem, że kiedy przestałem lądować na pięcie i biegłem tylko ze śródstopia/palców nie bolało prawie w ogóle, za to dużo bardziej czułem łydkę i achillesa. 

Jak wy biegacie? Z samych palców, czy troche na pięcie też lądujecie?

Opublikowano

mnie też bolała po boku od wewnętrznej strony. Mam ręczny wałek do masażu i rolowałem całą stopę oraz ten bok. Piłką może być ciężej to zrobić. 

 

ja biegam z pięty, powinno biegać się ze śródstopia. Póki co nie potrafię się przestawić, szybciej się męczę i tak jak piszesz łydki puchną. Dopiero zaczynasz to próbuj od razu właściwą techniką tym bardziej, że wtedy bólu nie czułeś. 

Opublikowano

Mi miesiąc zajęło przestawienie. Na początku łydy i achillesy strasznie obolałe, ale potem już git. Same korzyści, nogi mniej obolałe po biegu, mniej się męczą, lepiej dla kolan i pleców, bardziej wydajny bieg, minimalizacja kontuzji.

Opublikowano

krupek, ale lądujesz w ogóle na pięcie czy w ogóle nie dotykasz nią podłoża?

Opublikowano

Zależy od tempa biegu, przy normalnym biegu dotykam, ale to takie muskanie bardziej, nie obciążam tylnej częsci stopy. Przy sprintach, czy szybszych odcinków już nie pięta nie ma kontaktu z podłożem.

Edytowane przez krupek

Opublikowano

Bieganie na piecie to blad, niszczysz tym achillesa a na logike kiedy ladujesz na piete cale te peir.dolniecie nogi o ziemie rozchodzi sie w nieprawidlowy sposob po calym skzielecie.

 

Ja szybko sie przestawilem, lepsze wyniki plus mniejsze problemy z achillesem = profit

Opublikowano

Mizumo u nas mał popularne, a podobno całkiem solidne buty. Co do BCAA, Twój organizm lepiej spożytkuje porządny izotonik. BCAA przydatne jak często trenujesz i w różnej częstotliwości.

Opublikowano

startowałem wczoraj na dychę i nie brałem pod uwagę wyniku 40+, ale podbiegi mnie zaje.bały. 

Chciałem lecieć na 39min i ostatni km przycisnąć żeby złamać 39. Wszystko szło zgodnie z planem 5km 19:30, potem był nie duży podbieg, ale wystarczyło żeby siły uleciały. Przed samą metą już było bardzo stromo i długo i ten ostatni km 4:30, więc widać jakie osłabienie. Nie umiem wbiegać na zmęczeniu, trzeba to poprawić. 

 

patrząc na oczekiwania  wynik 40:30 jest największą porażką odkąd się w to bawię. Jeszcze jeden taki numer i przesiadam się na gry video :cool: 

Opublikowano

Zapisałem się na 10k w listopadzie. :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.