Skocz do zawartości

ReVolution 2 - Włocławek, 3-5 lipca 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym dodać, że po tym turnieju każdy organizator powinien zadbać o to żeby turnieje odbywały się w takich miejscach jak bursa i trwać najlepiej 3-5 dni. Byłem pozytywnie zaskoczony po przerwie jaką miałem przez ostatnie 2 lata od wszelkiego typu gier i zlotów. Ekipa tak jak każdy pisze w relacjach niepowtarzalna dla spotkania takich nerdow z internetu warto jezdzic na turnieje. Szkoda tylko, że Maksym i Woda dali dupy (pierwszy wiadomo za co ;D a drugi za szybko się zawinal do domu). Po tym zlocie pozostanie kilka legendarnych tekstów i kawałów. Choćby wywód Wody o disajnerskich butach pumy robionych z okazji milionowej rocznicy postawienia przez czlowieka stopy w afryce xD oraz wspomniane już przez Mastachiego "Ave Jezus" XD No i nie zapomnijmy również o małym seansie filmowych xxx (oczywiscie po 22.00)

Miałem aparat, ale nie zrobiłem ani jednego zdjęcia czego żałuję. Mam nadzieje, że kilka fotek ktoś strzelił i wrzuci pózniej na net, bo jest co wspominac.

Cieślak organizuj kolejne reVo bo wyszła Ci piekna kontynuacja turnieju :D ewentualnie zwykla burse :D

 

PS: Dopiero sobie przypomniałem telefon Cieślaka przed 1/16 turnieju SFa "Slide grasz?" "Hm... zastanowie sie...(1 sekunda)... nie" heh tak jak wspomniałem wolałem posiedzieć z ludzmi ;) na nastepnym turnieju nie dam walkowera i pogram kilka meczy przed turniejem. Ciekaw jestem jak bedzie wygladac walka z twoim rufusem Manieq... boje sie xD ale mam nadzieje, ze az tak tragiczna nie bedzie... naprawde nie dalem rady ogarnac przy tej walce wszystkiego tak jakbym chcial :P

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 283
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Ja napisszę krótko, bo nie mam zbyt wiele czasu, jak i chęci. Mam nadzieję, że podobało się to, co było. Wiem, że brakowało tego "czegoś", dzięki czemu nazwać mozna by to było "wielkim turniejem", ale nie spodziewajcie się, że będzie kiedyś tak, jak każdy chce. Czyli niewiadomo jakie nagrody, jaka organizacja itp. Myślę, że jeśli chodzi o sporo funu i grania na dobrym poziomie, to tego nie zabrakło, a to moim zdaniem jest najważniejsze na tego typu imprezach. ;) Kolejna edycja prawdopodobnie w lutym. Tym, którym spodobała się ta edycja, zapewne wpadną, a tym, co nie, to nie, nie mam zamiaru płakać. ;) Pozdro dla wszystkich, bo naprawdę poznałem za(pipi)istych ludzi. Dzięki, że przyjechaliście.

 

Co do drzewek i DE... Kto jest dobry, ten wygra, cieniasy odpadną. Proste, no nie? ;)

 

Co do walk, Ukyo podobno zostawił all na dysku Epica, jak go złapie, to napiszę, kiedy będą.

 

Do zobaczenia na następnej edycji, jednakże już bez CvS, MB i VFV. ;) Dzia raz jeszcze tym, co przyjechali.

Odnośnik do komentarza

było OK

jak wyglada sprawa z 2D w pl to nie trzeba tłumaczyc bierze sie co jest i nie am sensu nazekac bo sie tylko tekkenowcy czytajac to beda podbudowywac. i tak najwiekszym syfem jest podroz wiec jak ktos przez to przejdzie to raczej nie powinien nazekac na to co zastał bo było niezle było gdzie wziasc prysznic, spac zakładajc ze ktos sie nie sepił na kase i wolał rzadek krzeseł:P

fajnie tez ze mogłem zobaczyc na raz tyle sprzetu spod mojej reki w akcji

najwiekszym zonkiem było okoliczne zarciexD zwłaszcza Guliwer i megawujowe wypieki ktore tam zapodawano nie polecam i wspołczuje ci Homtaro przyszłych domowych posiłkow hahaha sojowy nugets, szklane frytki i kebab z podłogi rox! pizza tez srednio a sos wygladał i smakował jak wyrzygane pomidory.

thx Shinden za WakuWaku i inne shity o ktorych nikt juz nie pamieta ogolnie to twoje "stoisko" było najzabawniejsze powinni ci wydzielic na drugi raz extra miejsce i ogrodzic to rozowymi latarniami i płotem pod napieciem

ja sie sfrajezyłem zmianami w AC i musiałem downic na potege aby cos ugrac

gratulacje dla zwyciezcow ofkors i tych z ktorymi mogłem pograc i special pozdro :excl: dla zioma co chrapał jak jaskiniowy troll i wydawał przez sen randomowe dzwieki o zmiennych czestotliwosciach

 

PS: co do pucharow grawery sa drogie dosyc. ale mozna zrobic na przyszłosc grawer na plexie czy cienkiej blaszce i gdzies to przymocowac do podstawy tak wyjdzie taniej ale to sa juz pierdoły.

 

 

Odnośnik do komentarza
thx Shinden za WakuWaku i inne shity o ktorych nikt juz nie pamieta ogolnie to twoje "stoisko" było najzabawniejsze powinni ci wydzielic na drugi raz extra miejsce i ogrodzic to rozowymi latarniami i płotem pod napieciem

nastepnym razem obiecuje nawet i pegazusa, lol

w ogole to chce zobaczyć te gierki ala time killers, czy jakoś tak to sie nazywało, albo te z fatalami co orzeł srał i palił :slinotok:

jeszcze ustalimy nową tierlistę do starych gier! tierlistę PL, lol

 

jeszcze jedno, ^jak ktoś zrobi lepszą sygnę niż ten pan powyżej, to ma u mnie zgzrewke piwa, lol

Edytowane przez sh-zinden
Odnośnik do komentarza

Ja ogolnie z 4go miejsca jestem i tak strasznie zadowolony bo

- Gralem pierwszy dzien na Sticku ( Kowal dzieki stary naprawde za(pipi)ista sprawa w koncu bede gral jak 4/5 lat temu za czasow DC )

- Oszukano mnie ... :D ale za to sie odegralem "lejac" na cala impreze xDDD

- Do poziomu Manka i Marka "Zegarka" brakuje mi jeszcze wiele ale teraz z jedynym slusznym kontrolerem postaram sie ich dogonic

- Chyba jako jedyny z finalowej 4 gralem pod silnym wplywem alko xDD

 

Mala prywata PiT wymiatasz beka z toba jest nie ziemska

Mastachi nie oglem spodziewac sie czego innego po czlowieku z Szczecinskiej ekipy :D

Ludzie z Wloclawka jestescie jak zawsze za(pipi)isci ( Koji Cieslak Raju Epic Slide :* )

Hamtaro dziekuje za to ze lubisz pracowac z ulomnymi dziecmi i obylo sie bez awantur :D

Manieq ze nie okazales sie Nerdem xDD

 

Ogolnie poza kolesiamy od laleczek to ekipka byla calkiem zywa i radosna pozdro dla wszystkich i do nastepnego

 

 

Odnośnik do komentarza

Jako, ze udalo mi sie pozyczyc komputer od mojego wspolokatora (moj jest w seriwisie od ponad miesiaca) ORAZ uspokoilem sie po niedzielnej akcji w tramwaju (o ktorej napisze na koncu jako bonus story).

 

Dlugo czekalem na piatek, 3. lipca. Dzien w koncu nadszedl, jednak, zeby nie bylo tak rozowo to jeden z naszych doktorow na uczelni postanowil zrobic zaliczenie przedmiotu wlasnie w piatek o 16 (gdzie o 16:53 mielismy z hikim pociag do Wloclawka z wawy). Facet oczywiscie sie spoznil i okazalo sie, ze byl w wyjatkowo dobrym humorze, bo nie sprawdzal ostatniego programu tylko od razu dawal wpisy osobom, ktore mialy zaliczone poprzednie aplikacje. Rzucilem mu indeks i nawet nie wiem, co mi wpisal, bo byla juz 16:40. W miedzyczasie hiki mi napisal, ze jest giga kolejka do kas i nie kupimy biletow, wiec jak tylko dotarlem na dworzec (na szczescie moja szkola jest blisko dworca) to czym predzej wbieglismy do pociagu bez biletow. Dojechalismy szczesliwie do Wloclawka, taster i kaczilla ("moje ziomki", jestesmy z tego samego miasta i znamy sie rewelacyjnie) wyszli oczywiscie nam na przeciw, dzieki czemu bez problemu trafilismy do bursy. Czym predzej sie zakwaterowalismy i zeszlismy na dol obadac poziom polskiej sceny sf4 i sf3 : ) Musze przyznac, ze ludzie swietnie sobie radzili i naprawde milo ogladalo sie te mecze. Pozniej sam pogralem troche. Pierw Chun, pozniej na zywiol Viper. Jak sie okazalo gram calkiem niezle, acz mam zal do siebie, ze nie cwiczylem w ogole przed Wloclawkiem w 3rd strike'a i 4 (pomijajac fakt, ze moje ps3 i x0 stoja u hikiego od listopada, bo ja nie mam ani dobrego lacza ani hd tv). Ogolnie rzecz biorac bardzo podobala mi sie atmosfera tego miejsca. Wszyscy grali, swietnie sie bawili, laczyla nas wspolna pasja. Bylo zdecydowanie bardzo duzo miejsca i stanowisk na rozgrywki. Wszyscy chetnie uzyczali swoich stickow (szczegolne podziekowania dla kolegi, ktory uzyczyl mi sticka na turniej 3rd strike'a, ukyo, matta i manka za sticka do ps3), takze bylo naprawde spoko. Zaluje bardzo, ze nie bylem w stanie rozpoznac poszczegolnych graczy, ktorych znam m.in. z forum, xbla czy irca. Szkoda, ze nie mielismy tabliczek z nickami : ) W piatek nocy/nad ranem gralismy z Mankiem i Tasterem w sf4 pamietam, juz chyba jako ostatni, bo konsole wylaczalismy po tym. Bylo duzo smiechu jak taster odpalal mi ultrasa Rufusem na pale na wakeup a ja za kazdym razem go lykalem jak pelikan : )

 

Czas przejsc do turniejow. Pierwszy to oczywiscie sf4. Kazdy z graczy mial swoja grupe - byly w sumie 4. Ja oczywiscie bylem w ostatniej grupie i musialem czekac az jakas z pozostalych zakonczy swoje eliminacje, co troche trwalo. Gdy przyszla kolej na nasze rozgrywki to ja poszedlem na pierwszy ogien i "zaliczylem" wszystkich innych graczy. Udalo mi sie wyjsc z grupy. Przeszedlem rowniez kolejna faze i doszedlem do polfinalu z Mankiem. Szczerze to NIC nie pamietam z tego meczu. Byla taka presja (prawie jak Daigo i Wong na evo : ) ), ze kompletnie nie moge przypomniec zadnego mojego zagrania. Zapamietalem tylko jak moj ultras nie zabil Rufusa na bloku - nie zostawiajac mu nic zycia : ) Wczesniej podpatrzylem gre Manka i widzialem jego focus cancele, combosy i zagrania. Od razu wiedzialem, ze bede miec z nim mega problem. No i mialem, bo ostatecznie przegralem : ) Wcale sie nie przejalem jednak, bo przegrac z takim Rufusem to nie wstyd (tym bardziej, ze walki byly wyrownane). Drugi polfinal (a w zasadzie pierwszy) gral Ukyo z Mattem. Walka byla naprawde wyrownana i rewelacyjnie sie ja ogladalo. Ukyo przegral (choc i tak wszyscy wiemy, ze Ukyo wygral CALY turniej) ; ) Final - Matt (Sagat) vs Rufus (Manieq). Nie lubie ogladac walk Sagata, bo sa nudne, jednak tutaj dzialo sie calkiem dobrze. Ostatecznie Manieq zasluzenie wygral i turniej sf4 dobiegl konca : )

 

Nastepny turniej, w jakim bralem udzial byl w 3rd strike'a. Mialem znowu malego pecha, bo czesc mojej grupy zabawiala sie w pokoju, gdy ja czekalem na nich przed tv z wlaczonym sf3 : ) Ostatecznie grupa dotarla i udalo mi sie rozegrac wyczekiwane mecze. Udalo mi sie rowniez wyjsc z grupy. W nastepnej fazie trafilem na Makoto Kojiego i Hugo (gracza, ktory chwalil sie , ze jest grapplerem ; ) ) Po walkach przeszedlem do polfinalu z mattem. Musze przyznac, ze zabraklo mi opanowania i niestety wzialem dwa razy Yanga, gdzie wydaje mi sie, ze znacznie lepiej gram Yunem. Matt wygral ze mna Kenem. Po walce (albo przed nia) Probe gral z cieslakiem (Remy vs Chun) w miedzyczasie zjawil sie Ukyo (ktory jak mowilem - wygral caly turniej). Pojedynek wygral Probe i tym samym przeszedl do finalu z Mattem. Final byl naprawde swietny, niesamowity close match. Ostatecznie Ken pokonal Remyego i Matt zajal 1. miejsce.

 

Kolejny dzien to freeplaye i rozjazd do domow. Niestety wszystko co dobre kiedys sie konczy.

A teraz mala prywata:

 

Hamtaro i Cieslak - wielkie dzieki chlopaki za zorganizowanie tego turnieju. Naprawde staneliscie na wysokosci zadania.

 

Manieq - mam wielka nadzieje pograc z Twoim Rufusem, bo grasz naprawde swietnie. Nie spodziewalem sie takiego gracza na turze : ) Klasa,klasa, klasa! Licze na kolejne spotkanie w niedalekiej przyszlosci, jestesmy caly czas w kontakcie.

 

Matt - nastepnym razem jak sie spotkamy to szykuj sie na porazke w 3rd strike'a! : ) A tak na powaznie - naprawde dobry gracz z Ciebie.

 

Ukyo - mam nadzieje, ze znowu bede miec przyjemnosc gry z Twoim Ablem i Danem. Grasz nimi rewelacyjnie : )

 

Slide - cwicz Dhalshima! Zaskoczyles mnie ta postacia nieziemsko.

 

Koji - niesamowity gosc z Ciebie : ) Ciesze sie, ze sie poznalismy

 

Probe - musimy wiecej grac : )

 

Taster, Kaczilla - musimy czesciej grac : ) Musicie zaczac przyjezdzac do wawy : ) Tas - mega Rufus

 

Hiki - dzieki za towarzystwo, moj managerze : )

 

Pozdro dla wszystkich uczestnikow zlotu. Bardzo sie ciesze, ze mialem okazje Was poznac.

PS. wybaczcie, za chaos w wiadomosci, ale jest juz pozno a ja zmeczony po pracy jestem ; )

 

 

A teraz obiecany bonus!

 

Wracalem tramwajem (juz w Warszawie) do swojego mieszkania. Gdy wysiadalem z tramwaju to motorniczy nie zauwazyl, ze nie wszyscy jeszcze opuscili wagon (w sumie to tylko ja siedzialem w tym tramwaju) i zaczal zamykac drzwi. Przytrzasnal mi reke razem z torba, ktora pojechala "w swiat" i juz jej nie odzyskalem (reke wyswobodzielm, torba zostala wewnatrz) ; )

Edytowane przez krilluch
Odnośnik do komentarza

jamajsko-dublinski jak juz ;)

 

A ktos o Zero pytal - przypominam, ze Zero to wymysl waszej wyobrazni, wyidealizowany wybryk waszych skwaszonych umyslow. Nigdy nie bylo takiego czlowieka, to halucynacja i obiekt westchnien tysieci nerdow zepsutych ogladaniem Japonskich pornoli. NIE BIERZCIE JUZ ZADNYCH PROCHOW.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...