Paliodor 1 738 Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 (edytowane) Nie wygląda to znów tak źle, chociaż nadal w pamięci mam tą piękną grafikę z jedynki na PS3 i dość ciężko mi odżałować, że tak doskonała gra jaką jest VC została zredukowana do gierki na psp... Co za czasy, jak już gra nie jest strzelaniną, w której krew leje się w ilościach hurtowych, nie ma super duper efektów graficznych i główne postaci nie wyglądają jak napakowany wiejski głupek w pancerzu/mundurze to już gra ma małe szanse na sukces na stacjonarnych konsolach. Następna część albo zostaje wydana na psp, co zwiększa szanse na zyski ze sprzedaży lub w ogóle nie powstaje... Edytowane 18 Lipca 2009 przez Paliodor Cytuj Odnośnik do komentarza
Daffy 10 152 Opublikowano 18 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 Ogółem ta generacja jeśli chodzi o jrpg warte polecenie ssie totalnie-mało dobrych tytułów,a każdy sprzedał się FATALNIE. Boję się,że konsument na rynku zmienił się do tego stopnia,że jedynym jrpg który na tej generacji osiągnie dobrą sprzedaż będzie Final Fantasy(i w JPN Dragon Quest),każdy inny tytuł skazany jest na pożarcie W sumie to nie dziwie się,że wszyscy prawie wydawcy przeszli na konsole przenośne lub Wii gdzie koszty produkcji są śmiesznie małe w porównaniu do ps3/x360 Cytuj Odnośnik do komentarza
Paliodor 1 738 Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 Heh, muszę się z tobą zgodzić Ficuś jeśli chodzi o tą generację. Jak dla mnie poza paroma wyjątkami jest ona jednym wielkim rozczarowaniem. Jak tak dalej pójdzie to chyba naprawdę rozważę zakup Wii lub DS'a bo tam przynajmniej wychodzą jakieś konkretne jrpgi, horrory i inne oryginalne tytuły, których na próżno szukać na x klocku i ps3... Cytuj Odnośnik do komentarza
genjuro 71 Opublikowano 18 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2009 sorki za OT, ale doloze pare slow do zdania kolegow wyzej - ta generacja nalezy do gier typu slasher ( a'la DMC). Zobaczcie ile filmikow jest z tego gatunku gier w nadchodzacych tytulach. Cytuj Odnośnik do komentarza
Michaelius 0 Opublikowano 21 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2009 sorki za OT, ale doloze pare slow do zdania kolegow wyzej - ta generacja nalezy do gier typu slasher ( a'la DMC). Zobaczcie ile filmikow jest z tego gatunku gier w nadchodzacych tytulach. Oj nie teraz rynek zdominowala generacja graczy , dla ktorych FPS albo TPS na padzie to szczyt marzen i ambicji, a tradycyjne konsolowe gatunki czyli mordobicia,jrpgi, slashery czy platformówki leżą. Cytuj Odnośnik do komentarza
MaiorZero 1 400 Opublikowano 21 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2009 Mam nadzieję, że sprzedaż FFXIII w Japonii otworzy drogę dla innych jRPG na PS3. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 155 Opublikowano 21 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2009 Szczerze ? Dla mnie FF XIII nie jest żadnym mesjaszem, pieniądze i czas jaki włożono w ten i przeszłe projekty z tej serii nie są na ręke każdego wydawcy (no ludzie to S-E !!). Osobiście prędzej polegałbym na Atlusie (oczywiście, narazie nic oficjalnie nie wiemy o ich udziale na dużych konsolach poza dystrybucją kilku rpg'ów) gdyż to mniejsza firma, gdyby jej udało się wydać jakiś tytuł na duże konsole (Persona 5 ??, bo Strange Journey NA PEWNO będzie na DS/PSP/Wii) i osiągnąłby fajną sprzedaż, tu mówilibyśmy o sukcesie ! Cytuj Odnośnik do komentarza
Paliodor 1 738 Opublikowano 21 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2009 Też nie wiem, co ludzie widzą w tym FFXIII, fakt to kolejna "ostateczna fantazja" ale robienie z niej jakiegoś zbawiciela dla jrpg to już zakrawa na paranoję... I muszę się zgodzić z Czekoladą, co do Atlusa. Firma nie jest co prawda molochem, wydającym ogromną ilość gier, ale wystarczy się popatrzeć na ich poprzednie produkcje i zauważymy, że każda z nich była bardzo dobra i jeśli tylko Persona 5 wyszłaby na stacjonarne konsole i odniosła na nich sukces to można mówić o tym, że gry z gat. jrpg mają szanse w tej generacji. Gry od S-E, a zwłaszcza te z serii FF są tak rozpoznawalne i znane, że nawet nie trzeba im reklamy by sprzedały się w takiej ilości by przyniosły S-E zyski. Inną sprawą jest to, że moim zdaniem są one o wiele bardziej mainstreamowe i przystępne niż choćby gry Atlusa, którego tytuły pokroju Persona są na tyle specyficzne, że nie każdemu przypadną do gustu, co wiąże się z mniejszym zyskiem. A co dopiero mówić o obecnej generacji graczy nastawionych na szybką i łatwą rozgrywkę... A wracając do VC2 to ciekawe, czy zobaczymy starych znajomych z oddziału siódmego. Może w tej części Welkin będzie jakąś szychą w kwaterze dowodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza
Ken Marinaris 348 Opublikowano 21 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2009 A wracając do VC2 wlasnie,moze by tak wiecej o Valkyrii,mniej dygresji. Cytuj Odnośnik do komentarza
MaiorZero 1 400 Opublikowano 21 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2009 Chodziło mi o to, że gra przekona Japończyków do PS3 i sprzeda konsolę. Im będzie więcej PS3 tym więcej developerów zdecyduje się na robienie jRPG na tą konsolę. Napisałem gdzieś, że FFXIII będzie dobre? Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 155 Opublikowano 21 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2009 Ale wiesz poniekad taka sytuacja "teorrytycznie" nastapywala juz kilkakrotnie, czy to za sprawa sprzedazy White Knight Chronicles czy Demon's Souls (no moze z tym drugim przesadzam zeby az tak niesamowicie sie sprzedal). Jedno jest pewne w Japonii obecnie jest mania na co najmniej 5 rzeczy - Pokemony, Dragon Quest, Megaten, Final Fantasy i Monster Hunter - W sumie jakby tak pomyslec wlasnie na zasadzie "gra nie musi byc dobra, wazne ze to tytul X ludzie go kochaja i i tak to kupia w mld sztuk !" To i moze to bedzie jakis przeskok w branzy. Mysle ze sam Fajnal az tak duzo nie zdziala, ale w kupie doczekalibysmy sie powrotu na stare tory, pytanie tylko czy tego na pewno chca producenci (albo potencjalni klienci) ?? Wybaczcie za offtop. Cytuj Odnośnik do komentarza
Daffy 10 152 Opublikowano 21 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2009 czasy miłości graczy do jrpg już nigdy nie wrócą i musimy się z tym pogodzić.W Japonii rządzą już tylko serie wymienione przez DrCzekoladę,a poza Japonią sprzedaję się dobrze tylko Final Fantasy.Takie są fakty-jrpg w większości upchnięto do kategorii gier z mniejszymi budżetami,na mniejsze konsole tyle offtopu z mojej strony Cytuj Odnośnik do komentarza
Enkidou 300 Opublikowano 21 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2009 Ja bym wyraził pogląd, że poza Japonią jRPG nigdy nie były szczególnie popularne. Prawdziwy sukces osiągnęło tylko Final Fantasy, a poza tym zdarzyło się kilka przyzwoitych wyników innych gier (np. DQVIII czy SO3). Powody mogą być różne np. specyfika tych gier która nie trafi do graczy z zachodniego kręgu kulturowego. W Polsce, choć wiem że to margines, można było dostrzec wyraźny regres tzw. sceny jRPG po tym gdy do historii przeszło PS1 i dziecinnie łatwy dostęp do biblioteki tytułów z tej platformy (torrenty, emulacja i brak kosmicznych wymagań sprzętowych z tym związany, przerobione konsole itd. itp.). Nie bez przyczyny FFVII i VIII są najpopularniejszym częściami serii na co wpływ może również mieć obecność tych gier na PC, najpopularniejszej u nas platformy do grania. Co do samej Japonii to akurat polemizowałbym czy jest jakoś szczególnie dramatycznie. To co ma się sprzedawać - sprzedaje się. Na liście Dr. Czekolady można by jeszcze spokojnie upchnąć Kingdom Hearts (pół miliona sprzedanych kopii 358/2 Days). Otwartą kwestią pozostaje też forma SaGi po kilkuletniej nieobecności. Wcześniej było to jedno z najpotężniejszych IP w swoim gatunku. Poza tym chciałem zauważyć, że nie zawsze gra musi sprzedawać się w jakichś medialnie nośnych liczbach. Np. Infinite Space Segi sprzedał się na poziomie ok. 60.000 i to wystarczyło żeby rozszedł się chyba cały nakład (i nie widać aby Sega próbowała zwiększać dostawy do sklepów). Są też gry jRPG skierowane do weteranów (że tak powiem), tworzone przez takich ludzi jak Kazuya Niinou, sprzedające się dostatecznie dobrze aby ich twórcy mogli być wierni sobie przy kolejnych produkcjach. Swoją drogą, nawiązując do VC2, przy okazji zapowiedzi Famitsu twórcy przyznali, że obecność na handheldzie nie oznacza że w przyszłości VC nie wróci z powrotem na konsole stacjonarne. Cytuj Odnośnik do komentarza
genjuro 71 Opublikowano 22 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2009 Podobaja mi sie takie optymistyczne akcenty na koncu postow ^_^ Cytuj Odnośnik do komentarza
Paliodor 1 738 Opublikowano 22 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2009 Swoją drogą, nawiązując do VC2, przy okazji zapowiedzi Famitsu twórcy przyznali, że obecność na handheldzie nie oznacza że w przyszłości VC nie wróci z powrotem na konsole stacjonarne. To właśnie chciałem usłyszeć. Więc nadzieja jest, dobre i to ^_^ Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 155 Opublikowano 22 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2009 Wobec tego, na miejscu Segi nie zapominalbym o starszej siostrzyczce i dalej wydawal DLC ! Sega moglaby utrzymywac 2 czesci, jedna na PS3 i jedna na PSP (na ta druga imo tez moglyby wychodzic DLC, toz to do tego jest wrecz stworzone). Mysle ze poniekad to uszczesliwiloby fanow ktorzy nie dysponuja handheldem (w tym mnie ). Tylko blagam - zadnych poslizgow z wydawaniem ich na inne store jak poprzednio ! Cytuj Odnośnik do komentarza
sakiu 83 Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 No przydałyby się DLC, ale może jakieś nowe kampanie z nową załogą? albo coś podobnego. Krótkie epizody takie jak ostatni DLC... Cytuj Odnośnik do komentarza
Michaelius 0 Opublikowano 23 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2009 A wracając do VC2 to ciekawe, czy zobaczymy starych znajomych z oddziału siódmego. Może w tej części Welkin będzie jakąś szychą w kwaterze dowodzenia Wydaje mi sie , ze widzialem jakies screeny na ktorch byla Eddy. Nie wiem co japonczycy w niej widza , ale podobno u nich na ta postac jest szal Cytuj Odnośnik do komentarza
estel 805 Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 I dlaczego jest tana wypięta ?!, co orgazmu dostała ?!, gdzie jest moja ukochana (martwa) Selvaria Bles ?! Dzięki, kurwa, za spoiler. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 155 Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 Czlowieku a TY co robisz w tym temacie ??, no lol Cytuj Odnośnik do komentarza
estel 805 Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 Czytam kilka faktów (platforma, zmiany w systemie) o kontynuacji gry która mi się podoba i której jeszcze nie skończyłem? Cytuj Odnośnik do komentarza
TwardkiSlovian 1 Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 Kicha... biora jeden z najlepszych ekskluziwow na PS3 i daja na Psp. Beznadzieja. Dla mnie to bedzie zwyczajny spinoff. Plus postacie wygladaja za blaznowato. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 155 Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 (edytowane) Czytam kilka faktów (platforma, zmiany w systemie) o kontynuacji gry która mi się podoba i której jeszcze nie skończyłem? I myslisz ze NIKT nie napisze nic w tym temacie, o rzeczach o ktorych jeszcze nie wiesz ?? Jakbym ja tego nie zrobil to ktos inny Edytowane 24 Lipca 2009 przez Dr.Czekolada Cytuj Odnośnik do komentarza
TwardkiSlovian 1 Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 Wiadomo, ze nic nowego nie napisalem ale pozalic sie mozna jak zabieraja jedynego oryginalnego strategicznego rpga od PS3:p Mam nadzieje, ze nowy Front Mission sie chociaz wykaze. Cytuj Odnośnik do komentarza
Paliodor 1 738 Opublikowano 24 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2009 Wiadomo, ze nic nowego nie napisalem ale pozalic sie mozna jak zabieraja jedynego oryginalnego strategicznego rpga od PS3:p Mam nadzieje, ze nowy Front Mission sie chociaz wykaze. Z tego co wiem to nowy Front Mission bardziej kieruje się w stronę akcji niż strategii. Niestety... Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.