Skocz do zawartości

MMA


Rekomendowane odpowiedzi

Jak zwykle "po Pudzianie" wysyp ciekawych komentarzy :)

 

Gala bardzo na plus. Od pierwszej walki emocje. Borys pokazał, że rekord Marcina przed tą walką potrafił zmylić. Walka kobiet pozytywnie mnie zaskoczyła, a pojedynek Michała to coś niesamowitego. Mamed wkońcu odważnie mówi o wyjeździe chociaż jeszcze nie dawno był całkiem odmiennego zdania.

Odnośnik do komentarza
Gość szpic

Szkoda że Pudzian tak późno trafił do ATT , ma potencjał napewno na te 4 lata jakie chce spedzić na ringu.

Tak czy inaczej powinien na ksw 20 dostać kogoś o wiele lepszego od Sappa. Rewanż z Silvą byłby miłym zaskoczeniem, ew.3 walka z Jamesem .

jak pudzian dostanie kogos, kto walczy na serio a nie daje sobie obijac mordy dla kasy to skonczy sie jak z Jamesem czyli przegrana lub z Japonczykiem czyli przekretem xD

Odnośnik do komentarza

Chciałbym w to wierzyć, ale gość już ma swoje lata i tego nie przeskoczy. Może zwiększać poziom, może trenować, ale dwie rzeczy: po pierwsze - raczej nigdy nie dadzą mu wymagającego przeciwnika, bo ma być show, a po drugie - sam Pudzian powiedział, że on już sportowo jest spełniony, a tutaj się bawi, gdzie dojdzie tam dojdzie.

 

Wiadomo, że każdy tutaj w topicu ma szacunek do Pudziana za jego osiągnięcia w Strongmenach, tam naprawdę zasługiwał na swoje miano Dominatora, ale nie ma co ukrywać, że do MMA wskoczył dla czystej zabawy, dla zajęcia - większość sportowców po zakończeniu kariery przerzuca się na inny sport, bo są przyzwyczajeni do ciągu treningowego, nie potrafią siedzieć bezczynnie - Dudek łoi w golfa, Małysz jeździ w rajdach, a Pudzian walczy w MMA. Nikt z nich nie planuje wielkich sukcesów, robią to dla przyjemności.

Edytowane przez Linek
Odnośnik do komentarza

troche racji jjot ma ale jakie za pare lat? jaka długa cięzka praca? Tak mozna mówić do 25 latka, pudzian jakis tam potencjał ma ale jest na to już za stary. To znaczy z pewnością może byc jakimś zawonikiem klasy wyższej średniej ale to i tak nie takimi walkami. Niech juz dostaje ten wpier.dol od lepszych i nabiera doświadczenia ale nie odstawia cyrki jak z buterbeanem czy sappem. no chyba że chodzi mu wyłącznie o kase.

Odnośnik do komentarza

Gala na duży plus. Tak pokrótce:

Pierwsza walka kobiet na KSW. Oczywiście (pipi)zka. Nie jestem miłośnikiem bijących się bab. Tu już nawet nie tyle chodzi o to, że walczące panie to niezbyt apetyczny widok, ile o sam poziom. Jest po prostu zdecydowanie niższy niż w przypadku mężczyzn (jak zresztą w ogromnej większości dyscyplin sportowych). No mogę jeszcze pooglądać ścisłą czołówkę: Rousey, Tate czy Cyborga, ale to są nieliczne wyjątki. Zresztą nawet oceniając walkę pań na KSW na tle innych walk kobiet - była słaba. Pomijam już fakt, że jedna z nich zesrała się podczas walki.

http://www.youtube.c...q5ySBKQ#t=0m57s

 

Walka Ci.pka z Silvą była kapitalna. Ktoś dobrze napisał na mmarocks, że to nasz odpowiednik pojedynku Hendo-Shogun. Jeżeli ktoś nie widział, to oglądać:

 

http://www.youtube.com/watch?v=mHc3VZD1XH8

 

Zapewne walka roku w polskim mma i pewny kandydat do Heraklesa w tej kategorii.

 

Mamed po raz kolejny udowodnił, że jest przekotem. Wallace miał epizod w UFC, który był co prawda nieudany, bo wszystkie 3 walki przegrał, ale żadnej przed czasem (a pojedynek z Jaredem Hammanem był bardzo wyrównany). No i najlepsze, że w UFC ani Brian Stann ani Phil Davis nie byli w stanie skończyć Wallace'a przed czasem (i to w wyższej kategorii wagowej), a Mamed zrobił to w niecałe 2 minuty. No i w końcu definitywnie i publicznie oświadczył, że kieruję się w stronę UFC. Tak więc zapewne w przyszłym roku będziemy mieli u nas UFC. Wspominałem już o tym wcześniej, że są takie plany, ale musiałoby się to wiązać z zakontraktowaniem co najmniej jednego polskiego fightera, który jest u nas rozpoznawalny. Oczywiście liczyłem w tej kwestii na Mameda, bo wtedy napomknął chyba w wywiadzie w Playboyu po raz pierwszy o możliwości startów w UFC. No I W KOOOŃCU. Tylko, żeby Kawul z Lewym nie świrowali przy negocjowaniu kontraktu dla Mameda jak M-1 w przypadku Fedora. Jak wyjadą Danie z opcją koprodukcji gali i rewanżowej walki ze Spiderem na KSW, to może nic z tego nie wyjść. :sorcerer:

Oby tylko Ci.ipkowi nie stało się nic poważnego, bo to on powinien wypełnić lukę po Mamedzie w KSW, aczkolwiek pewnie też nie na długo.

 

No i jako, że ostatnich kilka stron dotyczy walki Pudziana, to nie sposób do niej się nie odnieść. Generalnie zgodnie z przewidywaniami. Widzę, że znowu powraca kwestia jego kariery w MMA, tj. że ma potencjał, że może coś osiągnąć itd. Nie wiem na jakiej podstawie można oceniać, że on ma potencjał w MMA (czy w ogóle w sportach walki). Panowie, przecież jest wręcz odwrotnie - on właśnie nie ma żadnego potencjału. Przez jego strongmanowy background nie jest w stanie zrobić dobrego cardio (mam na myśli dobre cardio w HW) i przez długi czas miał po prostu fatalną motorykę. On ma nawet mniejszy potencjał niż jakiś Mietek z ulicy, bo o ile Mietek musiałby się wszystkiego nauczyć od zera, o tyle Mario musiał najpierw oduczyć się wielu rzeczy, a dopiero później uczyć się nowych. W dodatku bardzo topornie mu ta nauka idzie. Jak zawsze oglądałem media-treningi przed wczorajszą galą i stwierdzam, że Mario uderza teraz prawidłowo i dobrze. Przynajmniej przy tarczowaniu. Tak więc po prawie 3 latach treningów Mariusz nauczył się w końcu dobrze wyprowadzać ciosy i to zapewne z dużą pomocą speców od ATT. Możecie mnie uznać za szaleńca, ale uważam, że nie trzeba wyjeżdżać do American Top Team, żeby nauczyć się prawidłowej kombinacji lewy-prawy, lewy-prawy czy podbródkowych.

Zresztą kur.wa, panowie, to była walka zawodnika, który przed tym pojedynkiem zajmował ok. 170 miejsce w wadze ciężkiej (Mario) z zawodnikiem, który plasował się na ok. 240 miejscu (Sapp). No i taki właśnie prezentowała poziom. Tak swoją drogą, to na powtórce widać jaki Mario robi wiatr i ile ciosów leci w gardę: http://www.youtube.c...FxPtNOI#t=3m05s. A trzeba pamiętać, że walczył z prawie nieruchomym workiem treningowym. Na plus widzę jakieś tam myślenie w ringu w postaci przejścia do kolan i i pójścia w nogi Bobka, tylko niech mi ktoś pokaże drugiego zawodnika na świecie, który w takiej sytuacji przyjmuje pozycję "nie rzucajcie we mnie piłką". No i sposób w jaki poszedł w te nogi nie był najlepszy i mam nadzieję, że Mario nie robi tak normalnie takedownów. Przy tych szeroko rozchylonych rękach każdy w miarę przyzwoity zawodnik wpier,doli mu kolano na głowę. Generalnie po walce z Bobkiem praktycznie w ogóle nie sposób ocenić jak tam rozwój Pudziana po ATT, ale to bylo wiadome. Nawet te plusy, które staram się zauważać w postaci np. myślenia w ringu też nie przemawiają do mnie do końca, bo łatwo się myśli, kiedy przeciwnik stoi przed Tobą nieruchomo. Aha, no i zadawanie ciosów na bezdechu. Dalej. W konsekwencji po niecałej minucie walki i ponad 3 minutach przerwy i uspokajania oddechu, Mario miał trudności z prawidłowym oddychaniem podczas wywiadu. Tu już nawet nie chodzi o samo cardio, tylko o to, że on nie potrafi oddychać podczas pojedynków. No ale to już wynika z faktu, że on nie ma jakiejś specjalnej psychiki jeżeli chodzi o sporty walki. Generalnie ta cała walka z Bobkiem (zarówno okres przed jak i po niej, wypowiedzi Maria) mocno przypomina to co było z Butterbeanem.

Oczywiście dobrze, że Mario jest w MMA, bo dzięki jego osobie ten sport u nas rozwinął się niesamowicie. No i żeby nie było - nie hejtuję Maria, tylko oceniam sprawę rozsądnie. Niech chłop dalej sobie trenuje i próbuje swoich sił.

Teraz na 99% będą próbowali zrobić trzecie starcie z Thompsonem.

 

Co mnie ogromnie cieszy to fakt, że o wiele większe owacje niż Pudzian zebrał Mamed. W końcu jest tak jak być powinno. Trochę czasu zajęło stworzenie marki Mameda i teraz trzeba zrobić to samo z Materlą.

 

Poza tym to tak mi się przypomniało:

 

http://www.youtube.com/watch?v=2_-zyf_YzCk&feature=fvst

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Gala dobra, w moim odczuciu jednak lepsze MMA Attack które bardziej stawia na aspekt sportowy niż show.

Na plus: kapitalna walka Materli (dzięki niej można przymknąć oko na wszelkie minusy), nieźle Mańkowski, fajne KO od Mameda no i słuszna deklaracja o chęci występu w UFC (chyba Lombard mu wjechał trochę na ambicje).

Minusy: sporo opóźnienie, w dodatku nikt za nie nie przeprosił ani nie wytłumaczył dlaczego tak się stało (ponoć wóz transmisyjny padł), walka Mańkowskiego pokazała że dystans 2x5 jest bez sensu, Chmielewski ma gorszą kondycję niż Pudzian (nie rozumiem tego, że reklamowano to starcie jako jego walkę życia, a tu facet ma cardio na 5 minut, w dodatku potrafi tylko obalić przeciwnika i dalej nie robi nic, mam nadzieje że to był jego ostatni występ), błędy przy sędziowaniu (co za jełop typował remis w pierwszej walce ..) no i ring - zdecydowanie nie sprawdza się w mma, może 20 gala wprowadzi w tej kwestii jakąś rewolucje.

Ciężko mi ocenić walkę kobiet, bo trwała bardzo krótko, czy takie występy będą miały sens w przyszłości, zobaczymy. Bobo jak zwykle podłożył się, no ale czego Kawulski z Lewandowskim sie spodziewali? Że on na prawdę przyjeżdża walczyć? Sapp po walce miał powody do zadowolenia, dobrze wie że zrobił z ludzi idiotów a oni mu za to jeszcze zapłacili niezłą sumkę. No i Krystian słabo chyba stracił wenę twórczą.

Odnośnik do komentarza

Gala mi się podobała. Walka Pudziana była dokładnie taka jakiej się można było spodziewać, bo Sapp to już teraz taki chodzący worek treningowy. Cieszy mnie, że Khalidov wreszcie chce zdecydować się na start w UFC, bo świetnie się tam nadaje. Materla pokazał klasę fighter'a i udowodnił, że jest jednym z najlepszych grapplerów na Starym Kontynencie. Walki płci pięknej nie widziałem.

 

Chętnie zobaczyłbym Fedora na KSW 20, kto wie?

Odnośnik do komentarza

Przecież od samego początku było wiadomo jaki będzie przebieg tej "walki". Sapp przyjechał tutaj tylko i wyłącznie dla łatwego zarobku. Bestia to dziś żadne wyzwanie, nawet dla świeżo upieczonego w temacie Pudziana. Pamiętam jego wyczyny jeszcze z czasów słynnego PRIDE.

 

Generalnie Pudzianowski trenował przez kilka miesięcy w American Top Team i powinni dobrać mu przeciwnika, przy którym mógły zaprezentować swoje postępy.

Edytowane przez Nemesis US
Odnośnik do komentarza

Dalej gadanie o "emema" -_-

 

Wracając do sport, nikt nie oglądał chociażby wczorajszego ME z gali UFC?

Korean Zombie vs Dustin Poirier dali epicką walkę, z czego ten pierwszy jak na razie dla mnie Preformance of the Year.

 

http://www.mma-core.com/videos/fights/Korean_Zombie_vs_Dustin_Poirier_UFC_on_Fuel_TV_3_Part_1/10029571

Edytowane przez Razel
Odnośnik do komentarza

Gdzieś wj.ebało kilka postów, a w tym jeden mój. Powtórzę, tylko dane odnośnie oglądalności, bo są warte odnotowania. Mamed miał większą średnią oglądalność niż Pudzian. Ponad 4 mln dla Mameda przy 3,9 mln dla Pudziana. Tak więc niewiele ponad 100 tys. więcej, ale kto jeszcze nie tak dawno przypuszczałby, że w tak relatywnie krótkim czasie do tego dojdzie. Do Mameda należał również peak - 4,5 mln. Poza tym Materla miał ponoć niewiele niższą oglądalność niż Mario.

 

http://www.mmarocks.pl/mamed-khalidov/mamed-pobil-pudzianowskiego-na-ksw-19/

 

No i git.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...