Skocz do zawartości

Gry zbyt łatwe

Featured Replies

  • Odpowiedzi 53
  • Wyświetleń 3,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Zwyrodnialec
    Zwyrodnialec

    Splinter Cell Conviction. Strzelanie nie wymaga żadnego skilla no i te napisy informujące co należy zrobić. Ale gra jest bardzo dobra.

  • Zwyrodnialec
    Zwyrodnialec

    Albo te, w których wystarczy schować się na moment, czy tam uciec z pola walki i regeneruje się "zdrowie".

Opublikowano

Mirrors Edge, troszkę się zdziwiłem jak dosłownie przebiegłem przez tą grę.

Z deczka rozczarowałem się poziomem trudności w Demons Souls. Oczekiwałem nie wiadomo czego, a dostałem dość dobrze zbalansowaną pozycję.

Oprócz tego inFamous, dużo checkpointów nawet na hardzie ratuje skórę. Grę da się ukończyć z uśmiechem na ustach, jeżeli nie szuka się czegoś wymagającego.

Zazwyczaj szukam właśnie takich gier jak inFamous, efektownych i bez szczypty "s(pipi)ysyństwa" ze strony dewelopera, ale ME i DS to wyjątki.

Opublikowano

Seria Pokemon,ostatnio Platinum.Mam wrazenie ze starsze byly trudniejsze,mowa oczywiscie o E4 bo reszte przechodzi sie bez ''zgonu''.

Edytowane przez theGrimReaper669

Opublikowano

Większość gier w których nie da się wybrać poziomu, a coś konkretnego ... Prince of Persia

Opublikowano

Devil May Cry 2 - tam w ogóle nie trzeba używać broni białej, no i ta zjebana fizyka, gdzie przeciwnicy po strzale unoszą się w powietrzu.

Opublikowano

90% gier w obecnych czasach ma niski poziom trudnosci...to nie to co kiedys :)

Opublikowano
  • Autor

Final fantasy X

Na początku wydawało mi się, żę będzie trudne, ale jak się wkręciłem to było stanowczo zbyt łatwe.

Fifa street 2...kocham tą grę, ale powinno być więcej hardcoru

Seria Soul Calibur

 

Opublikowano

wszystkie na obecna generacje konsol :F tzn. wszystkie w ktore do tej pory gralem...

hmm... na poprzedniej generacji konsol bylo jeszcze kilka trudniejszych gier ;]

Opublikowano

Mirrors Edge - chcialem zrobic 2 osiagi za 1 razem - skonczyc hard + bez uzywania broni lecz wysialem w koncowej scenie.

Wolverine - niby Hard, a 0 trudnosci.

COJ 2 - Very Hard a czulem sie jakbym gral na poziomie wyzszym niz Normal

Fear 2 - podobnie

Quantum of Solace - jw

Bad Company - mozliwy respawn w singu wiec co to za roznica jaki poziom trudnosci?

PoP - to nie gra lecz interaktywny filmik gdy od czasu do czasu trzeba wcisnac jakis klawsz jak np. w Dragon Lair

Viking LoA - na poczatku sprawial trudnosci bo szybko sie ginelo lecz potem po przyzwyczajeniu sie do blokowania idzie jak splatka na hardzie

Kane and Lynch - ciut trudniej niz normalnie

Timeshift - jw

Airborne - gre trzeba bylo przejsc 3x, wydawalo mi sie ze szybciej gre skonczylem na Hardzie niz na Normalu

Bioshock - wiecej kombinowania niz na zwyklym poziomie, poczatek trudny potem latwizna lacznie z bossem

Army of Two - tam gdzie jest renegeracja w grze to zaden poziom trudnosci nie jest wymagajacy

Hitman - 4x ukonczylem gre, nawet Profesional gdzie nie bylo save'ow podczas misji byl banaly majac hitmanowe pistoletu zupgrejdowane - pierwsze 3-4 misje robilo sie na AA by miec kase, potem to manslaughter

Bourne - to samo co przy Army...

 

Grigori - jesli w FPP masz regeneracje to co za problem kampic, regenerowac, isc malymi krokami - taka jest solucja na kazde COD wiec KZ2 mialby byc trudniejszy?

 

 

Opublikowano

Chetnie bym sprobowal ale moze kiedys dam znac czy go skonczylem na 'hardzie" jak zdobede PS3 :). Obecnie zadna gra FPP/TPP (jestem maniakiem tego gatunku) nie byla trudna. Co prawda zawsze bedzie kilka sytulacji gdzie masz 20 przeciwnikow a ty tylko "pistolet + granaty" ale kilkanascie prob i jestes dalej. Slaszery ala DMC czy NG sa naprawde trudne na wyzszych poziomach. Jakos nie przypominam sobie aby inny gatunek mial jakis specialnie wysoki poziom trudnosci poza Fuelem z racerow;)

Edytowane przez Scorp1on

Opublikowano

Sporo obecnych tytułów ale jakbym miał wybrać ten number one to wybór padłby na Prince of Persia

Opublikowano

Jakbym się tak głębiej zastanowił, to Fallout 3, CoJ:Więzy Krwi, Tron 2.0, Far Cry 2, Wiedźmin, Stalker, Mirror's Edge... ogólnie wszystko co ostatnio udało mi się ukończyć. Jedyna gra, która jest w miarę trudna i rajcowna, to seria Monster Hunter.

Opublikowano

Blue Dragon na poziomie normal mnie poprostu rozwalil,to powinno byc very easy.

Opublikowano

Nowy Wolfenstein - gra na poziomie Uber skonczona w 5h przy 2 podejsciu, dodatkowo jest osiagniecie aby skonczyc gre ponizej 12h...

Opublikowano

Star Wars the Force Unleashed - na wyższych poziomach trudności byłem przygotowany na bardziej wymagającą rozgrywkę.

Opublikowano

NFS Undercover - 100% w statystykach po 15 godzinach - do calaka zostały mi wtedy tylko mecze online, ale jest tyle ciekawszych gier, że szkoda mi było czasu na jeżdżenie 119 wyścigów online. Gra banalnie prosta, typowo casualowa, nawet bez wyboru poziomu trudności.

Opublikowano

nfs undercover,fify z serii street ale palma pierwszeństwa najleży się ostatniemu prince of persia.zdecydowanie.

Opublikowano

ostatnio to Terminator Salvation

4 godziny zajmuje gra na hard i wpadają wszystkie trophys (10 i platyna zdaje mi się)

  • 8 miesięcy temu...
Opublikowano

Fallout 3 - brak poziomu trudności był jednym z powodów dlaczego ta gra tak zassysała :/

Opublikowano

Szczerze to większość obecnych gier jest łatwa nawet na najwyższych poziomach trudności. Odnoszę czasem wrażenie, że dzisiejszy poziom "normal" to tak naprawdę dawny "easy".

Opublikowano

Szczerze to większość obecnych gier jest łatwa nawet na najwyższych poziomach trudności. Odnoszę czasem wrażenie, że dzisiejszy poziom "normal" to tak naprawdę dawny "easy".

Paliodor dokładnie tak jest.

 

No cholera na palcach dwóch rąk można zliczyć trudne/bardzo trudne tytuły w tej generacji. Niesamowicie 'spłycają" współczesne gry.

 

Nawet taki Uncharted 2 już był łatwiejszy od "jedynki". Czego za cholerę nie mogę zrozumieć. Przecież poziomy trudności, nie są po to by każdy mógł je zaliczyć. Tylko po to żeby każdy mógł się odnaleźć w danej grze adekwatnie do swoich umiejętności.

 

Teraz byle casual zaliczy harda/insane w większości gier. Kiedyś by mial problemy na normalu.

 

Druga sprawa, gry niesamowicie na tym tracą. Weźmy takie AC/AC2 czy ta gra nie byłaby jeszcze lepsza/przyjemniejsza gdyby stanowiła wyzwanie, była trudna. Pewnie, że tak.

Czy taki Splinter Cell dawniej synonim hardkoru dzisiaj łatwości ;/;/;/

Co ja gadam nawet CoD. Synonim "rzeźni" ułatwili - MW2.

 

Gry między innymi mają być wyzwaniem.

Edytowane przez SłupekPL

Opublikowano

Crisis Core: Final Fantasy VII - większość walk można wygrać wciskając jeden przycisk

Silent Hill 2 - survival horror bez survivalu - wszystkich wrogów można rozwalić bronią białą, a palną zachować na bossów. Oczywiście mowa o normalnym stopniu trudności.

Star Trek Conquest - po zapoznaniu się z odpowiednimi zagrywkami ta gra nie stanowi najmniejszego wyzwania nawet na Hard.

Star Trek Online - parę dni temu wprowadzono Difficulty Slider, lecz wcześniej większość misji można było przejść z przysłowiowym palcem w du*ie.

Final Fantasy X - przez większość czasu wrogowie są śmiesznie słabi, a gracz i tak musi żonglować drużyną aby zabić odpowiedniego przeciwnika odpowiednią postacią.

Opublikowano

a mi się nie podoba ze gry mają wiele poziomów trudności..

powinno być ew normal i hard

 

denerwuje mnie ze ktos gra na easy i zabija sobie przyjemnosc hehe.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.