Wiadomo jedynie tyle, że akcją będzie się toczyć w Nowym Jorku w czasie trwania wielkiego szczytu ONZ, podczas którego planowany jest zamach na wpływowego Bliskowschodniego polityka. CTU zostaje przywrócone. Ze znanych nazwisk z obsadzie pojawi się Freddie Prinze Jr. (szef CTU NY) i Ami Kapoor w roli owego polityka (znany hinduski aktor, m.in prowadzący Milionerów w "Slumdogu"). Oficjalnych materiałów jak kot napłakał, ale do sieci wyciekły 2 sceny z Comic-Con'u m.in całkiem zabawna rozmowa, w której wychodzi niekompetencja Chloe:

 

http://www.youtube.com/watch?v=V68ZYe1WOi8&eurl=http%3A%2F%2Fwww%2E24pl%2Einfo%2Findex%2Ephp%3Fstart%5Ffrom%3D6%26ucat%3D%26archive%3D%26subaction%3D%26id%3D%26&feature=player_embedded

 

Premiera 17 stycznia 2010.

Edited September 10, 200916 yr by Walter_Cronkite

Pierwszy trailer

 

 

Prawdopodobnie powróci Prezydent Charles Logan

 

Edited November 2, 200916 yr by Walter_Cronkite

Pokazała się masa nowych zwiastunów, ale w sumie nie ujawniają one zbyt wiele nowych scen, chyba jedynie ten jest wart uwagi:

 

Run This Town Trailer

+

Pierwszy trailer wzbogacony o dodatkowe 15 sekund

 

 

Powróci irytująca ruda policjantka z sezonu siódmego.

 

Edited December 16, 200915 yr by Walter_Cronkite

Jakby kogoś interesowało - 1 i 2 odcinek już do pobrania.

Obejrzalem wlasnie pierwsze odcinki. Pierwsze pytanie to: what the fuck is this shit !?

 

Na samym poczatku juz wiemy, ze brat kurdupel cos knuje, bo po samych jego minach to widac i nie trzeba ogladac 2 epa aby to sie tylko potwierdzilo. Ctu to jakis matrix, galeria magnolia, raport mniejszosci. Do tego istny dream team jesli chodzi o bohaterow: glupia ctu blondynka, do tego druga blond dziennikarka, komputerowy nerd, ktory w kolejnym odcinku cos spier doli bo zawiesi sie na redtubie, 'dowodca' oddzialu to jakies miekki siusiak, no i asfalt dyrektor zgrywajacy cwaniaka. Reszta uchodzi w toku, ale imo wszystko odnosi sie wrazenie jakiegos kiczu, ogladajac te epy. Jedynie dobrze zapowiadajacy sie kolo to ten niby rusek. No ku rwa slabo panowie jak na poczatek. Oby w kolejnych to sie pozmienialo, bo zapowiada sie rownia pochyla i to mocno w dol ja kw przypadku prisona.

Mam podobne odczucia. W początku tego sezonu nie ma za grosz pierd.olnięcia, nie umywa się do dwóch poprzednich w których wydarzeń było od zatrzęsienia. Obsada to jakiś zart, z nowych postaci wybija się chyba jedynie postać grana przez Prince'a Jr'a, ma szansę być drugim Chasem, a przydałoby się bo Bauer nie miał dobrego sidekicka od dawna. Ta cała blondyna wygląda jak jakiś (pipi)y jaszczur-szkieletor z kosmosu, szef sztabu Taylor nie ma polotu, gdzie mu do kurdupla z 6 sezonu? Dobrze, ze chociaz Ethana zostawili. Cała ekipa z Bliskiego Wschodu wzbudza tylko uśmieszek politowania (z córą na czele), a skojarzenia z Iranem az biją po oczach. Wspomniany rusek ratuje sytuację, gość nadaje się do ról psychopatów. Kolejna kwestia to wspomniane CTU wyjęte z podrzędnego s-f. Do tego po niedawnym filmiku o realizacji scen w serialach na blue-boxie wklejane tła rzucają mi się w oczy niemiłosiernie. No, ale juz najbardziej to brakuje mi:

 

 

Wrzucenie rusków daje duze prawdopodobieństwo, ze na koncu okaze się, ze za wszystkim stoją anglicy na czele, z Królową Elzbietą nie mogący się pogodzić z wynikiem Rewolucji Amerykańskiej - oby nie. Jak narazie czekam na rozwój wypadków z umiarkowanym optymizmem zwłaszcza, ze juz niedługo pojawi się ruda pipa z poprzedniego sezonu, która pozować ma na zimną sucz bardziej od samego Bauera. Z powrotów liczę na Logana no i oczywiście niezawodnego i obecnego niezmiennie juz od 9 lat agenta Aarona Pierce'a. Aha no i chyba nie zaspoileruje za bardzo jeśli powiem, ze pojawi się rowniez ex-mąz pani prezydent - oby w roli mściwego sku.rwysyna bo nie mogę wyzbyć się skojarzeń ze Sztormem stulecia kiedy na niego patrzę.

 

No, ale jakby nie było dobrze znowu widzieć Jacka na wizji.

Edited January 18, 201015 yr by Walter_Cronkite

Krótko i na temat. Brakowało mi Jacka Bauera. Kompletnie nie rozumiem 2 postów powyżej. Zaczeło sie z wykopem, akcja przez cały czas, nowe CTU jest fajne, obsada z Karą Trace na czele daje rade.

Jack bauer wrócił !! w końcu! :] I jak się można było spodziewać serial jest ciągle w formie. Nowe CTU jest futurystyczne, i o to chodzi, bo przecież niedawno powstało(w serialu), i musi mieć wszystko co najnowocześniejsze. Nowa obsada również wydaje się ciekawa, ale ich trzeba będzie ocenić później(2odc to za mało).

Minus, to spiskujący brat - rzeczywiście od początku widać, że jest on jakiś dziwny. Ale poza tym jest bardzo dobrze, a będzie jeszcze lepiej.

Edited January 19, 201015 yr by agst

Po 4 odcinkach jestem nawet zadowolony. Pierwszy zamach juz byl, ruscy wkraczaja, wchodzi watek uranu, wiec atomowka sie szykuje, oby w podobnym stylu jak w moim ulubionym 2 sezonie. Do tego fajna, znana z innych seriali obsada aktorska: Starbuck i Leoben (jest na zdjeciach w 4 odcinku z Renee jako wtyczka, wiec na pewno sie pojawi) z Battlestar Galacitca, Adam z Heroes (syn tego ruska z restauracji), Stefan z Vampire Diaries (narzeczony Kim, tylko pewnie epizodycznie), nawet ten byly Dany Walsh tez jest mi skads znany. Do tego Chloe, Renee, ktora ma duzy potencjal, Prinze Jr jak na razie slabiutki, ale poczekam co bedzie dalej. No i jak ktos pisal wyzej: brakowalo mi Jacka Bauera, cholernie dobrze jest go widziec w akcji

Dobry motyw z ucięciem łapy, wyczuwam leciutkie nawiązanie do sytuacji Bauera kiedy to w 2 sezonie starał się o odbudowanie przykrywkę ucinając świadkowi głowę co dobrze wrózy na przyszłość. Tak jak przeczuwałem Renea pozuje na twardą babkę, pewnie rolę się odwrócą i to Jack będzie teraz jej przyzwoitką. Mam nadzieję, ze porzucą wątek dziennikareczki bo lalka mnie wku.rwa niemal tak jak Dana z ryjem niczym u salamandry.

Edited January 19, 201015 yr by Walter_Cronkite

Po 4 epach jestem. Tylu znanych aktorów nie widziałem w żadnym innym serialu, a to dopiero 4 epy. Nawet dla gliny z The Wire się fucha znalazła:) Tylko ten cały Prinz czy jak mu tam jakiś niemrawy i nie wypowiedział chyba żadnego zdania poza dwukrotnym "to dla mnie honor", zresztą wkurwia mnie typ, wygląda na jakiegoś niespełnionego komika. Cała reszta bardzo bardzo ok.

 

Fajna jest nowa Renee;] Mam nadzieje, że zobaczymy w przyszłości Logana, Arona i chociaż męża Cloe w epizodzie. Dużo się dzieje, a rozkręca się jeszcze bardzie. <ok>

Oprócz ostatniej sceny z 4. odcinka (te puste oczy Walker - świetna sprawa) serial NICZYM nie zaskakuje.

To już po prostu nie to - następne 20 odcinków na prawdę musi się postarać

Dokładnie, przez całe 4 odcinki nie dali mi ani jednego powodu, dla którego miałbym ogladac następne. Przy 24 zawsze siedziałem na krańcu fotela obgryzając paznokcie, ze ślepiami przyczepionymi do monitora z radością olewając wszystkie absurdy i niedociągnięcia, ważne, że trzymało w napięciu i chciało się ogladąc. Niestety przy 8 sezonie to co najwyżej sobie poduszke poprawiałem, żeby mi było wygodniej,bo tak wiało nudą. Wątki oklepane, motywy oklepane, po prostu odgrzewanie kotletów i to w dodatku tych mniej smacznych, wszystko już było, nic nie zaskakuje, a wybuchające helikoptery nie robią już na nikim wrażenia. Nowe CTU wygląda kiepsko, zbyt nowocześnie jak na mój gust, i w ogóle już się przyzwyczaiłem do tego z LA. Ogólnie premierowe odcinki wypadają strasznie słabo, śmiem wręcz stwierdzic, że to chyba najgorsze rozpoczęcie ze wszystkich sezonów...

Obejrzałem te cztery odcinki jednym ciurkiem i stwierdzam że chyba się załamię jak serial zostanie zakończony. Tak, to jest kotlet który już dawno nie smakuje jak przy pierwszych czterech sezonach. Ale nadal ogląda się to z wielką przyjemnością. Uwielbiam konstrukcję tego serialu, uwielbiam 'demet', Chloe, akcje jak ta z siekierą czy gdy koleś okłada przywiązanego Jacka. No i aktorzy jak zwykle dobrze dobrani. Podobały mi się wszystkie cztery odcinki. Super że wróciła Renee, świetnie pomyślana i zagrana postać.

Tak, to jest kotlet który już dawno nie smakuje jak przy pierwszych czterech sezonach. Ale nadal ogląda się to z wielką przyjemnością.

 

No u mnie podobnie, tylko że zamiast czterech jest pięć sezonów. Przy szóstym już odczułem przesyt formułą, ale oglądam oczywiście dalej. Od szóstego sezonu też moje oczekiwania wobec serialu trochę zmieniły się, bo wiadomo, że nie będzie już tak jak kiedyś i tym samym samo podejście do serialu uległo zmianie i nie mam nie wiadomo jakich wymagań, bo przy szóstym sezonie po raz pierwszy nie zostały spełnione. Twórcy musieliby zrobić coś naprawdę z(pipi)anego, żebym przestał to oglądać, bo jak zostawiłem wszystkie seriale to 24 dalej twardo leci.

Jest Jack Bauer i ch.uj.

Wg. mnie szósty sezon zasługuje na uznanie ze względu na jaja jakie miał. Pamiętacie pierwszy odcinek gdzie Jack przebijany prętem przegryza gardło straznikowi? Albo Morris torturowany wiertarką? Takie akcje juz w 24 nie przejdą, nie po tym jak ich przytemperowali.

Edited January 24, 201015 yr by Walter_Cronkite

Ano szkoda troche, raz na jakiś czas mogliby wrzucić coś hardcorowego jak w 6 sezonie, no ale...

 

Obejrzalem 5 odcinek i niestety nie różni się zbytnio poziomem od poprzednich. Nie rozpisując się, Renee ratuje ten sezon, cała reszta to po prostu kicha, szczególnie wątek z Walshową.

24 nie ma słabych stron,

 

podobnie jak Jack Bauer!

 

 

Serial rządzi od połowy pierwszego sezonu, który rozkręca się bardzo powoli, aż po ostanie chwile nowego 5 epa. Jestem pewny, że odcinek 6 bedzie tak samo mistrzowski. Poodbnie jak 18naście kolejnych.

A według mnie Panowie trochę przesadzacie, też jestyem wiernym fanem 24, wszystkie sezony zaliczone, 4 i 5 x2, i przyznaję, nie ma tu nic specjalnego, ale nie ma też jakiejś tragedii, ogląda się to może nie z wypiekami na twarzy, ale całkiem przyjemnie i miło, więc może dalej sie rozkręci. Jak dla mnie jest ok, bez rewelacji, ale tylko ok...

Ten serial powinien się skończyć na piątym (max) sezonie, każdy kolejny zalicza już spadek w dół <koniec dyskusji>.

W końcowych odcinkach sezonu pojawi się

 

 

Michael Madsen!!!

 

Nowy odcinek wreszcie mi się spodobał, po 11 średnio-słabych epach wreszcie dostaliśmy coś trzymającego w napięciu, akcja przez cały odcinek. Oby tak dalej, a będzie jeszcze szansa na dobrą ocene tego sezonu

Mi się jak na razie cały sezon podoba, ale zgadzam się że odcinek 12 jest najlepszy. Akcja, nerwy i twisty. Miód! Wkurza jedynie ukazanie policyjnej jednostki specjalnej jako bandy nieudaczników. Policjanci giną na służbie, ale w tym odcinku mocno przesadzili.

Nareszcie mielismy esencje tego serialu, a CTU jak zwykle dostalo w du.pe Powinno byc juz tylko lepiej.

Odcinek 13 obejrzany. Końcowy twist mocny, ale nie robi wrażenia. To wszystko już było. Ten sezon chyba na serio jest ostatni i zrobili nam swego rodzaju "the best of".