Skocz do zawartości

NINJA GAIDEN SIGMA 2


darkknight

Poziom trudnosci Trofeow  

33 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jak oceniasz poziom trudnosci pucharkow w NGS2?

    • Bardzo latwe
      1
    • Latwe
      1
    • Srednie
      1
    • Trudne
      4
    • Bardzo trudne
      26


Rekomendowane odpowiedzi

God of Wary na hardzie są znacznie łatwiejsze niż jakikolwiek NG na normalu (zobaczysz, co się później będzie dziać w NG2S).

 

A z mojej strony nie chodzi o banalną złośliwość, a bardziej o to, że jeśli nie starcza ci zawziętości, aby zrobić time attack w TTT, to ja cię zapewniam, że aby przejść master ninja potrzeba jej jakiś milion razy więcej :)

Odnośnik do komentarza

Poziomy easy normal i hard wiele się nie różnią. Poziom master ninja znacznie odstaje od hard, tam pada się na 2 lub 1 mocny hit, mi się udało ten poziom bez nie wielkich problemów zaliczyć (ba, myślałem że jestem dobry), ale dopiero 10 ostatnich misji w team missions pokazało że nie umiem grać w tą grę i prawdziwym skillem jest właśnie DaniDevil, gdyby nie on, to chyba nikt by nie miał z polaków w tej grze platyny (chyba że obcokrajowi kumple).

Odnośnik do komentarza

zawziętości mi nie brak; 100h spędzilem nad demons souls, gdzie nawet było gorzej momentami, bo tam, żeby tłuc bossa trzeba było przedzierać się przez cały lvl, a tutaj komfortowa sytuacja - zaliczysz zgona z bossem, 5 sekund reload trwa i znów go łoisz...

(tak czy inaczej nie tłumacz się mashter, bestio złośliwa :P chyba tylko przez Ciebie mam tę platynę w TTT, bo miałem sobie odpuścić na rzecz NGS2; dziękuję ;))

 

drażni mnie trochę jeszcze mechanika gry, bo wszystko jest tak szybkie, że czasem nawet nie wiem jaki cios wykonuje przeciwnik, ani jak reagować na rzeczony cios, a co dopiero wyprowadzać ataki; z resztą z bossem w drugim rodziale miałem niezłą przeprawę... rozwalał mnie w 10-15 sekund; po prawie godzinie pomyslalem, ze naucze się na nim defensywy; przestałem atakować, zacząłem się bronić; kilka takich "walk" (bo i tak część ataków dochodziła i ginąłem) i już coś wiedziałem na temat jego zakresu ruchów; zacząłem dochodzić do końca jego paska energii, ale zawsze brakowało jednego czy dwóch szlagów; nagle naszła mnie myśl z zupełnie nową taktyką; zacząłem leczyć swoją postać;

nie uwierzycie, ale pomogło xD

 

tego się obawiam, że w tej grze dostanę takiej (pipi)icy, że będę szukał tysiąca skomplikowanych patentów, a rozwiązanie będzie na wyciągnięcie ręki ;)

Odnośnik do komentarza

Najśmieszniejsze z moją złośliwością jest to, że jeszcze nikomu ona nie zaszkodziła, mało tego w większości przypadków działała i wciąż działa jako świetny motywator :) (i nie mówię tu tylko o grach)

 

A z NG2S jest tak, że po prostu przechodząc master ninja bardzo łatwo można się zniechęcić i dla mnie akurat bossowie nie byli najtrudniejszą częścią tej gry, a niektóre naprawdę przykre i smutne checkpointy, którymi będziesz rzygał.

Edytowane przez mashter
Odnośnik do komentarza

no to chyba najprzymemniejsza czesc za mna...

wlasnie ogladam napisy koncowe ngs2. gra fenomenalna. chocby trofeowe lowy mialy mi sie odbic czkawka, to warto bylo. od jutra mentor.

 

czy odnioslem sluszne wrazenie, ze ostatni boss jest najlatwiejszy w calej grze i tylko sztucznie wydluzono z nim walke?

 

3/4 gry wsciekalem sie, ze jestem cienki jak sik pajaka, a etap kiedy spotyka sie po kolei wszystkich bossow byl czysta przyjemnoscia i nie wierzylem jak szybko konczylem z nimi... jest progres. od jutra na mentorze pewnie powrot do frustracji ;)

Odnośnik do komentarza

no wlasnie dzis troche poczytalem, ale nie wiem dokladnie o co chodzi... te chapter chellange trzeba po prostu przejsc, czy wazny jest wynik? jaka jest roznica pomiedzy zwyklym przejsciem a tymi chellange'ami?

 

a co z kolei z team missions? tutaj do platyny "wystarczy" je przejsc, czy trzeba miec zlota lub spelnic inne warunki?

Odnośnik do komentarza

ponawiam pytanie, jesli ktoś zna stronkę na której szczegółowo opisano te rzeczy, wystarczy mi link ;)

 

jeśli chodzi o przejścia gry, to muszę zrobić 3 - warior, mentor i ninja

trofik za acolyte wchodzi po zrobieniu ostatniego bossa na tym poziomie trudności w ramach chapter chellange (już to mam)

teraz tak: żeby dostać trofiki za challange, muszę na każdym z lvli wykręcić rangę master ninja; potrzebuję jakiegoś poradnika do tego chyba :/ czytałem o tym, że trzeba bić wszystkich, zaliczyć lvl w jak najkrótszym czasie, robić dużo UT i kręcić długie kombosy; co jeszcze?

zrobiłem ostatni lvl na akolicie i myśląc, że jestem kozak, dostałem rangę mentor :F

za co jest boost punktowy, a za co jestem karany?

HELP! :)

 

przy okazji jedno pytanie o UT; klasyczne wywołanie tej techniki wiąże się z naładowaniem jej poprzez przytrzymanie /\ - ok, easy! wiem, że jeśli orby są w powietrzu, to doładowanie jest natychmiastowe, bez oczekiwania; czasem jednak ultimate wpada mi samo, kiedy mashuje /\ i zastanawiam się, czy jest jeszcze jakiś sposób na szybsze wywołanie tego łańcucha ciosów, czy jest to błąd gry i intensywne mashowanie wywołuje UT (czasem wpadało mi UT w czasie robienia Izuny); WTF?

Odnośnik do komentarza

Jak podskoczysz i zanim spadniesz wcisniesz trojkat przypadkowo to wciaga orba ale musi byc Ryu bardzo nisko nad ziemia bo w innym razie wykona jakies combo. Najlepszy sposob na przejscie missi samym Ut to jest Podskoczenie i strzelenie lukiem spadasz na ziemie i Trojkat wtedy odrazu wciagnie orba:P

 

Pewnie ci ktos gwiazdka pierdzielnal i zatrzymal ci izune a w momecie walniecia cie gwiazka wcisnels trojkat wciagajac orba i zrobiles Ut:P

Zeby zrobic Chapter challange Na ocene Master ninja Najlepiej zabijac przeciwnikow Ut Musisz tez wszystkich zabic na planszy i trzeba tez pamietac o czasie.

 

Przechodz plansze bez urzywania Nipon jesli znajdziesz jakis uzupelnij go jesli masz wolne miejsce.

 

Czasami bossowie maja Swoja obstawe zawsze jest ich 6 wychodza po 2 do danego paska zycia. Bossowie ktorzy maja Obstawe to Zedoniusz i Pierwszy Boss zaraz po Elizabeth:P w Chapterze 17 jesli ich miniesz to ocene bedziesz mial Mentor.

Wystarczy ze Ut bedziesz bil nie musisz robic dlugich combosow:P

 

Chcesz poradnika nagram ci Video z jednym chapterem i dam na Youtube pasuje ci:P Pokaze ci jak walczy sie Urzywajac Tylko Ut i czasem jakies combo najlepiej Izuna drop ale w pewnym momecie cancelujesz go i wtedy spadasz na ziemie i wciagasz orba trojkatem albo tak jak pisalem podskakujesz i strzelasz lukiem albo robisz izune drop ktora cancelujesz do tego lukiem strzelasz i spadasz na ziemie i trojka lol:P. Albo wezniesz ode mnie sobie na konsole te video.

 

Ps. Czy ja mam was uczyc w to grac:P

Odnośnik do komentarza

ja to się dziwię, że Ty jeszcze chcesz ze mną rozmawiać ;) ilość wiadomości, które już wymieniliśmy, powinny sprawić, żebyś mnie zablokował na psn ;)

tak czy inaczej, dziękuję za kolejną pomoc; wieczorem popróbuję ;)

rozumiem, że użycie nipon daje mniej karmy niż klasyczne zabójstwo, tak? czy chodzi Ci o to, żebym sobie nie ułatwiał przed trudniejszymi poziomami ;)

Odnośnik do komentarza

Nie za to tez sa punkty jak konczysz chapter np. masz 3 naladowane a 4 nie to go doladuj zanim skanczysz chapter:D jesli chcesz to mozesz walic nipon:D jak kto lubi:D Za nipon i tak jest malo punktow ale zawsze sa:D Daj na luzik jak ja zaczelem przygode z Ng2s to nie mialem zadnego skilla dopiero po jakims czasie wszystkiego sie uczylem:D

Edytowane przez DaniDevil
Odnośnik do komentarza

mam takie w sumie mało trofeowe pytanie, ale związane z trofeowymi podbojami: który etap w linii fabularnej uważacie za najtrudniejszy? ja wczoraj prawie osiwiałem grając na mentorze etap z tą laską z fioletowymi włosami (ayanye?);

może jakoś mega długo tego nie męczyłem i nijak się to miało do czasu straconego np. na niektórych etapach demons souls, ale ilość przeciwników rozłożona pomiędzy jednym a drugim save point'em w skrajnie nieprzyjaznym terenie (wąskie uliczki i promenady) sprawiły, że miałem ochotę odłożyć pada i podziękować temu tytułowi myśląc "jeśli na mentorze jest tutaj taki hardcore, to co będzie na masterze?" (wszelkie słowa na "k", "ch" i "p" zostały wycięte z tego cytatu);

(dodam tylko, że kiedy gram Ryu nie zaliczam większych zacięć i do wspomnianego wyżej etapu na mentorze zdarzyło mi się zatrzymać tylko raz, przy okazji rozdziało z (a jakże) Momiji :))

jak u Was?

 

(przy okazji - chciałem sobie uporządkować wiedzę nt. serii ninja gaiden, bo wydawało mi się, że NGS i NGS2 to zupełnie inne gry od NG i NG2, a tutaj małe zaskoczenie; wyszło na to, że to wcale nie jest pierwsza gra serii w jaką gram; okazuje się, że trylogię zaliczyłem na... NESie!! :D)

 

aha - zaczęły już wpadać trofiki z bronie i techniki; szok ile już tego tałatajstwa tam ubiłem :D jestem lekko zdziwiony, ale za izune jeszcze nie wpadło, a za oblitoration już mam; szybciej niż za izune wpadnie mi chyba nawet za ultimate (jeszcze z godzina czy dwie grania...)

Odnośnik do komentarza

Może nie najtrudniejsze, ale mam 2 ukochane checkpointy, których cel developmentu mógł być tylko jeden: WKUR'WIMY ICH.

 

Level 3, tunel metra, 5 złotych smoków. No i zabawa jest przednia kiedy musisz zabić dwa stojące po jednej stronie, a druga para napie'rdala ci po plecach fireballami. Jeden fireball lub jedno je'bnięcie od tych z przodu oznacza smierć. Później jeszcze dochodzi jeden, ale generalnie to impreza tam jest świetna, jakby była gdzies niedalko mnie, to byłbym stałym bywalcem :) Na innych poziomach trudności nawet nie pamiętałem tamtego miejsca, a na master ninja zginąłem tam jakieś 15 razy.

 

Level 5, ostatni checkpoint przed braciszkami na arenie, nie dość że trzeba zmielić cały ekran typów, gdzie wcale nietrudno popełnić błąd, to jeszcze zaraz po ich zabiciu pojawiają się 3 złote smoki i znowu decydując się na zabicie któregkolwiek zawsze istnieje duże ryzyko, ze tamte dwa pier'dolną ci kulką z mordy. Jest przeuroczo :)

 

Nie żeby to były najtrudniejsze checkpointy, bo gra jest bardzo równo hardkorowa na master ninja, ale te 2 checkpointy zapamiętałem ze względu na totalną niemoc i liczenie tak naprawdę bardziej na szczęście niż na skilla.

No ale zaraz Daniel pewnie napisze, że stajesz 2 kroki od doniczki i 3 kroki od werandy i dzięki temu twója pozycja staje się 100 razy bardziej aerobowa i nic cię nie trafia :D

 

Także Daniel lepiej nie komentuj tego, bo się wku'rwie :D

Edytowane przez mashter
Odnośnik do komentarza

Niop te 5 zlotych smoczkow w metrze daja tam w kosc sam tam padalem jak mucha tak wiec obejdzie sie bez komentarza:D Co do chaptera z Momiji Dla mnie easy calego go robie bez zginiecia a bossow jade:D Ale koncowka ze smoczkami tez jest ciezka:D

Chapter Ayane jest ciezki bo ma troche bledow a do tego Te Czerwone Ninjasy:D

Jeszcze jest Chapter 16 i Dwa ptaki w waskim korytarzu:D tez tam rewelacyjnie sie ginie:D

To ciekawi mnie Jak wam poszlo w Chapterze 10 z Bossem rewelacyjna miejscowka do zgonow.

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=bL_iCfaBS5k&feature=channel_video_title

Edytowane przez DaniDevil
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...