Tak, ale nie ma to wielkiego sensu jeżeli jednocześnie nie rozkażesz towarzyszom stać w jednym miejscu co może być trochę kłopotliwe dla wojowników (zasięg).

Proszę tylko o nie porównywanie tej gry do Baldursa (zwłaszcza 2), bo ten tytuł tej ŻYWEJ(jeszcze rok temu poświęciłem 150 h na potwierdzenie tej tezy) legendzie do pięt nie dorasta :confused:

 

edit. to co mi najmocnej obrzydzało DA2, to misje, które były

a)nudne (idź i walcz...)

b)nudne (idź z lokacji a, do lokacji b, potem do c, a na końcu do d...)

c)nudne (idź (loading) idż (loadind) idź (loading)...)

d)wszystko to razem do kupy i na potęgę powtarzane

edit.2. gra jest mocno zręcznościowa, a taktyka jest na poziomie tej którą stosowaliśmy w walce z bosami w Mario

Edytowane 8 kwietnia 201114 l przez Gość

@up

Voucher dostępny tylko 72h po rejestracji kodu Online Pass, czyli "lojalni fani" to osoby, które zakupiły grę dzisiaj/wczoraj (promocja działa od 5 kwietnia).

 

Dziwne, u mnie zadziałało, a online pass aktywowałem od razu po premierze. (wersja PC, może na XO jest inaczej)

Bo z tymi 72 godzinami chodzi o to, że tyle czasu może im zająć uwierzytelnianie online pass po wprowadzeniu na stronce social Bioware. Nawet te wprowadzone przy premierze działają.

Ukończyłem wczoraj DA2 , ogólnie jestem bardzo zadowolony...

Problem taki , że siedzę już 10min i myśle co by tu więcej naskrobać. Cierpię dzisiaj na brak weny , więc nie będę na siłe biadolił. Jedynie podsumuje , że mój głód na dobrego erpega po 75h został zaspokojony. Wystawie jeszcze ocene -9/10 , a na dniach jak złapię natchnienie postaram się ją uzasadnić

Pierwsza styczność z DA2 zaraz po ukończniu DA:O to było lekkie rozczarowanie z powodu braku ficzerów obecnych w jedynce. Gdzie zmiana zestawów broni, pytam ja się? Teraz by przygotować łuk, muszę wciskać start>ekwipunek>wybierz łuk, wciśnij B, wciśnij start, powrót do gry, strzał z łuku, wróg otacza mnie, wciśnij start, ekwipunek, wybierz sztylet, wybierz rękę, wybierz drugi sztylet, wybierz drugą rękę...aargh Cytując angry nerda - WHAT WERE THEY THINKING?

 

Druga sprawa - mashowanie buttona by zadawać ciosy. Po co?? I tak nie ma tu nie wiadomo jakich kombinacji ciosów. Nie tego spodziewałem się po taktycznej walce z jedynki. No ale na szczęście patch (wersja dla niepodłączonych do LIVE, czyli np. dla mnie) załatwia sprawę, poprzez dodanie opcji autoataku :-)

 

Brak opisów przedmiotów też nieco burzy klimat z jedynki. Wcześniej czytałem opisy każdej broni, a teraz to zbieram tylko "miecz", "pas", "amulet", "but".. ech.

 

I dlaczego nie idzie podejrzeć opisu przedmiotu przy podnoszeniu go ze skrzyń/ciał? Jest tylko podnieś lub anuluj

 

Nie przeszkadza mi zbytnio brak możliwości zakładania zbroi sojusznikom. Nawet lepiej, nie lubię zbytniego zarządzania ekwipunkiem.

 

To tylko takie luźne uwagi czego brakuje mi po bezpośrednim przeskoczeniu z DA:O na DA2 - oprócz tego gram bez krzywienia się, gdyż gameplay, dialogi i historia są całkiem niezłe. Kilkadziesiąt godzin zejdzie z życiorysu na pewno!

 

 

UPDATE po ok 27h.

Powtarzalność zabija - a myślałem, że to Assassin's Creed 1 powielał ciągle to samo. A tu proszę - jedno miasto, jedna jaskinia, jedna posiadłość. Copy & paste przez całą grę - nie tego się spodziewałem.

Edytowane 22 maja 201114 l przez Red_XIII

Zapowiadają jakieś dodatki?

Grał ktoś w Legacy, działa z wersją PL , ma napisy , na ile starcza , warto ?????

http://www.onlinecen...Legacy-DLC.html

 

Ja pograłem w dwójkę z 30 godzin - ukończyłem tego szpila, choć w mękach. Dla mnie największe rozczarowanie tego roku, co więcej, imo ta gra nie powinna przejść kontroli jakości ;] Nie dorasta świetnej jedynce (superprodukcji) do pięt.

http://social.bioware.com/da2/dlc_bundle/ -- BioWare daje za free mase DLC do Dragon Age: Origins i Dragon Age II.

Ta gra jest tak słaba, ze nie mogłem wręcz w to uwierzyć. Zabrałem się za nią po Dark Souls więc szok był tym bardziej większy... . Jedynka miała fajny kilmat i design. Tutaj jest to i to słabe. Fabularnie jest nieźle, naprawdę nieźle, ale co to za RPG gdzie akcja usadzona jest w jednej wiosce i górze nieopodal. Bardzo duże nadzieje pokładałem w Głębokich Ścieżkach bo w jedynce to była CUDNA lokacja. Niestety, to co zobaczyłem w 2ce mnie zawiodło. Poza tym, jedna jaskinia na całą grę? Come on. Jedyne co jest fajne to voice acting, niektóre questy, opcje dialogowe i postacie - typy których mamy w drużynie to kozaki - każdy charakter jest wyrazisty i inny. Słodka, ale pałająca się magia krwi Merril, uwodzicielska piratka Izabella, pałający rządzą zemsty i bezwzględny dla prześladowców Fenris, Anders ze swoimi psychopatycznym alter-ego, twarda Avelina i mistrzowski Varric (bez kitu - z Hawke'm tworzy niezapomniany duet).

 

Czy tylko mi ostatni boss przypomina Sarena z ME1?

 

Mam nadzieję, ze 3ka da rady bo szkoda byłoby zeszmacić takie fajne (naprawdę fajne) uniwersum.