Bo teraz taka moda, że jak gra nie spełni oczekiwań, to nazywana jest gniotem, np. Crissis 2, Gran Turismo 5, czy FF 13. Nawet Tekken 6.

Ale Alan Wake to straszne ścierwo. Może i nie jest to crap, bo fajnie się strzela ale panowie.... to miała być według Remendy zupełnie inna gra. Co mnie obchodzi, że mieli problem z budżetem i "musieli" z przygodówki z elementami akcji zrobić marnego shotera?

 

Dla mnie to ścierwo, ale nie odbieram innym prawa do cieszenia się tą grą.

Co to dla Ciebie znaczy "ścierwo"?

Literalne truchło, będące marną popłuczyną po wspaniałym projekcie, który zamienił się w poprawną strzelaninę tpp. Już to przecież wyjaśniłem. Alan Wake jest dla Xboxa tym samym (przynajmniej w moim odczuciu) czym był MGS4 dla PS3.

W Alan Wake przyjemnie się gra, w MGS4 to katorga. Cała kasa z marketingu poszła na oceny w serwisach branżowych.

MGS4 był dla PS3 jednym z najlepiej sprzedających się exów. Zdecydował o zakupie konsoli w przypadku wielu graczy. Czy efekt końcowy był zadowalający? Dla mnie jak najbardziej. Zawsze tak jest, że gry będące latami w produkcji rzadko do końca spełniają swoje oczekiwania. Tak samo było przecież z (mimo wszystko bardzo dobrym) GT5, o Duke Nukem Forever nawet nie wspominam.

 

Dla mnie rozgrywka w MGS4 to sama przyjemność. Stary, dobry MGS, z paroma bajerami a obietnice Kojimy nigdy nie były przekonywujące...

Edytowane 23 czerwca 201113 l przez NEMESIS US

Bo teraz taka moda, że jak gra nie spełni oczekiwań, to nazywana jest gniotem, np. Crissis 2, Gran Turismo 5, czy FF 13. Nawet Tekken 6.

 

Akurat wszystkie te gry które wymieniłeś są dla mnie bardzo wartościowe i np. moje oczekiwania spełniły.

 

Na przykładzie GT5 - nie oczekiwałem od gry niesamowitego modelu zniszczeń i kolizji, czy ładnych drzew... ale porządnego symulatora pod kierownicę i całkowicie mnie ta gra zadowoliła.

 

Crysis 2 - tutaj oczekiwałem solidnego FPS'a ze śliczną grafiką i ciekawą kreacją świata przedstawionego - wcale się nie zawiodłem, a nawet byłem bardzo pozytywnie zaskoczony tą grą, w przeciwieństwie do np. Killzone 3.

O DNF nie ma co wspominać, bo to jeden z przykładów żerowania na marce i grze legendzie, która powstawała latami. Gdyby im zależało, to oprawa nie wyglądałaby jak pierwsze gry z poprzedniej generacji, zresztą nie potrafi nawet utrzymać stabilnej liczby klatek. Wspominałem już o tym w temacie DNF, że gdyby ta gra powstała pod innym tytułem, nikt by sobie dupy nie zawracał takim crapem. Same żarciki to zdecydowanie za mało.

No, Ameryki to w tym momencie nie odkryłeś. Oczywistym jest, że gra przyciąga jedynie poprzez humor oraz sentyment do postaci Duke'a, bo przecież nie przez fantastyczny gameplay czy wyżyłowaną oprawę wizualną. Mimo wszystko tak wysoka sprzedaż jest zapewne sporym zaskoczeniem nawet dla samych twórców - zrobili (w najlepszym wypadku) średniaka, a zarobili na tym krocie. Potęga marki potrafi być przerażająca.

 

Trzeba jednak też mieć na uwadze, że jest to tytuł, który powstawał w męczarniach przez wiele, wiele lat i na pewnym etapie produkcji developerowi po prostu nie opłacało się już rozwalać fundamentów i zaczynać go od nowa, dlatego podciągnięto co możliwe i wypuszczono, żeby dało jeszcze się na tym zarobić. Śmiało można założyć, że sequel (potwierdzony już zresztą) będzie prezentować wyższy poziom.

LOOOL. Podejrzewam że musieliby opchnąć parę milionów egzemplarzy, żeby mieć jakikolwiek z tego zysk. Gra została wydana żeby zmniejszyć straty, bo utopili od groma pieniędzy. Nie liczyłbym na sequel.

Edytowane 23 czerwca 201113 l przez MaZZeo

Podobno L.A. Noire będzie na PC-ta.

Co w tym takiego dziwnego? Tegoroczne E3 wyraźnie pokazało, że PC bardzo mocno się trzyma.

Nie podobno tylko wyjdzie.

Pfff, i tak PC-towcy nie mają się czym jarać bo ta gra mocno zawiodła. Lepiej poorać w Mafię 2.

...która najwięcej oferuje właśnie na PCecie

Myślałem, że R* olali już ten rynek, po słabym porcie GTA4. Tak z ciekawości spojrzałem ile patchów już wyszło do tej gry, wychodzi 7.

ej czemu smiejecie sie z tej gry o rolnikach , co ma byc exem na XBL?

 

 

czy Harvest Moon był masowo obśmiewany? Nie. Stał sie pozycją poważaną.

 

A to bedzie taki HM tylko z realistyczną oprawą (acz chu.jową) i zacięciem symulacyjnym.

 

 

Wbrew pozorom serio pytam bo jak widzę masowe narzekania i szydery to jest to idealny przykład "opinii zbiorowej"

 

 

____________________________

 

A nidorobiona konwersja GTA IV z PC ma te cechę , ze w tym momencie obecne PC ciągną te gre z łatwością a GTA wygląda bardzo ładnie , tak że bez populizmu

Myślałem, że R* olali już ten rynek, po słabym porcie GTA4. Tak z ciekawości spojrzałem ile patchów już wyszło do tej gry, wychodzi 7.

 

No, za to na konsoli włączasz i grasz, co nie?

 

Zatrzymaliście się w rozwoju na poprzedniej generacji?

O nie zaraz wpadnie podjarany Stona że konsole wtopiły exa

Edytowane 23 czerwca 201113 l przez Codename

LOOOL. Podejrzewam że musieliby opchnąć parę milionów egzemplarzy, żeby mieć jakikolwiek z tego zysk. Gra została wydana żeby zmniejszyć straty, bo utopili od groma pieniędzy. Nie liczyłbym na sequel.

No tak, gra sprzedaje się jak świeże bułeczki z sezamem, ale jednak biorąc pod uwagę całe koszta produkcji, to rzeczywiście pewnie im się to nie zwróci, słuszna uwaga. Z drugiej strony czemu mieliby nie zrobić sequela? Dobrą sprzedaż mają praktycznie zapewnioną jak w banku (chyba, że sytuacja z DNF to jakiś ewenement), a jeżeli za developing zabierze się w miarę ogarnięte studio, to raczej nie ma szans, żeby dłubali nad tym kolejnych 12 lat.

 

 

ej czemu smiejecie sie z tej gry o rolnikach , co ma byc exem na XBL?

Nie wiem jak innym, ale mi akurat trudno brać na poważnie grę o podobnej tematyce. Harvest Moon to trochę inna bajka, bo to w końcu seria od Japończyków - a ci jak już nieraz udowodnili, z najbardziej porąbanego materiału potrafią zrobić coś mega wciągającego. Pożyjemy-zobaczymy co z tego wyjdzie, ale na tą chwilę jestem nastawiony dosyć...hmm, sceptycznie.

Hmmm, dziwne. GT w Best Action/Adventure Game nawet nie nominowało Uncharted 3. Za to wygrało w Best Third Person Shooter.

 

Acha, nagrode za najlepszego FPS'a zgarnął Bioshock.

Edytowane 24 czerwca 201113 l przez Voytec

No tak, gra sprzedaje się jak świeże bułeczki z sezamem, ale jednak biorąc pod uwagę całe koszta produkcji, to rzeczywiście pewnie im się to nie zwróci, słuszna uwaga. Z drugiej strony czemu mieliby nie zrobić sequela? Dobrą sprzedaż mają praktycznie zapewnioną jak w banku (chyba, że sytuacja z DNF to jakiś ewenement), a jeżeli za developing zabierze się w miarę ogarnięte studio, to raczej nie ma szans, żeby dłubali nad tym kolejnych 12 lat.

Zależy od tego, ile osób rzuciło się na nowego Duka z sentymentu, nie bacząc na faktyczną jakość, a po ukończeniu gry mogą poczuć się zawiedzeni.

O nie zaraz wpadnie podjarany Stona że konsole wtopiły exa

 

 

Nie jarają mnie te wasze EXY. Serio. Dla mnie to nieporozumienie, produkować grę tylko na jedną platformę, tracąc tym samym zyski z innych [co prawda straty te rekompensowane są w pewien sposób hajsem od producenta ex kĄsoli ale bez przesady]. Alana raczej i tak nie kupię, bo mnie takie gierki nie jarają.

O nie zaraz wpadnie podjarany Stona że konsole wtopiły exa

 

 

Nie jarają mnie te wasze EXY. Serio. Dla mnie to nieporozumienie, produkować grę tylko na jedną platformę, tracąc tym samym zyski z innych [co prawda straty te rekompensowane są w pewien sposób hajsem od producenta ex kĄsoli ale bez przesady]. Alana raczej i tak nie kupię, bo mnie takie gierki nie jarają.

 

Na PC z pewnością zyski byłyby ogromne.

Edytowane 24 czerwca 201113 l przez MYSZa7

to nie tylko hajs od producenta ale i bezpieczenstwo i redukcja stresików.

 

Jak team robi tytuł AAA, system sellera dla producenta konsol to wszelkie milestony są gumowe wrecz , kasa i support zapewnione , zero kłopotów z dystrybucją, reklamą bo tym zajmie sie producent konsoli , który ma odpowiednio dużo floty na te cele

 

 

 

(stona zajrzyj do działy moderacja w wkp, chciałem ci na priva napisac ale- tam zobaczysz czemu tego nie zrobiłem)

Edytowane 24 czerwca 201113 l przez Orson