Skocz do zawartości

Metal Gear Solid V: The Phantom Pain


Fuji

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Chyba mam bład? nie moge znalezc helikoptera, nigdzie w pierwszej misji ! zadanie wykonanie i dostaje tylko info "go for the RV" ale gdzie to jest? na mapie nic nie ma ?

 

Milera zabrał

 

Chcialem jeszcze pobiegac i po farmic, a teraz mam zonka.

Może "go to LZ" landing zone. Ale chyba musisz wezwać z Idroida helikotper.

 

To nie jest GZ. W pierwszej misji nie da sie wezwać chopera. Ja nie wsiadłem od razu i teraz nie widzę innej opcji ukończenia misji :(

Mam za duzo stuffu, by teraz rezygnować. Musze znaleźć punkt RV, gdzie czeka na mnie choper.

 

napewno nie masz w i droidzie po prawej stronie w misjach "chopper >> pick up"? może pierwsza misja jest serio inna ale normalnie to tam jest i trzeba wezwać na nowo do jednego z miejsc

Odnośnik do komentarza

ja zabiłem tylko kilku w tragicznej sytuacji gdy mi sie skończył usypiacz i szli na mnie, złapałem ponad 100 (a jestem dopiero w okolicy 8 misji)

 

 

btw ktoś pytał czy zamiast zaznaczania lornetką można mieć rada albo coś, ja narazie radaru nie mam, ale jak dostaniecie w bazie "intel team" to on będzie na mapie idroida zaznaczał kręgi w okolicy których wykrył przeciwników, im lepsza drużyna od infiltracji tym dokładniej (zaznaczają też na mapie surowce i rośliny co jest przydatne)

Odnośnik do komentarza

Reflex Mode jest kompletnie niepotrzebne, więc od razu idzie na off.
Staram się nie zabijać od czasów  pierwszego MGS, więc i tu nie ma wyjątków. Jak wszystkie misje będą na "S" wtedy będę bawił się w Johna Rambo, do tego czasu to John "Snake" ma pierwszeństwo. Zresztą jest tyle opcji obezwładnienia, że aż szkoda nie skorzystać z nich.

Odnośnik do komentarza

Odnosnie glosow w prologu:

 

 

 

3 razy ogralem prolog i kiedy Ishmael mowi do naszego pacjenta glosem kefira, to nasz pacjent tez odpowiada glosem kefira i slychac to wuraznie, jezeli ktos ogladal z kefirem cos wiecej niz tylko 24 w telewizji. A jezeli ktos slyszy tu haytera to jest jakims serio opoznionym nóbem

 


to daje nam hint odnosnie prawdziwego zaskoczenia

Odnośnik do komentarza

(na poziomie misji 28)

 

doszedłem własnie do doliny z 4 Skullsami-snajperkami. Ni się przekraść ni to to zatłuc. A porady znalezione w necie w stylu weź konia i przejedź koło nich przestają działać w momencie postrzału.

 

 

 

ja po pierwszej probie walki odpuscilem, bo strasznie dlugo trwalo i nie chcialo mi sie robic od poczatku.

 

wiec za drugim razem olalem konia i po prostu bieglem z wcisnieta galka na pale, rzucajac sie kwadratem jak widzialem na sobie lasery.

 

ani razu nie oberwalem i okazalo sie, ze to nie jest daleko.

 

 

 

a propos zabijania

 

ja nie bawie sie w jakies jedno konkretne podejscie. jak gosc jest cienki i nie chce go fultonowac to podrzynam gardlo. czasem sprzedam kulke w leb. kilka razy jak wywolalem alarm to rozpetalem wojne w jakies wiosce.

 

misji na S mam zrobionych jakies 8 i nie bylo problemu, ze ktos mnie wykryl, albo kropnalem paru gosci.

 

granie bez zabijania jakos mi nie pasuje do big bossa. usypiam lub ogluszam glownie tych ktorych zabieram ze soba. reszta niech zdycha.

 

na przyklad misja 22

 

 

zaden nie zasluzyl aby zyc. wycialem wszystkich co zaatakowali MB.

 

 

 

na koniec polecam dla quiet zrobic usypiajaca snajperke z tlumikiem. wchodzisz do bazy, skanujesz wszystkich, rozkazujesz jej uspic tych ktorych chcesz fultonowac a na reszte lecisz z nozem i cqc ;]

Edytowane przez Ölschmitz
Odnośnik do komentarza

Szczerze to byłem w szoku jak teraz wiele czynników wpływa na ocenę S. Obecnie mam zrobionych 5 misji (i chyba z 8 Side Opsów) i mam jedno S a tak to A lub B (ale nie mogę sobie odmówić lizania ścian).

Najlepsze jest to że wykonałem jedną misje bez zdobycia oceny bo cele które były do zlikwidowania, odbębniłem przed podjęciem się misji (tak w ramach spacerku) i teraz nie mogę tej misji powtórzyć bo się od razu kończy sukcesem =_=

 

Edytowane przez chrno-x
Odnośnik do komentarza

Jak online się ustabilizuje i społeczność zakręci się dłużej przy grze, to rankingi będą pewnie pełne idealnie zrobionych misji. Już w GZ rekordy świata były fajne do oglądania, teraz będzie jeszcze ciekawiej. Oczywiście pierw samemu trzeba się postarać ogarnąć grę, bo nie ma nic gorszego niż zabieranie sobie przyjemności z własnych sposobów na wykonywanie misji.

Odnośnik do komentarza

Święte słowa, fajnie jest zrobić od razu misję na S ale jak miałbym przeć tak do przodu tylko dla oceny gdzie omija mnie radocha robienia strażników w bambuko czy lizania każdego skrawka ziemi bo a nóż się coś nowego znajdzie to naprawdę straciłbym szybko ochotę do grania. A Phantom Pain aż prosi się o przechodzenie misji po kilka razy i bawienie się możliwościami :-) 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

 

 

 

Chyba mam bład? nie moge znalezc helikoptera, nigdzie w pierwszej misji ! zadanie wykonanie i dostaje tylko info "go for the RV" ale gdzie to jest? na mapie nic nie ma ?

 

Milera zabrał

 

Chcialem jeszcze pobiegac i po farmic, a teraz mam zonka.

Może "go to LZ" landing zone. Ale chyba musisz wezwać z Idroida helikotper.

 

To nie jest GZ. W pierwszej misji nie da sie wezwać chopera. Ja nie wsiadłem od razu i teraz nie widzę innej opcji ukończenia misji :(

Mam za duzo stuffu, by teraz rezygnować. Musze znaleźć punkt RV, gdzie czeka na mnie choper.

 

napewno nie masz w i droidzie po prawej stronie w misjach "chopper >> pick up"? może pierwsza misja jest serio inna ale normalnie to tam jest i trzeba wezwać na nowo do jednego z miejsc

 

 

Jestem juz dalej i to własnie po 1 missji, snake uczy sie wszystkiego, miedzy innymi, jak wzywa sie chopper :)

Także, jesli ktos nie wejdzie od razu do śmigłowca w 1 missji, kiedy ten wyląduje to utknie na amen, bo nie ma jeszcze w tedy opcji wzywania go. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Pogralem troche wczoraj I poczatek gry jest slaby, w ogole malo w tym gry, a wiecej przerywnikow I innych cutscenek. Miejscami czulem sie jakbym gral w Until Dawn. Pomine juz wszelkie glupoty jak

jakis palacy sie koles, palace sie konie i jakas dziewczynka ubrana w worek na smieci z maska gazowa na twarzy.

Dobrze ze jak przechodzimy do gry wlasciwej to jest juz dobrze, a nawet bardzo dobrze. Skrada sie fajnie. Otarty swiat, chociaz na pierwszy rzut oka wydaje sie pusty, duzo tej grze daje. Mam juz balonik i karton wiec ruszam do boju werbowac do diamentowych psow czy jakos tak. 

 

Aha, tez slyszalem polskie ''no wez'' :D

 

to był

Psycho Mantis, był bossem w pierwszym MGSie (akcja działa sie 21 lat po TPP) o skillach telepatii i telekinezy

Innymi słowy wszystko co tam się działa było

wytworem jego umysłu.

Man on fire z kolei

przypominał z wyglądu ducha głównego bossa, który zginął w MGS3 

 

tNAKP8s.png

 

 

 

edit: Ehh damn you Yano :<

Edytowane przez nobody
Odnośnik do komentarza

no bankowo ale zostawiam miejsce na wielowymiarową interpretację :pawel:

w ogóle to w końcu znalazłem czas na dłuższe pogranie i po 8 h mam mieszane uczucia. Gameplay jest świetny, ale małomówny BB nie pomaga małej ilości cut scenek. swoja drogą Koso w recenzji polygami i ekstrima pisał że filozofia stojąca za głównym badguyem nie trzyma się kupy i wysiada przy intrygach Liquida, Solidusa, czy Volgina, gra jednak broni się właśnie gameplayem.

 

acha granie bez oznaczania celów faktycznie mija się z celem. szkoda że mechanika gry do tego przymusza, ale z tym AI i zasięgiem widzenia strażników, radar, czy czujnik ruchy byłby o kant dupy rozbić. 

 

Odnośnik do komentarza

 

(na poziomie misji 28)

 

doszedłem własnie do doliny z 4 Skullsami-snajperkami. Ni się przekraść ni to to zatłuc. A porady znalezione w necie w stylu weź konia i przejedź koło nich przestają działać w momencie postrzału.

 

 

 

ja po pierwszej probie walki odpuscilem, bo strasznie dlugo trwalo i nie chcialo mi sie robic od poczatku.

 

wiec za drugim razem olalem konia i po prostu bieglem z wcisnieta galka na pale, rzucajac sie kwadratem jak widzialem na sobie lasery.

 

ani razu nie oberwalem i okazalo sie, ze to nie jest daleko.

 

 

 

 

a nie miałeś czasem kurczaka na głowie? ;-) próbowałem kilka razy i nie udało mi się przebiec więcej niż ~200m. Co z tego że się rzucałem skoro gościówki czekały aż wstanę i wtedy strzelały. Dobrze mi się wydaje że jest tylko jedna możliwa droga? Trzymać się lewej strony i do góry

 

Edytowane przez Ptasiek
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...