Opublikowano 20 czerwca 201113 l To tyle odnośnie Twojego przekonania o niekontynuowaniu wątku Rosie Larsen. http://hatak.pl/aktualnosci/seriale/14049/Tworczyni_The_Killing_o_2_sezonie/ W moim odczuciu zakończenie "The Killing" pozostawiło wiele do życzenia, przeciągając nieco główny wątek na kolejny sezon. – Sprawa Rosie na pewno będzie kontynuowana w drugiej serii. Morderca zostanie ujawniony, a jednocześnie pojawi się zupełnie nowe śledztwo – mówi Sud. Zapytana czy obie sprawy będą ze sobą połączone odpowiada krótko: - Nie mogę powiedzieć. Twórczyni „The Killing" nie chciała odpowiedzieć również na pytanie, czy mordercą jest jedna z osób, które już widzieliśmy w serialu. Może to oznaczać, że mordercę poznamy dopiero w kolejnych odcinkach. Sud wspomina też o Holderze, odpowiedzialnym za największy zwrot fabuły w całym finale: - Holder jest kameleonem, aktorem, który doskonale wie jak odgrywać swoją rolę. Zwrot na końcu odcinka ujawnia coś szokującego i nowego o jego osobie. Co dokładnie? Dowiecie się w 2. sezonie. Szkoda tylko, że autorka przesądziła, że Richmond nie jest zabójcą jednak, co było tak pół na pół po tym finale. Fakt, w takim razie przeciągnięcie tego na drugi sezon jest dość nie fair.
Opublikowano 21 czerwca 201113 l boze jaki denny final, i ten iscie prison breakowski cliffhanger. 6/10. do game of thrones nawet startu nie ma
Opublikowano 26 czerwca 201113 l Obejrzałem 10 odcinków. Jak czytam, że niektórzy tu nazywają ten serial 'genialnym' i 'najlepszym kryminalnym jaki w życiu widzieli' to bierze mnie na śmiech. Serial jest nawet dobry, ale ma sporo wad- oklepane do bólu motywy, powracający wątek emo rodzinki, który w(pipi)ia za każdym razem coraz bardziej, Michelle Forbes tak fajnie zagrała chociażby Menadę w True Blood, czy Admirał Cain w Battlestar Galactica a tutaj jest tragiczna i nonstop jedna w(pipi)iająca emo mina. Do tego parę mniejszych zastrzeżeń. Ogólnie jednak jestem ciekaw co będzie w tych 3 ostatnich odcinkach. PS. Grigori byś z łaski swojej zakrył pieprzone spoilery. Edytowane 26 czerwca 201113 l przez Masorz
Opublikowano 26 czerwca 201113 l bujaj się masorz, wiesz że wszystkie tematy w tym dziale są dla tych, co oglądają na bieżąco. a jak nie wiedziałeś, to teraz już wiesz. "powracający wątek emo rodzinki" - ciekawe która rodzinka by nie była emo, gdyby straciła córkę. Ten serial jest przynajmniej wiarygodny w kreacji bohaterów i nie stara się robić z każdego sztampowej cool postaci. To najlepszy serial tego sezonu i chj w ppe wszystkim, którzy się nie zgadzają. Edytowane 26 czerwca 201113 l przez Gość
Opublikowano 26 czerwca 201113 l No wcale nie są. Co do emo rodzinki to jest tego poprostu za dużo wepchniętych na siłę scen i do tego słabo grają ci aktorzy. Dobrze, że choć Linden i Holder wyrabiają, ale ten drugi zapowiadał się na coś więcej niż bycie ciekawym a okazał się być byłym ćpunkiem i jego urok trochę prysł.
Opublikowano 30 czerwca 201113 l Skończyłem właśnie oglądać. Serial spoko, główny wątek dość standardowy, przypomina fabuły przygodówek-średniaków typu Art of Murder, ale atmosfera, główni bohaterowie i finał jak najbardziej na + A Holder jest ciekawy i ma spory potencjał, obejrzyj do końca zanim ocenisz. Ciekaw też jestem jak pociągną wątek zabójcy Rosie, niby wszystko wskazuje na Richmonda(przylazł do domu mokry itd) a to jednak nie on. Oby nie było naciągania.
Opublikowano 30 czerwca 201113 l przeciez wiadomo, ze zabil ten sponsor Richmonda, ten gosc od rzutu do kosza
Opublikowano 30 czerwca 201113 l Myślisz, że dalej będą ciągnąć ten wątek w drugim sezonie, tylko po to żeby rzucić nam najbardziej prawdopodobną wersję? Nie ma szans.
Opublikowano 30 czerwca 201113 l Też skończyłem. Finał w sumie taki byle jaki, a odcinek nr 11 to było jedno wielkie kupsko. Ale ogólnie niech będzie 7/10.
Opublikowano 30 czerwca 201113 l Masorz, sorry, ale ty musisz nie wiedzieć co to jest dobre aktorstwo i wiarygodność skoro ci się 11 epek nie podobał.
Opublikowano 1 lipca 201113 l A czy ja wyżej napisałem, że chujowo grali albo byli niewiarygodni? Tu nie chodzi o dobre aktorstwo i wiarygodność, skoro sam epek był po prostu do bani. 45 minut łażenia w tę i we w tę oraz gadania przez komórkę co chwilę. A do samej fabuły nie wniosło to nic, oprócz ostatniej minuty, równie dobrze można było od niej zacząć oglądać. No sorry. Edytowane 1 lipca 201113 l przez Masorz
Opublikowano 1 lipca 201113 l oj masorz, masorz, nie dość, że jest to serial mocno oparty na faktach, to na dodatek jest remake'm duńskiego pierwowzoru. Poza tym, konstrukcja serialu jest klarowna - jeden odcinek, jeden dzień. Chwała twórcom, że mieli cohones nie ucinać 11. dnia i zrobili w to miejsce niesamowicie zagrany epizod, dający wodzowi lepszy pogląd na to, kim są bohaterowie i jak ich praca wpływa na ich życie. To był jeden z najlepszych odcinków tego serialu. Bite me
Opublikowano 1 lipca 201113 l Akurat ostatni odcinek odbiega od dunskiego pierwowzoru. Tam, odcinek wyjasnial kto jest morderca, a nastepny sezon to juz kompletnie nowa sprawa.
Opublikowano 1 lipca 201113 l Jak sam powiedziałeś - ostatni odcinek. Zmieniono to celowo, żeby nie psuć rozrywki tym, co znają pierwowzór lub czytali spoilery. Poza tym, bardzo mnie cieszy, że mordercom nie okazał się nikt z obsady, bo to by było przesadnie tendencyjne. Kiedy już jasne okazało się w jaki sposób przebiega akcja serialu, od jednego do drugiego podejrzanego/bohatera, to trzymałem kciuki, żeby albo wyszli poza ten schemat w finale, albo właśnie przeciągnęli to na drugi sezon, który może poprowadzą nieco inaczej. W tym wszystkim, trochę dziwi marketing AMC, którzy sugerował, że morderce poznamy i nawet na stronie można było głosować kto nim jest. To trochę tak, jak z pozycjonowaniem Neda Starka na głównego bohatera Gry o tron, tylko po to, żeby mu na końcu łeb uciąć. Zawodzą się wszyscy ci, którzy ulegają pozorom. To cytacik z innej dyskusji na innym forum, ale w sumie tutaj to samo mogę napisać. edit: masz racje Masorz, mój błąd Edytowane 2 lipca 201113 l przez Gość
Opublikowano 2 lipca 201113 l Grigori wstydziłbyś się spoilerować Grę o Tron tym, którzy weszli sobie poczytać o The Killing a tego drugiego jeszcze nie oglądali. Tyle lat na forum jesteś, to nie powinieneś czegoś takiego robić.
Opublikowano 7 stycznia 201213 l Serial już jakiś czas temu obejrzałem. Jeden z lepszych seriali jakie oglądałem, lubię pogłówkować podczas oglądania Mieści się w moim TOP 3 na rok 2011
Opublikowano 2 kwietnia 201213 l no to wracamy na kolejne 3 miesiące, pierwszy odcinek w rezyserii agnieszki holland. uwielbiam ten duszny, deszczowy klimat seattle... mam nadzieję (choć nie zanosi się na to), że sprawę rosie zakończą max w połowie sezonu i dostaniemy jakiś nowy główny wątek. najlepszy opening ever: Edytowane 2 kwietnia 201213 l przez tk___tk
Opublikowano 8 maja 201212 l Ogląda to ktoś jeszcze w ogóle? Z odcinka na odcinek sezon drugi rozkręca się coraz bardziej. Mocna końcówka siódmego epizodu.
Opublikowano 9 maja 201212 l ja jestem po 6 odcinkach, dzisiaj strzele 7. mi sie podoba, chociaz na moj gust troche to sie rozwleklo za bardzo. caly odcinek jest o niczym potem na koniec rusza i znow zwalnia w nowym odcinku. ale i tak jest spoczko. klimat deszczowego seattle super.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.