Skocz do zawartości

The Killing

Featured Replies

Opublikowano

To tyle odnośnie Twojego przekonania o niekontynuowaniu wątku Rosie Larsen.

 

http://hatak.pl/aktualnosci/seriale/14049/Tworczyni_The_Killing_o_2_sezonie/

W moim odczuciu zakończenie "The Killing" pozostawiło wiele do życzenia, przeciągając nieco główny wątek na kolejny sezon. – Sprawa Rosie na pewno będzie kontynuowana w drugiej serii. Morderca zostanie ujawniony, a jednocześnie pojawi się zupełnie nowe śledztwo – mówi Sud. Zapytana czy obie sprawy będą ze sobą połączone odpowiada krótko: - Nie mogę powiedzieć.

 

Twórczyni „The Killing" nie chciała odpowiedzieć również na pytanie, czy mordercą jest jedna z osób, które już widzieliśmy w serialu. Może to oznaczać, że mordercę poznamy dopiero w kolejnych odcinkach. Sud wspomina też o Holderze, odpowiedzialnym za największy zwrot fabuły w całym finale: - Holder jest kameleonem, aktorem, który doskonale wie jak odgrywać swoją rolę. Zwrot na końcu odcinka ujawnia coś szokującego i nowego o jego osobie. Co dokładnie? Dowiecie się w 2. sezonie.

 

Szkoda tylko, że autorka przesądziła, że Richmond nie jest zabójcą jednak, co było tak pół na pół po tym finale. Fakt, w takim razie przeciągnięcie tego na drugi sezon jest dość nie fair.

  • Odpowiedzi 233
  • Wyświetleń 15,9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • http://www.imdb.com/news/ni56432897   bedzie 4 (finalowy) sezon. ale tylko 6 odcinkow. no, ale i tak zaje.biscie.

  • Gość kad2
    Gość kad2

    2 sezon lepszy czy taka sama chu.joza jak 1? <final sezonu wtf>

  • "Dłuższe odcinki i przekleństwa w nowym sezonie "The Killing".Finałowy sezon "The Killing" robi Netflix, a to oznacza, że policjanci wreszcie mogą przeklinać. Zwłaszcza Holder lubi słowo na "f" i tera

Opublikowano

boze jaki denny final, i ten iscie prison breakowski cliffhanger. 6/10. do game of thrones nawet startu nie ma

Opublikowano

Śmieszny jesteś.

Opublikowano

Obejrzałem 10 odcinków.

Jak czytam, że niektórzy tu nazywają ten serial 'genialnym' i 'najlepszym kryminalnym jaki w życiu widzieli' to bierze mnie na śmiech.

Serial jest nawet dobry, ale ma sporo wad- oklepane do bólu motywy, powracający wątek emo rodzinki, który w(pipi)ia za każdym razem coraz bardziej, Michelle Forbes tak fajnie zagrała chociażby Menadę w True Blood, czy Admirał Cain w Battlestar Galactica a tutaj jest tragiczna i nonstop jedna w(pipi)iająca emo mina.

Do tego parę mniejszych zastrzeżeń.

Ogólnie jednak jestem ciekaw co będzie w tych 3 ostatnich odcinkach.

 

PS. Grigori byś z łaski swojej zakrył pieprzone spoilery.

Edytowane przez Masorz

Opublikowano

bujaj się masorz, wiesz że wszystkie tematy w tym dziale są dla tych, co oglądają na bieżąco. a jak nie wiedziałeś, to teraz już wiesz. ;)

 

"powracający wątek emo rodzinki" - ciekawe która rodzinka by nie była emo, gdyby straciła córkę. Ten serial jest przynajmniej wiarygodny w kreacji bohaterów i nie stara się robić z każdego sztampowej cool postaci. To najlepszy serial tego sezonu i chj w ppe wszystkim, którzy się nie zgadzają. ;)

Edytowane przez Gość

Opublikowano

No wcale nie są.

Co do emo rodzinki to jest tego poprostu za dużo wepchniętych na siłę scen i do tego słabo grają ci aktorzy.

Dobrze, że choć Linden i Holder wyrabiają, ale ten drugi zapowiadał się na coś więcej niż bycie ciekawym a okazał się być

byłym ćpunkiem

i jego urok trochę prysł.

Opublikowano

Skończyłem właśnie oglądać. Serial spoko, główny wątek dość standardowy, przypomina fabuły przygodówek-średniaków typu Art of Murder, ale atmosfera, główni bohaterowie i finał jak najbardziej na +

A Holder jest ciekawy i ma spory potencjał, obejrzyj do końca zanim ocenisz. Ciekaw też jestem jak pociągną wątek zabójcy Rosie, niby wszystko wskazuje na Richmonda(przylazł do domu mokry itd) a to jednak nie on. Oby nie było naciągania.

Opublikowano

przeciez wiadomo, ze zabil ten sponsor Richmonda, ten gosc od rzutu do kosza

Opublikowano

Myślisz, że dalej będą ciągnąć ten wątek w drugim sezonie, tylko po to żeby rzucić nam najbardziej prawdopodobną wersję? Nie ma szans.

Opublikowano

Też skończyłem.

 

Finał w sumie taki byle jaki, a odcinek nr 11 to było jedno wielkie kupsko.

 

Ale ogólnie niech będzie 7/10.

Opublikowano

Masorz, sorry, ale ty musisz nie wiedzieć co to jest dobre aktorstwo i wiarygodność skoro ci się 11 epek nie podobał.

Opublikowano

A czy ja wyżej napisałem, że chujowo grali albo byli niewiarygodni?

Tu nie chodzi o dobre aktorstwo i wiarygodność, skoro sam epek był po prostu do bani.

45 minut łażenia w tę i we w tę oraz gadania przez komórkę co chwilę.

A do samej fabuły nie wniosło to nic, oprócz ostatniej minuty, równie dobrze można było od niej zacząć oglądać.

 

No sorry.

Edytowane przez Masorz

Opublikowano

oj masorz, masorz, nie dość, że jest to serial mocno oparty na faktach, to na dodatek jest remake'm duńskiego pierwowzoru. Poza tym, konstrukcja serialu jest klarowna - jeden odcinek, jeden dzień. Chwała twórcom, że mieli cohones nie ucinać 11. dnia i zrobili w to miejsce niesamowicie zagrany epizod, dający wodzowi lepszy pogląd na to, kim są bohaterowie i jak ich praca wpływa na ich życie. To był jeden z najlepszych odcinków tego serialu. Bite me

Opublikowano

Akurat ostatni odcinek odbiega od dunskiego pierwowzoru. Tam, odcinek wyjasnial kto jest morderca, a nastepny sezon to juz kompletnie nowa sprawa.

Opublikowano

Jak sam powiedziałeś - ostatni odcinek. Zmieniono to celowo, żeby nie psuć rozrywki tym, co znają pierwowzór lub czytali spoilery.

 

Poza tym, bardzo mnie cieszy, że mordercom nie okazał się nikt z obsady, bo to by było przesadnie tendencyjne. Kiedy już jasne okazało się w jaki sposób przebiega akcja serialu, od jednego do drugiego podejrzanego/bohatera, to trzymałem kciuki, żeby albo wyszli poza ten schemat w finale, albo właśnie przeciągnęli to na drugi sezon, który może poprowadzą nieco inaczej.

W tym wszystkim, trochę dziwi marketing AMC, którzy sugerował, że morderce poznamy i nawet na stronie można było głosować kto nim jest.

 

To trochę tak, jak z pozycjonowaniem Neda Starka na głównego bohatera Gry o tron, tylko po to, żeby mu na końcu łeb uciąć. Zawodzą się wszyscy ci, którzy ulegają pozorom.

 

 

To cytacik z innej dyskusji na innym forum, ale w sumie tutaj to samo mogę napisać.

 

edit: masz racje Masorz, mój błąd

Edytowane przez Gość

Opublikowano

Grigori wstydziłbyś się spoilerować Grę o Tron tym, którzy weszli sobie poczytać o The Killing a tego drugiego jeszcze nie oglądali.

Tyle lat na forum jesteś, to nie powinieneś czegoś takiego robić.

  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

Serial już jakiś czas temu obejrzałem. Jeden z lepszych seriali jakie oglądałem, lubię pogłówkować podczas oglądania :) Mieści się w moim TOP 3 na rok 2011 :)

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

no to wracamy na kolejne 3 miesiące, pierwszy odcinek w rezyserii agnieszki holland. uwielbiam ten duszny, deszczowy klimat seattle... mam nadzieję (choć nie zanosi się na to), że sprawę rosie zakończą max w połowie sezonu i dostaniemy jakiś nowy główny wątek.

 

najlepszy opening ever:

 

Edytowane przez tk___tk

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

po 3 odcinkach jest niezle, ale pierwszy sezon zaczal sie lepiej.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Ogląda to ktoś jeszcze w ogóle? Z odcinka na odcinek sezon drugi rozkręca się coraz bardziej. Mocna końcówka siódmego epizodu.

Opublikowano

2 sezon lepszy czy taka sama chu.joza jak 1? <final sezonu wtf>

Opublikowano

ja jestem po 6 odcinkach, dzisiaj strzele 7. mi sie podoba, chociaz na moj gust troche to sie rozwleklo za bardzo. caly odcinek jest o niczym potem na koniec rusza i znow zwalnia w nowym odcinku. ale i tak jest spoczko. klimat deszczowego seattle super.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.