Skocz do zawartości

PES 2012


Rekomendowane odpowiedzi

Tyle czasu trzeba było czekać na tego właściwego Pes-a, jest w końcu dawny gameplay który przypomina mi japońskiego wining elewen bo w niego się bardziej zagrywałem, bo zawsze był wolniejszy niz Pes. Animacja płynna może bez fajerwerków ale nie mogę sie doczepić do niczego, oprawa graficzna też na plus szczególnie twarze no i przyśpiewki kibiców też fajne, grałem MU. Strzały trochę mniej soczyste niż przy 11 może bardziej wyważone bo nie ma takich petard ale na pewno biją konkurencję,jedynie z wad to przenikania zostały ale to podobno wczesne demo i jeszcze bardziej ta grę dopieszczą. Od 09 grywałem w Fife i się tego nie wstydzę a nawet pójdę dalej, po totalnej klapie konami, przejrzałem na oczy a nie jak tu na forum nie które dinozaury mało odporne na wiedzę zawiesili się magią dawnego iss-a łykali kolejne buble od konami i się tu jeszcze spuszczali na tym forum. Czy w tym roku wrócę do korzeni to się jeszcze okaże po obadaniu obu demek, na pewno wybiorę lepszą grę, nie będę już pisał że symulację bo nie które muły mogą już prowadzić konwersacje. Jedno jest pewne, walka konami z EA o tron naprawdę zaczyna się na nowo i mnie to bardzo cieczy bo my jako konsumenci tylko zyskamy i w tym roku czy następnym będziemy otrzymywać piłeczki na najwyższym poziomie a ja tylko zacieram rączki hehe

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Powiem krótko - nie kupiłbym tej gry za żadną cenę. W ostatniego PESa w którego grałem był nr 4 i bił na głowę FIFĘ w feelingu gry. Ten jest po prostu beznadziejny (oczywiście IMO). Gra jest do bólu sztywna, jakaś niedorobiona. Przegrałem 0:3 bo moi obrońcy nie reagowali na wciskane przyciski: napastnik Napoli (kpina, że ta drużyna ma lepsze statystyki od Porto) wchodził sobie bez niczego w moje pole karne i mashowanie kwadrata guzik dało, bo moi zawodnicy nie dołożyli nogi, mało tego nie próbowali nawet blokować piłki. Podczas oglądania powtórek gra gubi klatki, mimika twarzy jest przesadzona (graczom wychodzą żyły, jakby mieli kogoś pożreć). O wiele przyjemniej gra się w jedenastą FIFĘ, niż w to.

Odnośnik do komentarza

PES2012? Buhahaha :ph34r: Poważnie, Pro Evo skończyło się na "6" imo ;) ehh "może w przyszłym roku" (choć nie wykluczone, że pełny produkt może się różnić sporo od demka). Zmiany, zmiany.. poprawili, nie poprawili - lepiej, gorzej ffs!

Bramkarze tragedia (bramki puszczają niczym De Gea ostatnio :sorcerer: ). Najwyższy poziom trudności (od pierwszego meczu) wcale nie daje w kość.. Mecze strasznie bezpłciowe się wydają być. Jako weteran i przewielki fan serii (kiedyś;)) czuję się po prostu zawiedziony tym, co Konami od kilku lat, rok w rok, wypuszcza na rynek :/

Odnośnik do komentarza

Jakaś ta gra głupkowata, zagrałem w nią kilkanaście meczów, z żywym przeciwnikiem oraz z komputerem i nie jestem podekscytowany. Lons i Ader tradycyjnie się spuszczają i robią nadzieje, ale do tego przywykliśmy. Do dema podszedłem mimo to z ufnością, równą trzylatkowi podchodzącemu do nieznajomego po lizaka. Wrażenia ? Sztywny, słabo animowany, AI to idioci. Przegrywam 1-0, jest 80 minuta spotkania, dostaje piłkę i na połowie rywala jestem z drugim moim zawodnikiem, mając przed sobą 6 obrońców. Nikt nie dołącza, nie idzie za akcją. Niektóre bramki fajne, ale dalej zawodnicy ruszają się jak muchy w smole. Bramkarzy się nie czepiam, bo wiadomo, TO WCZESNY BUILID JEST !!!! Ustawienie podań na zero kresek chyba nic nie daje, trzeba wcisnąć L2 by posłać podanie będące moim pomysłem, a nie komputera. Zawodnicy poruszają się jakby byli umysłowo upośledzeni. Moja sąsiadka mająca downa tak kiedyś biegała, goniąc mnie z widłami. No tyle, zagram w następne demo i zagram w demo fify.

Edytowane przez ZUS_PL
  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Zagrałem 3 mecze. Strasznie sztywno to wygląda, bramkarze to jakieś fajtłapy. Bardzo ciężko gra mi się w obronie. Czasami miałem wrażenie, zawodnicy w ogóle nie reagują na to co chcę zrobić.

 

W pesa 11 nie grałem, bo wybrałem fifę. Coś czuję, że w tym będzie podobnie. Jakoś mnie nie przekonało to demo do siebie.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

a mi sie podoba tylko, ze jest za szybko. Odpowiada mi tempo -1 ale wiadomo , że jesli mysli sie o online to bierzemy pod uwage tylko, deflautowe ustawienia

 

czekam na demo 2 , licze ze bedzie wolniej .

 

al miecie, mu rozgromił moje porto 6-0 . podsumowuja: sredni optymizm

Odnośnik do komentarza

Drugi dzień grania, tym razem nie na pc a ps3= jest super :D Giera zapowiada się mega, tylko aby łatwiej piłkę się dało odbierać.Podoba mi się to że zawsze im zwody wychodzą. Uczę się wybiegania drugim gościem, na razie ciężko to ogarnąć ale ta umiejętność może być doskonałym argumentem jak odróżnić pro od nooba. Podoba mi się również to że da się w końcu podania przecinać.Dziwi mnie tylko że ktoś tu pisał że gra przypomina WE, to prawda, ale ta osoba dodała że wolała WE dla tego że był wolniejszy od pesa, drogi kolego było zawsze na odwrót. Ponadto dziwne są porównania do pesa 5, ten pes (2012) jest szybki, tamta gra była wolna. Whateva, pes 2012 is coming :D

Odnośnik do komentarza

katowałem demo na PS3 pół dnia, jest naprawdę mocne :]

 

tempo wydaje się wolniejsze od PC dema, gdzie jednak czuć te 60+ fps

 

Active AI robi na mnie ogromne wrażenie, to jak supportują rozegranie to jest miazga, właściwie nie potrzebuję naduzywać już 1-2, R2 pass-run, bo AI pięknie wychodzi na pozycje, i to wszystko zależy jeszcze od taktyki i kart grajków, zagrajcie piłkę do Berbatowa to będzie grał na ścianę i reszta mu się będzie ustawiać do zgrywek, Berbs nie wybiega do prostopadłych bo to nie jego styl...

 

do tego nowa opcja do dryblingu (szerzej to opisałem na evo-web http://www.evo-web.co.uk/forums/showthread.php?t=64559 ), którą CPU też lubi sobie poużywać - naprawdę fajne rzeczy są powsadzane do gry, gracz niedzielny je pominie albo w ogóle nie zauważy

 

kolejna rzecz to o czym mówi zajman czyli ta nowa kontrola z off the ball, nawet głupie rzuty z autu są teraz super przemyślane, kolejna zabawka do masterowania

 

ten PES zaskakuje mnie codziennie, ciekawe co będzie jutro :nyam2:

Odnośnik do komentarza

Tak na szybko. Game play przypomina mi niemiłosiernie PES 5 w nowej szacie graficznej, z dobrymi animacjami. Ogólnie czuć starego dobrego Pro Evo z PS2 w szacie curent gena.

 

Też miałem takie odczucia. Cieszy bo PES 5 to był najlepszy pes ever (gdyby wyelimnować dramat 40 i denerwujące faule mógłby być najlepszą piłeczką)

Odnośnik do komentarza

dołączam do ludzi którzy wychwalają demko PESa i widzą jego podobieństwo do piątej odsłony (nawet liczba fauli jest podobna :P). O ile na najwyższym poziomie trudności AI gra bardzo fajnie i trzeba się napocić by stworzyć jakąś sytuację podbramkową to już ich wykorzystywanie jest wg mnie zbyt łatwe (choc to może wina tego,że głównie grałem MU) - Rooneyem praktycznie każdy strzał z 16metrów jeśli nie mam obrońców przed sobą kończy się bramką...trochę się tego obawiam bo jeśli spotka się dwóch ogranych graczy to jest ryzyko wyników hokejowych.

 

Najważniejsze,że powrócił fun towarzyszący konstruowaniu akcji znany z PES'ów z ps2, do którego FIFA w żadnej odsłonie się nie zbliżyła(jest zbyt schematyczna)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

W PES 2011 przestałem grać z pół roku temu. Wkurzały mnie błędy i niedoróbki. W demo zagrałem wczoraj 2 mecze i mam taką opinię: Jest dobrze, albo b. dobrze. Poprawione animacje, gra jest bardzo płynna, pełna swoboda ruchu, podania idą tam gdzie chcę, wyszło kilka fajnych dryblingów, nałożone mocne filtry wzmacniające kolory (ale nie pamiętam już jak było w 2011), które wyglądają b. ładnie. Naprawdę nie widzę praktycznie żadnych złych rzeczy, ale trzeba zagrać więcej meczy by to dobrze ocenić. W 2011 też na początku się jarałem, ale bardzo szybko powychodziły mega babole. Staram się być ostrożnym, ale ta gra wygląda baaardzo obiecująco.

Odnośnik do komentarza

Wczoraj kilka godzin spędziłem przy tym demku i kilka wniosków mi się nasunęło. Widać, seria zatoczyła koło i faktycznie jest tutaj więcej PESa w wersji classic niż w ostatnich latach. Trochę śmiesznie wypadają teraz komentarze o tym jak ta seria się rozwija, jak z roku na rok jest coraz lepiej, a tutaj zonk i powrót do korzeni. Jak dla mnie to plus, bo to co np. Konami wydało w wersji 2011 to niegrywalny gniot. Mamy więc klasykę PESa: przesadna skuteczność napastników (nożyce z 30 metrów, co drugi celny strzał sprzed pola karnego to gol itd), bramkarze, którzy wypluwają przed siebie 90% (nawet lekkich) strzałów, pinball, otwarte skrzydła (sztucznie osłabione przez spowolnienie zawodników i nienaturalnie szybkie zmęczenie, bo po 20 metrowym sprincie piłkarze mocno zwalniają, WTF?), słabe SI (być może da się to zmienić,ale w obecnym kodzie mamy tylko kilka opcji w menu taktyki) ale też trochę starej radochy, którą osłabiła już nieco FIFA, która (stety/niestety) pokazała, że da się zrobić piłkę bez tych wad lub też mocno je ograniczyć. W ogóle, mam wrażenie, że to spowolnienie rozgrywki, większy pressing rywala, to ukłon w stronę produkcji elektroników. Ja w takim razie kolejny raz poczekam na ich wersję wirtualnej piłki, ale w międzyczasie, nie zaprzeczam, pogram sobie w PESa

 

edit. no i oczywiście, kiwanie jest łatwiejsze niż odbieranie piłki, stary, dobry PES

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza

Bardzo ładnie napisane pajgi. W ogóle czekam na to demo pesa (pokrzywdzony posiadacz Xboxa mode on) coby sprawdzić, też mając nadzieje, że w końcu coś się poprawi, a w międzyczasie naszła mnie taka myśl. Otóż o ile kilka lat temu Fifa była dla mnie kompletnie niegrywalna a PES był najlepszy, dawał mi dużo radości z gry tak teraz czuję, że jakby PES wrócił do swoich lat świetności gdzie feeling z gry i niesamowita grywalność była na najwyższym poziomie to niestety albo stety Fifa kompletnie mnie rozbestwiła i popsuła. W przypadku FPSów nie ma np problemu, żeby rozdzielić gry z tego gatunku na oddzielne kategorie czerpiąc z każdego tytułu radochę jak np seria Halo, Battlefield czy CoD tak w przypadku piłki kopanej niestety nie będę już wstanie poczuć tego czegoś co kiedyś pociągało mnie w PESie. Wszystko przez Fife, która zrobiła tak dużo skok i wprowadziła nową jakość. Obawiam się, że na PESa będę już patrzył tylko pod kątem typu arcade, który niestety będzie mnie raczej bawił niż dawał poczucie, że gram w coś bliskiego symulacji a od rozbawiania to jest Fifa Street.

 

Obym się mylił.

Odnośnik do komentarza

Bez sensu ze tego dema nie dali na Xie. Wiadomo cos wiecej ? Skad ta zagrywka MS ?

Co do gry, mam podobne odczucie i boje sie, ze nawet jak w myslach wroci atakujacy z prawej strony Batistuta, jego strzal z 35metrow i dobitka Ronaldo, ladnie zaserwowane w nowej odslonie, to i tak nie bede mogl sie przekonac, tylko dlatego, ze to co bawilo mnie pare lat temu dalekie jest od tego, co widze na codzien na boiskach. Jezeli jest tak, jak pisze Pajgi, to bedzie fajna chwilowa odskocznia, ale nie taka jak FPSy, ktore podobnie jak Ty lykam wszytskie. Tam nie potrzeba za wiele czasu bys prezentowal dobry poziom, zwlaszcza, jak grasz notorycznie w inny.

W pilce jest juz trudniej, zbyt duzo czasu trzeba poswiecic kazdej z nich by ogarnac system gry i cos soba prezentowac.

Zobaczymy w domu, mam nadzieje, ze szybko sie sciagnie. PES wrocil na dobry tor, ale jezeli wierzyc w to co pisza inni, konkurencja takze zrobila 2 kroki do przodu wzgledem 11tki. Szkoda, ze dema dla posiadaczy Xboxow dopiero we wrzesniu...

Edytowane przez easye
Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem KONAMI tak jak ktoś wcześniej napisał wróciło stricte do korzeni. Czuć ewidentnie styl myślenia z najlepszych lat Pro Evolution Soccer. Moim zdaniem gra ta wielu ludzi zaskoczyła. Myśleli, że dostaną mocno ulepszonego PES 2011 a tutaj bat i powrót do najlepszych czasów z PS2. Mi ewidentnie przypomina ta gra PES 5 jeśli chodzi o game play. Wiadomo, że animacje, grafika są na innym poziomie, ale styl tworzenia, myślenia ewidentnie stary najlepszy Pro Evo 5. Czekam na drugie demo bo podobno jest dużo lepsze niż to, które i tak daje radę pod wieloma względami. Powiedzmy sobie szczerze nie bez przyczyny jest taka histeria i zainteresowanie nowym PESEM bo ewidentnie widać powrót do korzeni. Do korzeni kiedy to PES walił beret. Sprytny i uważam dobry ruch ze strony KONAMI. Chcą konkurować po bandzie i właśnie robią to pełną gębą. Tak jak mówię ten PES wali po gałach bo ludzie zapomnieli już trochę o starym Pro Evo. Gdyby KONAMI w ten sposób podchodziło od samego początku to nie byłoby teraz dziwoty. Dlatego teraz jest takie zaskoczenie, zmieszanie etc.

Edytowane przez lons
Odnośnik do komentarza

Jak to jest z tymi ustawieniami asysty przy podawaniu, bo jak grałem na włączonej, to podania były niemrawe (czas ładowania paska mocy był dłuższy), w ogóle często z pupy i nie tam gdzie to najbardziej sensowne. Po wyłączeniu, podania nabrały mocy i dokładności, ale nie za sprawą tego, że mam super wyczucie, bo nadal jest odczuwalna asysta (gra za dokładnie podaje, w FIFA na wyłączonej asyście trzeba uczyć się grać, żeby nie podawać w próżnie), tylko podania są bardziej soczyste. Po dłuższym ograniu mam coraz większe wrażenie, że wzięli PESa z PS2 i wrzucili na P3 w nowej oprawie. Nie wiem jak było w ostatnich edycjach, ale tutaj przy np. gdy biegniemy to piłki, to zawodnik lokuje się na niej, co rodzi wiele trudności, gdy na tą samą piłkę naciera rywal. Wiem, że zawodnika da się jakoś odczarować kombinacją na padzie, ale to powinno być z automatu na tyle płynne, by unikać sytuacji w których do prostopadłego podania nasz obrońca drepta sobie, a rywal biegnie sprintem. Jak na arcade przystało im szybciej po dostaniu piłki uderzamy tym łatwiej o gola, więc kiedy staram się sensownie rozegrać akcję to kończy się to strzałem w orbitę, a kiedy po podaniu z rogala Giggs przerzuca w powietrzu piłkę z prawej na lewą to gol murowany, mimo że stoi na rogu pola karnego. To, że mamy tutaj do czynienia ze starym PESem można łatwo obczaić w momencie gdy napastnik stojący tyłem do bramki, dostaje podanie, to obraca się w ułamku sekundy i oddaje piekielne uderzenie z pierwszej, ALE, żeby nie było, że wzięli stary silnik, to teraz taki strzał już nie równa się zdobyciu bramki (że niby realizm) :sorcerer: .

 

Ja tam co roku, przed każdym kolejnym PESem czytam na odpowiednich forach, że 80% ludzi jest zachwycona (w sumie są to "odpowiednie fora" zdziwiłbym się, gdyby to samo można było przeczytać na tych poświęconych FIFA), że zmiany są kolosalne, że w końcu mamy do czynienia z genialnym powrotem (co roku genialny powrót :no: ) i, że konkurencja drepta w miejscu. Teraz widzę, że powrót do starego, ogranego do obrzydzenia gameplayu, który bawił doskonale w swoim czasie, to zaprzeczenie corocznym zachwytom tych 80% fanów(które, o dziwo dalej są zachwycone), więc jak za rok dostaniemy P(inball)PES 2013, to jestem przekonany, że znowu 80% ludu oszaleje ze szczęcia. Nie zrozumcie mnie źle, PES 2012 to przyjemny arcade, który w 2004 mógłby uchodzić za symulator piłkarski, ale dzisiaj, to gra na party game, a nie do męczenia online przez dziesiątki godzin.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...