Skocz do zawartości

Halo 4 - Linkowanie/spoilerowanie przed premiera = ban


k0ntra

Rekomendowane odpowiedzi

nic dodać nic ująć. Niestety 343 nie rozumieją, że nigdy nie uda im się ukraść większości publiki CoDowi, a tym sposobem odrzuca się swoich fanów. Liczę, że chociaż na premierę będzie choć jedna playslista o nazwie, nie wiem - oldschool, czy coś takiego, ze starymi zasadami, bez żadnych AA i upgradeów itp. To jest jedyna szansa żeby to wszystko miało ręce i nogi i żeby zadowolić hadrcore'owych fanów i noobków chcących sobie ''poscelać''.

Odnośnik do komentarza

Jakieś 10-20%. Ta planeta to ShieldWorld, czyli ostatnie miejsce. gdzie chciałbyś trzymać Flood, ale diabli wiedzą co mogło się tam wydarzyć na przestrzeni tych tysięcy lat.

 

 

 

nic dodać nic ująć. Niestety 343 nie rozumieją, że nigdy nie uda im się ukraść większości publiki CoDowi, a tym sposobem odrzuca się swoich fanów. Liczę, że chociaż na premierę będzie choć jedna playslista o nazwie, nie wiem - oldschool, czy coś takiego, ze starymi zasadami, bez żadnych AA i upgradeów itp. To jest jedyna szansa żeby to wszystko miało ręce i nogi i żeby zadowolić hadrcore'owych fanów i noobków chcących sobie ''poscelać''.

 

Zapowiedziano, że na starcie na bank będzie playlista Classic.

 

 

Odnośnik do komentarza

Barth, ależ przesadzasz. Medali może być równie tyle co w reachu. A stwierdzenie że Halo straciło na popularności od Reacha głównie przez AA to ogromny skrót.

 

Jest jakaś szansa, że w kampanii będzie Flood?

 

Nie, było to potwierdzone już wiele razy.

Odnośnik do komentarza
Barth, ależ przesadzasz. Medali może być równie tyle co w reachu. A stwierdzenie że Halo straciło na popularności od Reacha głównie przez AA to ogromny skrót.

 

Dochodzi jeszcze bloom, duży autoaim, duża fragmentacja społeczności / playlist i zwalona prędkość poruszania się, oraz wysokość skoków.

 

Nie, było to potwierdzone już wiele razy.

 

Nie widziałem takowego potwierdzenia od 343, tylko dyskusje na GAFie.

Odnośnik do komentarza

w żaden sposób zdobyty medal nie wpływa na gameplay ... to że się coś komuś wyświetli odzwierciedlenie w rozrywce ma zerowe...

 

nie zachowujmy się jak maniacy CS... 1.6 i kilkanaście lat klepanie tego samego, niektóre pomysły owszem nie wypalają i pewnie nie wypalą, ale sam wcześniej napisałeś że do tej pory widzieliśmy 9 sec gry,

Odnośnik do komentarza

Musisz pamiętać, że tak było do teraz. W końcu pojawiło się już kilka kontrowersyjnych screenów, na których widać dziwną punktację.

 

Zauważ też taką zależność:

- ile lat ma CS 1.6 i ile osób w niego gra, oraz ile jest w niego turniejów na świecie.

- ile lat ma Reach, itd.

- ile lat ma powiedzmy Black Ops, itd.

Edytowane przez barth
Odnośnik do komentarza

nikt nie jest zamknięty na innowację, ale dlaczego innowacje muszą oznaczać kopiowanie pomysłów z CoDa ? Dla mnie to nie są innowacje tylko kopiowane patenty, a to zasadnicza różnica moim zdaniem. Patrząc na Reach i na pomysły, które mają wejść do H4 to jedynym pomysłem twórców jest kopiowanie patentów innych, trzeba dodać niezbyt dobrych patentów. Tak więc innowacje - tak, ale niech to naprawdę będą innowacje. Kiedyś ta seria wyznaczała standardy, dziś jedynie niezdarnie naśladuje inne serie. Szkoda.

Odnośnik do komentarza

Idąc tą logiką Reach z Codowymi naleciałościami powinien przyciągnąć wielu casuali, a wcale tak nie było.

 

Upadek popularności Halo to właśnie seria CoD i ich multiplayer który można określić jako "marchewka na kiju". Wszystkie ci niedzielni gracze, co kacili multi w Halo 2 i 3 dostali nową, łatwiejszą serię i tam się przerzucili.

 

Nie mówiąc już o tym że aktualnie cały czas panuje moda na współczesne pole walki, a utrwalany przez kolejne wojny kult żołnierza walczącego ze złem świata (Araby/Ruscy) jest wszechobecny.

 

I tutaj właśnie dopatrywałbym spadek popularności (o ile w ogóle możemy o czymś takim mówić patrząc ile osób codziennie gra), a nie w tym że w Reach był armor lock i skakało się niżej.

Odnośnik do komentarza
Gość DonSterydo

Zgadzam się. Jeżeli chodzi o trendy, to Halo jest wedle obecnych standardów uber niemodne. Kiedyś FPSy SF były w cenie, dzisiaj jest zupełnie na odwrót i to spore osiągnięcie, że w Reach potrafi grać 500 - 600 tys. ludzi dziennie pomimo tego, że konkurencja oparta o 10x bardziej chodliwy theme jest liczna. Powrotu do poziomu Halo 3 nie będzie. Zresztą dodajmy sobie tych co grają obecnie w Halo 3 i Reach, a zobaczymy, że część graczy zwyczajnie przeszła na inny typ gry.

Edytowane przez DonSterydo
Odnośnik do komentarza

Idąc tą logiką Reach z Codowymi naleciałościami powinien przyciągnąć wielu casuali, a wcale tak nie było.

 

nie zgodzę się, z tego względu, że Reach nadal jest zbyt trudną grą dla przeciętnego gracza CoDa i przecież ''trzeba władować cały magazynek'' żeby zabić, a poza tym po co grać w coś co jest w jakimś stopniu kalką patentów z ulubionego tytułu ? Dlatego jak już pisaliśmy robienie Halo na modlę CoDa czy innego gównianego BFa jest bez sensu, bo każdy fan tych gier wróci do nich po krótkiej sesji ze ''zCoDowanym'' Halo. Prosta sprawa. Jednak wiadomo - co do tego, że FPSy SF w dzisiejszych czasach nie są zbyt popularne i każdy chce strzelać takimi samymi modelami broni w każdej grze to trudno się nie zgodzić. Niestety nastały takie czasy, że teraz FPSy robione są dla ludzi, którzy kiedyś w nie nie grali i nazywali je słabymi (szczególnie na konsolach), bo najzwyczajniej w świecie byli ciency jak siki pająką ;) Dziś każdy może wziąć pada i grać w (jak to większkość takich graczy nazywa) realistyczne strzelaniny, kampiąc po kątach, ledwo celując i zdobywając kille. Po co się męczyć w jakimś Halo.

Odnośnik do komentarza

Także się nie zgodzę, ale z trochę innych powodów. Reach miało najlepsze otwarcie ze wszystkich części. W dużej mierze zawdzięcza to własnie zmianom dla casuali. Problemem jest to, że przez te zmiany hardcoreowi stali gracze przestali grać w tą grę, a casuale jak zwykle przeskoczyli na następny wielki hit (czyli najpierw BF3, potem MW3, itd.).

Powiem tam - w tej chwili opłaca się utrzymywać popularność danej gry z dwóch powodów:

1. Sprzedaż DLC

2. Sprzedaż kolejnej odsłony serii.

 

Powiedzcie mi, kto kupuje DLC dla danej gry casuale, czy coreowcy? Kto kupuje każdą kolejną część niezależnie od tego jak firma ją zespuje? Odpowiedź jest chyba taka sama w obu przypadkach.

Odnośnik do komentarza

To akurat fakt. Już nawet proste Infinity Ops, albo jakieś Missions byłoby lepsze. A tak znowu mamy nawiązanie do CoD'a (a podobno starają się unikać tego typu powiązań).

Ogółem dla tych co nie wiedzą co to Spartan Ops (bo mamy tu kilku cichych "czytaczy") - przez kilka kolejnych tygodni Halo 4 dostawać będzie nowy odcinek fabularyzowanej opowieści, która skupi się wokół statku UNSC Infinity. Każdy odcinek składa się z kilku misji (4-5), które można wypełnić samemu, bądź z trzema innymi kolegami.

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...