Co maJĄ wspólnego wyścigi ze strzelanką, jaką jest CoD?

 

 

edyta.

Specjalnie dla Łinera poprawiłem literówkę która NIE ZMIENIA SENSU MOJEGO PYTANIA

Edytowane 30 stycznia 201213 l przez Stona

dobre ;]

Stona, poprawiasz innych, a sam złożyłeś "piękne" zdanie.

 

btw. Sam chętnie zagrałbym w CAŁKIEM nowego CoD'a tj. na nowym silniku graficznym zrobionym od podstaw na potrzeby nowego sprzętu. Mam nadzieję, że wraz z nową generacją dane nam będzie poczuć większą interakcję z otoczeniem, bo to co jest teraz to jak granie w tytanowym pudełku z przegródkami...

Będziecie musieli porządnie nacieszyć się pierwszym CoDem na NG, bo każda kolejna część tej serii będzie na tym samym silniku i gameplay'owo raczej się nie zmieni do końca przyszłej generacji, więc nie dziwię się fanom CoDa, że tak bardzo chcą kolejnego sequela tak szybko - to ich jedyna szansa na jakiekolwiek nowości, zmiany i poprawę grafiki do Next-Next-Genów xD

Jak sobie przypomnę jakim cudem był pierwszy next genowy-current genowy CoD (4). W zasadzie dla mnie do dzisiaj najlepszym fps-em.

 

To z miejsca ślinię się na nowego CoD-a na X720/Ps4. W sumie to nawet na obecną chwilę mogę już napisać, że to pierwsze "10 most wanted gier" na next geny.

A już na pewno gra dla której "przyspieszyłbym kupno next gena". No chyba, że jakoś wybitnie tematyka nowego CoD-a lub coś by mi nie podeszło.

 

Chociaż w to wątpię.

Edytowane 30 stycznia 201213 l przez SłupekPL

ja bym tam pograł w DOBREGO fpsa w Wietnamie.

Wtedy Activision nie było takim potentatem na rynku jak teraz. Wtedy ludzie pracujący dla Acti starali się i w końcu dali innowacyjność przy MW...teraz oprócz lepszej grafy to na powtórzony geniusz z CODa 4 bym nie liczył. Po obecnym Activision można się obecnie spodziewać tylko odcinania kuponów.

panowie CoD 4 był genialny w dużej mierze dlatego bo był czyms nowym- w sensie tematyki (współczesna, nowoczesna wojna)

 

Nie zaprzeczę, misja snajperska w prypeci ryła czachę ale nie oszukujmy się- kopało po jajach bo wreszcie odpoczęliśmy od strzelania do szwabów

 

 

teraz często słyszę głosy, że ludzie chcą wrócić do II wojny światowej , zmęczeni CoDem i kopiami jak MoH czy Homefrontem

 

 

a może by tak wietnam pociagnąc?

 

Pierwszą wojnę św?

Edytowane 30 stycznia 201213 l przez Orson

Podbijam I wojnę, chociaż w trochę ciekawszy sposób niż przez 70% czasu gry siedzenie w okopach. Nie obraziłbym się też na wojny napoleońskie (10tys jednostek na ekranie ).

 

edit. Killstreaki w postaci szarży ułańskiej included

Edytowane 30 stycznia 201213 l przez Gość

MASZ WIETNAM W BLACK OPSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS ;]

 

@Mysza

 

No to jest racja, że "Acti z 2007" to na pewno inne Acti niż teraz. Możliwe, że next genowy CoD nie będzie takim WOW jak Czwórka ale kurde gram sobie ponownie właśnie w BO. I IMO jeszcze raz IMO czego mi naprawdę brakuje w Codzie to lepszej grafiki - strony technicznej. Bo wszystko inne jest cacyyy (mimo tekstur z PSX-a i ogólnego plastiku gra mi się bdb) a przecież oczywiste, że dostanę lepszą grafę (nowy silnik????????) w next genowym Codzie.

 

Kto wie może przy next genowym CoD Acti też się wysili jak przy Czwórce. Żeby potem już odcinać tylko kupony heh.

Edytowane 30 stycznia 201213 l przez SłupekPL

Czas zamknąć temat jeżeli dyskusja zeszła na temat przyszłości CoD xD

 

Ta seria umarła 5 lat temu.

Edytowane 30 stycznia 201213 l przez MaZZeo

IMO WWII nigdy się nie znudzi. Przynajmniej mi - to jest temat, który mogę eksploatować latami, a wciąż będzie mnie za razem fascynował i intrygował. Niektórzy mówią, że w tej kwestii już wszystko zostało pokazane. BZDURA. Nie sądzę, że nawet 30% tematu zostało wykorzystane. W tej dziedzinie pole manewru jest tak szerokie, że co roku można wydawać 10 gier na ten temat, a przez najbliższe 10 lat i tak wszystkiego nie wykorzystają. Prawdą jest, że od tak naprawdę 2003 do około 2007 byliśmy wręcz bombardowani wszelkiego rodzaju FPS'ami opierającymi się na tematyce II wojny i niektórym mogło się to już przejeść, ale ci co interesują się tematem od pewnego czasu już chyba nie mogą się doczekać na kolejną część CoD'a czy BF'a nie traktującą o terrorystach i wspaniałych amerykanach. Nie obraziłbym się gdyby Acti i EA wraz z kolejną generacją powróciło do korzeni swoich serii i stworzyło przepiękne gry z masą efektów audiowizualnych osadzone w czasach 39-45. Dla mnie seria CoD po ukazaniu się WaW (ostatniej ŚWIETNEJ produkcji spod dłuta Treyarch zresztą) powoli się starzeje i marce przydałby się porządny restart. Może w końcu wydaliby pełnoprawną 5 czy tam 6-tą część (wbrew pozorom wszystkim tytułom po MW nie można przypisywać kolejnych numerków, to tylko podtytuły), która nie byłaby kontynuacją starych dziejów, ale czymś całkowicie nowym, zaskakującym i czarującym jak za dawnych lat CoD1 czy właśnie WaW, bo te części należą do moich ulubionych gier ever.

 

Prawdę mówiąc - od wydania WaW, nie wyszła żadna pełnoprawna gra traktująca o WW II (nie liczę tutaj BF 1943, bo ten tytuł mimo iż przegenialny, nie jest pełnoprawną produkcją).

Black Ops > WaW

 

W ogóle BO jest zaje.bisty bo jest Wietnam i WWII. Nie mogę się doczekać zapowiedzi BO2.

Chociaż żeby nie było WaW też bardzo lubię.

Edytowane 30 stycznia 201213 l przez SłupekPL

"I am not convinced that things will happen this year. The Xbox 360's cycle is not over at all. The proof is that we haven't price cut this year," he added. "Afterward, what will happen at E3, it's still too early to say. What's certain is that there will be nothing new in 2012."

 

Wywiad z jakąś rybą z Microsoftu. Takie tam potwierdzenie, jakby ktoś jeszcze snuł teorie spiskowe.

 

"We're not here to counter Nintendo and they're not here to fight the other manufacturers. Nintendo has put itself in a different cycle, it's going forward to its own rhythm, with success as we have seen with the Wii, and now it's their turn to present their innovation."

 

Jakie cieple słowa w stronę konkurencji. Ach.

zgodzicie się,że aby OBIEKTYWNIE (na ile możliwe) i miarodajnie ocenić grę to trzeba ją skończyć na hardzie? przychylam się do tego. Bo na hardzie trzeba (na ogół ) wykorzystywać cała mchanikę gry, wychodzą też wszystkie wady jak i zalety.

jakoś nie widzę tego znaczy napewno są gry jak np. Batman Arkham City gdzie ten hard przyda się bo kombinujesz, skradasz się itp. no i np. w Hitmanie gdzie też trzeba kombinować, ale np masz takiego BF3 czy MW3 gdzie najwyższe poziomy to tylko więcej hp dla przeciwnika i przegięta celność więc tylko siedzisz i w sumie się w(pipi)iasz a nie "wykorzystujesz cała mechanike gry".

Edytowane 31 stycznia 201213 l przez _Be_

I dlatego nie gram w COD-a na veteranie, jedyna w którą próbowałem to była 4. Właśnie wtedy jest tak jak piszesz, widać przegięty poziom AI, który co tylko się wychylisz trafia z 99% skutecznością z kilometra, co chwilę lecą granaty, przeciwnicy się respawnują i ogólnie jest to mozolne przebijanie się do przodu po kawałku. Dla mnie jest to zupełne przeciwieństwo tego, czym jest esencja tej gry, czyli nieustanna akcja z masą skryptów przez którą przebija się jak przecinak oglądając te wszystkie efektowne wydarzenia. Dlatego wolę sobie odpalić grę na normal i zaliczyć ją bez frustracji.

akurat weteran w MW3 nie jest taki przegięty, a jeszcze polecam Metro 2033 grać na hardzie (+ do klimatu)

CoDy są za krótkie żeby w nie na normalu grać Nie wiem jak c CoDami po MW2, ale MW2 było wyraźnie łatwiejsze od WaW.

dla mnie to proste: hard podbija zaje.bistośc gry i odsłanie jej chu.jowosc- jeśli jest wujowa

 

przykład: GoW 3. Na normalu można dwoma kombami przejść grę, na hardzie już trzeba wiedzieć co się robi. System jest dośc bogaty, hard daje powód by się go nauczyć

 

 

o albo MW2 - na veteranie ta gra sporo zyskała, zwłaszcza operacje specjalne. Na Normalu przebiegłem przez tę grę z palcem w pupie, hard odsłonił wiele zalet- okazało się, że nwaet MW moze nie by taką bezmyślną siekanką, trzeba było trochę pomyśleć bo jedna króciótka seria kładła na glebę

Idealnie poziomy trudnosci moim zdaniem sa np w Stalkerze.

Easy - Normal idealne dla turystów, chodzisz, zwiedzasz okolice szukajac skarbów, ktos Cie zaatakuje na 90% wygrasz.

Hard i wyzej -> 0 rambo, uwazasz na kazdy krok i czujesz ze musisz uwazac bo za chwile moze ktos Cie zaatakowac a twoja zbroja sie szybko niszczy a mechanika nie ma blisko xD

Klimat wtedy rosnie jak nic.

Idealnie poziomy trudnosci moim zdaniem sa np w Stalkerze.

Easy - Normal idealne dla turystów, chodzisz, zwiedzasz okolice szukajac skarbów, ktos Cie zaatakuje na 90% wygrasz.

Hard i wyzej -> 0 rambo, uwazasz na kazdy krok i czujesz ze musisz uwazac bo za chwile moze ktos Cie zaatakowac a twoja zbroja sie szybko niszczy a mechanika nie ma blisko xD

 

Czyli tak jak w 95% gier? XD

nie do końca bo klimat Stalkera stoi zaszczuciem, dajesz normal to tracisz całą esencję

a ta gra trzyma poziom graficzny po tylu latach, czy juz jest za stara by ja nadrobic ?

Jeśli rodem 4chanowców uważasz, że 5 lat to już za stara, no to Stalker jest za stary.

Edytowane 31 stycznia 201213 l przez ogqozo