Ale gameplay > fabuła

 

Dla Skyrima dam szansę już niedługo, dla Mass Effect już dałem.

 

EDIT:

 

4chan znowu miażdży

 

Edytowane 12 lutego 201213 l przez MaZZeo

 

Zwróćcie uwagę na różnicę w mocy obliczeniowej jaka jest potrzebna do uruchomienia Samaritan przy 720p i 1080p.

 

Dalej ktoś uważa, że 1080p będzie standardem w kolejnych konsolach?

Z tego co pamiętam, to uważają tak tylko ludzi dla których w kĄsolach siedzą nie procesorki i inne układy, a małe chochliki które robią magię XD

Bo to są Gearsy. Tylko takie w chui gorsze.

Też chciałem się bardziej wgłębić te uniwersum i fabułę pełną w wątki rodem z Mody na sukces grając w Mass Effect 2 demo, ale nawet nie potrafiłem go nawet skończyć z racji arcychuyowego gameplayu.

Też chciałem się bardziej wgłębić te uniwersum i fabułę pełną w wątki rodem z Mody na sukces grając w Mass Effect 2 demo, ale nawet nie potrafiłem go nawet skończyć z racji arcychuyowego gameplayu.

Czyli Twój jedyny kontakt z serią Mass Effect to demo?

Tak.

No ja za to czegoś innego się spodziewałem zanim zagrałem w tego przeciętniackiego shootera.

Zaraz się dowiem że Mass Effect jest zayebistym shooterem

 

Dalej ktoś uważa, że 1080p będzie standardem w kolejnych konsolach?

 

Czyli rozumiem wierzysz w scenariusz, że, dajmy na to, w 2017 roku nasze nowe konsolki nadal będą mieć taką rozdzielczość, jaką bardzo niedługo będą ogarniać smartfony?

 

Jeśli tak to... w sumie nie wiem co odpisać.

Taki postęp techniczny nie jest możliwy, no (pipi)a way!

Dalej ktoś uważa, że 1080p będzie standardem w kolejnych konsolach?

 

Raczej tak. Żeby zobaczyć wartą swoich pieniędzy różnicę między 1080 a 1440, trzeba chyba mieć już nie 50-calowca, a ścianę. Developerzy by na pewno woleli z tym nie szarżować, a maniacy technologii... cóż, oni jak wiadomo stanowią raczej margines rynku gier.

 

Aczkolwiek jeśli to prawda, że następne HD-geny wyjdą na rynek dopiero w drugiej połowie 2013, to można założyć, że będą tworzone, by przetrwać i do 2020. Więc obsługa wyższej rozdziałki wydaje się pewna, ale na starcie chyba nie będzie jakimś złotym standardem.

Edytowane 12 lutego 201213 l przez ogqozo

Jak nastepna generacji bedzie mogla w ogole w 720p puscic takiego Samaritana to juz bedzie dobrze. Mam coraz wieksze obawy, ze te konsole beda tylko minimalnie mocniejsze, a wszystko bedzie skupione wokol jakis spolecznosciowych gowien i kinectow czy jakis innych pedalskich rozdzko-kamer.

Edytowane 12 lutego 201213 l przez Ins

Jak nastepna generacji bedzie mogla w ogole w 720p puscic takiego Samaritana to juz bedzie dobrze. Mam coraz wieksze obawy, ze te konsole beda tylko minimalnie mocniejsze, a wszystko bedzie skupione wokol jakis spolecznosciowych gowien i kinectow czy jakis innych pedalskich rozdzko-kamer.

 

Dokładnie, możemy się spodziewać mocnego buta w twarz, ale wątpię żeby z powodu mocy i ogólnej zaje*istości nowych konsol...

Raczej wątpliwe, by następna gen. miała gry z poziomem oprawy tej z tech demka"Samaritan". Sama koncepcja może będzie wykorzystana do stworzenia jakiegoś fps'a ale wątpliwe by cała gra miała taki poziom graficzny. Zrobić krótkie tech demo, a całą grę to dwa różne światy.

Zresztą wystarczy popatrzeć się na choćby demko prezentujące możliwości kart z serii FX od Nvidia:

Robi nawet dzisiaj wrażenie (a przecież to 2003rok), szkoda tylko, że takiej jakości modeli postaci po dzisiaj większość gier nie ma.

Niektórzy oczekują nie wiadomo czego od tych next genów, a prawda jest taka, że będzie jak obecnie garstka technicznych killerów, które ukażą się przez całą generację, a reszta będzie wciąż jedną nogą siedzieć w poprzedniej generacji.Dodadzą wyższą rozdziałkę,lepszy anty-alliasing,oświetlenie i cienie, bump-mapping i parę efektów specjalnych i raczej to wszystko.Zresztą ta gen. dobrze pokazała, że o sukcesie danej gierki nieraz przeważa nie sama jej jakość ale marketing i marka/znany dev.

Tak samo jeśli chodzi o większą interakcję ze środowiskiem gry, zniszczenia itp po części dałoby się to zrobić i w tej gen. oczywiście nie bez pewnych poświęceń ale dev/wydawcy widząc, że ich tytuły, w których gameplay i ogólne założenia i budowa światów są stosunkowo proste i nieraz bardziej "zacofane"niż w tytułach z poprzednich lat widzą, że te ich "hiciory" sprzedają się dobrze, to po co się mają silić na jakieś wielkie pokłady pracy, skoro zyski i tak mają zapewnione...

Edytowane 12 lutego 201213 l przez Paliodor

Na razie niczego nie można być pewnym. Zmiany muszą być przecież widoczne. Ciekawe jaka będzie cena takiego PS4, skoro najpewniej będzie obsługiwało już format BD, podobnie jak NextBox. Dostaniemy tylko mocniejsze konsole, z tymi samym strukturami sieciowymi i sequelami znanych marek.

 

Sony nie powinno tym razem zbyt wysoko ustalać sobie ceny PS4. Przy PS2 i PS3 mieliśmy przecież do czynienia z nowymi formatami (DVD, BD). Oba formaty podczas analogicznych premier dopiero wchodziły na rynek, więc cena musiała być wysoka. Jak będzie tym razem?

Niektórzy developerzy nawet już z stareńkich konsol potrafią wycisnąć przysłowiowe "ostatnie soki".Dajmy na to jaki skok graficzny był pomiędzy MoH: Rising Sun,a Killzon-em ,albo jaką piękną oprawę zafundował Burnout Dominator w 2007r. czyli około siedem lat po premierze drugiego Playstation.Owszem wątpię ,żeby nastąpił jakiś bardzo znaczący przeskok graficzny i techniczny ,tak jak to miało miejsce na tej generacji konsol,bo dzisiejsi producenci kierują się bardzie w stronę graczy casualowych ,ale cała nadzieja według mnie leży, w developerach.Na pewno,jeżeli nie dostaną odpowiednich narzędzi i warunków pracy niewiele zdziałają.W każdym razie jestem ciekaw ,co zaoferują konsole następnej generacji,bo jeżeli ich moc będzie niewiele lepsza to nawet najzdolniejsi developerzy nic nie zdziałają.Niczego nie można być pewnym,a standard 1080p jest możliwy,no ale to się jeszcze zobaczy,choć nie oszukujmy się,liczby jak na razie robią swoje.

A dlaczego zakładacie , że gry nadal będą tworzone w ten sam sposob? Tz chodzi mi czy moze wielokaty zostana zastapione czyms innym. Czyms co zjada mniej zasobów a jednoczesnie daje lepsze wizualne efekty?

Nie jestem specjalista ale...

 

Kiedys tez nie bylo jakis tam sheaderow , AA itd. W pewnym momencie ktos to wymyslij i udoskonalał. Dlaczego to nie moze sie powtórzyc?

 

Może stworzą cos co bedzie tansze i szybsze?

Edytowane 12 lutego 201213 l przez Karol_1985

Nadzieja jest jednak taka, że to zawsze hardcoreowcy rozkrecają sprzedaż konsoli na początku żywota, casuale w ogóle nie są zainteresowani póki cena nie spadnie.

przeciez z tym przejsciem z HD do pelnego FullHD przy next genach to bedzie tak jak z przejsciem z sd na hd..na dodatak kupa osob juz ma w telewizorki fullHD

Karol gdyby była opcja wdrożenia rewolucyjnej technologii coś bysmy tam już słyszeli jakieś przecieki. no ale chciałbym się mylić, ta generacja NIE MOŻE zawieść

Ale moze byc przeciez tak , ze dopiero to co bedzie w nowych konsolach umozliwi jakies zmiany w technologii produkcji.

Przeciez koszt tworzenia gier nie moze rosnac w nieskonczonosc

To jest biznes i jesli cos zmniejszy koszty przedsiebiorstwa gdy jakosc nie ulegnie pogorszeniu, to oni to napewno zrobia.

Wiec ja uwazam , ze istnieje duze prawdopodobienstwo, ze producenci konsol mogli wyjsc ze sprzetem, ktory umozliwi nowe rozwiazania

 

Jesli dla przykładu Sony bardzo blisko przy tworzeniu PS4 współpracuje z ND - to może oni mieli jakis pomysł, aby zrobić coś taniej i efektywniej. A powiedzieli Sony co ma umieścić w PS4 aby to było możliwe.

 

Nie słyszałeś Orson o nowej technologii bo teoretycznie sprzęt który to obsługuje jeszcze nie istnieje

 

 

Mam nadzieje ze dosc jasno sie wyrażam. Ciężko nazwac cos czego sie jeszcze nie widziało.

Edytowane 12 lutego 201213 l przez Karol_1985

co do Sony to ja się obawiam bardzo bo już 2 ich konsola jest trudna w programowaniu a ty mówisz o innowacjach...cóż obyś miał rację

Ja wiem ze jaskółka wiosny nie czyni, szczegolnie jedna, ale zauważ ze PSV jest juz podobno przyjazne deweloperom. Wiec może to Sony sie czegos jednak nauczyło.

 

Mowie o tym Sony z tego wzgledu ze wg mnie Microsoft pojdzie bardzej w strone Casuali.

Zachecony sukcesem Kinect i iloscia kasy jaka sciagneli.

 

Nie wiem kur.... sam, moze to tylko moje pragnienia

Edytowane 12 lutego 201213 l przez Karol_1985

 

Nadzieja jest jednak taka, że to zawsze hardcoreowcy rozkrecają sprzedaż konsoli na początku żywota, casuale w ogóle nie są zainteresowani póki cena nie spadnie.

 

To zależy,ci którzy mają kasy a lodu ,to i tak kupią,często w dzisiejszych czasach konsole robią ,za prezenty z jakiejś okazji i gdy już osoba dostanie taki podarunek cała rodzina chce się bawić,bo nowe,bo fajne.Gdy cena spadnie takich odbiorców pojawia się więcej,ale jak widać ,to kontrolery ruchu,czy proste gry przyciągają takich klientów .Choć na szczęście rynek coreowy ma się dobrze jak na razie,ale jeżeli wszyscy zaczną brnąć w stronę casuali ,takimi zabawkami jak Kinect ,nie wspominając już o masie gier na Androida,czy IOS-y,to może być źle .Ale w najbliższej przyszłości sytuacja nie powinna uleć diametralnej zmianie i wszyscy powinni być w miarę zadowoleni,choć widząc masę gier,które mogłyby być dołączane do konsoli za darmo,albo przynajmniej za 1/4 ceny,mam czasami dość.

A wiecie co jest najlepsze/najgorsze w tym wszystkim? Że jak producenci konsol mieliby pójść w stronę popierdólek, to jedyną ostoją hardcoreowcyh produkcji zostaną ... blaszaki. Mali producenci, którzy będą mieli ambicje ciut większe niż łatwa kasa, ale nie będzie ich stać na tworzenie dużych tytułów na nowe konsole, które z powodu małej mocy nie będą również zaspokajać ich ambicji, mogą wybrać właśnie PC. Jak scenariusz o past genach się sprawdzi (ew. o tym, że nastepna generacja będzie ostatnią), to taki obrót sytuacji wydaje się całkiem prawdopodobny, chociaż na dzień dzisiejszy to raczej Sci-Fi.

Edytowane 12 lutego 201213 l przez Gość

A wiecie co jest najlepsze/najgorsze w tym wszystkim? Że jak producenci konsol mieliby pójść w stronę popierdólek, to jedyną ostoją hardcoreowcyh produkcji zostaną ... blaszaki.

 

Granie na blaszce już teraz jest zdecydowanie bardziej "hardkorowe". E-sport, World of Warcraft, udawanie, że klawiatura nadaje się do gier - skrajny hardkor. Co z tego?

 

 

Mali producenci, którzy będą mieli ambicje ciut większe niż łatwa kasa, ale nie będzie ich stać na tworzenie dużych tytułów na nowe konsole, które z powodu małej mocy nie będą również zaspokajać ich ambicji, mogą wybrać właśnie PC.

 

Mali producenci, ale jednocześnie stawiający za priorytet jakieś chore ilości poligonów i rozdziałkę 5000x2000. Ambitni, ale jednocześnie mający za główny cel robienie gier, które dotrą tylko do mających i tak wyje'bane na gameplay pececiarzy. Tak, to wcale nie brzmi paradoksalnie.

Edytowane 12 lutego 201213 l przez ogqozo

Mazzeo ocenia serię ME po demie (a powiedz mi jak fabuła, nie wciągnęła Ciebie po demie ? ), Uncharted albo inne gry z PS3 przez YT lub patrząc u kumpla, w Skyrim nie grał bo brzydkie tekstury, masakra, a wy się jeszcze z nim spieracie...

 

Tak wracając do tego to nowy Radek 7970 ma moc... 3.5 TFLOPs

 

Tutaj ciekawy wykład Tima Sweeneya z Epic Games (to taki John Carmack który pracuje nad Unreal Engine)

 

http://www.gamespot....ession-6350144/

 

 

Mazzeo ocenia serię ME po demie (a powiedz mi jak fabuła, nie wciągnęła Ciebie po demie ? ), Uncharted albo inne gry z PS3 przez YT lub patrząc u kumpla, w Skyrim nie grał bo brzydkie tekstury, masakra, a wy się jeszcze z nim spieracie...

 

A co mnie obchodzi fabuła jak mi "granie" sprawia 0 frajdy? Niektóre gry można ocenić już po 20 minutach obcowania z nią, nie mam zamiaru kupować pełniaka by próbować się przekonać ze może jednak gra nie jest chuyowa.

 

No ale jak tu nie lubić ME, przecież uniwersum jest EPICKIE!!1111!onejedenaście a komandor Shepard to największy je.baka w kosmosie.

Edytowane 12 lutego 201213 l przez MaZZeo

A wiecie co jest najlepsze/najgorsze w tym wszystkim? Że jak producenci konsol mieliby pójść w stronę popierdólek, to jedyną ostoją hardcoreowcyh produkcji zostaną ... blaszaki.

 

Granie na blaszce już teraz jest zdecydowanie bardziej "hardkorowe". E-sport, World of Warcraft, udawanie, że klawiatura nadaje się do gier - skrajny hardkor. Co z tego?

 

 

Mali producenci, którzy będą mieli ambicje ciut większe niż łatwa kasa, ale nie będzie ich stać na tworzenie dużych tytułów na nowe konsole, które z powodu małej mocy nie będą również zaspokajać ich ambicji, mogą wybrać właśnie PC.

 

Mali producenci, ale jednocześnie stawiający za priorytet jakieś chore ilości poligonów i rozdziałkę 5000x2000. Ambitni, ale jednocześnie mający za główny cel robienie gier, które dotrą tylko do mających i tak wyje'bane na gameplay pececiarzy. Tak, to wcale nie brzmi paradoksalnie.

Bredzisz pan jak mało kto w tym temacie...