Dobry mount 

Kociarz i WoWiarz, z tego połączenia nigdy nie wyszło nic dobrego

to jak z zeldy i gier wideo 

Musi tak być bardzo wygodnie 

to pewnie chwilę przed tym jak go zepchnął żeby sprawdzić czy spadnie na cztery

Mmmm sierść pod klawiszami

Ostatnio odkryłem, że istnieje dobre MMO i nazywa się CrossCode, reszta do zaoranka

Przytyło się jej czy mi się zdaje?

Po powrocie z Białegostoku wydawało mi się nawet, że nieco straciła na wadze. No, ale dalej jest pewnie największym kotem na forum - zobacz dla porównania klawiaturę G512.

Tyle cialka do mizania  

a potem tacy kociarze sprzedają gry, sprzęty i konsole zajechane przez sierść

Jak coś to mam tanio limitke ostatniej Zeldy, w gratisie sierść Zyzi.

kot z poświęceniem własnym ciałem próbuje odgrodzić wezyra od zła jakim jej wow, ale jak widać wezyr nie ogarnał przekazu

Mi dziad też nie daje pograć w kanterka 

rzadkie nagranie mikrosoftu próbującego zwojować rynek konsol

Ciekawe co u niej slychac

kto normalny chce srajace gówniaki...

Pochwal się michaś ile suk zapłodniłeś 

Jak to, program 500+ nie działa? Hmm, może 800+ lepiej sobie poradzi 

O jedno i tak było za dużo hehe

Ada z RE6 i Jill z RE3 Remake lepsze

Jill z RE3... o tak.

Jill też petarda, ale jednak słodziutka blondyneczka wygrywa.  

Wezyr zaczyna się jarać grą która dotychczas gardził? Nowe, nie znałem

Remakem najlepszej gry w jaką kiedykolwiek grałem? Chyba mylisz mnie z mrocznym alter ego.  

Gdy każdy ogrywał świetny remake na premiere ty kpiles z niego, bo przecież oryginał ograny dawno temu lepiej bym był leniwy i tych postów nie szukał

Raczej nie ja, moje motto to kup taniej, połatane. Ale nie szydzilbym z nikogo, chyba że w CW, ale CW.

Yup, nie ma to jak Ashley Graham 


Albo Ashley Graham 

ZDROWA

Strój Casual i czerwone włosy świetnie pasują, ale domyślna Ashley też super.

Tylko FREYA <3

Freya to żonka 

Wiadomo ze nie. Ale ostatni boss topka. Chyba z 1/3 dlugosci gry to ostatni boss

Cudowna gra i jeden z najlepszych slasherów jakie kiedykolwiek wszyły. Turbo efektowna, bardzo trudna i szalenie satysfakcjonująca (te animacje wyrywania kręgosłupów ). Dorwałem na premierę, splatynowałem i do dzisiaj nie zagrałem w nic lepszego od Platinum.

Boli że spora część muzyki w finalnej wersji została popsuta jakimiś dubstepowymi rzygowinami. Ale da się znaleźć jeszcze te starsze wersje na YT. 

Prawda, dubstep jest porażką na równi z disco-polo lub polskim reggae, za to kawałki podczas starć z bossami w zupełności rekompensowały te doznania dźwiękowe. "It has to be this way" w trakcie pojedynku z Armstrongiem zawsze wrzuca mi ciary na ręce, na plecy oraz na pytąga. 

oficjalne napoje800+