Współczuję osobom które zaczynają od najlepszej części czyli 0. Później będzie słabsze Kiwami, a później równia pochyła. Nie żeby części 3-5 były słabe, aleee po 0 może być zawód.
to ja już wolę zagrać w najlepszą odsłonę. jak się wkręcę to kupię kiwami i nie będzie mi przeszkadzać, że jest mniejsze, "gorsze". a jak się nie wkręcę, to znaczy, że seria nie jest dla mnie, skoro nawet najpełniejsza odsłona mi się nie spodobała
ping
Odpowiedziano
Najpierw Kiwami, potem Zero.
raven_raven
Odpowiedziano
no i super, jak chcesz zaczynać serię to na pewno najlepiej brać się za najbardziej kompletną gierkę żeby cofać się 10 lat do tyłu :)))))
nawet świeżutka kiwami jest 3x mniejsza i mniej skomplikowana, co dopiero części z PS2 i PS3
ireniqs
Odpowiedziano
Współczuję osobom które zaczynają od najlepszej części czyli 0. Później będzie słabsze Kiwami, a później równia pochyła.
Nie żeby części 3-5 były słabe, aleee po 0 może być zawód. 
raven_raven
Odpowiedziano
no dokładnie o to chodzi, to nie jest entry point, to jest szczyt całej serii
jak ktoś chce tylko to ograć to spoko, jak chcesz się wgryzać w całą serię no to nie bardzo
ireniqs
Odpowiedziano
Dokładnie tak jak kruk pisze.W przypadku Yakuz grać z datą wydawania, nie z timelinem.
Rayos
Odpowiedziano
to ja już wolę zagrać w najlepszą odsłonę. jak się wkręcę to kupię kiwami i nie będzie mi przeszkadzać, że jest mniejsze, "gorsze". a jak się nie wkręcę, to znaczy, że seria nie jest dla mnie, skoro nawet najpełniejsza odsłona mi się nie spodobała
Rayos
Odpowiedziano
dlaczego znowu jesteś niemiły?
raven_raven
Odpowiedziano
weź graj w MGS lepiej a nie jakieś chińskie telenowele o gangolach
messer33
Odpowiedziano
najlepiej to w ogole nie grac w te chinskie padaki
[InSaNe]
Odpowiedziano
Najpierw Zero oczywiście.