Metoda

I monotonne

Zestaw fajny, ale grać w Darkest Dungeon na konsoli - jest w tym jakiś heroizm.

Odapliłem wczoraj na chwilę z racji, że wpadła do darmowego weekendu na xboxie. - klimat zacny, zrobiłem pierwszą misję i chciałem dzisiaj dalej podziałać. Niestety wywala jakiś błąd przy odpalaniu, że nie mam wykupionego golda, - wszystko inne gierki działają.

Nie no bez słodzenia. Jeżeli nie zepną dupsk i nie zaczną pompować w grę nowej zawartości, to ledwo to dotrwa do końca tego sezonu.

Trzeba ściągnąć oddzielnie z poziomu manage game.

Proszę o wyjaśnienie.

Przepraszam, co się tutaj odjaniepawla?

To samo, odpaliłem, nawet nie chciało mi się kończyć pierwszej misji.

Podobno raz na dobę, jak się wbije level to się dostaje poziom tego świątecznego passa. Restart codziennie o 19. Trochę bez sensu,

2 małpiszony, poziom irytacji sięgał zenitu - jak lejesz brązową, rzucasz w niego achtungami i nijak nie można było ich odzielić. Demon - raz go zrobiłem i potem nie chciałem już do niego wracać. Typowy Soulsowy boss. Reszta imo, to kwestiw wyuczenia się ruchów i spokój podczas walki - nic na hura.

Tak. Bo nie znasz paternów wrogów jak i samo parowanie nie było tak intuicyjne. Potem okazuje się, że 90% ataków w grze można blokować. Dodatkowo mamy toolsy, które w większości są gimmickami na poszczególnych bossów.

W sumie, to ile jest takich stricte misji? Z 6 będzie?

Mogli by już dać więcej map i jakiegoś contentu. Nie jestem jakimś tam srogim halo maniakiem, ale klepanie się na tych samych 4 mapach zaczyna nudzi.

Odpaliłem, przeszedłem, wywaliłem - typowa gra na którą szkoda pieniędzy, ale zagrane dzięki GP. Grafika ma swój urok, tak samo jak i ten świat. Za 2 tygodnie nikt nie będzie o tej grze pamiętał.

To ma być dopiero w styczniu 11? Bo mi się pojawiło w GP ale z poziomu library. Edyta: można się rozejść - nie odpala

Z racji tego, że po trailerze widać, że skupią się na walce z tyranidami, to obstawiam hordy.

Jestem tak w połowie gry i niestety wdziera się monotonia. Strzela się non stop do tych samych przeciwników. Misje poboczne, jak już pisaliście nic nadzwyczajnego. Misje fabularne spoko, jak to w każdym halo, ale bardziej pod względem pchania fabuły do przodu niż samego efektu WOW. Otwarty świat jest mało żywy, ale powiedzmy, że jest to wytłumaczalne fabularnie i samą istotą halo, chociaż brakuje jakiś randomowych walk UNSC z Banished, albo jakiś eventów rodem z RDR2. W sumie, każde Halo takie było. Czy jest to wada? Zależy od podejścia.

Fajnie, że będzie Space Marine 2. Niefajnie, że będzie się skupiać na walce z Tyranidami - obstawiam typowe hordy.

Po 2h grania czuć klimat starego halo. Jednak szukanie niektórych znajdziek, to katorga, zwłaszcza w obozach i jak nie zawsze skaner je wyłapie na żółto. Czy jak się znajdzie szmelc do multi, to jest gdzieś pokazane co to jest?

Ostatnio na reddicie jest gównoburza po długiej i pretensjonalnej odpowiedzi community managera z 343, dot. całego syfu wokół playlist, challengów, ect. Ogólnie cały subreddit elegancko punktuje wszystko co 343 z uporem maniaka forsuje. https://www.reddit.com/r/halo/ Polecam, jak ktoś ma trochę wolnego czasu, żeby przebrnąć przez wszystkie tematy.

Ale z tego co pamiętam, to strzelało się nieźle.

Youtube

Pierwsze 4 widelce tak, potem to już mi wszystko jedno Edyta: Ale serio jak się jeszcze czuje smak, to ten sosik jest spoko.

Ja kupiłem tego 5cio pak na allegro, to było w sam raz do alkoholu jak koledzy zawitali. Zostało mi jeszcze jedno opakowanie i w sumie ostatnio mnie korci, żeby zjeść np. na kolację, ale już czuję te męczarnie, czkawkę, piekący oddech i wargi No nic, trzeba będzie to zjeść z lodami śmietankowymi albo kartonem mleka.

Metoda PL Sex Wszystko 4fun, ale rankedy tylko pad