no GoW to kupsztal pod skrzydłami coalition. Oryginalna trylogia to sztosy, a te nowe to jakieś nieporozumienie. 4 jeszcze jako tako poza ujowa drużyną i strzelaniu w roboty, ale ten open world w 5 to zaorać.
W gow5 nie gralem jeszcze. 4 po przerwie 5 lat chyba od judgmenta calkiem spoko sieczka. Slim dropy mam na koksie. Z tym ze dopiero z godzine pogralem i bez aktualizacji wiec moze jest polatane jak sciagne. Narazie wkrecilem sie w guacamelee 2
gucamalee 2 troche chuynia - nie wiem, czy jedynka byla duzo lepsza, czy moze po prostu z pespektywy czasu to nie byla az tak dobra gra, jak ją zapamietalem, ale dwojeczka mocny zawod, ale gralem tylko godzinke czy cos takiego