Skocz do zawartości

kanabis

Be fit or die tryin'
  • Postów

    33 443
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    162

Odpowiedzi opublikowane przez kanabis

  1. Nie nadaje sie do dluzszych tras niz 2h. A nie chce zasnac na ekspresowce jak jakis figaro. 

     

    I nie widzialbym wlasnie nachylajacej sie mlodej ukrainki przy kasie :)

     

    Duzo ich tutaj. Mlode, niewiele zakrywaja. Ciekawe czy sprzdaja swoje cialo :)

  2. No to bylo cos mega. Moze nie tak jak jazda jelczem na poligon ale tez mega. Polecam w ciul. Za rok tez bym jechal ale pierdole , ostroleka jest chyba wykluczona komunikacyjnie. Jade teraz bez miejsca siedzacego w pociagu :yao: czuje sie jak jakis imigrant. W dodatku jak bede w wawie o 21 30 to musze czekac do 23 na blablacar i wtedy kierowca o wzbudzajacym zaufanie imieniu Kamal zawiezie nas do poteznej ostroleki. Pierdole takie wycieczki. Ale gdybym mial blizej to bylbym na kazdej takiej imprezie. Warto.

  3. Dobrze ze slonce zaszlo bo by nie wyrobil.

     

     

    Dla samej takij chwili warto bylo sie tluc 420km :banderas:

     

    Swoja droga ale ta Kaczmarek to sucz :obama:

     

    Niby taka temp a co chwile rekor mityngu

  4. Blednie zalozyles ze moglbys mnie zaatakowac :) I schowaj ego do kieszeni bo nie masz zielonego pojecia jak ciezko podniesc srednia o 1kmh na dystansie stu kilometrow a tutaj wyskakujesz z tekstami ze ciensza opona ci podbije predkosc o 4kmh i splycasz czyjs wysilek do swojego pierdniecia. To skoro byles na wycieczce rowerowej robiac sobie przerwy na podziwianie widoczkow a nie treningu to po co wogole porownujesz srednie predkosci? 

     

    Zostan przy smarowaniu sie brązerem i nie zgrywaj turbokolarza 

  5. Godzinę temu, Litwin81 napisał:

    Po ulicy na pewno, ale czy kozak szosówka? Jak wbiłem 157 km gdzie miałem mieszaną nawierzchnie wyszło mi 22,5 km/h średniej góralem, także chyba zwykła szosówka wystarczy na 26,5 km/h. 

    Bez zadnych przerw jechales te 157km? 

    Czy na dwa lub trzy razy, zgrane na jeden trening i zgrywanie kozaka ze zmienilbys rower i 30kmh bys jechal? :yao:

  6. Ja tym planem jechalem po odwyku jak chcialem sie przygotowac do powrotu na silke. Spoko plan, szedl progres.

     

    Teraz tez sobie go robie od dluzszego czasu i trzaskam pompusie w sklepie jak sie nudze :)

  7. Pan wulkanizator powiedzial ze moglem na cos najechac (np szklo) Ogolnie to tez nie zaprzeczyl ze mogla byc wada fabryczna ale ze nie zatrzymalem sie od razu tylko pojechalem do wulkanizatora to opona sie jeszcze bardziej rozjebala i ciezko stwierdzic.

     

    Takze pewnie 650 w pizde bo nie uwzglednia reklamacji. Ale wyslac i tak nie zaszkodzi Polroczna opona :yao:. A mialbyc nowy ekspres przelewowy ekskluzywnej firmy melitta za zapierdalanie jelczem na poligon :( Biednemu to zawsze piach w oczy

    Jakie polecadzie budzetowe firmy? Wyjebane mam w te premiumy. Na tyle zostawie conti a na przod kupie jaikies budzetowe

  8. Jade ze starym bo kupilem te bilety na jego 75 urodziny wiec wiesz, starszy czlowiek inaczej reaguje na takie temp. No super sprawa tym bardziej ze mamy pierwsze miejsca przy starcie 100m :)

    • Lubię! 3
  9. Jak jechalem do kotow zaczelem slyszec cos dziwnego w kole. Zatrzymalem sie patrze a tam tak jakby zgrzewy puscily w dwoch miejscach od ciepla bo jebalo spalona opona. No a jak juz dojechalem na chate to rozkleila sie niemal calkowicie.

     

    Niezle gowno a myslalem ze wulkanizator klamal jak mowil zeby nie brac premiumow ze ludzie narzekaja

  10. 9 godzin temu, ginn napisał:

     

    Ta piękna czasóweczka to co najwyżej średnia startowa. Widziałem duużo bardziej fajnych maszynek (podczas wyprzedzeń :leo:), w których jednak brakowało solidnego kopyta. Z kolei niektórzy to są takie konie, że człowiekowi się odechciewa po pierwszej pętli o coś walczyć...

    Wiem, na duathlonach tez widzialem takie sprzety ze trzeba by mercedesika sprzedac a nie wiem czy by starczylo. To samo jak bylem ogladac czasowke MP niedawno.

     

    Ale tak jak mowisz sam sprzet nie wystarczy. Najgorzej bolalo jak sie trafil jakis kolarz ktorego na biegu na 5km odstawilem na 3min a w polowie etapu rowerowego minal mnie jak dzieciaka w dodatku bez lemondki :yao:

  11. Olimpowy polega na zbieraniu po prostu punktow za etykiety. Cos jak na stacjach benzynowych za tankowanie tylko ze sie opyla. Ja kupuje cynk, b12, wapn, omega3 i tak jak mowilem raz na pol rokj wpada 700g wpc od nich za free.

     

    Zadnych wymagan. Wysylasz im etykiety. Wypelniony wniosek jaka chcesz nagrode i ci wysylaja. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...