-
Postów
33 382 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
162
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Odpowiedzi opublikowane przez kanabis
-
-
-
Pojedzie 42 z górki z wiatrem w plecy czy nie na tych oponach?
-
Zawsze rynek supli to byl na zasadzie "wierze bo musze"
Z tym ze jednak wyjebanie sie z rowerka olimpu byloby bardzo medialne i glosne. Nie wiem czy im by sie oplacalo robic wałki. A to ze biora cos z chin to nie wiem za bardzo o czym ma swiadczyc, w chinach nie robia dobrej serwatki? Moze z chin jest po prostu taniej niz z polski jak w wielu przypadkach
Posrednika mozna maskowac ale jaki w tym sens skoro w ewentualnych badaniach i tak jest badany juz produkt glowny i to on jest w tym wszystkim najwazniejszy.
- 1
-
3 godziny temu, krupek napisał:
Oni od kilku lat mają kosę to kwestią czasu było, aż brat się odpali, żeby wbić kosę drugiemu jak nadarzy się okazja. Żeby brat z bratem tak żył to jest dla mnie nie do pomyślenia
Ciekawe, kiedy badania drugiej próbki.
No ale w sumie jakiejs kosy nie wbil tylko grzecznie i dyplomatycznie napisal co i jak, no i ciezko sie nie zgodzic w sumie z tym co mowi i patrzac na poczynania Robercika. I wydaje mi sie ze to nie jakies skorzystanie z okazji na wydanie opinii o bracie a pewnie inni ludzie i dziennikarze mu dupe zawracali z pytaniami o Robsona.
No ja tez z bratem ok zyje ale nie takie kosy sa w rodzinie, synek sobie pania jaworowicz poogladaj
-
Brat Robercika chyba na drugim biegunie jesli chodzi o ogarnięcie i wartosc merytoryczna przekazu
-
Ty jakis spadek po cioci z ameryki dostales czy w spolkach panstwa pracujesz?
-
Tez nie lubie burpeesow ale to dobre ogolnorozwojowe cwiczenie wiec je robie. Drążka tez nie lubilem, bo mi skabo szedl ale kiedys gdzies przeczytalem ze nalezy sie skupic na treningu na tym co nam wychodzi najslabiej a nie na tym co najlepiej. Zawzialem sie no i teraz lubie podciaganie, i robie je z podwieszonymi ciezarami.
- 1
-
-
1 godzinę temu, krupek napisał:
Trochę się zmienia narracja.
Podobno stracił już głównych sponsorów, ale jak będzie zawieszony, to tylko w tej jednej federacji ultra triathlonów. Zawsze może wrócić do zwykłego triathlonu i startować np w Ironman, albo Family Challenge, tam też główni faworyci są zawodowcami ze sponsorami
Dosc luzackie podejscie jak na wstrzykiwanie w siebie sterydow anabolicznych. Ja jednak bym sie zaglebial co mi wstrzykuja. Juz wczesniej z gadki Robert wydawal sie debilem , teraz tylko potwierdza. Pewnie jeszcze 10 razy bedzie zmienial oficjalne stanowisko ktore i tak gowno mu da bo masteron to jest raczej z tego dopingu wiekszego kalibru i ma juz pozamiatane.
Czy z dopingiem czy bez i tak te jego wyczyny sa nadludzkie takze bedziemy pamietac Roberta jako debila ale za to do roboty to o n byl jak wół pociagowy
-
-
-
-
No zobaczymy. Steryd dzialajacy mocno na regeneracje i antykatabolicznie sens jednak ma. Lance tez krzyczal zeby robic wiecej testow i ze jest czysty Ja tam Karasia nie osadzam ale jakos ciezko mi wierzyc w czyste jechanie takich dystansow. Przeciez tutaj nawet o kondycje nie chodzi a o miesnie glebokie, sciegna , kosci, stawy. Nie wiem jaka jest lista zakazanych substancji na takim dystansie i czy tutaj reke trzyma WADA ale powinna byc napewno przeanalizowana dobrze bo badzmy szczerzy tutaj na bol ibuprom nie pomoze a tez nie kazda substancja zakazana i majaca status "dopingu" to meta od schaba z silowni zeby miec szerszy kark. Jeszcze niedawno dopingiem bylo przekroczenie okreslonej dawki kofeiny.
Takze doping dopingowi nierowny, chociaz akurat masteron to typowy steryd ktory stosuje sie czesto z testosteronem.
Byly tez choc nieliczne sytuacje kiedy zawodnik nieswiadomie przyjmowal przeciez sterydy. Przeciez to nie on odpowiada za takie rzeczy a sztab zawodnika.
Ale moze na temat masteronu niech wypowie sie nasz ekspert sterydziarz @Litwin81 No, przydaj sie na cos Liti
-
No nie wiem, masteronu raczej nie stosuje sie w leczeniu kontuzji To nie jest tez substancja wchodzaca w sklad leku. Mnie tam jakos szczegolnie doping u Karasia by nie zdzwil. Zreszta jak u wiekszosci tych gosci od takich dystansow.
To oni tam wogole jakies testy przechodza na tych chorych dystansach, nawet nie wiedzialem
-
Jak najbardziej No standardem jest szosowka. Ale jak ktos ma w sobie heroizm to moze na innego typu rowerze. Aby napedzane siłą miesni nóg.
-
Moj pierwszy duathlon byl w takich warunkach
Na strefie zmian ludziom buty splywaly
Zajebiscie bylo
- 4
- 3
-
Mi ostatnio wpadla w rece ciekawa ksiazka
Lubie czytac o tym brudnym okresie kolarstwa z omertą
Swoja droga podczas podjazdu w andorze w 1997r Ullrich ustanowil niepobity do tej pory rekord 500watow na odcinku
No i pobity zapewne nie bedzie nigdy jak ograniczono doping.
-
Bede trzymal za ciebie kciuki
-
-
Łódzki blair witch?
-
-
-
Spoko asekuracja przy ponad 200 kilo
- 1
-
Godzinę temu, gtfan napisał:
To teraz @Litwin81 kolejna ważna lekcja - prędkość nie ma żadnego znaczenia poza łechtaniem ego nie da się bezpośrednio porównać dwóch przejazdów bo chociażby wiatr mógł się różnić. Plus podejrzewam że fakt że masz nowe opony i masz chęć udowodnienia @kanabis kto ma dłuższego też może mieć jakiś wpływ że chętniej kręcisz szybciej no i krótki odcinek w dół to też najgorszy typ segmentu do takiego porównania.
Chcesz porównać przejazdy to tętno może coś powiedzieć, ale to też nie jest najlepsza metoda. Najlepiej mieć miernik mocy, on mówi prawdę bo własne odczucia i średnia prędkość to są mało obiektywne parametry.
Ale i tak gratuluję i trzymaj tak dalej
Przeciez to jest poltoraminutowy przejazd. Co tu porownywac badzmy powazni. Tak jak piszesz czas i predkosc akurat jest zadnym wyznacznikiem do porownan wlasnych przejazdow. Najlepszy to waty, jak nie ma watow to tetno. Chyba ze Litwin jezdzi w prozni to ok.
Mam taki odcinek gdzie jak przycisnalem na maxa raz rozpedzilem sie do 56kmh. Jak byl lekki wiatr z przodu cos tam wyszlo okolo 45kmh. Czy uzylem mniejszej mocy? Niekoniecznie. Juz tak w kolarstwie jest po prostu.
Ale te 2kmh bedac obiektywnym zmiana opon tez mu mogla dac.
11 minut temu, Litwin81 napisał:Wczoraj miałeś odciek w górę w najgorszych warunkach ever jakich jechałem a i tak wyszło 1,3 km/h więcej niż rekordowy przejazd. Dzisiaj na segmencie który robię od roku czasu, w różnych warunkach pogodowych poszedł rekordowy przejazd za pierwszym podejście i powatpiewasz. Ja rozumiem że co bym nie zrobił, to będziecie to negować, ale ja przynajmniej nie daje filmików z porównania slicków, tylko zmieniłem opony by udownoc że mniejsze opory tarcia to wyższa prędkość. Jak w ogóle z czymś takim można polemizować. Ja nie muszę powiększać sobie w-penisa, tylko jak ktoś kwestionuje opory tarcia i powietrza w bardziej bieżnikowanej oponie to robię specjalnie porównanie. Znajdzie porównanie slicka z szosówki do terenowej opony mtb to porozmawiamy.
Nikt tutaj oporow tarcia nie neguje. Negowane byly twoje przeliczniki i porownania z pupy.
Dwa pedały
w SpartakuS
Opublikowano
Tez ogaldalem swego czasu o zabezpieczeniach jak mi buty zajebali na wiosce jak mialem trening zakladkowy (bieg+rower) A zapiecie mialem za 10zl z chinczyka.
Ogolnie to tez nie ma co popadac w jakas paranoje. Wystarczy wybrac takie ktorego nie da sie za bardzo przeciac piłką i nozycami. A takich jest sporo.
Zaden zlodziej raczej nie bedzie chodzil z pila lancuchową