kanabis

No resident bazuje na strachu, w okreslonych momentach. Przestraszysz sie i lecisz dalej. Silent hill bazowal na lęku. Non stop to czules. Zdecydowanie mocniej to rylo

Po 25 roku zycia jak leca latka to jednak wolalbym nie grac w re2 na premiere i byc Pupciem

Bede czekal

To ja tak mialem z lickerem na suficie i ta blada twarza zombie chyba w intro re1. To bylo 20 lat temu a pamietam to jak dzis xd Pamietam tez ze jak gralem w sh to non stop mi sie sr.ac chcialo (te je.bane radijko). Troche sado maso bo w sumie nie sprawialo mi to przyjemnosci a gralem.

Ja ogralem i silent hill i residenty. Rocznik 89. Ale moze przez to mam nerwice teraz Kur.ła pamietam ta dynamiczna kamere na poczatku sh jak w filmie jakims ale to robilo Bluber mlody gracz xD Stary kon pod trzydzieche

Dalej za duzo bo po prostu nie widze potrzeby kupowania koxa. Exy xboxowe ogralem na podstawowej wersji xone po czym patrzac na zapowiedzi microsoftu opylilem konsole. Zdecydowanie w tym roku najlepiej bawilem sie procz rdr2 w spidermanie i god of warze. W nastepnym roku najbardziej czekam na tlou2. Reszta to przylow. Oczywiscie jak ktos nie ma na co kasy wydawac to rozumiem ze moze sobie pozwolic na kupowanie xone i pro. Ewentualnie jak ktos jest fanem wyscigow czy exy sony sa dla niego mniej wazne. Jednak nawet za 1500 to wole miec zegarek do biegania niz xboxa lepiej to wyjdzie I nie ma to nic z jakims fanboystwem bo cala poprzednia generacje przesiedzialem na x360 Poza tym wydawac 1500 na druga konsole kiedy za rok moze byc juz ps5?

Niestety ale wydawac 2000zl zeby pograc w LEKKO lepszej jakosci niz na prosiaku w multiplatformy ktore w sumie u mnie procz Rdr stoja pietro nizej niz exy sony mija sie z celem

Ale gufno. Na fc5 liczylem ze amiszowska sekta zrobi robote. Zawiodlem sie. Powinni zrobic odpoczynek jak seria ac . Wyszedl origins z przemodelowana mechanika rozgrywki, szczegolnie walki i wyszlo im to na dobre. Tutaj widze dalej odgrzewanie kotleta fc 3.

Aby tylko dynamika byla na poziomie ctr nie cnk

Pare lat temu urzadzalismy turniej forumowy ktorego bylem pomyslodawca. Po paru tygodniach jednak sie niektorym znudzilo. Moze przez brak skilla Moze jak wyjdzie remake tez cos skrobniemy, jednak dzieki online moze bedzie wiecej chetnych @Plamek pamietasz?

Tak Yakubu bo on mi spiep.rzyl do jaskini Mam w szafie gdzies x360 to na tym sobie najwyzej odpale

No ale co nas obchodzi x1?

Dla mnie re4 jest fantastyczna gra. W sumie wyznaczajaca nowe standardy w tamtych czasach. Tylko resident z niego kiepski.Chociaz wlasnie sobie przypomnialem ze re5 tez klimatem nie zabijal. W tamtych czasach za to remake 1 i 0 robil robote klimatem

Skoro napisales moje stare dobre re2 to odebralem to ze to egzemplarz z twojego pierwszego ogrywania gry. Nieporozumienie. Dla mnie bez roznicy czy dzis czy 20 lat temu gralem na tym samym.

Na kompie grac na padzie 20 lat temu?

Nie no bez urazy ale granie w gry na klawiaturze to byloby dla mnie upokorzenie.

Pozdro wariaty, sprzet ten sam na ktorym ogrywalem pierwszy raz 20 lat temu. Tylko prawdziwi gracze nie jakies podrabiance Edit:Aha tak gwoli wyjasnienia, RE3 zasluguje na remake bo chce zobaczyc najbardziej budzaca trwoge postac procz piramidoglowego czyli nemezisa. RE4 , najmniej residentowa czesc serii. Gdyby nie umbrella i postacie to mogloby sie to nawet resident evil nie nazywac. Pomijajac to , jedna z najlepszych gier tamtej generacji. Gralem w wersje na ps4. Dzis przez archaiczne sterowanie niegrywalna. Pozdrawiam

Tylko miej na uwadze to ze to raczej gra na przechodzenie jednej misji na kilka sposobow. Ja sie jednak troche zawiodlem jak po paru godzinach h1 zobaczylem napisy. Gameplayowo bylo swietnie ale zawartosc byla zenujaca. Jeszcze 219zl na premiere

Tylko go spetalem. Nie zabijam kiedy nie musze. Jestem dobrym kowbojem gad demet

Tez nie widzialem a juz dawno po fabule i 90% calosci gry. Za to widzialem dzikusa. Nawet go spetalem i cyknalem foteczke jego owlosionej golej du.py

Ile jest misji w dwojce?

Kurła skasowalem

Byc moze narazie dyskutuje na bazie faktow nie szklanej kuli mkay?

No moze akurat liga wloska to zly przyklad ale w angielskiej w ciagu ostatnich 3 lat za kazdym razem mieli innego mistrza wiec to chyba nie ten sam poziom co real vs barca w pd. Poza tym mialem na mysli bardziej to ze liga hiszpanska dla kibica ligi angielskiej nie bedzie bardziej emocjonujaca niz angielska. Bo niby z jakiego powodu. Choc najlepiej zeby wypowiedzial sie w tej kwestii ktos obiektywny czyli napewnomnie fan barcelony czy realu

Sciagnelem demo hitman 2 odpalam a tam prolog z jedynki? To tak mialo byc?