Kinoji

ja juz prewencyjnie 2 tyg temu na kigu zamowilem, bardzo spoko cene mieli i tak sie wlasnie spodziewalem, ze szybko zejdzie

TYDZIEN KOORVA! Odpalone z rana z tej okazji

Z nieoficjalnych zrodel wiem, ze do 30go.

Juz w poniedzialek po premierze wziete wolne, ale to bedzie piekny weekend z kolejnym dzielem od Monolithu.

bardzo eksploatowales tego joya (czeste wsuwanie i wysuwanie) czy raczej nie?

Tona nowego contentu niesamowite jak nintendo wciaz dorzuca do tego pieca. Troche tylko szkoda, ze tyle nowych rzeczy, a nie pokusili sie w koncu o dorzucenie jakiejs mechaniki z singla.

Pewnie bedzie jak zwykle, ze jeden z marketow da cene z kosmosu a reszta standardowo.

Dobre mmo od dobrego developera na przenosna konsolke? No koorva poprosze, tylko bez bzdur w stylu 5 roznych walut.

A to nie bylo czasami o tym mowione w pierwszej tutorialowej walce?

1. tak jak kes powiedzial 2. discord jest kawalerze do glosowego czatu, bardzo dobra alternatywa 3. tutaj warto powiedziec, ze czasami mozna konkretnie przycebulic kupujac jakis tytul przez inny region

Czyzby mieli zapowiedziec mozliwosc skipowania wejsciowej scenki?

Wersja na dolphina z podbitymi teksturkami tez jest calkiem niezla

OH! OHH! OOHH YEEEEEAH! YEAH YEAH YEAH. rak mozgu, na zawsze w serduszku

Nie no konstrukcja swiata w xeno byla tez duzo lepsza niz w xcx. Bionis i Mechonis to jeden z najlepszych, najbardziej oryginalnych settingow w jrpg ever. Ja nabilem w xcx 120h, zrobilem prawie wszystko podobnie jak w xc i tak jak zdecydowanie warto ograc obie, to xc ogolnie jest lepsze. W xcx monolith sam sobie strzelili w stope dajac np jedno glowne miasto czy kilka kawalkow, ktorych nie dalo sie sluchac na dluzsza mete. Mechy mocno pomogly w moim przypadku, bo pauka mi zawsze staje na japonskie roboty.

Obejrzalem na razie 5 odcinkow i jestem mocno zawiedziony. Myslalem, ze w koncu bedzie cos na poziomie 1go sezonu DD a jest slabo zagrana fabularna papka ze zbyt mala iloscia akcji. Scenariusz momentami jest tak slaby, ze az smieszny, np. Dociagne pewnie do konca bo moze w koncu beda sie konkretnie napyerdalac, ale no na razie gorzej niz srednio. Bernthal to w ogole bral chyba lekcje od Bale'a z tym swoim wymuszonym glosem i darciem ryja xD

okragle dziwnie wygladaja, ja bym zostawil kwadraty tak jak na starym silniku

przetlumaczona na angielski recka (jeszcze nie w calosci, ale beda to pewnie aktualizowac): edit: przejrzalem bardzo pobieznie i jest tam duzo szczegolow z gry, wiec odradzam lekture wrazliwym na spoilery

i punkt mniej od pierwszego XC, czyli jednak szrot

@nadol90 Nadrobiłem właśnie ostatnio Inuyashiki do 4go odcinka i też jestem pod wrażeniem. Zero pyerdolenia i kompromisów, akcja momentami skacze od 0 do 100 w kilka sekund i nie zwalnia. Chyba na reddicie jakiś czas temu czytałem, że później robi się z tego trochę bardziej typowy shounen. Oby nie.

jakiś antyfan serii podobno z tym entuzjazmem co do poziomu skomplikowania i rozbudowania to mimo wszystko byłbym sceptyczny

Odpalilem i po 5s wylaczylem. Wiem, ze niektorym to obojetne, ale efekt WOW, kiedy pierwszy raz widzialem niektore krajobrazy w xc i xcx byl dla mnie wart nie ogladania wczesniej zadnych trailerow. Teraz tez tak zrobie i bede bil smietane przed tv z padem w reku.

ktos na reddicie skompilowal aspekty, ktore przewijaja sie w wiekszosci pierwszych wrazen, wyglada to tak: 2 tygodnie jeszcze i bedzie grane :obama:

Kontekst w sensie settingu i nakreslenia historii. Z punktu widzenia kogos, ktor nie mial wczesniej stycznosci z tlou, ten trailer nie pokazal nic. Wg mnie marketing nie powinien byc skierowany tylko do osob, ktore graly w jedynke. Nawet dla mnie jako kogos, kto tlou ogral, ten zwiastun byl tresciowo biedny.

Lepiej pozno niz wcale - top3 gierek tego roku przed toba :lapka:

Zrobilem sobie przerwe w tym tygodniu, taka swiadoma. Jakos od listopada ubieglego roku, od premiery ff15 doslownie ciagle w cos gralem, konczylem jedna gre i juz w kolejce byly 2 kolejne. Teraz skonczylem smo i w wolnym okienku az do premiery nowego xenoblade chcialem ograc wolfensteina albo tew2, ale zdalem sobie sprawe, ze przez ten rok przesiedzialem przy konsolach tyle czasu, ze tydzien odpoczynku moze mi wyjsc na dobre. Nigdy nie gram na sile, ale te 1-2h dodatkowego wolnego czasu dziennie daly mi poczucie takiego fajnego luzu. Nie musze konczyc zadnej gierki, nawet troche mniej mysle o tym hobby, mam czas zeby inne rzeczy zrobic na spokojnie. Szczerze polecam, na bank bede tak robil czesciej. Okazuje sie, ze dobrze jest czasem odpoczac nawet od czegos, co lubi sie robic.