Treść opublikowana przez Mendrek
-
Naruto (uwaga spoilery)
O tego nie wiedziałem. Gdzie mi to umknęło? A, i czyli wychodzi że Madara miał na myśli Obito, gdy wspominał że młody nauczył się technik Rinnegana. Czyli co, Pain to był wymysł Obito? I pytanie, czemu nie chciał Madary wskrzeszać, skoro w sumie obaj mają ten sam plan Infinite Tsukuyomi? Zresztą obaj stali ramię w ramię i jakoś nikt nie narzekał. A co do Madary, to po to chyba w tej mandze jest Hashirama, żeby był balansem dla Madary, a nagle Kishi mówi że nie ma pojęcia, wtf? Cały świat shinobi staje naprzeciw Madary, stoją wszyscy kage, w tym kilku hokage, saanin będacy bossem przez całą poprzednią serię i 1/4 obecnej, Kakashi (na poziomie kage) wszystkie bijuu, Naruto z nieskończoną chakrą, napakowany Sasuke z oczami Itachiego (jednego z najlepszych operatorów Mangekyo Sharingana), miliony mięsa armatniego mogących zarzucić shurikenami Madarę aż ten umrze z głodu nie mogąć sięgnąć po kanapkę, i nagle Kishi mówi: "Madara jest za silny". To może niech zsummonują mędrca i niech jemu też Madara wpierdzieli
-
Naruto (uwaga spoilery)
http://www.mangapanda.com/naruto/660 Znowu powrót do "dwa kadry coś się dzieje, reszta to flashback/gadka/stanie w miejscu." No nic, przynajmniej Kishi przypomniał sobie o Gaarze i jego bijuu, takie tam trele morele, ale jestem ciekaw co wykombinują teraz i czy Gaara will save the day Aha, i zastanawiam się po co Akatsuki powstało, skoro mogli by od razu walnąć Rinne Tensei na Madarze, on by pierdnął i by zaraz wszystkie bijuu wchłonął, jak teraz
-
Nadrabianie zaległości z PSP
Oczywiście że grałem we wszystkie te tytuły, PSP swego czasu grałem więcej niż na dużej konsoli (częste podróże). Gran Turismo ma dużo aut, posiada fajne lobby do grania ad hoc, motyw wymiany, i świetna grafika. Ta gra powstała z myślą o zmaganiach ad hoc, dlatego brakło trybu kariery. Fakt, jest to spora wada. Dlatego nie wybrałem jej do listy, a jedynie wspomniałem. Co do Last Frontier, ja po prostu nie lubię zbyt wymagających, klasycznych platformówek. Nie mój gatunek. Niemniej Last Frontiera przeszedłem, bo wyzwaniem nie był. Jednak grało się przyjemnie i gra mi się graficznie podobała
-
Nadrabianie zaległości z PSP
Akcja - Pursuit Force: Extreme Justice. Gra z dobrym, polskim dubbingiem, napakowana wszelakiej maści akcją (tpp, celowniczek, pościgi), do tego dużo rzeczy do zdobywania, a najlepszym motywem jest oczywiście przeskakiwanie między autami (dosłownie), eliminacja załogi (najlepiej serią z automatu) i przejęcie wozu. Genialny tytuł. Bijatyka-RPG - Dissidia 012 Duodecim. Najładniejsza gra na PSP, orgazmiczny fan service dla miłośników Final Fantasy, prosty manualnie system walki i rozbudowane opcje rozwoju sprzętu i postaci, a do tego gra jest niesamowicie długa. Duodecim zawiera swoją kampanię, kampanię z poprzedniej części (!), a do tego sandoboxową kampanię dodatkową (!!!). Do tego wszystko to co miała pierwsza część - koloseum, ad hoc, muzeum i kompendium wiedzy, mogglenet, a nawet funkcje takie jak usypianie konsoli z włączoną grą i wifi by wymieniać się w ten sposób "duszkami" i friend cardami, co nie posiada żadna inna gra na PSP. Definitywnie najbardziej rozbudowana gra, nie wiem jak zmieściła się na UMD jeszcze z taką grafiką i cutscenkami niczym w Advent Children. Sandbox - GTA: Vice City Stories. Najlepszy sandbox i GTA na PSP. IMO lepsza fabuła i postacie niż w Vice City, a do tego gra ma całe miasto z Vice City, wzbogacone o niektóre opcje dostępne dopiero od San Andreas. Owszem, może trochę chrupie przy dużym ruchu, ale to GTA a nie korytarzówka Strategia (turowa) - Field Commander. Bezczelny klon Advance Wars, ale bez słodkich buziek. Ot zwykle czołgi, pojazdy, żołnierze, czyli tak jak powinna wyglądać strategia. Całkiem długa fabuła, mnóstwo plansz w skirmish, edytor map. Do tego rozbudowane Infrastructure. Nie wiem jak teraz, ale gra miała aktywną scenę i fora poświęcone taktykom gry. Online może być zwykły, albo korespondencyjny - przeciwnik wykonuje ruch kiedy się loguje i czeka na odpowiedż. Jak w szachach Wyścigi - Midnight Club: L.A. Remix - wahałem się czy rozbudowane i prawie symulacyjne Gran Turismo, czy jednak pyszny arcade od Rockstara w stylu NFS-a. Wybieram to drugie, bo jednak wolę arcade. Do tego sandbox ze świetną ścieżką dźwiękową i wcale nie krótki. Taki NFS: Underground, a do tego dwa miasta LA i niedostępne w dużej wersji Tokio. Skradanka - Syphon Filter: Dark Mirror. Jasne, wszyscy polecą MGS-y (ja też), ale Syphon Filter jest tak napchany akcją i ma bardzo fajną fabułę. Od razu chce się sięgnąć po sequela. Ma dużo misji, jest rozbudowany, pozwala iść jak Rambo, albo jak ninja. Jest to trochę zżynka ze Splinter Cella, ale paradoksalnie wyszła lepiej niż przenośna wersja przygód Sama Fishera. Aha i muzyka - miodzio, robił ją chyba nawet ten sam gość co w Omega Stream (ten sam co robił muzykę do Archiwum X i Nikity). Wyścigi inne - Wipeout Pure. Moim zdaniem lepszy od Pulse, lepsze tory, darmowe dodatki z nowymi torami i statkami, i naprawdę mega feeling. Wszystko jest faktycznie "czyste, nieskażone, prawdziwe". Może tryb kariery jest umowny, ale jak dla mnie to nie jest rzecz najważniejsza. Zresztą więcej torów z Pure poszło do Wipeout HD, niż z Pulse. Platformowa - Jak and Daxter: Last Frontier. Jasne, gra bywa powtarzalna czasami i nie jest wyzwaniem, ale jest też rozbudowana, ładna i ma Cezarego Pazurę w roli Daxtera (wreszcie!) Action-adventure - God of War: Chains of Olympus. Jak Ci nie zbrzydł GoW z dużych konsol, to tu go masz w pełnej okrasie do kieszeni. W zasadzie chyba każdy wie czym jest GoW, a ten tu niczym się za bardzo nie wyróżnia. Jeśli nadal po tej grze chcesz dalej wyżynać niedobitków z mitologii Parandowskiego, to dobierz do tego Ghost of Sparta. Ogółem gra jest świetna. Puzzle - Puzzle Quest: Challange of the Warlords. Pewnie że jest masa puzzli na PSP, ale ostatnie słowo w tytule tej gry jest bardzo ważne. Lampka się zapaliła? Tak to są Warlordsy! Kolejne ich wcielenie to pomieszanie klasycznej formuły chodzenia po mapie, zbierania przedmiotów, pokonywania potworów i zdobywania zamków. Gdy przychodzi do walki, dostajemy pojedynek na puzzle, z formułą wyjętą z Bejeweled. Ogółem miodna gra, o ile nie grało się już w nią na innej platformie. Wyzwanie - Monster Hunter Unite. Ta gra budzi skrajne emocje. Albo się ją wielbi i gra po trzysta godzin i kolejne sto z goścmi na Ad Hoc Party (przez PS3), albo się gra godzinę i się ją sprzedaje. Trudna, specyficzna, i niezwykle rozbudowana. Oparta na eksploracji, zbieraniu i walce z dużym potworem i jego pomagierami, na którego trzeba wykuć sprzęt, zabrać odpowiednie zasoby, a potem wygrać w ponad półgodzinnym pojedynku gdzie chwila nieuwagi skończy się pysznym posiłkiem dla stwora
-
PlayStation Plus
Mi się same nie przedłużały (chyba), albo to po jakimś czasie wskakuje. Wiem, że jak nie miałem netu a byłem świeżo po przedłużeniu Plusa, to gier których ostatnio nie grałem (tych z Plusa) nie mogłem odpalić. Od tamtej pory sobie je aktywuje ręcznie włączając i wyłączając, nigdy nie wiadomo kiedy ochota przyjdzie, a kiedy neta braknie albo PSN wywali. Może jednak te automatyczne patchowanie coś daje... Tak czy owak jak jest Plus to gra zawsze z Plusa odpali
-
PlayStation Plus
Chodzi o to, żebyś odpalił ją po aktywacji okresu kolejnej subskrypcji. Wtedy zmieni się tam też termin. Jest to istotne o tyle, że jakbyś tego nie zrobił i byś nie miał netu (albo PSN by padł) to byś jej nie odpalił. Dlatego warto po każdym przedłużeniu abonamentu powłączać (choćby i po to by zaraz wyłączyć) gry na dysku, by mogły w nich aktywować się nowe licencje
-
Najbardziej zapadające w pamięć sceny z gier
Ostatnio jak słuchałem pewnego utworu, to przypomniała mi się scena z Far Cry 3:
-
Champions League
"Arsenal in 2014 - February: Liverpool (a), Man Utd (h), Bayern (h). March: Bayern (a), Tottenham (a), Chelsea (a), Man City (h)" [*] Anyway, patrząc na predyspozycję obecną, to oba kluby z Manchasteru będą miały trudną przeprawę
-
PlayStation Plus
Fajny prezent na święta, długo wyczekiwane i "przeciekowe" gry w końcu lądują w Plusie
-
Naruto (uwaga spoilery)
Edo Tensei nie tylko ożywia, ale też zastępuje (wytwarza, kopiuje, whatever) stracone części ciała. Po prostu ciało żywego, poświęcanego gościa, zamienia się w pełnoprawne ciało ożywieńca, do którego przyzywa się duszę. Rinne Tensei ożywia po prostu ciało, przywracając przy okazji to co utraciło - chyba że to coś nadal istnieje. A oczy Madary istniały gdzieś indziej, więc Rinne Tensei nie tknęło ich. Teraz sobie je włożył (przez port USB - Uchicha Super Bullsh*t), znaczy na razie tylko jedno, ale już sobie teraz może pyknąć Gedo Mazo czy co tam jeszcze. Ej, ale skąd Zetsu przynióśł mu Rinnegana?
-
Naruto (uwaga spoilery)
Przy wkładaniu tego oka, powinien być taki odgłos "plop" żeby podkreślić bekowość sytuacji W zasadzie to już wiem czemu Uchicha korzystali często z Izanagi. Jasne, tracili wzrok, ale jak widać nie stanowi to dla potężnego Uchicha jakiegoś problemu Ej, że niby czarny Zetsu ma drugie oko, skąd?
-
Naruto (uwaga spoilery)
Akurat Madara w najnowszym chapterze bodajże sam przyznał, że choć miał plan dołączenia komórek Hashiramy, to jednak dodał mu je Kabuto. Tylko nadal mi to średnio pasuje, skoro dodane zostały niejako zastępczemu ciału, to stały się jego częścią. Teraz jednak Madara odzyskał swoje ciało, ale komórki (i gęba na klacie) mu zostały. Anyway, wygląda też na to że Edo Tensei chyba nie daje pełni mocy i wadą jest możliwość zapieczętowania kogoś, bo inaczej nie byłoby sensu wychodzić z Edo Tensei. Pytanie gdzie jest drugi Rinnegan? Może jest w tej kapsule, co Obito trzymał Sharingany w swoim laboratorium
-
Naruto (uwaga spoilery)
No ok, ale to co stało się z oczami z Edo Tensei, i jeśli zostały odesłane, to czemu gęba Hashiramy nadal jest w ciele Madary, skoro została mu nadana już jako ożywieńcowi?
-
Naruto (uwaga spoilery)
No i to zagwozdka, bo przecież Madara został "odtworzony" przy Edo Tensei - ot zużywa się czyjeś inne ciało i z niego formuje się wskrzeszeńca. Pytanie więc jak tu działa Rinne Tensei - wyglądało to tak jakby Madara po prostu przestał być ożywieńcem (co wypunktował Sasek mówiąc że pożałuje wyjścia z Edo Tensei). No dobra, ale czemu miałby tracić oczy? Rinne Tensei podstawiło z du*y nowe ciało za ciało ożywieńca? To by wtedy nie miał gęby Hashiramy na klacie. Poza tym myślałem, że Rinne Tensei jest o klasę wyżej od Edo Tensei i potrafi tak samo oddać utracone kończyny. Jedyne co więc, to że Madara nie ma Rinnegana, bo ten musi się przebudzić być może dopiero. No i chyba po prostu szybciej będzie sobie wziąć z Obito
-
Awaryjność PS4
Mam pytanie. Bo bylem u kumpla i zastanawia mnie jedno. Konsola przy KZ: SF potrafi naprawdę mocno rozkręcić wiatrak i wyć niczym suszarka, co w przypadku PS3 slim zdarzało się, ale tylko przy dużych upałach. Czy to normalne w tej konsoli, czy jednak kumpel powinien się martwić?
-
PlayStation Plus vPS4
Parę dni temu rejestrowałem tą kartę, jest to karta jak rozumiem Mastecard? Ogółem trzeba mieć odblokowane transakcje internetowe, trzeba mieć chyba złotówkę na koncie by system pobrał na test (potem odda). Dane karty drukowanymi literami, dobry kod PUK i wpisując adres też drukowanymi ulica i numer tylko w pierwszym polu (bez polskich liter) i w dopiero potem reszta gdzie masz kod pocztowy i miasto wpisujesz poprawnie. Robisz to przez menu konsoli w "informacji o rachunku". Jeśli chcesz cokolwiek kupić na PS Store to musisz mieć tą kartę podpiętą. Możesz też skorzystać ze zdrapki do kupowania, ale chyba Plus trial nie zadziała wtedy... A co do promocji, to hamburgery mają (czy miały?) Ni no Kuni za niecałe dziesięć dolców w Plusie, to może u nas niebawem wyląduje albo w promocji, albo do kolekcji
-
Naruto (uwaga spoilery)
http://www.mangapanda.com/naruto/657/ W nowym chapterku więcej napierhalania niż w chyba w kilkunastu ostatnich chapterach. Przyznam, że bardzo dobry chapter, jest trochę niespodzianek i końcowka zdradza że jeszcze trochę ta manga potrwa...
-
co cię cieszy, a co złości?
+ bo wreszcie dorwałem tanio dwie gry z PS Store na które miałem chrapkę i to za jednym zamachem - MTG: DOTP 2014 i CoJ: Gunslinger, uh oh - bo kupiłem DLC z muzyką z Tekkena 2 do TTT2, by przekonać się potem że i tak można muzę z dysku podkładać, a na dodatek w DLC nie ma wszystkich utworów w tym kozackich arrange'y Heihachiego i Yoshimitsu. Czuję się jak wyruchany, uczciwy człowiek co nie ukradł muzy z neta...
-
Fantasy Liga
Ten ze znaczkami to nie wiem kto, może przypadkiem na forum namierzył kod do ligi ;P Ale dobry jest, zresztą ma znaczek że był w czołówce w poprzednim sezonie. Ten Grek to ekspert podstawiony przez grę, o dziwo idzie mu bardzo dobrze, bo w poprzednim sezonie eksperci byli do ogrania i porzucili grę chyba w fazie pucharowej, a ten Grek to bardzo aktywnie i dość inteligentnie gra
-
Fantasy Liga
Nie chcę nawet tego komentować. W następnym sezonie na serio tworzę drugą drużynę z tych, których wywaliłem. Vidala miałem już kupić też, ale myślę: "W końcu mu tchu braknie, stary już jest" to strzela jak popie... (a kiedyś go miałem). Wywaliłem Rooneya, to trzy asysty. Mam wrażenie, że ci wszyscy piłkarze mają dostęp do mojego konta i patrzą kogo wywalam, by widząc to powiedzieć: "To ja ci pokażę". No i pokazują :confused: Nic to, spadłem ale nie jest źle. Znaczy pierwszego mogę już nie dogonić, ale reszta jest na jedną kolejkę...
-
Naruto (uwaga spoilery)
Oro się nawrócił ze wstydu, bo on chciał sobie tylko ciało i oczy Sasuke, a tu już takie wałki inni odwalili, że w sumie mu już chyba przeszło. W zasadzie to zgodzę się z poprzednikiem, i uznaję że sporo arc bossów kończy dość frajersko. Czemu nie mogą wybuchać, jak Danzou czy Deidara?
-
PSX Extreme 196
Nie zgodzę się z Kubą Sobkiem, który napisał że Disney'owskie tytuły nie są warte wspomnienia, bo niektóre z nich (zwłaszcza na PSX-a) były całkiem w porządku - np. Hercules (fajna platformówka 2d, była nawet na Demo One), Toy Story 2 (3d z Buzzem), czy Atlantis (też 3d i to bardzo ładne). Warto wspomnieć o kultowym Lion King na stare konsole, i o Księdze Dżungli - grze muzycznej która była pierwszą zlokalizowaną na polski grą na konsole. Ogółem gry z Disney'a na PSX-a były bardzo ładne i chyba nie skąpiono na nie grosza
-
Fantasy Liga
Cóż, mamy kolejkę teoretycznie łatwą, a tak naprawdę trudną - tym razem problemem są kontuzje wielu najlepszych graczy. Brak Manjukicia, Ribery'ego, Messi'ego, czy niepewna sytuacja Ronaldo. To wszystko sprawia, że znowu trzeba wydać trochę na transfery. Ja zdecydowałem się na trzy - Ribery'ego zastąpił Fabregas, czyli fałszywa dziewiątka która z Ajaxem zastąpi Messiego i tu powinno coś wpaść. Koke jednak był nieco przereklamowany, więc wymieniłem go na Raula Garcię, który przebojem stał się motorem napędowym w Atletico (dwie bramki z Granadą). I jeszcze wymiana Rooneya na Quagiarellę (miałem dylemat, on czy Giroud?), bo MU ssie pałkę ostatnio i nie sądzę by dobrze mu poszło z Bayerem. Wierzę, że inni utrzymią dobrą formę - to może być udana kolejka i jedynie Motta mi zawadza, ale szkoda mi dwóch punktów kolejnych...
-
własnie ukonczyłem...
Odpowiedź dla Daddy'ego, możliwe spoilery dot. rozgrywki, nie grałeś - nie czytaj:
-
Uncharted 4: A Thief's End
Ech, mogliby jednak na dyrektora kreatywnego wrzucić Druckmanna, skoro widać że ma chłop pomysły na scenariusz i rozgrywkę. Tymczasem znowu powrót do Richmonda i Hennig. Jeden zrobi znowu Indiane Jonesa, druga powsadza elementy fantasy. No ale ważne żeby rozgrywka była ciekawa. Mnie ogólnie seria nie grzeje, ale uznaję ją za ważną dla przebiegu generacji.