Gromit

40 zł taniej, niż duże gry/porty z Wii U, a wy narzekacie

Też uważałem, że to jakaś popierdółka niezbyt warta zainteresowania, ale gameplay jest bardzo przyjemny. Demo bardzo mnie zachęciło, ale poczekam na recenzje.

Nie ma jeszcze tematu? Gra wychodzi 8 czerwca na Switcha i 3DS, od wczoraj dostępne jest demo. Można grać kontrolerem, można grać dotykowo. Gameplay wciąga, do tego jest jakaś historyjka - podobnie jak w Puyo Puyo Tetris. Szkoda, że nie udostępniono lokalnego multi, jestem ciekaw, czy gra by się sprawdziła jako zastępstwo dla Puyo Puyo Tetris.

Może Rayos zrecenzuje, w końcu przy XC2 dał radę, najlepsza recenzja w internecie

Jeśli ta plotka się sprawdzi, to jak dla mnie porażka, w końcu na Switchu jest Fast RMX i MK 8 DX.

Coś "nowego" i coś z wyprzedaży Rayosa [emoji4]

Złożyliśmy wędkę i pianino. Samo składanie daje dużo frajdy, satysfakcja z zamieniania płaskich kartonów w przestrzenne obiekty jest spora. Trochę to trwa, wędka zajęła nam prawie 3 wieczory (po 45-60 minut), pianino składałem już sam i uporałem się w dwa wieczory. Co do samych gier: łowienie ryb jest wykonane perfekcyjnie. Opuszczanie haczyka, zacinanie ryby, podciąganie żyłki, walka z rybą itd. - jak w prawdziwym wędkowaniu. Ryby walczą, miotają się, żyłka reaguje na ruchy wędką w każdym kierunku, miazga. Wszystko robi ogromne wrażenie. Jedyny minus - gra jest za trudna dla 4.5-latka Wędka jednak swoje waży i mała łapka nie jest w stanie poderwać wędki, żeby zaciąć rybę. Zbyt skomplikowane manualnie dla dzieciaka. Z kolei pianino działa jak pianino, dodatkowo ma pokrętła do zmiany dźwięków na miauczenie kotów, kobiece/męskie głosy, wibrowanie joy-cona. Mały siedział 30 minut i walił w klawisze zmieniając dźwięki i widać było, że ma z tego masę frajdy. Prawdziwy keyboard raczej tak go nigdy nie zainteresował Do tego jest studio, w którym można już naprawdę konkretnie się pobawić - zmiana oktaw, wybijane rytmu przy pomocy specjalnej karty, zmiana rytmu poprzez machanie joy-conem (który można ozdobić kartonem w kształcie batuty), zmiana dźwięku poprzez odpowiednio wycięte karty - opcji jest mnóstwo. Obstawiam, że niedługo pojawi się wysyp piosenek nagranych przy pomocy Labo, bo możliwości są spore. Samouczek pokazuje, jak nagrać piosenkę z pianinem, wiolonczelą, basem i perkusją. Rewelka. Do każdej zabawki jest solidny samouczek tłumaczący wszystkie możliwości, pokazane jest też, jak to tak naprawdę działa (kamera na podczerwień, żyroskopy itd.) - i znowu szkoda, że nie ma polskiej wersji językowej, bo walory edukacyjne uciekają (zakładając, że dzieciak sam czyta). Software jest zrobiony fantastycznie. Póki co jestem pod ogromnym wrażeniem, wszystko jest bardzo dopracowane, rybki super, pianino bardzo kreatywne i dające ogromne możliwości. Jeszcze przed nami wycinanie własnych rybek, tworzenie dźwięków pianina, tak więc na pewno nie jest tak, że to zabawka na 5 minut i idzie w kąt. Możliwości są ogromne, każda zabawka inna, tak więc nie powinno się znudzić po dwóch dniach.

@Strife tylko, że to nie ma nic wspólnego z Labo Jutro zamierzam składać coś z kartonów z dzieciakiem, tak więc zobaczę, jak się sprawdza jako zabawka dla małych. Póki co software wygląda na bardzo dopracowany, z masą tutoriali. Jest cała sekcja tłumacząca, jak działają joy-cony i co w nich jest ukryte. Od strony edukacyjnej super, tylko szkoda, że nie ma polskiej wersji językowej.

Na Discordzie padło pytanie, jak duże jest Labo, więc wrzuciłem od razu Switcha dla porównania.

Zrobimy z @Rayosem unboxing w sobotę ale to będzie dobre

AC Syndicate jest bardzo dobry, dużo lepszy od Unity. Bawiłem się przy nim świetnie. Londyn piękny (ale brzydszy od Paryża z Unity), misje ciekawe, trochę brytyjskiego humoru. Z drugiej strony może być tak, że podszedł mi tak bardzo przez bezpośrednie porównanie z Unity, które męczyłem przez kilka miesięcy, zanim skończyłem.

Kupiłem Super Meat Boy w promocji (po 10% rabacie 44.10 zł) używając dodatkowo 110 monet, czyli z rabatem dodatkowym 5.50 zł, czyli finalnie zapłaciłem 38.60 zł. Dostałem w zamian 39 monet. Wniosek z tego taki, że monety liczone są od finalnej kwoty, którą płacisz. To tak dla potwierdzenia słów Ficusia.

Niesamowicie mnie jara Toy-Con Garage, ten interfejs wygląda cudownie. Jeśli będą bardziej rozbudowane konstrukcje jak pętle, if-elsy itd., to będzie można robić naprawdę kozackie rzeczy. Będzie też można próbować uczyć programowania male szkraby w przystępny sposób.

10/10 day one

Bez mikrofonu gra traci sporo Ale i tak żegluje się świetnie. Czekam na kuriera z zestawem słuchawkowym, żeby móc czerpać pełną przyjemność z gry. Co do pytania wyżej - można grać PC - Xbox, jest cross-play i działa super.

Mam to samo co @raven_raven, odpaliłem w piątek czwarte Gearsy. Minęło 5 lat od poprzedniej części, w którą grałem (jak dla mnie przeciętny Judgement) i bawię się świetnie, na dzień dobry wskoczyły 3h. Na szczęście roboty i kolorowe miasto się kończą i dalej są już stare dobre Gearsy I jak to wygląda w 4K i HDR, nie mam pytań. Efekt wow taki sam o ile nie większy niż przy GoW1 i 2 na premierę.

Zagrałem wczoraj we dwie osoby w demo Kirby'ego i poziom emocji był zerowy. To nie jest gra dla dorosłych i nawet coop nie ratuje sytuacji. Te negatywne recenzje punktują głównie poziom trudności i wyzwanie stawiane przez grę (a raczej brak).

Metascore 74, można się rozejść.

Z okazji podjarki Celeste na forum wróciłem do gry i zbieram truskawy a potem wezmę się za B-Side pozostałych plansz, bo po skończeniu gry przeszedłem tylko pierwszy. Ciągle jestem pod wrażeniem, jaka ta gra jest genialna. Widzę truskawkę, ginę kilkadziesiąt razy, ale nie ma mowy o zniechęceniu, za to satysfakcja ze zdobycia ogromna. Do tego ta muzyka, precyzja sterowania, elementy charakterystyczne dla każdej planszy (bloki ruszające się, gdy je złapiemy; wiatr; bloki ruszające się, gdy używamy dasha) - poezja.

Celeste

To chyba kwestia tego, jak grasz w takie gry, jakiego masz skilla, jakie masz zacięcie. Ja ginąłem często, ale jeśli widziałem gdzieś truskawkę, to starałem się ją zdobyć. Skończyłem grę po 10h, ale dalej jest mnóstwo do roboty. Po więcej szczegółów odsyłam do moich wrażeń:

Widać, że Nintendo zamierza przeportować wszystko z Wii U. Komentując Directa na Discordzie zrobiłem taką wyliczankę gier z Wii U, które jeszcze nie zostały zapowiedziane: - Super Mario 3D World - Wind Waker HD - Twilight Princess HD - Super Mario Maker - Pikmin 3 - Xenoblade Chronicles X - New Super Mario Bros. U Coś pominąłem? Jeśli Nintendo utrzyma trend 3-4 portów rocznie (w 2017 były Mario Kart 8 DX i Pokken Tournament DX, w tym mamy Bayonetta 1 + Bayonetta 2, Donkey Kong, Hyrule Warriors, Captain Toad), to spokojnie czekają nas jeszcze dwa lata łatania dziur wydawniczych portami. Mnie to oczywiście nie martwi, bo Wii U nie miałem (podkreślam ten fakt bo wiem, że @sprite lubi o tym czytać).

Sterowanie ruchowe idealne na imprezę z casualami, nie trzeba będzie im wyjaśniać przez 30 minut wszystkich niuansów tylko "bierzemy joy-cony i machamy, tylko nie rzućcie w telewizor". Na koniec mówili, że o grze będzie więcej w kolejnych miesiącach, więc jest jeszcze nadzieja na rpg.

18 maja.