oFi

a w tle odpalony laptopik do poglądu zbiórki?

Co jest fajnego w kolce?

Quake (podstawka już skończona), Super Mario 3D World i Lego Skywalker Saga w co-op z żonką

Max Payne na Xboxie. Nie ma lepszego okresu na ogrywanie tej gry niż zima

SWAT 4

Staram się, ale to trudne, rozchodzi się o energię, żeby jej nie marnować na chciwość, na zazdrość, na gniew itd., tylko wykorzystać na coś pożytecznego, dzięki temu łatwiej spełniać marzenia na przykład. Możesz się śmiać, ale jeśli poszukasz to dowiesz się, że są wśród nas „obcy”, czyli osoby z ASPD, zwane też wampirami energetycznymi (mówią o tym od lat psycholodzy), które potrzebują energii, dlatego drenują ją z osób empatycznych, wrażliwych, prowokują, manipulują, powodują że takie osoby źle się czują, powodują u nich depresję, myślą ze są lepsi od innych, to tacy narcyzi pustaki, mimo powierzchownego uroku. Można ich odróżnić, myślę że najwyższy stan duchowości daje nam takie widzenie, obłudnych faryzeuszy, można się stać łowcą wampirów, androidów, widzieć ich jak Neo agentów w Matrixie, są jak ten wąż w Biblii, ale tylko osoba w bliższym związku poznaje ich prawdziwą twarz, otoczenie uważa za fajnych. Posiadają jedną ważną zaletę, są qurewsko opanowani, bo mają zimną krew, bo nie mają emocji, można z nimi wygrać tylko ich bronią, zimną krwią, trzeba być cierpliwym, a i nienawidzą tych, którymi nie można manipulować, tych którzy wiedzą, albo ich zdemaskują:

Osobowość dyssocjalna, antyspołeczne zaburzenie osobowości (ang. antisocial personality disorder, ASPD) – zaburzenie osobowości dotykające 2–3% każdego społeczeństwa, występujące częściej wśród mężczyzn niż kobiet (3:1).

Na pewno ich spotkałeś na swojej drodze, tu artykuł z szanowanego portalu o zdrowiu, kto tego nie przeżył nie będzie wiedział o co chodzi, w ogóle niewiedza na ten temat poraża, pełno ich w polityce, czy nawet w kościołach:

https://portal.abczdrowie.pl/zwiazek-z-psychopata?amp=1

Putin jest prawdopodobnie psychopatą, w „naszym” rządzie też mamy co najmniej dwóch na ważnych stanowiskach, ale ja nie jestem psychologiem, czytałem tylko takie artykuły innych osób. To przez takich to całe zło na świecie.

oglądam Andrew Tate 

ja dbam i sobie chwalę

Zobaczymy kto się będzie śmiał, jak będziecie chcieli się dostać na ten statek kosmiczny, którym przyleci Jezus.

oFimamuT

Niedawno próbowałem w to grać, ale po Virtuous Mission odechciało mi się. Bardzo długi prolog na 20 minut grania plus jakieś 2h na oglądanie scenek i rozmowy przez radio jak wejść na gałąź itp. 

Jedna z gier życia - obalone w pierwotnej wersji ze trzy razy, potem drugie tyle w Subsistence, a kilka lat temu platynka w kolekcji HD.
Na PS3 ten tytuł nadal wygląda przepięknie i ma tyle różnych gameplayowych pomysłów/mechanik, że można by obdzielić nimi kilka gier.

Lisciu juz to wczoraj wrzucil.

a to nie widziałem wczoraj sry, w statusach było?

Tak.

Ale spoko, ta gra moglaby byc w statusach codziennie.