oFi

Prezentacja lepsza od gameplayu

Zacząłbym od kabla. Ja nie wiesz jaki to polecam z tego sklepu, koniecznie w wersji 6A, bo inne obniżają prędkość: https://www.sferis.pl/lanberg-patchcord-s-ftp-kat-6a-2m-czarny-lszh-i222297

Własnie przenosze numer do nju mobile. Na start 60GB a po roku 180GB. W T-mobile miałem 10gb miesięcznie za tą samo cene przez tyle lat A i do tego umowa bezterminowa a nie jesteś uwiązany na smyczy dwuletniej.

Wszystkie handheldy nintendo. Materiału by było na 3 takie wydania. Sam Gameboy Color to kopalnia świetnych gier + zwariowanych akcesoriów do niego. Do tego pewnie ukrytych historii i nieznanych smaczków jest cała encyklopedia.

Jestem! Okładeczka w tym miesiącu świetna, ale elder ring leży daleko za moim kołem zainteresowań więc pozostanie jedynie powzdychać i zacząć dopaminować mózg od strony nr1. Kmiot pewnie zajęty ratowaniem demokracji to gazeta jeszcze w kartonie kurierskim leży gdzieś w rzeczach "to do list". Wstępniak Rogera jak zwykle zapowiada epicką przygodę z naszymi narodowymi bohaterami pióra zagrajmerskiego. Japonia dla polaków - historie z prawdziwego Kamurocho (IRL - Kabukicho) i kobietami lekkich obyczajów, przemyślenia Hideo, Magical nut ikuno i newsy o pacmanie. Dział jak zwykle w formie i jak zwykle czuje niedosyt z Japonii. Polska dla polaków - Cyberpunk będzie na switchu 2. Ok, fajnie, że cyberka poznają też ortodoksyjni switchowcy, ale ta gra błyszczy najbardziej w pełnym oledzie i na high ustawieniach z wyższą rozdzielczością. Nigdy nie zrozumiem ogrywanie tego oraz wiedźmina trzeciego w tak ziemniaczanej jakości. Komiksy - uśmiechnąłem się więc autor ma plusika ode mnie. Wciąż liczę na bardziej rozbudowaną formę komiksów (jakaś historia na stronę lub dwie w zachowanej konwencji komediowo-zgredowej). Mafia: The old country - ja mam poważne obawy czym ta gra chce być. Wygląda ciekawie ale mechanicznie zapowiada się na powtórkę z trójki gdzie lincoln animacje miał nadzwyczaj drewniane a gra nie zachęcała do dalszego przejścia przez wszechobecną nudę i powtarzalność źle zrobionych mechanik. Test switcha 2 - jedna gra na premiere? To nie podobne do Nintendo. Na plus solidny sprzęt, który jest lepiej wykonany co prawda od sony i xboxa, ale czy steamdecka? Switcha 2 pewnie zagości na kolejne 10lat więc warto zaopatrzyć się w ulepszone wersje gier na niego. Analiza zwiastuna GTA VI - dużo smaczków. Ja już obejrzałem pare porównań na Tubie, ale mam problem ze zwiastunami. Nie wiadomo co jest na nich prawdą a co tylko zajawką. No i Rockstar zarzeka się, że gra jest odpalona na PS5. Ciekawe czy PS5 bazowym, że devkit PS5 z odblokowanym zegarem na procesorze graficznym i podkręconym chłodzeniem. Bohaterowie serii GTA - dla mnie jedynym prawdziwym bohaterem jest Niko. Mimo, że czwórka powinna otrzymać remaster z prawdziwego zdarzenia jakieś 10 lat temu to reszta bohaterów tej serii jest dla mnie bardzo papierowa. CJ dawał radę do puki nie zaczął latać jetpakiem i wszystkich wyzywać od bambusów na dzielni. A i obejrzyjcie sobie GTA V z lektorem PL na Tubie. Nie musicie oglądać całości ale słynna scena brzmi w naszym polskich slangu BEZBŁĘDNIE. Spoiler Hydepark - dla Konsolite składam kondolencje, a Piechocie mogę życzyć jedynie zdrowia. Trzymaj się tam mocno kapelusza, bo jeszcze do napisania jest kolejne 300 numerów szmatławca i jeszcze więcej twoich podcastów. Headshot - Konsolite wyskakują mi nawet z doomami w gazetce i w lodówce. Wcześniej był cały podcast przeznaczony o nowym doomie, a później jeszcze wspominki o nim na kolejnym. Teraz będziesz miał u mnie łatkę doomownika. Recenzja dooma - aż byłem w szoku, że to HIV recenzował a Konsolka dostał jedynie skrawek w trzech groszach. Recka zrobiona przez entuziaste marki więc można było się spodziewać solidnego smarowania pośladów doomiontka. Myśle, że temat można by było zakończyć podcastem gdzie HIV i Konsolite naśmiewaja się z rozrywanych flaków i latania na smoku jak w jakimś drakengard 3. Deliver at all costs - wierzyłem w ten projekt ale w moich oczach rozwalił sobie ten kurierski ryj o krawężnik. Nuda i powtarzalność to coś czego nienawidzę w grach tego typu i po godzinie bym się zanudził na śmierć. A liczyłem na fajny projekt AA z dopakowanymi mechnikami rozjeżdzania ludzi i budynków. Nota 7 mówi sama za siebie (i nie tylko wy tak to oceniliście ale i pare osób, których opinie sobie cenie). Kupi się w promce. Copycat - dodany do WL The Precinct - gra wymaga jeszcze troche pracy ale jak najbardziej przemawia do mnie tym, że ma swój pomysł na siebie. Nie generyczna policja z oczu jakich miliard na steamie a za to z wysokiej kamery. Do tego gra opiera się na losowych zdarzeniach w żywym mieście. Widać, że Ural jeszcze miał troche do przekazania ale zabrakło papieru. Onimusha 2 - jedna z moim GOTY gier z PS2. Będzie grane i twoja ocena Kali mnie nie zniechęca. Roadcraft - najważniejszym i głównym askpektem Zax jest naprawa dróg w tej grze a nie tylko kolejnym etapem działań. Sztuczne języki w tekstach kultury - fajnie, że ktoś widzi w tworzeniu tych fikcyjnych języków sztukę i przeznacza dużo czasu na wykreowaniu ich. Jednak ja specjalnie na to nie zawracałem nigdy uwagi. 30 lat ewolucji dźwięku - jako akustyk z zawodu mam co do Sony jedno poważne ale - te ich wszystkie sprzęty zawsze potrzebują wzmaczniacza by poczuć to co nam piszą na ulotkach. No nie da się tego przeskoczyć. Sam używam słuchawek bezprzewodowych, bo jest mi tak po prostu wygodniej. Ale z tyłu głowy wiem, że jak bym się podłączył na wzmaku bezpośrednio do konsoli to spektrum dzwięków z gry wzrosło by zauważalnie. Extreme plus - Phil mordo! Twój uśmiech już zawsze będzie mi się kojarzył z obłudą i wynalezieniem plastikowej trumny dla xboxa. Tekst opisuje co prawdą historię jaką znamy i jego rychły upadek (a raczej kierunek upadku). Nie jestem pewien czy Spencer to postać godna uwagi i naśladowania. Tyle, że jest w tym giereczkowie od dawna i ma częsty kontakt z zarządem mikrosoftu. Walkiewicz - znowu DOOM. Nie jara mnie ta gierka totalnie ale widzę, że redakcje wciągnęła historia Slayera. Piechota - jak zwykle temat od serca i dający efekt zadumy po przeczytaniu. Poprzeczka jakościowa znów przebita. Mazzi - kiedyś słyszałem o książkach, które się "przechodzi" ale nie sądziłem, że to sięga tak zamierzchłych czasów. Niech Cię gęś kopnie Michał, teraz musze sobie sprawić całą kolekcje. Listy - HIV nie ściemniaj, że źródełko wysycha. Chyba, że sam do siebie piszesz te listy i wymyślasz ckliwe historie z chataGPT. Okiem Naczelnika - Gdybanie gdybanie. Gdy rzadkie edycje gier staną się jeszcze bardziej rzadkie to mogą być warte tyle co dzieła sztuki jeśli zostaną zachowane w oryginalnym stanie. Samo posiadanie przepięknych edycji gier może być wartościowe dla kogoś. Skąd to wiem? Nie wiem. Ale wzrost zainteresowania nawet młodych pokoleń starszymi grami jest spora. I ta garstka dzieciaków dorośnie i też zapragnie edycji kolekcjonerskich. Ile dziś kosztuje pierwsze mario zachowane w oryginalnym opakowaniu? Przysłowiowy dom. Tyle, że może stać się w tym wypadku prawdziwy. Spoiler https://www.nytimes.com/2021/08/06/business/super-mario-bros-sale-record.html Kolejny miesiąc i kolejna lektura skończona. Numer 333 ląduje do szafy i mam nadzieje już więcej nie będę musiał czytać o doomie w lipcu (ile można?). Dziena!

Monsun chyba najbardziej jest przegięty z tego co pamietam. Odbijanie ciosów trzeba brać na pamięć, bo w tej mgle czasem klatki delikatnie spadają.

Mnie tylko online ciekawi ewentualnie ale gra przecież lepiej artystycznie wyglada oryginał także ten remake to jest typowy strzal pod excela od konami.

Mam, w pudełku tylko kartridż Potwierdzam. Na oficjalnej stronie nie jest potwierdzone co prawda to, ale można wysnuć wniosek, że żadnego patcha do S2 nie ma w chmurze tylko na nośniku. https://nintendo.pl/the-legend-of-zelda-breath-of-the-wild-edycja-na-nintendo-switch-2/

Hmmm, sprawdziłem co to VR18 Nie widzę tutaj jakiś większych problemów. Pamiętam, że miałem problem z tymi małpami co łapały losowo Cie w walce i cięzko było to uniknąć. Revengence poziom chyba też aż taki trudny nie był jak masz wymaksowaną postać do fulla. Gorzej szło mi z dodatkami: Uploading Attachment... tutaj były jakieś powalone VR misje z tymi małpami. Uploading Attachment... Dodatek z Samem i to na revengence i to w krótkim czasie. Patent jest taki, że walczysz z bossami i jak padasz to robisz quit by czas się zresetował z przed walki. Problem z DMC mam taki, że nie jara mnie ten setup aż tak bardzo. Ninja gaiden to w dużej mierze walka z kamerą tak naprawdę co jest sporym wyzwaniem na najwyższym poziomie trudności.

Przez Ciebie będę musiał podjąć wyzwanie, bo teraz moje platyny z sekiro i mgr:r wyglądają jak puchary z w-fu ze szkoły podstawowej Duże gratsy, ta gra to i nawet z cheezami próba swoich zagrajmerskich możliwości, a młodsi nie jesteśmy.

Fajnie, że online będzie. W ostatnim MGO z phantom pain bawiłem się fantastycznie.

Ogram z ciekawości na pewno. Wiele ludzi stawia to wyżej iż FF7 więc warto na pewno się zaznajomić

Poziom poprawności politycznej w tym bondzie przebil sufit absurdu. Dobrze, ze sony dobrych gier nie pokazuje, zdążę akurat ograć backlog z czasow gdy gry byly bardziej interaktywne niż dziś. Arcsystems pieknie sie skur*wiło. Marvel przyszedł, rzucił workiem pieniędzy i chłopy robią bijatyczke z przoranymi do pożygu przez popkulturę postaciami.

Dziękuję za docenienie mojej recki i umieszczenie malego jej wycinka w głosie ludu

Na premierę się odbilem, daje drugą szanse. Ludzie chwalą w 2025

Tak jakby wszędzie? W książce też masz wiele nawiązań do slowiańskich miejscówek i slowiańskich mitów. W Już nawet nie wspomne ze Ogrodzieniec to jest yebane Kaer Morhen. Mam okazje odwiedzać to miejsce pare razy w roku. Masz nawet obrzęd DZIADÓW, które na tych terenach były bardzo powszechne w starych czasach ale ludzie uznali to chyba za diabelstwo i pogaństwo, a teraz wszyscy świętujemy sobie amerykańskie halloween, które polega na tym samym.

Mogą coś pokazać tym razem, bo hype trzeba nakręcić na ostatni kwartał roku, pare remasterow niespodzianek też się powinno pojawić.

Metal gear solid Did you like my sunglasses poprzednie recki MG1 i MG2? To przyszła pora na legende gejmingu i gier espionage. Klimatyczne menu z solidem, właczamy new game i już jesteśmy na shadow moses. Pierwszy ruch snejkiem i miałem lekkie zderzenie z rzeczywistością - lepiej sobie zapamiętałem ten framerate. Lag jest ostro wyczuwalny i przyznam, że takie MG1 i MG2 łatwiej się grało. Trzeba się troche przywyczaić do opóźnionych ruchów naszego komandosa, bo przeciwnicy nie wybaczają - gdy zobaczą nasz pixel za winklem to włącza im się tryb shoot to kill. Na szczęście na normalu nawet samymi kopniakami jesteśmy w stanie panów Genome obezwładnić. Kostrukcja scenariusza oraz wypowiedzi przez system codec do dzisiaj robi wrażenie. Nie wszystkie dialogi oczywiście słucha się z pełną uwagą (jakieś pierdu pierdu zazwyczaj przewijałem), ale fabularne kamienie milowe przedstawiane przez codec tarmosi najwrażliwsze części ciała gracza. Słucha się tego z prawdziwą przyjemnością i moim zdaniem każdy kolejny MGS nie miał tak dobrze napisanych dialogów jak legendarna jedynka. Jako, że mniej wiecej wiedziałem gdzie iść to nie miałem zbyt dużego problemu z pokonywaniem kolejnych zagadek na shadow moses. Jednak bez elementarnej wiedzy "gdzie teraz mam iść" można by było się lekko sfrustrować, bo pomieszczenia nie są oznaczone na żadnej mapie i to co widzimy oczami naszego bohatera to wszystko co widzimy w ogole. Nie ma mini mapy jak to juz było w MGS2 zaimplementowane. Przestrzegam przed odpalaniem MGSa "po latach", bo można się szybko odbić pierwszą częścią bazy gdzie jest trochę tych korytarzy. Snake to zabójca, więc potrzebuje broni ostrej to rozkapiszonowania przeciwników na swojej drodzę. Ja miałem taktykę bardziej "wymijającą" więc używałem SOCCOMa tylko wtedy gdy chłop stał mi na drodzę do celu. Pistolet SOCCOM zdobywamy w ciężarówce skąd Liquid sobie odlatywał na początku. W późniejszym etapie dostajemy tłumik i wtedy już możemy zabijać po cichu. Reszta arsenału to Famas, PSG1, NIKITA i Stinger - wszystko zazwyczaj używane na boss fighty. Czy są to walki najlepsze w serii? Można tak powiedzieć, bo późnej były przez tego samego twórce wręcz kopiowane i udoskonalane. Jednak tutaj klimat tych walk i samego miejsca sprawia, że każda walka to niezapomniane doświadczenie zagrajmerskie. Nie będe wymieniał ich wszystkich ale tylko powiem, że każda z nich wymaga lekkiego ruszenia makówką by nie dać się zabić. Co jeszcze? Niezapomniane onelinery oczywiście: "What's with these guys? It's just like one of my Japanese animes!" — Otacon "Here's a final present from Deepthroat. I'll stop it from moving!" — Grey Fox Czy dziś warto? Jak graliście sto lat temu to może być różnie, ale jak jesteście ciekawi i umiecie szybko zasimilować się do sterowania z lagiem to zapraszam. MGS1 to jak stary dobry film - docenicie kunszt reżyserski, grę światłem i klimat budowany niezapomnianymi motywami muzycznymi. Have at you SNAKE! Wincyj fotek

Tego nie unikną przy takiej ilości detali Tylko, żeby nie dawali idiotycznych rozmyc jak w FF XVI, bo bede rzygoł.

Na lajcie da się z dynamiczną rozdzielczością to zrobić (patrz fox engine). Walki nie pokazali tzn, że jest to mocny priorytet aktualnie w produkcji. Wygląda to dobrze, ciekawe czy podniosą poprzeczkę jeszcze bardziej od trójki, która questy to miała najlepsze w historii gejmingu.

Konfa days of play zapowiedziana, Copium załadowane do butli

Czy łapusz w tym roku znowu będzie się ukrywal w krzakach jak się okaże ze znowu nie zgłosił imprezy masowej?

Dzięki za tipy. Te receptury co masz to chyba na wyższe levele? Ale jak coś to możesz mi wysłać. Da się tu itemki wysyłać na pocztę czy trzeba stać obok siebie?

Ale dawaj w spoiler, bo moj numer jeszcze na pacę kuriera leży