oFi

oj będzie co jeść podczas sesyjek z kurierem będzie trzeba w grudniu robić zdjęcia do zakupów growych bez palców bo przypau mieć takie serdelki tłuste ale co drwal to drwal

kurde, chyba sobie zagram, lezy od czasu plusikowych już jakiś czas, a forumek przypomniał

Pan Jezus Ci każe kupić

to ja poproszę koszulkę z nadrukiem kubka. Albo kubek z nadrukiem koszulki. Jeszcze nie wiem

o nawet nie widzieałem że tak można, a kupował jak gamoń w sklepie.

Wreckfest Polecam, bo to chyba najlepiej skrojona gra jeśli chodzi o destrukcje karoserii aut. Ciesze się, że port na konsole wyszedł tak dobrze, żadnych dropów ani krzywych akcji typu ścinki przy większych zadymach. Jest oczywiście te 30fps przez to, ale w takiej arkejdówce jakoś mi to nie przeszkadzało (nawet online). Z minusów to mogliby dać więcej zwariowanych tras (jakieś większe hopki by ładnie się móc rozpaćkać o podłogę jak nie umiejętnie się wyląduje) oraz większy wybór modyfikacji aut. Mam nadzieje, że developerka już robi dwójeczkę, bo jest w końcu godny następca destruction derby, a nawet chyba go pobił w wielu aspektach. must buy po prostu dla miłośników destrukcji oraz fizyki w grach motorowych.

No jak wszedł oganięty myszkowiec miedzy konsolowców z padami, skakał jak małpa to na deathmatchu robił te statystyki 60:3. Sorki ale myszka to jest mocna przewaga, obracasz się jak terminator, walisz laserami z oczu, a później wychodzą casuale z padami i myślą, że są słabi.

widzę, że wszyscy mają sentyment do MW2 - i bardzo dobrze. To chyba jedyny ostatni codzik gdzie single oraz multi były zrobione tip top i ograło się ileś tam setek godzin przy tym No i crossplay cieszy oczywiście (kurfa ile to już lato mineło zanim to zaimplementowali?). @Wredny słuchaweczki niech Ci służą, bo ja swoje goldy zakupiłem jakiś tydzień temu i jestem zadowolony, ale zgodzę się, że to stówkę powinno to kosztować mniej. Do tego do tego stojaczka zamierzam dorobić jakąś PCVke, bo dobrze siedzą w tym plastikowym stojaczku, ale nie wygląda to zbyt dobrze. Zamierzam to poprawić.

Ach Tony Hawk. Cudowna dwójeczka i jeszcze lepsza trójeczka. Szkoda, że marka finalnie sobie buzie rozwaliła o chodnik

E tam. Realtywnie to ludzie pocztą pantoflową robią najlepszy marketing samym gierkom. Przykład - days gone lub ostatnio nawet Disco Elysium, które stało się hitem dzięki graczom. i rekomendacjom youtuberów/streamerów. Kojima dzięki temu, że posiada takie naziwko, promuje grę swoim nazwiskiem i odpowiada za to w całości będzie narażony na hejt siłą rzeczy. Porównywanie gry od razu będzie z jego poprzednimi grami. Żeby przeskoczyć siebie, będzie musiał zrobić coś innowacyjnego - co prawdopodobnie nie będzie się podobać wszystkim.

znaczy symulator polskiego yebaki zagramanicą? Mam nadzieje, że nie trzeba będzie tam adresować paczek

ludzie przestali grać w gierki, zostali na forum i już mają w pisdzie co to za gra, byle byly plusiki pod smieszkowym komentarzem.

Ja tam nie widzę Dreamcasta.

No na nocną premierę to nie ma co liczyć, bo yanusze gejmingu to raczej o kojimie nie słyszeli. A jakby death stranding nie miał PL napisów, to w ogóle gra została by olana.

polecam No Guns Life Dwa epki narazie wjechały i czekam na więcej, bo widać, że materiał z napracowaniem

przecież ta gra to system seller dzięki nazwisku więc jeżeli chińczyk ma dostać kopa na rozpęd, bo mu się coś poyebało, to dopiero przy sequelu najwcześniej.

ten steelbox to lepszy niz sex

To jest gra dla koneserów powtarzam taknieok? I wymijam odpowiedz - nie koneserow sr.ania w kiblu w bazie bridges, tylko dojrzalej fabuły.

na wyżsych poziomach można wydropić tarczę co daje 100%blocka bez utraty żyćka, czyli takiego ostatecznego bossa na czterech cellsach gasisz jak peta.

uja się znasz. Chińczyk zawsze dostarczał, nie bylo tragicznej gry wydanej przez jego niewolników, wiec jak widze teksty typu "nie kupie bo nie wiem oco chodzi" to top kek

czy to już święta?

Typowe japońskie prezentowanie gierki dla yapończyków yanuszy, zobacz sobie jak preznetowany byl MGS3 oraz MGS 4 - "pacz tutaj mozemy jesc węże WOOOOOOW, a tutaj mamy nowy uber nigdy wczesniej nie prezentowany octoCAMO co zmienia sam kamufaż WOOOOW. japansese thing. Jestem spokojny, będzie mesjasz.

Ale te trasy naskarowe chyba dla mnie najnudniejsze. Raz prawie zasnąłem jezdzac 12 okrazen po tym owalu