Treść opublikowana przez Suavek
-
Divinity: Original Sin
Smutne, że tak ambitna gra wychodzi, a praktycznie żaden "renomowany" serwis jeszcze nie pokusił się o recenzję. Na metacrapticu raptem jedna widnieje, która i tak była pisana jeszcze na podstawie bety. A potem się słyszy, że "na PC nie ma dobrych exclusive'ów", bo studio nie wydaje milionów na marketing, a wszelkie tytuły i honory zbierają crapy pokroju Skyrima...
- Steam
-
Jaką grę wybrać?
Będą. A i sama jedynka mnie grindem dobiła.
-
Seria Megami Tensei
Pierwszy ze względu na muzykę. Drugi ze względu na przystępność i szybsze tempo monotonnej rozgrywki.
-
Jaką grę wybrać?
Zupełnie zapomniałem o takich pozycjach jak Valkyria Chronicles, Catherine, Vanquish czy Bayonetta. Dragons Dogma także może być w moim guście - coś mi świta, że kiedyś oglądałem jakieś materiały z tego. Co do pozostałych, to raczej na drugi plan, gdyż widzę w wielu z nich jakieś "ale". Np. Disgaea, nawet jedynki nie przeszedłem, choć mam. Eternal Sonata czy Ni No Kuni zbyt cukierkowe i nie wiem czy się przekonam, zaś Okami mam jeszcze na PS2 i prawdę mówiąc nigdy nie mogłem się do tej gry zmusić...
-
Jaką grę wybrać?
Ok, sprawa wygląda następująco - do dziś nie kupiłem PS3, gdyż w przeciwieństwie do takiego PS2 czy handheldów zwyczajnie przez długi czas nie widziałem na nowszych konsolach stacjonarnych zbyt wielu gier dla siebie, które uzasadniłyby inwestycję. No ale przymierzam się powoli do nadrobienia zaległości i tym samym zastanawiam w co się zaopatrzyć. Niestety, mam problemy... Gust może mam specyficzny, więc wymienię mniej więcej z głowy co by mnie interesowało na chwilę obecną. "Must Have" Persona 5 (gdy wyjdzie) Metal Gear Solid HD Collection Metal Gear Solid 4 Gundam Extreme VS (Full Boost) Super Robot Taisen 2nd OGs The Last of Us (bardziej z poczucia obowiązku, niż samych chęci...) "Może kiedyś/za grosze" Silent Hill HD Collection Zone of the Enders HD Collection Tekken Tag Tournament 2 Dead or Alive 5 Dragon's Crown Resonance of Fate God of War 3 I... to właściwie tyle co mi przychodzi do głowy. W dodatku nie wszystko na raz, tylko w miarę łapania okazji. No i się zacząłem zastanawiać co jeszcze by było wartego ogrania z typowych exclusive'ów - nawet nie tyle PS3, co stacjonarkowych. NIE interesują mnie multiplatformy obecne na PC. NIE interesują mnie pozycje pokroju Uncharted, Killzone czy Infamous, ani generalnie żadne amerykańskie strzelanko-siekanko-skakanka. Otwarty za to jestem na pozycje japońskie - także w języku japońskim, które nie wymagają jego znajomości do dobrej zabawy. Generalnie najbardziej gustuję w RPG i strategiach, ale innymi gatunkami też nie pogardzę. No i dodam, że stawiam głównie na gameplay. Dobrą fabułą nie pogardzę, ale w formie uzupełnienia gry, a nie interaktywnego filmu (dlatego nie wymieniam Heavy Rain czy Beyond). Nie trawię jedynie sportówek, platformówek i wyścigów innych niż Burnout. Zwracam się tym samym z pytaniem - co byście mogli polecić podpadającego pod opisane kryteria? Zdaję sobie sprawę, że mogą się wydać dość nietypowe, no ale kiedyś te zaległości trzeba będzie nadrobić, a szkoda by było pominąć coś ciekawego, czy mniej rozreklamowanego.
-
Divinity: Original Sin
Są dwie postacie - facet i kobita. W obu przypadkach decydujesz o profesji i wyglądzie postaci. Poza tym w poprzednich Divinity wybór klasy nigdy nie odcinał gracza od innych drzewek umiejętności, więc niezależnie od tego co wybierzesz na początku z biegiem czasu będziesz mógł np. rycerzem rzucać czary, czy się dobrze skradać.
-
Divinity: Original Sin
Steamworks. Z tego co czytałem co-op działa na zasadzie drop-in/drop-out, gdzie gość przejmuje jedną z postaci gospodarza. Nie licząc najemników są tylko dwie główne postacie. Ja tam planuję grać singla we własnym zakresie, znajomy także, a na multi zaczniemy osobną rozgrywkę. Nie widzę sensu we "wpraszaniu" się do czyjejś gry w niewiadomym stadium rozgrywki i sterowanie postacią, którą to nie ja rozwijałem od początku.
-
Divinity: Original Sin
Taki urok polskiej dystrybucji, że sprzedają teoretycznie grę w języku polskim. A klienci potrafią niezły raban zrobić jeśli gry sprzedawane w PL są w języku angielskim. Smutna prawda, języków się nie chce ludziom uczyć. ;> Ja mam tylko nadzieję, że kolejnych przesuw premiery już nie będzie.
-
Divinity: Original Sin
Decyzja wydawcy, CDP. Afaik chyba ma to coś wspólnego z polską lokalizacją, której nie ma jeszcze oficjalnie w grze.
-
Divinity: Original Sin
Jeszcze dwa tygodnie... Nie rozumiem, gość ma ewidentnie polską edycję, czyli z tłoczni to już wyszło, a tu każą nam czekać do 18.07.
- Transformers Cinematic Universe
-
własnie ukonczyłem...
Lol. Jeżeli takie ma być przeznaczenie minusów na forum, to łap jednego ode mnie. "Nie zgadzam się z twoją opinią, ale nie napiszę dlaczego, tylko leniwie wystawię minusa pokazując moją dezaprobatę wobec tego, co napisałeś". Przy takim podejściu cały ten system plusów i minusów powinien zostać kompletnie z forum wywalony, bo zamiast zachęcać ludzi do dyskusji i wymiany poglądów - mniej czy bardziej kontrowersyjnych - daje tylko narzędzie do leniwej aprobaty lub dezaprobaty. Szkoda tylko, że nie wymusza jakiegoś uzasadnienia. I potem osoba, która się rozpisała na jakiś temat w wątku innym niż CW się zastanawia, co minusującemu się nie spodobało. Mało tego, tworzy się jakieś kółko wzajemnej adoracji. W końcu nie musisz uzasadniać swojej decyzji. Plusy lecą ciągle do tych samych osób powielających oklepane opinie, a jak ktoś się wybije z czymś mniej popularnym, to już opinia leci w dół. No niby to tylko bajer na forum, ale czy ktoś pomyślał jak to się przekłada właśnie na motywację i entuzjazm ludzi do wyrażania swego zdania? Czy naprawdę chcemy wprowadzać tu atmosferę swego rodzaju zastraszania? No bo "albo podzielasz nasze zdanie, albo spadaj na drzewo". Co do głównej dyskusji, podzielam zdanie Marian446. Grałem w SotC jeszcze na PS2 i także po pierwszych zachwytach zacząłem zwyczajnie zasypiać z nudów. Dupa nie artyzm za przeproszeniem, nie zarzucę pozycji wiele od tej strony co prawda, gdyż atmosfera jak najbardziej stanowi ogromny atut produkcji, ale od strony samego gameplay'u właśnie ta monotonia, osamotnienie, pustka świata itd. działają na niekorzyść gry. Czy tak trudno pojąć, że tak jak z innymi gatunkami czy bardziej oryginalnymi "grami" (Gone Home, Stanley Parable, Beyond Two Souls, Heavy Rain czy nawet Dear Eshter) strona artystyczna nie musi dla każdego usprawiedliwiać średniego, schematycznego, lub czasem nieistniejącego gameplay'u? No bo może co niektórzy zapomnieli, że mimo wszystko główną ideą gierek jest pewna interakcja, zabawa, relaks. Jeden będzie wzdychał podziwiając pustkowia SotC, drugiego zachwycą one przez 20min po czym przejrzy na oczy i będzie widział tylko mozolną jazdę na koniu od punktu A do punktu B. Żeby nie było, też nie uważam SotC w żadnym wypadku za grę kiepską, ale akurat za megahit bez wad w życiu gry nie uznam, a tak się składam, że Marian446 przedstawił w dużej mierze właśnie te aspekty, które mnie także w niej drażniły. No ale oczywiście lepiej palnąć minusa i jeszcze wytykać palcami "bo pewnie QTE by się przydały jak w god of war". Brawo forumek.
-
Gaming World
Pierwsza Zelda w jaką grałem to właśnie Ocarina of Time. Była to zarazem jedyna i ostatnia Zelda w jaką grałem, gdyż za cholerę nie mogłem pojąć co ludzie w tym widzą. Aż bym rzucił kilkoma niezbyt pochlebnymi wyrażeniami, ale obawiam się, że posypią się minusy od miłośników serii... Niemniej jednak po tym filmiku zaintrygował mnie A Link to the Past. Może kiedyś dam grze szansę.
-
Seria Megami Tensei
Devil Summoner to KOEI, nie Ghostlight.
-
Co męczycie na kompie
Dzięki za info. Dobre rozwiązanie, aczkolwiek teraz intryguje mnie jak to się ma do levelowania tylko jednej z dwóch swoich postaci (bo chyba nie steruje się czterema w co-opie?) i jak gra rozwiązuje sprawę różnicy leveli i questów wykonanych przez jednego gracza, ale nietkniętych przez drugiego. Jeszcze do 18 lipca muszę poczekać... I to zakładając, że sklep wyśle paczkę na dzień przed premierą.
-
Co męczycie na kompie
Sprawdzałeś co-opa Divinity? To jest drop-in/drop-out, czy trzeba zaczynać niezależną rozgrywkę? Zamówiłem kolekcjonerkę, która ma dwa klucze. Drugi weźmie znajomy, z którym chciałem pograć, ale raczej sporadycznie, ze względu na czas. I teraz się zastanawiam, czy będziemy musieli grać w dwie niezależne rozgrywki (osobno single i multi razem), czy np. każdy może grać we własnym zakresie, a jak się zechce, to się obecnymi postaciami przenosi do drugiego gracza?
-
Szukam gry ....
To miał być pierwszy epizod, ale twórcy projekt porzucili i dopiero niedawno wyszli z propozycją kontynuacji na Kickstartera. Generalnie całość przypomina jakiś proof of concept aniżeli pełnoprawny visual novel. Przebieg historyjki jest niespójny, jak gdyby poszczególne segmenty pisały zupełnie inne osoby, całość do niczego nie prowadzi i generalnie sprawia wrażenie sztuki dla sztuki. Ja to miałem z jakiegoś bundla za grosze i chyba tylko pod taką postacią warto się tytułem zainteresować. I to tylko w ramach ciekawostki, jeśli gustuje się w tego typu nowelkach.
-
Szukam gry ....
Mimo wszystko jakaś swoboda jest, częste podejmowanie decyzji wpływających w najgorszym przypadku na dialogi, a także jakieś QTE, które można zawalić. Dysfunctional Systems to Visual Novel z może trzema momentami, gdzie pojawia się wybór dialogu i raptem jednym momentem, który wpływa na wydarzenia. Wydarzenia, które i tak do niczego nie prowadzą, bo historia jest najzwyczajniej w świecie ucięta i niedokończona.
-
Co męczycie na kompie
Nie chodzi nawet o psucie "ducha" gry. Może to już takie moje zboczenie, ale mnie naprawdę nie rażą słabej jakości tekstury w tak starych grach. Z modem czy bez, to i tak nigdy będzie poziom współczesny, dlatego jak już gram, to wolę doświadczyć takiej gry, w jaką grano naście lat temu. A czasem nawet i te subtelne różnice z modów mogą wpłynąć na odbiór gierki: Wersja Steam obsługuje wysokie rozdzielczości, ale ja i tak gram w 1280x1024 z uwagi na monitor.
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
Dobrze to podsumowałeś z pominięciem ostatniego zdania. Ludzie grają w pierdoły, zbierają gierki jak pokemony, "grają" "pod presją" w to co w danym tygodniu Playfire łaskawie wyrzuci, zamiast grać normalnie w to, w co chcą i kiedy chcą. Już nie wspominając o normalnym graniu, a nie pośpiechu i z poradnikiem osiągnięć w drugim oknie. Jak już kubicz powiedział, to zdaje się być fajne rozwiązanie dla osób, które regularnie kupują nowe gry na premierę, to można powiedzieć wtedy kasa wpada "przy okazji". Jednak, żeby indyki jakieś instalować co chwila, przechodzić do pewnego momentu, zostawiać, a potem po kilku tygodniach znowu wracać, bo nowe achievementy dorzucili, to imo lekka przesada".
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
O ile czegoś nie wiem, to na achievementa - jak sama nazwa wskazuje - trzeba się trochę wysilić. Za same odpalenie gierki są grosze. Poza tym mam rozumieć, że już zdobyte achievementy się nie kwalifikują? Np. jeśli mam już w Awesomenauts te achievementy, które obecnie nagradzają?
-
Szukam gry ....
Wolf Among Us jest najbardziej wartościowy i bliski końca (ostatni ep wkrótce). TWD pierwszy sezon dorwiesz taniej w licznych promocjach, a od Dysfunctional Systems trzymaj się z daleka, bo gry tam nie ma, lecz raptem 2h niedokończonej i niespójnej historyjki.
-
Co męczycie na kompie
Niespełna rok różnicy między premierami obydwu gier, w dodatku zupełnie na innym silniku. Oczywiście jeśli ktoś od kogoś "ściągał", to DX od SS2 w takim wypadku, ale to raczej w kwestii inspiracji UI i ewentualnymi możliwościami bohatera, niż czymkolwiek innym. Gram bez modów w "czystą" wersję na Steam. Mnie tam grafika nie rusza i ja nie z tych, co muszą koniecznie mieć tekstury HD w starych grach. Wręcz przeciwnie, wolę obcować z wiekowymi tytułami w oryginalnej formie, tym bardziej, kiedy gram pierwszy raz. Niemniej jednak dzięki za link.
-
Zakupy growe!
Już nie szpanuj tymi hantlami. Pewnie i tak zakurzone. ;>