Suavek
Senior Member
-
Dołączył
Treść opublikowana przez Suavek
-
Ma karty, możesz kupować. Podobno bardzo dobry tower defense. Wersja oryginalna chyba nadal jest do sprawdzenia we flashu za darmo. -
Nowy Humble Bundle - https://www.humblebundle.com/ Właściwie kupiłem dla samego Kingdom Rush. Aczkolwiek na Knights of Pen and Paper też się czaiłem, tylko nie wiem czy znajdę czas na granie w najbliższym czasie.
-
Przynajmniej nikt się nie oszukuje, że to jeden wielki żart. Łatwa kasa za tanią parodię. No ale ludzie tego chcieli, z jakiegoś powodu. Niemniej jednak można się teraz spodziewać pierdyliarda klonów i innych gównianych modów żerujących na podobnym koncepcie niczym setki kopii minecrafta.
-
Devil Summoner trafi w US do PSN jako PS2 Classic - http://www.siliconera.com/2014/03/31/devil-summoner-raidou-kuzunoha-soulless-army-ps2-classic-week/ Ech, a na konsolach w Internecie wciąż wirtualne oceany i Europa obejdzie się ze smakiem... O dwójce nawet nie ma co marzyć. Szkoda też, że nic nie wyszło z planów Ghostlight w kwestii wydania Digital Devil Saga na PSN. Ostatnio zaczynam rozmyślać nad emulacją na PC, co by sobie te pozycje z PS2 odświeżyć.
Nie zamierzam płacić za coś, co wygląda (i chyba nawet jest) jak mod do jakiegoś Tony Hawk Pro Skater. Zabawka na jeden wieczór dla odmóżdżenia po dwóch piwach, ale płacić 10 Euro? No poważnie... Dawniej ludzie takie potworki robili i udostępniali za darmo.
Zupełnie przespałem, ale mój brak zainteresowania animcami daje o sobie znać - czy ktoś oglądał anime na podstawie Devil Survivor 2? 13 odcinków. Znośne to to? Bo oceny w serwisach nie napawają optymizmem, a po P4A jakoś nieszczególnie jestem w stanie wykazać entuzjazm względem ekranizacji megatenów.
Też nie miałem, a puste lokacje przyczyniły się do rzucenia gry w kąt. Niemniej jednak 2 czy 3 bym może i zagrał gdyby wyszło na PC i nie było kijowym console-portem. Ale tak jak mówię, na zasadzie "może kiedyś jak będzie za grosze", bo jakoś szczególnie mi nie zależy.
Grałem w demo wieki temu, aż takie złe nie było. EDIT:
Halo: Spartan Assault już nie będzie na PC exclusivem dla Win8 - http://store.steampowered.com/app/277430 W ogóle gdyby tak połączyć kropki ze sobą, to można by przypuszczać, że Microsoft szykuje się na zmianę frontu w kwestii gier PC. Ostatnio sporo się słyszało o poświęceniu blaszakom więcej uwagi. M$ zamyka wkrótce G4WL, coraz więcej ich gier pojawia się na Steam, a także wraz z zamknięciem G4WL mają niby ogłosić coś nowego w kwestii swej strategii wobec PC. Na forum powyższego SA także ciekawy wątek - http://steamcommunity.com/app/277430/discussions/0/540737414631736132/ Do tego ten cały remake Age of Empires II, a także zapowiedziany Age of Mythology, gdzie obok siebie widnieją loga Steam i Microsoft. Czyżby zmiana polityki się nam szykowała? M$ wreszcie przejrzy na oczy i nie tylko wyda część swoich staroci na Steam (Halo chyba najbardziej wyczekiwane), ale także więcej nowości w przyszłości? Może faktycznie wystraszyli się Valve i ich tego całego SteamOS, szczególnie po niezbyt ciepłym przyjęciu Windows 8. No chyba, że za bardzo idealizuję myślami i wcale tak różowo nie będzie. Niemniej jednak Halo 1-4 na PC bym nie pogardził... <cebula>W bundlu za 5zł</cebula> :>
A z poziomu gracza preferującego rozgrywkę solo? Beta D3 znudziła mnie dosłownie po niecałych dwóch godzinach. No ale to było parę lat temu, mimo wszystko.
Szczere pytanie. Za moją obecność w temacie obwiniajcie kruka_kruka. Czym na chwilę obecną różni się Diablo 3 z dodatkiem od Torchlight 2? Co przemawia o wyższości jednego nad drugim? Pytam jako laik gatunku - zawsze lubiłem sobie posiekać, ale nigdy nie potrafiłem spędzić przy takiej grze więcej jak kilka-kilkanaście godzin, więc argument o stawaniu się potężnym na endgame nie do końca do mnie przemawia. Aha, patrząc na obrazek z poprzedniej strony rozumiem, że nadal jest online-only crap?
Na PC już nie Windows 8 exclusive - http://store.steampowered.com/app/277430/?snr=1_4_4__105
Mnie się bardziej podoba nowy. Głównie dlatego, że oryginał zawsze brzmiał dla mnie jak MIDI. I wręcz przeciwnie - z czasem zacząłem go nienawidzić jako battle theme, szczególnie po zagraniu jRPGi innych developerów. Co do FFXII, to tak jak FFX nie cierpię do dziś, tak pomijając prawie nieistniejącą fabułę przy XII bawiłem się świetnie. Mało tego - IMO więcej było "fajnala" w dwunastce, niż dziesiątce, jeśli chodzi ogólnie o klimat i atmosferę. Szkoda tylko, że na miarę Sphere Grid system rozwoju postaci był niepotrzebnie przekombinowany, a w praktyce także sprowadzał się do liniowego odblokowywania tego samego dla wszystkich postaci. Podobno w poprawionej wersji zostało to jakoś zmienione.
Jeśli soundtrack sprawia, że po każdym uruchomieniu gry wstrzymuję się z wciśnięciem Load/Continue, to jak najbardziej jestem skłonny uznać to za plus menu głównego.
Nie byłem w stanie znaleźć odpowiedniego filmiku, więc improwizuję. Także nie menu jako takie, ale jeden z jego elementów, który z jakiegoś dziwnego powodu utkwił mi pozytywnie w pamięci. Osoby, które grały pewnie zrozumieją.
http://youtu.be/3EBu-ulixUA Żeby każdy jRPG miał taką muzykę podczas walk, a nie jakieś pseudo-symfoniczne smuty... A i powyższy utworek jakoś przypomniał mi inny świetny motyw:
Za muzykę: (I teraz kurde mam ochotę przejść Deus Exa po raz dwudziesty któryś...) http://youtu.be/NNmh9pyKu2o Za design: (Fajne animacje, skróty klawiszowe, generalnie klimat)
Znaczy, każą nam cofnąć się w czasie? Mam nadzieję, że osoby, które kupiły wersję z soundtrackiem dostaną także nowe utwory muzyczne w komplecie.
W sumie, mam do skończenia Devil Survivor 2 i Persona 2, ale handheldy jakoś poszły w odstawkę i nie mam za bardzo ochoty na długie RPGi obecnie. Próbowałem wrócić do DS2, ale skończyło się tym, ze po 10min zamknąłem DSa. "Może kiedyś...", rzekłem świadom tego, że pewnie nie zbiorę się by te gry kiedykolwiek przejść. Jak zaimportuję 3DSa to pewnie i SMT4 ogram, ale prawdę mówiąc tyle co widziałem materiałów z tej gry, to za cholerę nie mogłem tam wyłapać klimatu choćby odrobinę zbliżonego do tego, co widzieliśmy np. w Nocturne. Zamiast tego pełno jakichś samurajów, magicznych komputerów i hurrdurr nastolatków o oklepanych osobowościach. Nie przeczę, że to dobra gra, ale po wyjściu recenzji jakoś mój entuzjazm względem tego tytułu zmalał, niczym po przejściu Strange Journey swego czasu.
Znaczy, VideoGamesPlus? 199CDN? Ile za wysyłkę i czy pudło dobrze zabezpieczone do transportu? Nawet pół biedy haracz, ale wolałbym uniknąć konieczności reklamacji w przypadku, gdyby coś się uszkodziło po drodze. A to w sumie jedyny powód, który powstrzymuje mnie nadal przed importem 3DSa.
Ja będę rozczarowany jeśli powyższe spoilery nie okażą się prawdą. Zacząłem niedawno czytać komiks i prawdę mówiąc teraz widzę jak ugrzeczniony ten cały serial jest, z wątkiem gubernatora na czele. Normalnie aż się prosi o coś bardziej szokującego (chociażby na wzór odcinka z zeszłego tygodnia), a nie kolejne smuty i romanse. Czwarty sezon o tyle na plus póki co, że wreszcie coś się dzieje względnie innego z odcinka na odcinek, a nie ciągłe przesiadywanie w miejscu, czy to na farmie, czy w więzieniu. Także te subtelne powiązania między odcinkami nieco napawają lekkim optymizmem jeśli chodzi o ogólną uwagę co do scenariusza jako całości.
