Treść opublikowana przez Suavek
-
Steam
Zombie nie zombie, mnie bardziej przeraża, że tyle gier Early Access promują na stronie głównej. A przecież równie dobrze mogą tacy wyciągnąć ile się da kasy, a potem grę porzucić, jak to zrobili twórcy Towns. Ale lista topsellerów tylko pokazuje jak naiwni i bezmyślni są niektórzy ludzie. Skyrim był w pierwszej dziesiątce już na starcie promocji (-40%), jeszcze bez daily, wszelkie DayZ i inne zombie też pięły się w górę, a wielu ciekawszych czy bardziej oryginalnych tytułów, to trzeba samemu szukać, lub czekać. Jak na razie nic nie kupiłem.
-
Steam
Jak te mody wpływają na zdobywanie achievementów? Kiedyś odświeżyłbym sobie Skyrima, gdyż znudził mnie zaskakująco szybko, ale chciałbym żeby była to mimo wszystko oryginalna rozgrywka jedynie z ulepszeniami, a nie kompletnie nowy system czy fabuła.
-
Steam
I tak nie zagrasz. Daj spokój, to samo było pamiętam z Prison Architect, przy okazji jakiejś poprzedniej wyprzedaży. Już wtedy się śmiałem, że odpalisz tylko dla kart, choć twierdziłeś, że będziesz grał. I co? Godzinę przy tym spędziłeś z tego co widzę. Oczywiście Twoja kasa, ale naprawdę, kupuj lepiej to w co będziesz na pewno grał, tudzież masz ochotę pograć tu i teraz, bo w przeciwnym wypadku to naprawdę nie ma sensu.
- Steam
-
Gaming World
Odpowiedź UbiSoft na temat okrojonej grafiki W_D i obecności oryginalnych plików i ustawień na PC - http://watchdogs.ubi.com/watchdogs/en-us/news/index.aspx Drodzy gracze, weźcie przestańcie kupować szroty tej firmy w dniu premiery, skuszeni fałszywymi materiałami promocyjnymi i stertą przekłamań. Zacznijcie myśleć i "głosować portfelem", gdyż ewidentnie tworzy nam się tu kolejne EA czy kolejne Activision. Nie mówię tu tylko o tej kontrowersji z grafiką, ale ogólnie, o ich praktykach z wyciąganiem kasy konsumentów przy jak najmniejszym nakładzie pracy. Może jestem w mniejszości, ale po tych ostatnich cyrkach (downgrade Watch_Dogs, pierdyliard edycji kolekcjonerskich z pierdyliardem DLC, brak grywalnych kobiet w Asasynie i FarCry, UPlay i ukrywanie jego wymagania na Steam, oraz generalnie bezczelności firmy jeśli chodzi o PR), to aż wstyd by mi było cokolwiek od nich kupować.
- Steam
-
Ogólne pecetowe pierdu-pierdu
No mimo wszystko szerokie kryterium. Przybliżyłbyś jakie gatunki preferujesz. Z nowszych, w które grałem i które jestem skłonny polecić: Shadow Warrior Defense Grid Sins of a Solar Empire: Rebellion Divinity: Dragon Commander To the Moon Orcs Must Die 1&2 FTL Path of Exile Papers, Please StarCraft 2 Hotline Miami Recettear Seria King's Bounty Awesomenauts Hawken Z tych rzekomo lepszych co wyszły, choć nie grałem, a które osobiście mam w planach/na oku: Age of Wonders III The Banner Saga Civ 5 Rise of the Triad Shadowrun Returns Half Minute Hero: The 2nd Coming Transistor Nie liczę Early Access, ani żadnych tasiemcowych moba czy zombie-survival.
-
Steam
Dziesiątki razy na forum wklejałem linki do ofert innych niż Steam, gdzie ceny były o wiele bardziej przystępne (ostatnio TF:FoC był za 6 GBP w GameFly). Na Steam nie ma co liczyć na sensowną ofertę. Nawet Amazon dawał w najlepszym przypadku 15$. Mimo tego, gra warta większego wydatku moim zdaniem. EDIT: Pricematch Amazonu - http://lowcygier.pl/promocje-cyfrowe/pricematch-amazona-3/
-
Steam
Ikaruga -50%... Kusi, ale czuję się zobowiązany poczekać na daily lub flash, choć z drugiej strony nie wiem czy się spodziewać większej promocji, skoro gra miała nie tak dawno premierę. Poza tym standard - śmieszna promocja Early Access DayZ, co by jeszcze więcej tego czegoś ludzie ślepo kupowali, promocja na pre-order gównianego portu z konsol, oraz obniżki gier, które kiedyś były taniej (X-Com). Ale SoaSE -80% polecam. EDIT: Już poprawili cenę XComa.
-
Steam
Amazon US sprzedaje sporo gier na Steam. Kiedy Steam robi większe promocje, to Amazon je "kopiuje" dając takie same ceny, ale w dolarach, co jest dla nas bardziej korzystne niż płacenie w Euro. Czyli za tytuł, który na Steam by kosztował 5€ (~20zł) zapłacisz 5$ (~15zł). Uważać tylko trzeba na gry, które mają blokadę regionalną. Trzeba także podać jakiś adres US do płatności - najlepiej taki, który nie uwzględnia dodatkowego podatku. Warto sprawdzać oferty na łowcach. Zwykle podkreślają jeśli coś ma blokadę (albo nie wymieniają tego w ogóle na liście).
-
co cię cieszy, a co złości?
Vsync włączony. Teraz sprawdziłem, to rekord na Hyper Hexagonest mam 76 sekund. Gdyby nie fakt, że trzeba minutę spędzić przed "końcem", to może i bym się bawił w bicie rekordów, ale po "przejściu" gry jakoś już nie mam ochoty. Generalnie kluczem jest zapamiętanie mniej więcej możliwych typów "ścian" w poszczególnych levelach oraz wyczucie przycisków, co by jednym kliknięciem zgrabnie przeskakiwać na sąsiednie segmenty. Właśnie w ostatnim levelu jest to szczególnie istotne.
-
Gry za darmo na PC
Magrunner Dark Pulse za darmo na GOG - http://www.gog.com/2014_drm_free_summer/thanksBigFreeAgain
-
co cię cieszy, a co złości?
Jak masz cztery łapy i niesamowitą podzielność uwagi, to może i najlepszy. Jeszcze za czasów PS2 ograłem Ace Combat 5 na poziomie ACE z rangą S we wszystkich misjach, a na szkole latania San Andreas poległem. Kompletnie nieintuicyjne i nieprzemyślane sterowanie, gdzie każdy ruch wymaga odpowiedniego wyrównania samolotu innymi przyciskami, co by nie zrobić przypadkiem beczki i nie skończyć na ziemi. Przelecenie przez te kółka na PS2 pamiętam było dla mnie niemożliwe i dopiero teraz na PC mi się to udało. W dodatku kamera potrafi zwariować przy większych manewrach. Hyper Hexagonest, ostatni, szósty poziom. Teraz przechodzę go bez problemów, ale na bicie rekordów w "końcówce" nie mam już motywacji.
- Steam
-
co cię cieszy, a co złości?
Przeszedłem wreszcie szkołę latania w GTA San Andreas. Ostatni raz czułem taką satysfakcję po ukończeniu ostatniego poziomu Super Hexagon... Niby nic, ale na PS2 zwyczajnie nie dałem rady i przestałem grać. Teraz nie dość, że opanowałem latanie na PC (klawiatura na samolot, klawiatura + mysz na helikopter), to jeszcze zostały mi raptem dwa złote medale do zdobycia. Ale sterowanie samolotem i tak jest karygodne. No ale teraz przynajmniej wreszcie mogę grę ukończyć...
-
South Park: The Stick of Truth
Wszystko musisz zbierać od nowa, co najprawdopodobniej będzie wymagało grindowania kasy. Upewnij się też, że nie przegapisz niczego z lokacji, do których nie da się wrócić. Do zgrabnego grindu polecam Jak masz DLC, to możesz też wykorzystać set Ninja, dla kilku dodatkowych % zdobywanej kasy.
-
Mortal Kombat
Mówię o designie, nie mechanice. Przestań się tak spinać.
-
Transformers Cinematic Universe
Nie chcę odgrzebywać starych tematów, więc wrzucę tutaj - obszerne recenzje/analizy pierwszych dwóch filmów TF od SFDebris (bardzo dobry krytyk), dwójka dopiero co wrzucona do sieci. http://sfdebris.com/videos/films/transformers1.php http://sfdebris.com/videos/films/transformers2.php To tak jeszcze w odniesieniu do "lepsze to niż nic".
-
Mortal Kombat
Czy nie mówili przypadkiem, że dotychczasowe postacie powrócą, a przy tym chcą też wprowadzić nowe? Bo gdyby tak się sytuacja prezentowała, to nie widzę problemu. Kogo odrzucają nowe twory, ten zostaje przy swoich starych ulubieńcach, jak to w bijatykach bywa. W sumie ciekaw jestem jakiego typu nowych postaci oczekiwałyby osoby krytykujące te dotychczas przedstawione. Osobiście kobieta-pszczoła jest mi obojętna, ale ten master blaster moim zdaniem pasuje, a i zarazem czymś się wyróżnia. Osobiście nie chcę by nowe twarze stanowiły kolejne roboty, ninja, cycate ninja i ewentualnie jakieś kompletne anonimy bez jakiejkolwiek krztyny oryginalności. No ale z drugiej strony rozumiem niepokój, gdyż faktycznie to co zostało dodane od MK4 wzwyż jakoś nieszczególnie zapadało w pamięci, z drobnymi wyjątkami. Na filmiku z E3 są zaciemnione profile wszystkich postaci. Znawcy może coś tam odgadną.
-
własnie ukonczyłem...
No to dorzućmy do tego te 20 min bycia gwałconym przez senatora i otrzymujemy nadal mizerny wynik. Jakieś 4h czasu rzeczywistego to mi zajęło powtórne przejście gry "na wariata", z przewijaniem wszelkich cut-scenek i temu podobnych. Nie sugeruj się tym co widzisz na ekranie, bo nijak się to ma do faktycznego czasu spędzonego przy grze. Pierwsze przejście MGR to było w moim przypadku jakieś 7-8 godzin, nie pamiętam dokładnie. Generalnie nie czułem, żeby gra była ani za krótka, ani za długa. Tak w sam raz - a powyższe screeny i tak dość dobrze pokazują na jak długo mnie ta sieczka przykuła do ekranu. A nawet 1/3 wszystkich dostępnych VR Missions nie pokończyłem jeszcze.
-
Transformers Cinematic Universe
Nie. Mimo wszystko wolałbym wymazać RotF z pamięci... Jak i wszystkie sceny pseudo-komediowe z udziałem Sama. W TF4 pewnie też takowych nie zabraknie, ale jest nadzieja, że przynajmniej nowi aktorzy troszkę zrekompensują całokształt i obejdzie się bez facetów w bieliźnie, kopulujących psów, czy przesadnie wyginających tyłki kobit. Niemniej jednak obawiam się, że rasistowskie i seksistowskie "żarty" nas nie ominą.
-
Mortal Kombat
A jak opisałbyś klimat MK ? Masz pierdyliard kolorowych Ninja, pierdyliard kolorowych cyborgów, kolorowe laseczki z innych wymiarów posługujące się ziemską bronią, rzekomych mistrzów sztuk walki, przerośniętych czterorękich mięśniaków, centaura, oraz resztę przeciętnych kowalskich w mniej lub bardziej komicznych wdziankach - w przypadku kobit z obowiązkowym dekoltem. No sorry, ale MK zawsze miał tak żenujący design postaci, że lekki powiew świeżości - nie ważne jak "śmieszny" - z pewnością nie zaszkodzi. No chyba, że wolałbyś mimo wszystko kolejnego Strykera... Mnie najbardziej podobają się w MKX nowe Fatality. W sensie, wreszcie zdają się bardziej oryginalne, a nie tylko sprowadzające się do ucięcia/urwania kończyn w ustalonych miejscach, zerwania skóry, bądź jakiegoś mało wymagającego dla silnika zdeformowania modelu zawodnika, jak to miało miejsce w MK9.
-
Rpgi na PC
Mimo wszystko wydaje mi się, że to jakaś pomyłka. Vita i PC na jRPGa? Gorzej wybrać nie mogli. Co do gry, to czytałem tylko negatywne opinie o pierwszej odsłonie na PS3. Do tego sam fakt roznegliżowanych skrzeczących lolitek skutecznie zniechęcił do jakiejkolwiek styczności i nie sądzę, by nawet system walki czy inny gameplay mógł mnie do tego przekonać.
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
Folia czy bez, mnie zawsze zastanawiało co ludzie robią z tymi pudełkami, że wyglądają tak obskurnie czasami. U mnie nawet gry bez folii co najwyżej lekkie otarcia mają od wysuwania spośród reszty na półce (o ile nie były kupione używane). Tymczasem kilka lat wstecz bałem się niektórym znajomym pożyczać gierki, bo wiedziałem, że wrócą w stanie opłakanym. Wtedy jak już ulegałem, to samą płytę w CD case pożyczałem, a oryginalne pudełko zostawiałem u siebie. ;>
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
W przypadku pudełek z "otwarciem dla inteligentnych" jest to fajna metoda i sam tak bardziej wartościowe opakowania trzymam. Czasem ta dolna, mniejsza część się urwie przypadkiem, ale nawet jak ostanie się tylko część folii, to zawsze to jakaś ochrona przed otarciami czy kurzem. Gorzej jeśli folia nie ma takiego otwarcia, tudzież jest zgrzewana. Wtedy można bawić się w wycinanie spodu najwyżej, ale to już lekka przesada.