marbel007

Mam podobnie jak koledzy powyżej, którzy byli w kinie. Solidne kino przygodowe, solidny Indy. Gdzieś przemyciła mi się opinia Internetu o filmie, że niby najgorszy IJ i że znowu deptanie po legendzie itd. Nie oczekiwałem niczego wielkiego, a jednak bawiłem się bardzo dobrze. Nie było moim zdaniem głupot i dłużyzn, fabuła na bieżąco interesowała. Końcówka może kogoś razić, ale nie mnie. Sam Indy mówi w filmie, że wiele już widział przez lata i to fakt, bo chyba w każdym filmie było jakieś fantasy-SF związanego ze znajdywanymi artefaktami. Moim zdaniem film lepszy niż 2 i 4 cześć na pewno i dobrze spędzony czas.

O jak mnie dawno tu nie było. U mnie jakieś malowanko weszło: Jeszcze mi tylko kilka figurek dorosłych i 2 reproduktorów zostało. W międzyczasie kupiłem oba dodatki Do Eldorado, All in Rallyman GT (mam do sprzedania podstawkę), Nemesis Aftermath a w tym tygodniu Gejsze i Brzdęk w Kosmosie oraz Neuroshimę Last Aurorę, które jeszcze do mnie lecą. A czekam na Planet Unknown od Portalu Ale i pograne było: Wpierdziel w Ankh

Dojdziesz do wprawy. Też na początku jak tu można grać na ekspercie - chyba trzeba być kosmitą. Dziś hard jest za wolny a ekspert satysfakcjonujący, choć nie zawsze uda się utwór ukończyć. Ekspert plus jest dla zmutowanych małp

Ja rano kliknąłem na wszelki wypadek wersję PS4/PS5 - dodaj do biblioteki @KmiotKupiłem ostatnio 2 poprzednie paczki The Weekend i Rock. Pierwsza siadła. Druga, mimo hitów jeszcze nie, choć słabo ograne bo czasu mało.

Czytałem, że dla posiadaczy wersji PS4 gra jest bezpłatna na VR2 wraz z packami. I super. Wydałem na tracki kilkaset zł i jeśli już to chętnie się przesiądę na PSVR2... Jakbym miał się przesiadać

Byłem wczoraj na BookGame w Krakowie. Szału nie było. Byłem z rodzinką to dzieci trochę pobawiły się, a ja zaliczyłem konwent. Trochę IMO średni wyszedł w porównaniu do Spodka. Zakupy, głównie dla dzieci:

Mnie to raczej nie grozi. Nie lubię RPGów, nie lubię fantasy, nie lubię WH. Choć malowanie jest nawet fajne. Z drugiej strony mam tyle teraz kolorów, że nie mogę się zdecydować U nas grane było dalej: Wysokie Napięcie na mapie Europy Środkowej Jeszcze Zombicide wskoczył, krótki scenariusz: Z córką pierwszy raz Hexik. Ale było fajnie.

Ciekawa gierka, aż miło się patrzyło. Kiedyś było coś takiego jak Blob volleybal czy coś.

Gracie? U mnie bliskie spotkania z Nemesis, zarówno malarskie jak i na planszy. Wczorajsze starcie w 5 osób zakończyło się ponad 4h-sesją i nikt nie przeżył... W dodatku zapomnieliśmy, że przy sprawdzaniu życia Królowej ciągniemy 2 karty a nie jedną i zeszła za szybko z planszy Być może w piątek kolejna sesja, tym razem w Wysokie Napięcie.

Też kupiłem... Tylko za 350 zł od Janusza z OLX. I tak 150 zl taniej niż w sklepie, więc i tak się opłaca. Wpadły też gry kupione po promocji. Ankh I dostalem jeszcze Memento mori i Challengers od Rebela z konkursu.

Na Olxie już okazje 250 i 200 zł... Masakra.

A to są jeszcze chyba te nowe 2.0 z nową formułą... No nie przeżyję tego, żei przeszło koło nosa...

Buuuu ja też chcę... Odkupię.

Nieźle. To z jakiejś gry czy po prostu z Games Workshop? Krew to jakiś special czy coś innego?

Mam na płycie na PS4 i nawet działa na goglach, ale ochów i achów nad tą grą to nie rozumiem, a podobno zyskuje na PSVR jeszcze bardziej.

Ta wiem... Naczytałem się o reaktywacji tych farb więc olałem. Chciałem wziąć Vallejo z ich Xpress ów, ale koloru nie umiałem dobrać, a u mnie w sklepie nie było. Zrobiłem podkład z czarnej matowej farby z Action i podkładu - szarego i białego a na to wash nuln Oil z cytadeli i IMO wyszło bardzo dobrze. Nie miałem białej farby by zrobić drybrush pod ten kolor. Być może spróbuję zrobić to z tego koloru, ale muszę podpatrzyć w internecie jeszcze, bo nawet mi się bardziej podoba bez dodanego koloru jak ten wash dobrze wyszedł.

Pierwsze koty za płoty Wyszło mi coś ala sundrop a i dokupiłem contrast z Citadel i dodatkowo próbowałem nadać kolor. A tak bez koloru: Dla porównania jak to wygląda bez cieniowania

Jest, w końcu Ark Nova opanowana. W trybie solo, bo tłumaczenie komuś tej gry to będzie wyzwanie. Generalnie gra fajna, chyba taka lepsza Terraformacja... Tylko po partii zastanawiam się czy tego nie sprzedać. Bo nie wiem czy będzie okazja z kimś zagrać. Albo zostawię do solo, bo było ok i myślę, że da radę się zmieścić w pudełkowym 1,5h. Wczoraj z rozłożeniem i instrukcją na kolanach zeszło mi chyba 2,5h.

Brzmi i jak zasada prowadzenia biznesu - dbaj o tych co Ci płacą za to co robisz Fakt dojonko w grach dziś jest widoczne i developerzy się z tym nie kryją,ale jaki jest sens z ich punktu widzenia wydawania zaawansowanej gry za darmo?

No w sumie mnie też, ale z braku lepszego określenia poszło... No to lecim z zakupami: Oj, nie umiałem w necie potwierdzić czy mapy do Wysokiego Napięcia z Niemiec nie będą całe po szwabsku, ale nie, polskie miasta są w naszej mowie. Kupiłem na zapas póki były na Planszostrefie, szczególnie PL i jeszcze przyfarciłem rabatem na dzień kobiet to dobrałem jeszcze 2 mapki (czyli razem mam już 8), dodatkowy zestaw kart elektrowni (czyli mam już 3 zestawy plus karty promo z Lacerty) i koszulki na dodatki do Nemesisa. W dodatku całe WN się mieści w pudle! W Fotosyntezę zagraliśmy na Portalconie i w sumie siadło. Teraz czekam aż żona będzie miała humor Jeszcze na MatHandlu dostałem InBetween, Queendomino i Papuę, ale to takie średnie tytuły (poza IB, ale to jeszcze czeka), więc na fotkę się nie załapało.

A propos Nemesisa to ostatnio doszło trochę stuffu usprawniającego grę - drewniane Holdery na karty oraz planszetka obcego oraz trochę Amatorskich dodatków. Pokoszulkowałem też podstawkę i te dodatki. Teraz tylko zagrać. PS. Jak wstawić więcej fotek do posta? Nie puszcza mi z uwagi na limit a jeszcze chciałem pochwalić się innymi zakupami planszowymi

No zagraliśmy już kilka partii i każda mieściła się w 3h raczej nie więcej

To chyba jakiś rekord 7h? Albo gracze-zamulacze. Graliśmy kiedyś we 4 i ze 3h nam zeszło. I to kilka partii.

Słyszałem, że instrukcja to niezła książka i chyba gra nie dla mnie z tego powodu. W grę cyfrową nie grałem, choć ściągnięta z GamePassa... Pograłem 1,5 raza w Ankha Z żoną. Epickości nie brakuje. Pierwsza partia z rozkładaniem i tłumaczeniem zasad zajęła nam chyba ze 2h i zagraliśmy do połowy, ale było mega, tak że wczoraj zagraliśmy pełną partię. Tym razem trochę dalej doszliśmy w progresie samej gry i ja mocno wyskoczyłem z punktami na torze uwielbienia i tym wygrałem. Teraz to już czekam na moją męską ekipę by zagrać w 4, bo wtedy będzie już epicko. Teraz przymierzam się (bardzo powoli) do Ark Novy, bo podobno ma dobry tryb solo - w końcu wygrało GramPrix dla tego trybu (i najlepszej w ogóle). Jakoś mi się w te solo nie chce wierzyć, ale w końcu trzeba w to zagrać, bo już pół roku na półce leży, od premiery.

Graj z jednym pistoletem... Wbrew pozorom jest lepsza immersja. Niby 2 guny to jak John Wick się Poczujesz ale masz mniejszą kontrolę moim zdaniem. Fun jest niezły, ale gra chyba bardziej mi podchodzi z graniem jedną ręką a drugą podtrzymujesz fachowym chwytem.