Treść opublikowana przez marcinwks
-
DriveClub
Eee dziwna sprawa. Gram sobie, gram - cały czas podstawowy tour i uważam, że gra oszukuje. Tak oszukuje. Jaki jest sens jechać włoski wyścig na poziomie semi-pro Maseratti skoro jadą ze mną Ferrari FF, a na domiar złego trasa ma w cholerę długich prostych. FF dostępne dopiero od 30 lvl, a ja jestem na 21 czy 22. Trochę to dziwaczne. Wiem, że do zawodów można wracać kiedy się chcę, ale to chyba trochę dziwaczne rozwiązanie. Podobnie ma się sprawa z nocno-porannym wyścigiem w Chile. Mogę wybrać tylko Bentleya, a konsola jedzie jakimiś rakietami. Tak samo nie kumam rzeczy, która tu była wielokrotnie wałkowana. Kary za ścięcie zakrętów, wyjechanie z trasy czy kraksę. No kur... jak ktoś we mnie wjedzie przy 250 km/h, obróci mnie, a ja wyjadę na trawę, to czemu mam...karę!? :O Poza tym nadal mi się gra podoba, hie hie hie.
-
PS4 - Komentarze i inne rozmowy
Kolejna bańka PS4 pękła. Tym razem francuziki poinformowały, że poszło już 1 mln PeeS4. UK, szkopy, żabojady. Ciekawe czy makaroniarze dołączą do tego niebawem, no i ciekawe czy my już przekroczyliśmy próg 100k sztuk.
-
DriveClub
Hahaha Ficuś, platyna z TWD była akurat mega i z tego co się orientuję to tak samo to rozwiązali z 2 sezonem i z The Wolf Among Us. Skąd ta pewność, że podstawowy tour będzie zawsze bez zmiennej pogody? Wystarczy zrobić stosownego patcha. Jasne, że osoby bez internetów będą wtedy najbardziej poszkodowane, ale teoretycznie da się to wynagrodzić w edycji GOTY, bo że taka w 2015 wejdzie na rynek to chyba każdy wie, przy takiej ilości DLC jakie są planowane. Nie rozważałem jeszcze zakupu season passa do tej gry, ale jeżeli faktycznie ma się pojawić 7 czy 8 dlc to warto go łyknąć. Póki co i tak jestem dopiero w podstawowej "kampanii" więc jeszcze sporo jeżdżenia przede mną.
-
DriveClub
Wczoraj popykałem 2h z czego chyba 30 minut (pipi)...się z trasą w Norwegii? (tam gdzie jest tunel oświetlony na żółto-fioletowo). Gram w tę grę już kilka godzin - dokładnie to 5 - ale takiej mordęgi jak na tamtej trasie to jeszcze nie miałem. Był to wyścig samych Audi z cholernie dużą ilością prostych, długich odcinków do 50% trasy i sporą ilością restartów zawodów z mojej strony. Albo ja zahaczałem o coś w tunelu albo ktoś mnie trącił albo wybił. Gdzieś za 20 próbą udało się w końcu zaliczyć zawody, ale kolejne przejazdy tą trasą będą powodować u mnie traumę. Swoją drogą AI w tej grze stoi na zatrważająco wysokim poziomie. To co konsola kombinuje, jak stara się wyprzedzać, zajeżdżać i blokować robi wrażenie - wolałem AI z Gran Turismo czy PGR, hie hie hie. Tak jeszcze dodając, ktoś tutaj pisał, że to gra o rywalizacji do ostatnich metrów. Potwierdzam. To czysta rywalizacja do ostatnich milimetrów, kiedy raz pokonałem konsolę o 1 tysięczna, a innym razem ona mnie pokonała o tyle samo. Co za emocje, co za emocje!
-
DriveClub
Prawdopodobnie stworzą. DC sprzedało się - podobno - w ponad 1 mln sztuk już, a były to jeszcze wyniki przed patchem. Dodatkowo ostatnio w jakimś rankingu zajmowałem 500k któreś tam miejsce więc ten milion sprzedanych kopii jest bardzo prawdopodobny, zważywszy, że nie wszyscy są podpięci pod internety, jak np. teściu mojego kuzyna.
-
DriveClub - kluby i ustawki
Założyłem nowy klub Marklub. Zapraszam zainteresowanych albo pytam czy ktoś ma jeszcze wolne miejsca? Bo nie ukrywam, że chcę w końcu jakiś punktów klubowych. No i brakuje mi tego Golfa TDI dla klubowiczów.
-
DriveClub
Season pass kosztuje 104 pln!? Szaleństwo. Gekon niby sprzedaje doładowania za 50 pln, więc może tam zacznij poszukiwania. Miałem zacząć we wtorek, ale wczoraj już nie wytrzymałem. Co ja bedę ściemniał. Po prostu orgazm.
-
Zakupy growe!
Nie, nie mam jeszcze Vity/PS TV (bardziej to 2 mnie interesuję). Ostatni hype z patchem do DC tak mnie niszczył, że w końcu skapitulowałem:
-
DriveClub
No cóż. Nie będę się z tym krył, ale jestem słabym człowiekiem. Wasze ożywione dyskusje, zdjęcia i filmiki zmusiły, tak zmusiły mnie, do kupna DC przed momentem. Jednak pierwszy szpil chyba dopiero we wtorek.
- DriveClub
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Nie ma to jak zostać strollowanym z rana. Parę dni temu SE z ich "remakem" FF7, a teraz to. Jednak koniec SS jest chyba jeszcze lepszy. Sam się podpiąłem pod akcję, sam dałem kasę, sam otrzymałem limitowany numer, sam liczyłem, że to wypali, a tu proszę. Domagam się podjęcia odpowiednich kroków przeciwko pegazowi, bo jak widzę to niezły cwaniaczek. Top Secret, Secret Service i po raz drugi SS. Dziwie się tylko, że skoro wszyscy wiedzieli, że to taka menda to czemu ktoś w ogóle chciał to reaktywować. Żądam zwrotu mojej kasy i wytoczenia jakiejś sprawy sądowej pegazowi. Niech odda 284k zebrane i zobaczymy czy wtedy tak ochoczo będzie chciał zatrzymać prawa do SS. Istny cebulowy sprzedawca z allegro. Myślałem, że to poważni ludzi. pajgi---> według artykułu w 1 numerze Micz z Pegazem wcale tak dobrze nie żyli. Podobno spotkali się chyba w 11 czy 12 roku na imprezie pixel - coś tam - i wymienili numerami telefonów. Wynika z tego, że nie utrzymywali ze sobą żadnego kontaktu do tego momentu, a spotkanie było czysto przypadkowe. Zresztą tak w tym artykule pisał chyba pegaz, że to były 3 czy tam 4 przypadkowe decyzje, które spowodowały powrót SS. Skandal panowie. To jest kur..skandal.
-
DriveClub
Panowie wybaczcie z góry te szczere słowa, ale...nienawidzę was! Przed premierą DC byłem trochę zainteresowany tą grą, ale późniejsze bugi, błędy i inne pomniejsze i większe problemy sprawiły, że zapomniałem o tym tytule na dobre lub chciałem zapomnieć. Do wczoraj. Tutaj + na gafie filmy, zdjęcia, opisy, relacje zrobiły mi z resztek mózgu wulkan. Rozsadziły mi móżdżek. Czegoś takiego jak żyję to nie widziałem i chyba nie prędko zobaczę. Fak. Dlaczego Sony tak spierd...launch tej gry, dlaczego!? Nie dość, że gra by zdobyła tytuł ścigałki roku, nie dość, że wygrałaby wizualia roku, to jeszcze sprzedałaby się w kilku mln. sztuk Tak muszą gonić i nadrabiać czas. Co ciekawe na amerykańskim amazonie sprzedaż od wczoraj skoczyła chyba o 830% plasując DC w 100 czy tam 90. Nie mogę się powstrzymać i chcę w to zagrać. Obwiniam was za to! Cholera by was wzięła. <żona dawaj 160 zeta kur....>
- DriveClub
- DriveClub
-
Gry kupione na premierę [2014]
inFamous: SS oraz inFamous: FL Pierwszorzędne tytuły.
-
Nintendo 3DS
Jak to jest z tym 3ds, a w zasadzie n3ds - jeśli już wiadomo. Czy N poszło wreszcie po rozum do głowy i konsola jest region free czy nadal EU to gry z EU, usa to gry z usa, itd.? Bo z tego co widziałem, chyba na allegro, sprzedawcy piszą, że na konsolach europejskich można odpalać gry z usa. Czy to tylko za pomocą jakiś śmiesznych emulatorów czy na tzw. legalu wsadzając grę do konsoli?
-
Zakupy growe!
To Sony teraz taki zestaw daje z PS4? :O Wersje pudełkowe czy internety?
-
Zakupy growe!
Koniec miesiąca jak dla mnie.
-
GOTY 2014
Kategoria rak branży to dla mnie mistrz całej tej ankiety. Warto by było jeszcze dorzucić dwie kategorie. Najlepsza dlc oraz - coraz popularniejsze - najlepsza gra indie.
-
LittleBigPlanet3
Akurat ocenami gejspotu i ign już sami amerykańce przestali się sugerować i się z nich śmieją na każdym kroku. Z tego co gdzieś czytałem patch już jest, więc powinno być tylko lepiej. Chętnie bym nabył na premierze, bo to jedna z lepszych serii od Sony, ale tradycyjnie brak kasy daje się we znaki, a dodatkowo na widoku majaczą PS TV i n3DS.
-
Zakupy growe!
Listopad, póki co:
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
Bueehehe i znowu się zaczyna z platynami. Ładne macie kolekcje platformerów, ale gdzie wszystkie gry z serii Sly i Jak?
-
Zakupy growe!
A mówią, że tylko nasi rodacy na allegro mają problemy z pamięcią i zapominają o "detalach".
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
PR-owy bełkot o zmniejszaniu kosztów dzięki wywaleniu instrukcji odszedł już do lamusa. Teraz jest nowy czynnik. Chęć dbania o środowisko.
-
Wasze kolekcje gier na wszystkie platformy
Tutaj chodzi głównie o wartość kolekcjonerską, tak naprawdę. O wiele bardziej wartościowa będzie - przy ewentualnej sprzedaży - gra z pierwszego wydania, niż jej reedycja z żółtym, czerwonym, szarym albo zielonym paskiem. Ludzie są z reguły wzrokowcami, więc estetyka pudełka też odgrywa tutaj ogromną rolę. To jak ze znaczkami czy monetami. Znaczek z 1910 będzie cenniejszy, niż jego reedycja z 1950. Oczywiście jeśli ktoś zbiera sobie gierki, bo lubi i nie ma zamiaru nigdy ich odsprzedawać, to może tam mieć same platyny, classics czy essentials i będzie się cieszył. Może mieć okładki po rumuńsku, czesku, hebrajsku czy...radziecku. Jego sprawa. Natomiast jak przyszłoby kiedyś do pozbycia się kolekcji, gry czy serii to może być kiepsko pod względem kasy jaką uzyska. Zazwyczaj kolekcjonowaniem zajmują się bogate społeczeństwa jak w usa czy uk. Tam raczej nie będą się bawić w kupno platyny czy pudełka po czesku, a poszukają edycji w jak najlepszym stanie - najlepiej kolekcjonerskim - bez względu na to, ile to będzie kosztować, najlepiej z instrukcją i pudełkiem po angielsku. Przytoczyliście tutaj neogafa. Sprawdźcie sobie co tam ludzie kupują w comiesięcznych wątkach poświęconym nowym nabytkom. Pomijam bzdury pokroju: gość kupił nowe buty, czy żarcie i robi z tego fotki WTF!?, ale niektóre gierki czy ich wydania robią wrażenie. Klient kupujący 5 gier na Amigę w stanie niemalże idealnym czy 10 gier na PS1 wydania premierowe. Poza tym reedycje gier platynowe czy inne, charakteryzują się też uboższą zawartością samej wersji gry - jak choćby brak mapy czy czegoś + płyty są brzydkie, bo np. srebrne bez motywu z gry, a z samym tytułem. Sam mam 2 platyny i 2 classicsy i nie podobają mi się. W TDU na 360 brak mapy. W FF8 na PS1 srebrne płyty. AC1 na 360 akurat to już nowy classics (pamiętacie szare wydania classiców na 360? Brrrr) niczym nie odbiegający od wydań premierowych, a R6 Vegas 2 na PS3 nawet nie odpakowywałem z folii, bo ta żółć jest porażająca - ultima zapewniała, że to 1 wydanie. Reasumując niech każdy sobie kupuje/zbiera co chce, ale im ktoś ma mniej reedycji różnokolorowych i okładek w dziwnych językach, tym jego kolekcja jest wartościowsza z cenowo-kasowego punktu widzenia. P.S. saptis---> w nowej generacji już masz niepełne wersje gier, bo instrukcji nie ma, niestety. Jako stary zbieracz dóbr wszelakich uważam to za skandaliczne.