Skocz do zawartości

rydziu87

Użytkownicy
  • Postów

    336
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rydziu87

  1. rydziu87

    N czy Cyfra +

    N'ka daje chyba najtaniej cały pakiet w tym 14 kanałów HD. Ja płacę 99zł/mies full pakiet + VOD seriale, VOD nFilmHD, VOD Picture Box to wszystko przez cały okres trwania umowy. Nie płaciłem żadnej opłaty aktywacyjnej, nbox recorder z dyskiem 250gb za 0zł. Umowa na 2 lata. Jedyne za co płaciłem to antena + konwerter twin. Z tego co pamiętam to w CP i Cyfrze za full pakiet wychodzi jednak drożej i trzeba dodatkowo płacić za tunery HD.
  2. W poniedziałek zadzwoniłem do serwisu w Kielcach z pytaniem kiedy odeślą mi ten TV. Serwis odpowiedział że TV dalej jest w centrali PP. No to dzwonię do PP z pytaniem gdzie znajduje się mój odbiornik. Pan na infolinii powiedział mi że odbiornik jest w Kielcach . Po półtorej godziny zadzwonił do mnie znowu pan z PP i okazało się że TV jest w serwisie w Radomiu i że zostanie wysłany do Kielc we wtorek (09.03.10). Dzisiaj mamy 11 marca a TV dalej nie dostałem. No to chyba jest jakaś kpina...już niebawem będzie miesiąc jak TV został zabrany z domu. Działania Panasonic pozostawię bez komentarza.
  3. Melisy weź się napij. Tą samą sytuację masz w przypadku GoW3, KZ2, U2:AT. Dopiero od ok 2 tygodni do miesiąca przed premierą zaczęły ukazywać się jakieś konkretniejsze informacje i gameplaye, a biorąc pod uwagę to, że premiera GT5 będzie pewnie pod koniec roku to wystarczy wysnuć wniosek, że na "coś" konkretniejszego przyjdzie poczekać. Dokładnie. Pamiętam jak niedługo przed premierą KZ2 pokazali urywki gameplayu, bo do tego czasu nikt nie widział jak naprawdę gra się prezentuje. To samo z GOW3. Premiera już za progiem a my dostaliśmy zaledwie garstkę trailerów. To samo będzie z GT5 więc nie rozumiem za bardzo lamentów. Śledziłem temat z KZ2 i wiele informacji wypłynęło do sieci dużo wcześniej niż 2 tyg przed premierą. Co chwilę pojawiały się screeny/filmiki pokazujące rozgrywkę i nowości. W Przypadku Gran Turismo ciągle pokazują nam praktycznie to samo. Biorąc pod uwagę sam fakt że przesunęli datę premiery, wypadało by chociaż pokazać coś nowego i konkretnego żeby gracze zobaczyli iż warto jest czekać na ten tytuł z wywieszonym jęzorem. A ten trailer uświadamia mnie coraz bardziej w przekonaniu, że ten "nowy build" jest wymysłem osób z forum, które nie dopuszczają do siebie myśli, że gra już się w większym stopniu nie zmieni i liczą na jakieś "frykasy" w stylu nocne warunki na wszystkich torach oraz deszcz. Sorry, ale jakoś nie chce mi się wierzyć w to że mają coś nowego a nas karmią tym samym co pod koniec 2009r. Czas zejść na ziemię...
  4. im więcej oglądam tych filmów z targów dzięki którym PD prezentuje swoją grę, tym bardziej powątpiewam w istnienie jakiegokolwiek innego buildu niż ten który widzieliśmy do tej pory. Co się zmieniło w stosunku do GT5:P? Model jazdy, praca rąk na kierownicy (zmiana biegów łopatkami) i tory które mają wyniszczoną trawę przy tarkach, gdzieś tam jeszcze obiło mi się o oczy zdjęcie z rysą na lambo.
  5. Dzisiejsza odpowiedź Panasonic Polska: "Przebadaliśmy TV w serwisie w centrali i TV jest sprawny, wg. wszystkich norm i nie stwierdzamy usterki odbiornika" Dziwne, 3x w serwisie wymienili mi panel a teraz nagle usterki nie ma i mam mieć TV z przebarwieniami na matrycy którego nikt nie chce już naprawić, mimo iż jest na gwarancji. Nic nie przychodzi mi na myśl jak tylko tyle, że Panasonic Polska to firma pełna złodziei na dodatek sprzedająca buble a nie sprzęt nadający się do użytkowania.
  6. typ gigant, zaliczył chyba wszystkie barierki na Tokyo i to nawet na prostej start/meta
  7. http://wyhacz.gazeta.pl/Wyhacz/1,88542,5490686,Serwis_zepsul_aparat_fotograficzny_.html wygląda na to że nie jestem sam... http://tiny.pl/hmvjg
  8. Szybko przejdę do konkretów, i przytoczę kilka moich postów z innych portali. Sprawa dotyczy traktowania konsumenta który ma problem z TV LCD, do dzieła: Dodam że wypowiedzi te są zebrane w całość, aby chociaż trochę przybliżyć jak ta sprawa wygląda od samego początku... 24-11-2009 Witam, w czerwcu 2008 roku zakupiłem TV Panasa 32 LX70P, głównie zachwycony opiniami jakie czytałem na forach, między innymi również i na tym forum. Wszystko bardzo fajnie działa, matryca IPS, 100Hz nie miałem do czego się przyczepić, no może do nierównomiernego podświetlania matrycy, ale efekt ten widoczny głównie w nocy bardzo mi nie przeszkadzał. Przejdę teraz do tego co najbardziej mnie martwi w tym modelu. Mianowicie po roku użytkowania zauważyłem że na matrycy zaczynają pojawiać się tak jakby matryca była brudna, zacieki z brudu głównie występujące po bokach matrycy, stopniowo występujące coraz częściej i kierujące się na środek. Efekt ten najbardziej widoczny był na jasnym tle. Zawiozłem TV do serwisu, po dwóch tygodniach odebrałem z wymienioną matrycą i wszystko było w porządku, no być może po za tym że po tygodniu wypalił mi się piksel ale już pomijam ten fakt. Minęły 4-5 miesięcy od naprawy i efekt "zacieków" na matrycy znowu powraca. Jutro zadzwonię po technika żeby zabrał TV do naprawy, bo chyba sam zbyt wiele z tym nie mogę zrobić. I teraz moje pytanie czy mogę ubiegać się o zwrot pieniędzy bądź wymianę na inny model? Nie mam żadnej pewności że problem ten znowu nie powróci i nie chce mi się co kilka miesięcy wzywać serwisantów, tym bardziej że niedługo skończy się gwarancja i nie mam zamiaru płacić za wymianę matrycy. Dodam że TV zakupiony był w internetowym sklepie Agito. 21-01-2010 Witam ponownie, TV naprawiany był już 2 raz i po dwóch tygodniach od naprawy, problem ponownie się pojawił czyli tzw. przebarwienia matrycy przy krawędziach bocznych. Po drugiej naprawie TV otrzymałem 9 grudnia. Ze względu na okres świąteczny nie zgłaszałem problemu bo nie chciałem pozbywać się TV, w dodatku z przesyłkami w tym okresie różnie bywa... Po nowym roku znowu zgłosiłem awarię TV (3 raz ten sam przypadek) i tym razem obeszło się bez kuriera, przyjechał do mnie technik z Kielc który bezradnie rozłożył ręce i zabrał TV ze sobą. Zdarzenie to miało miejsce w czwartek 14.01.10, czyli dokładnie tydzień temu. We wtorek zadzwoniłem do serwisu żeby zapytać co dzieje się z moim TV, Pan po krótkiej naradzie powiedział mi że wysłali zapytanie do centrali Panasonica co robić dalej z moim TV i żebym zadzwonił pod koniec tygodnia... Tydzień się kończy, mamy dzisiaj czwartek więc dzwonię pierw do serwisu...odpowiedź dalej ta sama czyli serwis czeka na odpowiedź centrali bo podobno 3 dni temu wysłali zapytanie i dalej brak odpowiedzi... Skoro w serwisie nic nie wiedzą no to zadzwoniłem na infolinię Panasonica, po krótkiej rozmowie z Panem na infolinii okazało się że centrala żadnej informacji od serwisu z Kielc nie dostała i trzeba będzie tą sprawę wyjaśnić. Zostawiłem swój nr tel i miałem czekać na szybką odpowiedź. Minęły prawie 3h a do mnie nikt nie zadzwonił, więc znowu telefon na infolinię, po krótkiej rozmowie okazało się że nagle mail z pytaniem: "Co dalej z moim TV" się odnalazł ale niestety dopiero dzisiaj został odczytany i przekazany gdzieś "wyżej" czyli dalej będą się zastanawiać co z moim TV zrobić. Ciekawa była też treść tego maila w której było napisane że TV służy głównie do grania na konsoli PS3 i przeglądania stron internetowych za pomocą tejże właśnie konsoli. Szkoda że technik nie zauważył nbox recordera (którego to nawet nie da się podłączyć po HDMI pod ten TV bo sobie z nim nie radzi). Owszem, odpaliłem przeglądarkę www aby uzyskać jednolity biały kolor na całej matrycy i pokazać technikowi co się z nią dzieje, bo cały problem najbardziej widoczny jest na jasnym tle... Nad czym się tutaj zastanawiać skoro podobno musi być pięć nieudanych napraw tej samej usterki aby mówić o wymianie TV, bo o zwrocie pieniędzy za ten shit jaki wyprodukował Panasonic nawet nie marzę... Jak dla mnie zwykła gra na czas, skoro klientowi w czerwcu kończy się gwarancja to najlepiej zwlekać z naprawą żeby się skończyła i żebym został na lodzie... Paranoja, TV za ok 3000zł a więcej czasu spędza w serwisach niż u mnie w domu. I tak oto dalej jestem bez TV i nic się na to nie zanosi żebym w tym miesiącu mógł coś pooglądać, mam czekać na kontakt od Panasonica bądź serwisu z Kielc. Przykre jest to jak Panasonic traktuje klientów, bo zapewne takich ludzi jak ja jest więcej. Niech moja sytuacja będzie przestrogą dla przyszłych użytkowników którzy mają dylemat czy wybrać Panasonica czy coś innego... I sytuacja z dzisiaj: (18.02.10) Powtórka z rozgrywki. TV wrócił 27 stycznia z 3 już naprawy. Po około 2 tygodniach zauważyłem że na matrycy znowu pojawiają się ciemne przebarwienia. Technik przyjechał dzisiaj w celu zbadania sytuacji. Po chwili stwierdził że dużo nad tym myślał i zaczął mi opowiadać że to na pewno musi być kurz który dostaje się między podświetlanie a matrycę i gromadzi się przy krawędziach. Nie powiem bo zdziwiłem się bardzo, zawsze wydawało mi się że konstrukcja LCD jest szczelną konstrukcją i takie rzeczy nie mają prawa bytu, zważywszy na to że mam monitor LCD Samsunga i z nim jakoś tego typów problemu nie ma. W rodzinie mam kilka TV LCD i u nikogo takich problemów nie ma. Pan mnie też ładnie poinformował że najwyraźniej jestem przewrażliwiony na tym punkcie. W tym momencie nie wiedziałem już czy się śmiać czy też płakać... Grzecznie powiedziałem że nie chcę mieć TV z brudną matrycą, nie oczekuję niczego innego tylko normalnie działającego TV!! Technik zabrał TV i pojechał, zobaczymy co teraz będą kombinowali, bo ewidentnie widać że już zaczynają odwracać kota ogonem. I tak w przybliżeniu wygląda moja historia z firmą Panasonic Polska i serwisem "MDS ELEKTRONIK" z Kielc który zajmuje się naprawą tego nieszczęsnego TV. Dzisiaj wysłałem maila do Panasonica, żeby zobrazować całą sytuację bo ba na infolinię to nie ma nawet co dzwonić. Treść tego maila: "Witam, W czerwcu 2008r kupiłem TV LCD Panasonic 32LX70P. Po pół roku od użytkowania zauważyłem że przy bocznych krawędziach zarówno po lewej jak i prawej stronie zaczynają pojawiać się ciemne przebarwienia w postaci pasków i plam które stopniowo pojawiały się w kierunku środkowym. Efekt ten w początkowej fazie widoczny był na jednolitym jasnym tle, jednakże z czasem stawał się coraz bardziej uciążliwy i dyskwalifikował produkt z dalszego użytku. Nie zastanawiając się, zawiozłem na własny koszt TV do Serwisu Panasonica w Częstochowie ze względu na to że znajdował się on najbliżej mojego miejsca zamieszkania. Po dwóch tygodniach odebrałem TV z wymienionym panelem i wszystko było by ok, gdyby nie fakt że po ok. 6 miesiącach problem przebarwień na matrycy znowu powrócił. Oczywiście zadzwoniłem do Państwa w sprawie wyznaczenia serwisu. Wybór padł na serwis "MDS ELEKTRONIK" który ma swoją siedzibę w Kielcach przy ul. J. N. Jeziorańskiego 73. Ze względu na to że jest to odległość 70km, po TV przyjechał kurier który dostarczył TV do serwisu. Zdarzenie to miało miejsce 02.12.2009r. Po odbiorze TV problem znowu powrócił i to niespełna 2 tygodnie po odbiorze TV z naprawy. Zwracając uwagę na fakt że zbliżał się koniec roku i okres świąteczny kolejną naprawę w ramach gwarancji zgłosiłem 08.01.2010r. Tym razem po telewizor zgłosił się technik z tego samego serwisu czyli "MDS ELEKTRONIK" Kielce. Bezradnie rozłożył ręce i zabrał TV do kolejnej (już trzeciej naprawy) która jak się to później okazało znowu nie przyniosła pozytywnego rezultatu. W między czasie wynikła przykra historia, ponieważ serwis czekał na decyzję od Centrali co dalej zrobić z moim wadliwym TV. Czy wymieniać kolejny panel czy jeszcze coś innego. Tylko nad czym się tutaj zastanawiać skoro musi być pięć nieudanych napraw tej samej usterki, no ale to już chyba tylko sam serwis jest w stanie odpowiedzieć na pytanie czemu tak długo zwlekali z naprawą. Po moich wielokrotnych telefonach które wykonałem do Państwa jak i serwisu, udało mi się odebrać naprawiony TV dopiero 27.01.2010r. Dzisiaj mamy dzień 19.02.2010r a TV znowu jest w naprawie (już po raz czwarty) ze względu na przebarwienia które pojawiają się na matrycy. Wczoraj technik z "MDS ELEKTRONIK" Kielce przyjechał po TV i odniosłem takie wrażenie że wcale nie chciał go zabrać do naprawy. Słowa jakie skierował do mnie wyglądały tak że jestem przewrażliwiony na tym punkcie i żebym się przyzwyczaił do tego, bo konstrukcja tego TV jest nieszczelna i między podświetlanie a matrycę dostaje się kurz. Strasznie nieprofesjonalne podejście do problemu jak i do klienta który jest w posiadaniu wielu produktów marki Panasonic. Wygląda na to że serwis jest nieudolny i nie jest w stanie poradzić sobie z usterką która występuje w moim modelu. Nie ukrywam że jestem rozczarowany traktowaniem mnie jako konsumenta który dokonał zakupu TV za kwotę 2800zł przez firmę Panasonic oraz serwis "MDS ELEKTRONIK" Kielce. Czy oczekuję tak wiele?? Po prostu chcę mieć sprawny TV który powinien spełniać swoje funkcje a nie znajdować się wiecznie w naprawie! Nie ukrywam też, że jeżeli sprawa nie zostanie porządnie załatwiona, tak jak powinna być to będę zmuszony skierować się do Urzędu Ochrony Konsumentów, a także całą zaistniałą sytuację opiszę na portalach oraz forach internetowych żeby przyszli klienci zobaczyli jak firma Panasonic traktuje swoich klientów. Z poważaniem ....." Może ktoś z was drodzy forumowicze miał podobne przygody i może udzielić mi kilku wskazówek jak walczyć z nimi i otrzymać w końcu sprawny TV na którym będę mógł coś obejrzeć i pograć na konsoli?
  9. No ale jakie nowe? Calej plyty glownej Ci nie wymienia przeciez. Moga dac jakies podzespoly, poprawic luty i inne badziewia,no ale jesli cos tam jest nie tak to wczesniej czy pozniej dalej spowoduje to YLODA. Albo sprobowac naprawic domowymi sposobami, do PIEKARNIKA!;D Zgadza się, mam możliwość naprawienia swojej 40gb po YLOD za darmo (tylko pokrycie kosztów przesyłki) ale z góry zostałem uświadomiony że konsola może działać rok a może nawet przestać działać po 2 dniach. Ostatnia konsola która została naprawiona metodą z YT przez tą osobę działała 3 miesiące. Wynik w miarę dobry, jednakże postanowiłem że nie będę narażał się na żadne koszta i kupię nowe PS3 z 250GB dyskiem. Źle zacytowałem ale to szczegół
  10. rydziu87

    PS Network FAQ

    Padła mi konsola podczas grania online w MW2 (YLOD). Pytanie - jeżeli kupię nową konsolę to bez problemów będę mógł się zalogować na moje konto? Podejrzewam że tak, ale na wszelki wypadek chcę zapytać czy nie będzie żadnych problemów.
  11. ok, faktycznie jest odpowiedni dział, jak byk jeszcze przyklejony - nie wiem jakim sposobem tego nie zauważyłem, być może za rzadko tutaj zaglądam.
  12. ok, w takim razie dobre i to, dzięki za odp. PS. Grigori nie unoś się tak, jeżeli nie potrafisz normalnie odpowiedzieć to może nie odpowiadaj wcale?
  13. Zauważyłem że w sklepach Agito.pl oraz Ultima.pl nowe PS3 slim mają okres gwarancji 24 miesiące, tutaj podgląd: http://www.agito.pl/konsole/sony-playstation-3-slim-250gb.0.362626.html?cid=2095 http://www.ultima.pl/PlayStation_3_Slim_250GB/i8055/ (dopisek że gwara dotyczy konsol zakupionych po 1.10.2009) Więc chciałem się was forumowicze zapytać, czy ktoś kupował konsolę w którymś z tych sklepów i rzeczywiście może potwierdzić że Sony przedłużyło gwarancję do 24 miesięcy? Może jakiś odnośnik do informacji o nowej gwarancji? Z góry dzięki za odpowiedzi.
  14. hahaha, a wiecie że ja pod koniec roku też miałem problemy z autem? Potargało mi panewki, praktycznie brak ciśnienia oleju na biegu jałowym - wiadomo jak sprawa się skończyła... Widocznie osoby które mają problemy z konsolą, będą miały bądź też miały już problemy z samochodem
  15. dobra, konsolę mam od maja 2008r czyli teoretycznie mogę jeszcze powołać się na niezgodność towaru z umową? Konsola była kupiona w sklepie internetowym Agito, jest jakaś szansa że wymienią mi konsolę na nową bądź też naprawią??
  16. tak, płytę wydostałem, dzięki za info
  17. Oni? Rozumiem że chodzi o jakiś serwis? Konsola niestety już nie jest na gwarancji więc albo naprawię to w jakimś serwisie, cena podobno 300zł ale efekt tego może być różny,a lbo naprawię to sam. Znalazłem już filmiki na YT jak to naprawić, może się uda chociaż odpalić konsolę...
  18. przed chwilą moja 40gb zaliczyła YLOD... jak wyciągnąć płytę z napędu i odzyskać dane?
  19. Jak ktoś nie ogarnia gier wyścigowych to i gra na padzie będzie mu sprawiała trudność -_- W GT:A wykręciłem czas 1'37'623 tune i 1'50 seryjnym 370z i jakoś wielkich trudności mi to nie sprawiło, mogę nawet stwierdzić że dobrze się przy tym bawiłem bo każdy zakręt był wyzwaniem ;]. Na kierze bankowo jest jeszcze większy banan na ryju Dodam że znajdą się osoby które są w pierwszej 100 rankingu i też grają na padzie, więc wszystko jest do ogarnięcia. Ale jak to mówią: Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy. Wracając do tych filmików z przejazdów to trochę dziwi mnie sprawa z liniami na jezdni. Kto jak kto, ale osoby które mają szansę zasiąść za sterami takiej maszyny powinny jeździć swoje przejazdy bez tego wspomagacza. Na torze nikt im nie podpowie który zakręt iść pełnym ogniem a przed którym zakrętem hamować.
  20. Bardzo ładnie cytujesz wybiórczo moje wypowiedzi ;]. Co do przenoszenia hosta w trakcie meczu, no cóż częściej się to nie udaje niż udaje. Nie przypominam sobie aby w MW2 dało się założyć party na hasło. Po drugie tak czy siak nie są to mecze rankingowe. Pozostaje mieć tylko nadzieję że BC2 będzie bardziej dopracowanym tytułem niż MW2 bo jeżeli tak się nie stanie to wtedy pozostanie nam czekać na KZ3, no chyba że w między czasie pojawi się jakiś czarny koń na rynku rozgrywki multiplayer.
  21. rydziu87

    MAG

    jeszcze 3-4 dni i kupię MAG'a
  22. wolisz zeby bylo jak kiedys ze jesli obecny host wyjdzie to wywala odrazu do lobby wszystkich? bo ja wole zeby szukalo nowego chocby 5x jesli wyskakuje im mama error czy papa ban czy po prostu ragequit. minusem twojego rozwiazania by bylo to ze ludzie graliby tylko na 1-2 mapach tak jak da sie to zaobserwowac w counter strike gdzie dali mozliwosc "przedluz mape o 30 minut" i mamy potem de_dust2 przez 3 godziny az admin sam recznie zmieni bo idioci zawsze beda wiekszoscia w demokracji. moze szuka tego innego bo ciebie wywalilo a reszta potrzebuje hosta? co widac po wynikach sprzedazy nie sledzilem wiec nie wiem czy byly zamkniete beta testy czy nie. tam bylo tak ze koles strzelil w ciebie z shotguna, obiegales go od tylu, zabijales, jego strzal dopiero dolecial tam gdzie stales gdy on strzelal. (obejzyz sobie np. http://www.youtube.com/watch?v=D4foUP2LuX8 gdzie pokazuja jak dziala shotgun w druzynie niehosta) i nie jestem pewny tego sposobu poznawania hosta bo jak mowilem gram z ziomem i jak sie podlanczamy to on widzi swoje 4 kreski reszta czerwone i ja widze moje 4 kreski i reszta czerwone. party jest hostem czy jak? i mozesz rozwinac w jakim sensie sa nie zbalansowane? ze jedna druzyna ma na niektorych ciut blizej do punktu A? czy moze ze da sie zajac i bronic 1 punkt tak ze bedzie prawie nie do odbicia ale traci sie wtedy dwa pozostale? (ja bym raczej wymienil highrise gdzie mozna zamknac przeciwnika na respie) Kiedyś to było kiedyś, dzisiaj da się zrobić grę w której nie wywala z gry jak host wyjdzie. Przykładem może być KZ2 w którym udało się ten problem jakoś rozwiązać i nie przypominam sobie tak częstych problemów z wyrzucaniem z serwera. Są gry w których można zakładać party na hasło, wybrać sobie mapę jaka się podoba i grać sobie na niej ile ma się tylko ochoty. W końcu zapłaciliśmy za dany tytuł nie małe pieniądze i wypadało by żeby gra dała nam możliwość wybrania tego co nam przynosi radość z gry więc nie wiem czemu takie osoby nazywasz idiotami - nie nudzi im się to niech sobie grają ile tylko wejdzie, ich sprawa. Niestety podczas przenoszenia hosta jestem jeszcze w grze i słyszę osoby które to na nim się znajdują. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się aby przeniosło hosta na inną osobę w momencie gdy ja nim jestem i żebym dalej uczestniczył w rozgrywce. Zawsze mnie wywali... Wynik sprzedaży a jakoś produktu to w tym wypadku całkowicie inna sprawa. Większość ludzi (w tym ja) zaufało znanej marce i kupiło tytuł w ciemno. Ile osób przeżyło zawód a ilu osobom gra się spodobała? Ciężko to stwierdzić, ale na forum poświęconym lidze Modern Warfare oraz Killzone 2 zaczęto się zastanawiać nad ponownym wznowieniem rozgrywek w MW1 i KZ2 i nie powiem, osób jest całkiem sporo... Co do map to nie wiem czy jest to "ciut szybciej". Jest to wyraźnie widoczne i na dodatek na niektórych mapach da się tak rozstawić że jeden z teamów ma przejęte 2 punkty i może się na nich zabunkrować co znacznie utrudnia sprawę odbicia któregoś z tych punktów. Co do zamykania na respie, wystarczy podczas dominacji przejąć 2 punkty blisko siebie, zostawić przeciwnikowi jeden punkt i już jest praktycznie zamknięty w jednym miejscu i respi się cały czas w okolicach tego punktu. Tym sposobem na 90% map można załatwić przeciwnika, np: Terminal - zostawiamy punkt A i przeciwnik respi się w kiosku obok niego; Quarry - zostawiamy punkt C i przeciwnik respi się cały czas przy lewym moście między budynkami; Skidrow - zostawiamy B i ustawiamy kolesi na końcach korytarza, strzelamy jak do kaczek bo przeciwnik respi się w tym właśnie korytarzu i jest gg no re; Highrise - jak sam wspomniałeś. Takich przykładów można znaleźć więcej. Kończę już dyskusję na ten temat, bo do niczego konkretnego ona nie prowadzi, pozdro!
  23. lepiej gra niz gracze. jak rozumiem wiesz ze inni mieli lepsze? no wlasnie chyba nie poczekaj do ostatniego patcha i wyobraz sobie ze wlasnie w tym terminie by wyszedl ten twoj wielki patch ktory naprawia wszystkie krzywdy i niesprawiedliwosci. wolisz tyle czekac czy raczej zeby naprawiali pokolei w krotszych terminach? bo wydaje mi sie ze gdyby poszli twoja metoda patchowania dopiero gdy juz wszystko zdarzyli naprawic(co trwa duzo wiecej czasu) to bys narzekal jakie to IW jest beee bo nie pat(pipi))a a ludzie biegaja z javelinami i nie mozna akceptowac friend invitow. gow 2. to co jest tutaj to pikus nie zbalansowane czyli ze jedna strona ma przewage? tak jak aztec i d1 dla ct w counter strike? ktore to mapy wg ciebie tutaj faworyzuja jeden team? Po kolei: Ad1. Może lepiej że gra wybiera ale mogła by to robić od razu za pierwszym razem trafnie a nie że później podczas gry wybierze 2x osobę hostującą a przy 3 próbie wywali wszystkich z serwera i na ekranie wyskoczy napis "Nie można przenieść hosta..." Minusem takiego rozwiązania jest to że nie grasz na tym co chcesz tylko gra Ci z góry narzuca jaką mapę masz grać co jest bezsensowne... Ad2. Tak, w dzisiejszych czasach łącze 1mb jest chyba jednym ze słabszych łączy. Jak się okazuje podczas rozgrywki potrafi przeczucić hosta na inną osobę (czyli znajduje się w lobby ktoś z lepszym łączem), tylko co z tego skoro mnie już wywaliło z gry i trzeba od początku tworzyć party? ;o Ad3. "Out of memory" - czy coś w tym stylu i zwiechy konsoli - to chyba nie wymaga komentarza... Ad4. IW samo sobie strzeliło w kolana nie wydając bety... Pytanie tylko ile osób kupiło by pełną wersję po ograniu bety, jeżeli już takowa by się pojawiła i pokazała co sobą prezentuje... Sorry ale nawet ten błąd z Friends Invite był kpiną, takie rzeczy po prostu nie powinny mieć miejsca w jednym z najbardziej oczekiwanych tytułów multi 2009roku. Ad5. Nie wiem jak było w gow2, nie grałem ale z tego co słyszałem od osób które grały to w tamtej grze aż tak widoczne to nie było... Ad6. Podam na przykładzie dominacji bo najczęściej ten tryb gram, w sumie to DM też się tyczy: Afghan, Westeland, Favela, Estate i Scrapyard (mapa która nadaje się do wszystkiego tylko nie do grania) Jak poznać osobę która jest hostem? Podczas pierwszego odliczania wystarczy wcisnąć przycisk select - osoba hostująca zawsze ma 4 kreski podczas gdy inne mają po 1 i dopiero po kilku sek. reszcie graczy połączenie się stabilizuje.
  24. redundantor, większość ludzi narzeka na grę bo tryb multi nie spełnił oczekiwań - to jest chyba normalne. Niestety ale taka jest prawda, dla mnie totalnie nie logiczne jest wybieranie hosta przez grę... Często mnie wybiera mimo iż mam łącze 1mb . Ilość paczy która wyszła od dnia premiery - bodajże to już 8 pacz a chyba więcej zepsuł niż poprawił. Czy tak ciężko było wydać betę multiplayer i pozbyć się większości błędów które teraz występują? Czy tak ciężko jest wydać jednego pacza 100-200mb który wyeliminował by większość błędów? Jaki jest sens ładować co pół miesiąca łatkę o wielkości 15mb? Czy tak trudno było zaplanować normalne respawny przeciwników? Czy nie można było zrobić normalnego matchmakingu taki jaki jest np. w KZ2? Czy tak ciężko było wprowadzić konkretne wsparcie dla rozgrywki klanowej? Widocznie to wszystko co wypisałem sprawiało trudność dla IW i teraz mamy taki oto efekt końcowy, już pomijam polonizację tego tytułu która to jest kpiną... Ironizujesz w swoim poście a prawda jest taka że osoba hostująca grę, często ma wyraźną przewagę nad resztą graczy! Jeszcze w żadnej grze nie widziałem takiej przewagi hosta nad resztą graczy... Jeżeli kogoś bawi granie na nie zbalansowanych mapach, ginięcie od przeciwnika który zrespił się tuż za nami oraz bycie zabitym przez osobę hostującą która wyciąga nas 1 strzałem zza rogu to niech sobie w to gra i dalej myśli że jest "trendy"... A najlepszy jest i tak komunikat: "Nie można przenieść hosta, ponieważ nie można przenieść hosta..." :D
  25. rydziu87

    MAG

    Jeszcze nie kupiłem, nie mam siana Myślę że około 10 lutego zakupię ten tytuł i wtedy pogramy bo granie w MW2 to jeden wielki dramat...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...