Ja jem praktycznie wszystko i to bardzo często W tym tkwi właśnie mój problem. Potrafie jeść co chwile, np. jak nic nie mam do roboty czy mam się uczyć, naczęściej schodze do lodówki i coś jem. Niezależnie od pory, czasem nawet koło 2. w nocy jak przed snem np. jeszcze chce coś obejrzeć. Troche to nie współgra z ćwiczeniem na siłowni i podobno jest nie zdrowe, ale cóż, za żadną diete nie chce się brać
BTW
Żeby nie było- nie jestem gruby, podobno mam dobrą przemiane materii