Szwed

Obejrzałem Psycho-Pass. Co prawda tylko pierwszy sezon (wyszedł drugi + film), ale anime na pewno godne polecenia. Rzecz dzieje się w blisko niezidentyfikowanej przyszłości, wszystko ma trochę cyberpunkowy wydźwięk: technika poszła naprzód na tyle, że ludzie zamiast ubierać ciuchy, mogą po prostu włączyć sobie jakiś hologram, to samo z wystrojem domu. Społeczeństwo jest kontrolowane za pomocą systemu Sybil, który określa przynależność do zawodu i równowagę psychiczną. Jeśli ktoś wyskoczy poza pewien, dopuszczalny poziom, trafia do placówki wychowawczej, gdzie może zostać "okiełznany", albo i nie, i będzie siedział tam do końca życia. Główną bohaterką jest młoda "policjantka", która trafia na dość ciekawą sprawę. Pierwszy i drugi odcinek jakoś mało mi podszedł, od trzeciego obejrzałem wszystko w trzy dni. Polecam. 22 odcinki.

Jako, że zaczął się sezon na dynie, dzisiaj zjadłem czeczeński placek z dyniowym nadzieniem: hingalsz/hingalasz. Całkiem spoko sprawa, sycące i... inne.

No właśnie chyba nie. Zagraj w Oddworld: Abe's Oddysee®Abe's Oddysee is free for 24 hours! Add it to your account now, and it's yours forever. Offer ends September 24th at 10am Pacific

Odinstaluj to jak najszybciej. Moja matka gra w Farm Heroes Saga od kilku miesięcy BEZ PRZERWY. Na tablecie i telefonie ma nawet oddzielne konta. Masakra jakaś normalnie. A jak słyszę popiskiwanie marcheweczek, to mnie krew zalewa @_@ Ze swojej strony mogę polecić grę Farms & Castles, bodajże od Square Enix. Taka akuratnia na posiedzenie na kibelku (łączymy mniejsze rzeczy w większe i zapełniamy powoli planszę).

Sempre jest całkiem niezłe, jeśli chodzi o włoskie pizze. Nie wiem jak stoją z makaronami. Masz jeden lokal przy Długiej, drugi nad Motławą.

Ja przed chwilą oszamałem kurczaka Kung Pao własnej roboty, według jakiegoś chińskiego przepisu. Pychota.

Ja dzisiaj Maorysa sobie w końcu obalę, w Intermarche kupiłem za niecałe trzy złote. Zdjęcie od Kopyra: Co do tego Kasztelana. Można powiedzieć, że to prawie piwo miejscowe, bo jestem z północnego Mazowsza, ale nigdy nie uważałem go za piwo wybitne. Mój brat pojechał za to nad morze i pił jakieś "świeże, prosto z beczki" i mówi, że lepszego piwa niż ten Kasztelan, to nigdy nie pił :o Ale on się nie zna.

Jest i piąty sezon. Pope po powrocie do bycia badassem w sumie trochę wkurza. To jego pragnienie zemsty może i ma jakieś podłoże, ale zupełnie nie rozumiem decyzji Anthony'ego. Poza tym, strasznie głupi wątek z tą rasą, która nie może komunikować się cieleśnie z Tomem i to, + Dodał MODERATOR To, że mało kto ogląda serial, nie zwalnia Cię od zakrywania ważnych informacji Ed: myślałem, że w serialach obowiązuje zasada, że piszemy o rzeczach, które już się wydarzyły, bez spoiler taga. Przynajmniej zawsze tak było. Ale okej, przepraszam.

Dzieciaka zmienili, też zauważyłem. Historia o rumunie z gigantyzmem niezła (w sumie to w książce jest to pierwsza scena, w sensie babcia opowiadająca Abrahamowi o tym gościu), ale wyrzyganie zupki chińskiej na twarz było obrzydliwe i śmieszne zarazem. Bez szału, ale faktycznie: dzieciaki ślepe wampirki mogą być niezłe.

Pierwsza kinówka z kocurem jest w dobrej wersji od DAWNA w internetowych wypożyczalniach. Drugi odcinek jakoś tak zwolnił tempa, albo po prostu już się przyzwyczaiłem i nie siedzę jak "ojezu, ale super, nostalgia". Ale i tak spoko, Vegeta-zrzęda jest super.

Ja obejrzałem 2 pierwsze odcinki serialu Zoo. Fabuła opiera się na tym, że w pewien sposób, w pewnym momencie zwierzęta na świecie postanawiają, że "dość już uciemiężenia przez ludzi, teraz my się im odpłacimy!". I są agresywne, ale tak jakby... inteligentne. Taka planeta małp tylko z różnymi zwierzakami. Póki co całkiem dobre do kotleta.

Też obejrzałem i całkiem mi się podoba. Będzie teen drama + slasher plus gościu, który zachowuje się i gada, jakby siedział przed telewizorem i mówił "przecież tak działają slashery". Pewnie przez długi czas nie zginie. Generalnie całkiem nieźle się ogląda, ale mała sieczka jest póki co (pewnie tak zostanie, po jednej śmierci na odcinek).

Ktoś wziął i nawet nie powiedział. A szkoda. Dzięki mimo wszystko.

Generalnie to nowy update sprawił, że gram i nie mogę się oderwać. Grałem kilka lat temu i odstawiłem. Wróciłem ostatnio i jest po prostu miodzio. Kiedyś zombiaki nie miały chyba nawet różnych modeli: teraz jest przynajmniej kilka różnych typów, to samo z latającymi oczami. Rzeczy do crafcenia, zdobycia i ulepszenia jest 10x więcej niż pamiętam z poprzednich wersji. Jej, jaka ta gra jest teraz fantastyczna.

Obejrzałem pierwszy odcinek. Jej, morda mi się cieszyła, oglądając powtórkę Buu Sagi (której już praktycznie nie pamiętam, bo oglądałem tylko w TV, a za Kai się nigdy nie wziąłem). Mam jak tk: bardzo podobają mi się wątki przygodowe i dlatego chciałbym, żeby było tego jak najwięcej, zanim zaczną przeskakiwać się w poziomach mocy i w ogóle walki będą trwały jak w starej zetce po kilkanaście odcinków. Powrót do dzieciństwa.

Lol, skasowali Hannibala. W sensie po trzecim sezonie prawdopodobnie nie będzie kontynuacji. http://naekranie.pl/aktualnosci/hannibal-skasowany-nie-bedzie-4-sezonu Czy to nie było tak, że zapierali się rękami i nogami, że będzie 5 sezonów?

Skyrima opłaca się kupić za te 10 ojro w Legendary Edition? Czy dostanę gdzieś taniej przy innej promocji? Zwróciłem Goat Simulator bo po 10 minutach nie miałem już co robić, nie bawi mnie humor w tej grze: czekam na refund.

Zrób sobie backup w PC Companion, tam możesz wybrać co zachowasz (zdjęcia, pliki multimedialne, ustawienia, ustawienia aplikacji, kontakty, SMSy itd), bo factory reset kasuje wszystko z telefonu (prócz danych na karcie SD z tego co kojarzę). Co do samego supportu technicznego Sony to nie mam zbyt wiele zastrzeżeń, bo moja T popsuła się raz: przestała po prostu ładować. Oddałem ją do naprawy, to wróciła ale ponoć gniazdo na kartę rozwalili (bo nie czytało). Znowu do naprawy i... dostałem Xperia Z1 compact. Szkoda tylko, że coś mi się stało z tym USB (ale podejrzewam, że to moja wina), bo telefon jak marzenie. W T bateria była tragiczna.

Spoko, ja sam szukałem rozwiązania, bo strasznie mnie to denerwowało i komórka była praktycznie nieużywalna (do tego mam rozwalone gniazdo micro-USB i nie mogę podpiąć kabla, więc musiałem dokupić stację dokującą, żeby w ogóle móc ją ładować bez nerwów), nawet pisałem na fejsie do Sony, ale powiedzieli "ludzie skarżą się na pogorszenie stanu baterii ale sporo ludzi mówi też, że się poprawiło", dzięki za taki support. Ale znalazłem na jakimś forum i faktycznie działa, a skoro u Ciebie też, to chyba jakieś uniwersalne rozwiązanie. Pjona!

Po update bateria schodzi jakby ciągle coś działało i zapychało system? Zacina się? Grzeje? Jeśli tak, to zrób reset fabryczny: miałem to samo. Po resecie wszystko hula aż miło i bateria znowu potrafi wytrzymać tyle co potrafiła.

Cholera, widziałem to miejsce ostatnio. Może jeszcze zdążę skoczyć zanim wyjadę. Wczoraj za to jadłem w Gdyni w "Chwila Moment". 22zł za standardowego burgera, z (ponoć) bułką wypiekaną na miejscu. We wtorki lemoniada gratis. Najadłem się, smakowało mi, więc na propsie. Kumpela wzięła "tajskiego" w picie (co to w ogóle za burger w picie?), posmarowany masłem orzechowym, generalnie dziwne połączenia smaków, ale też mówiła, że dobre. Generalnie całkiem spoko lokal, w centrum Gdyni.

No, dzięki za radę, Vel. Kurde, mam kolejne 5 ojro z kart, kupiłbym fallouta albo skyrima, ale do pełnych wersji z dlc trochę brakuje

Jezu, jakie to Valkyria Chronicles jest dobre Gram od kilku dni, czasem misje dają w kość, ale generalnie ta gra jest fantastyczna. Dorzuciłbym jeszcze jakieś inne jednostki niż podstawowe 6 (pięć klas plus czołg), ale w sumie pewnie jeszcze coś się odkryje. Jezu, brakowało mi czegoś takiego.

@koval, co do Dothraków @kabi, nie było Brana w tym sezonie, ale to było już zapowiedziane rok temu. Mało materiału książkowego i w ogóle. @Ficuś, wątki np. Snowa, czy Cersei zakończyły się w dokładnie tym samym momencie co w książkach, ale sporo z nich w ogóle miejsca w książkach nie ma, tak jak wątki Edit: Zdjęcie z planu, wszyscy jacy szczęśliwi:

@Harbuz: wiem, do tego właśnie piję, że przeczytałem książki i w końcu nie wiem co się stanie dalej. Ani w serialu, ani w książce. Olly'ego od początku sezonu starali się dać motyw, a potem coraz bardziej go napędzać. Każda scena z nim była właściwie tylko po to, żeby pod koniec wyglądało to w miarę logicznie.