Litwin81

Wariat jest mi ciebie już trochę żal, posiedź tu kilka lat i wyciągnij wnioski. Toczysz złą bitwęXD Jeżeli ja wyglądam jak gówno to jak nisko ty musisz być skoro boisz się dać brzuch XD Wpierdalanie żeli energetycznych wyszło ci w postaci fatu w dolnej rejonie brzucha xd Jeżeli jak wyglądam jak ulaniec to pokaż swoje fotki xd No uciekanie na czas to nisza, ty nawet nie rozumiesz co czytasz.

Krypto gej, jak zaprzecza XD Kabi w każdej aktywności fizyczne na silowbij której się podejmował był gorszy ode mnie, teraz znalazł swoją niszę-uciekanie na czas i jest jej wierny.

Dokladnie tak myślę koński naplecie xd I różnica między nami jest taka że ja przynajmniej dałem radę zredukować się pod zawody, a ty wazysz 75 kg przy 175 cm i wyglądasz jak kondon XD W każdej chwili możesz to. Zweryfikować i pokazać fotkę brzucha xd Wariat byłby zajarany, miałby do czego trzepać gruchę.

Tak to sobie tłumacz xd

Nie zaczepiam chłopaków tylko kabanosa XD A ty już sobie daj spokój. Z 10 lat temu każdy by tutaj miał z ciebie pompę jak się spinasz, niestety teść im spadł i są empatycznymi pizdami jak ty.

No to ja powinien ważyć 68 a ważę 88 XD i mam lepszy brzuch niż ten skinny knur

Ty chyba nie wiesz od czego jest forum XD? Ludzie tutaj wiadą drugie życie, np. taki ty, ma ksywkę zdrowy wariat a ty jesteś po prostu zwykły wariat xd Poka brzuch XD Tyle jednostek trenigowych co masz i ta śmieszna waga to musisz być docięty do kości. Jeżeli kolano ucieka ci do środka to musisz zacząć robić ćwiczenia bardziej stymulujace obszerny przy środkowy, bo to on odpowiada w dużej mierze za stabilizację dynamiczną kolana.

Ty gamoniu, a jaki ty masz dowód ponad to że ci napisałem że wbijam teścia? XD

A czujesz punkt spustowy? Bo jeżeli to ma być problem z powoazią to nie może boleć na całej długości tylko na wyznaczonym odcinku.

No był artykuł w pani domu o tym jak wbijałem towar, widać że go czytałeś xd

Normalnie bym ci odpisał na serio, ale ze jesteś randomem to ciebie tylko zbeczę xd

Kontuzje mam bo trenuje za mocno na swój wiek, ale robię to po to by nie musieć się wstydzić pokazać brzuch tak jak ty. Z krwi poziom magnezu nic ci nie powie, bo organizm zawsze dąży do homeostazy w niej. Jedyna sensowna metoda to wbicie igly i sprawdzenie stężenia wewnatrzkomórkowego-to drogie i bolesne. Staraj się lepiej spuzywac te 500 mg w dawkach podzielony h w ciągu dnia. Główna porcja przed snem, gdyż wtedy jelita spowalniają i lepiej się wchłania.

No tak, tylko zjeb mógł porównać sport zawodowy, gdzie ludzie zażynają się ponad swoje możliwości dla kasy do hobbystycznego biegania XD Stan zapalny gamoniu jest po każdym wysiłku, czy to siłownia czy to bieganie. Akurat w siłowni stan zapalny jest czynnikiem warunkujacym przyrosty, dlatego do 2 h po treningu nie powinno się brać substancji przeciwzapalnych by nie zaburzać tego procesu. Problem robi się gdy mamy za dużo jednostek trenigowych, za mało substancji z których naprawiamy tkankę lączną(białko). Magnez pomijajac wpływ na ATP wchodzi w skład enzymów odpowiedizlanych za odbudowę uszkodzonych włókien mięśniowych. Sam przeprowadziłem rehabilitację zerwanego więzadła, zrost kości uda a typ będzie mnie pouczał o wpływie substancji na organizm człowieka xd

Coraz niższych lotów pociski masz, strasznie się starzejesz xd

Chill out, może kogos zachęci to wypadu nad morze

Jakim kurwa tępym chujem trzeba być by nie wiedzieć że kontuzje biorą się z niemożności organizmu do regeneracji. A czy to braki białka czy magnezu, to kabi i tak nigdy nie skuma.

Pamiętaj że za luzowanie i relaksacja pracujących mięśni odpowiada magnez, może masz go z mało w diecie. Spożycie dla mężczyzny to 420 mg, ale nie ćwiczącego. Jak ćwiczysz możesz potrzebować nawet dwa razy tyle a to kosmiczna dawka by dostarczyć to.

Czy to jest taki punktowy ból, jakby ktoś wbijał igiełki?

Dzisiaj odpaliłem wojskowe racje żywnościowe, jak ktoś ma możliwość to polecam. Najlepsze żarcie ever.

Jak miałem taki ból przed zerwaniem więzadła przedniego rzepki. Biegłem z nim runmageddon, na biegu morskiego komandosa zerwało się. Z tą wiedzą co mam teraz inaczej bym wygasił ten ból, bo to niestety stan zapalny tkanki łącznej,ktory z czasem uszkadza więzadła.

To i ja u siebie zaobserwowałem ale mi napisali ze miałem lepszy dzień po prostu, gdzie testową trasę pokonywalem ponad 10 razy i najlepszy czas wyszedł po zmianie opon i w deszczu. Kolesiowi wyszły różnice na takim do rym sprzęcie a co dopiero jak rywalizuje na 18 kg góralu z bieżnikiem górskim.

Masz ciśnienie na słodkie i żeby było dużo jedzenia? 80 gram odżywki białkowej, 400 ml cieplej wody i 30 gram żelatyny. Żelatynę miksujesz w ciepłej wodzie, wsypujesz po dokładnie wymieszabiu białko. Wlewasz we formę i do lodówki. Na drugi dzień masz duo jedzenia, o dużej gęstości i niskiej kaloryce, które jest słodkie.

Ty jednak jesteś głupszy niż myślałem XD Ani ja nie mam takich nóg jak oni, ani nie chwaliłem się segment ami że zjazdów. Teraz zacznij wywody o bieżnik, że wcale nie wpływa na osiągalna prędkość xd

Szanuje, ale i tak ci będę dopierdalał. A żeby nie był offtop to mój aczek że skull crushera