Zwyrodnialec

Odszedł Laporta, narobił długów i nie ma już kasy na kupowanie sędziów.

Raven był trudny z jednego prostego powodu, kamera. :] Scena jego śmierci jakoś bardziej zapadła mi w pamięci niż przereklamowanej Sniper Wolf.

Z Rexem to ja pamiętam nie traciłem w ogóle "życia", serio. On miał strasznie schematyczne i łatwe do uniknięcia ataki.

Najtrudniejszy był przynajmniej dla mnie Raven (nie ten w czołgu oczywiście), ale to i tak mój ulubiony boss z MGS'a. :]

To jakaś zakonnica? Bo słońca to chyba nigdy nie widziała.

Zombiak z RE.

Wrzućcie lepiej jakiegoś dobrego zombiaka. :]

Mają taki silnik, MT Framework, a masę umarlaków masz w Dead Rising.

W końcu to jakaś debilna gierka, która niby symuluje walkę. Już lepiej obić jakiegoś żula na dworcu.

To ciesz się póki jeszcze możesz. Bo później już tylko czekają kolejne pocięte gierki, gdzie trzeba(?) kupować DLC by bawić się całością.

Nie złości, a w zasadzie wkurwia mnie to, co Capcom chce zrobić z RE. O ile plotki się potwierdzą. Zamiast zrobić prawdziwy powrót do najlepiej klimatu pierwszej części, oddają grę jakimś zjebom i znowu nastawiają się na multi. Źle się z nimi dzieje, od kiedy odszedł Mikami, Kamiya, czy Inaba. To tak jakby nowe Uncharted, czy Gears Of War Naughty Dog i Epic oddali jakimś przeciętniakom.

Oj coś czuję, że spierdolą tego RE, oprawa będzie beznadziejna, bo taki Socom zawsze wyglądał słabo na tle topowych gier. Ninja Theory przy DMC to już znacznie lepszy wybór, tam przynajmniej z góry można założyć, że scenki będą kozackie. :] Czekam na oficjalne info i jakiś trailer, ale zapowiada się niezły crap. Capcom chyba stracił wiarę w swoich ludzi, skoro najlepszą markę oddają nawet nie średniemu deweloperowi, tylko jakimś partaczom.

nie chcę nic mówić, ale fani pokrzyczą, ponapinają się na forach a jak przyjdzie premiera to popie.rdolą w podskokach do sklepu z bananem na ustach i zapomną o tym cyrku. Dokładnie tak będzie, ta marka ma mocną pozycję. Skoro dema schodzą w kilku milionach, to i pełna wersja skazana jest na sukces, a szkoda, bo za przekręty powinni mieć przejebane.

Dla mnie lista była ok, chociaż już kolejność nie bardzo. :] W każdym razie, dobrze, że nie zapomnieli o Loaded.

To by było dobre, taki remake jak RE Rebirth.

To jakaś dziewczyna, więc można wybaczyć. Swoją drogą jak chciała do PSP włożyć płytę, to nie mam pojęcia.

Pewnie jakieś bonusowe będą od razu w edycji kolekcjonerskiej, bo że taka będzie, to pewniak. Na taką będą polował w pierwszej kolejności. :]

Takie teraz czasy, wszystko przez net. MK nie jest wyjątkiem, bo w każdej grze jest coś od razu specjalnie wycinane, a potem wychodzi tydzień, czy dwa po premierze.

Ja tak samo. W takiego COD 4, WAW, czy MW2 grałem tylko w singla. Multi mnie w ogóle nie interesuje. Black Ops nie będzie wyjątkiem, obadam sobie na spokojnie używkę, bo żal mi kasy na Koticka.

Wyjdzie dopiero na premierę PS4.

Liverpool 2 wygrana z rzędu. Chyba łapią dobry rytm. :potter:

Czyli też zjebali, bo w jedynce na koniec wyraźnie było powiedziane, kim został. A tutaj niby kolejna próba.

Niby to 3 gry w jednym, ale cena spora, jak na ponad 2,5 letnią grę z dodatkami.

Czyli Kratos jako Bóg Wojny startuje bez dopakowanych broni? To od razu ocena leci w dół, za takie pójście na skróty. W dwójce ten motyw był świetnie rozwiązany, w trójce już było mocno naciągane, ale dało się przełknąć, a tutaj najwyraźniej od razu startuje jako leszcz.

A właśnie, jak w tej grze jest rozwiązana utrata mocy Kratosa?