Zwyrodnialec

Tak, bo machanie jedną bronią nuży na dłuższą metę.

Może w końcu będzie nowy oręż.

Kloszard na okładce, taka sobie. 6/10

Jakby za lawę (w co drugiej grze??) wzięło się ND to uwierz mi, szczękę zbieralibyśmy z ziemi. Ale w sumie też jestem bardziej za piaskiem i piramidami. Że takie lokacje z magmą wyglądałyby świetnie to wiem, ale w wielu grach akcji jest to wrzucane. Ostatnio choćby Castlevania. :] Przejadło mi się.

Jeśli tak, to dobrze. Ja bym jej również 9 nie dał, ale już 8/8+ tak.

Lawa? Tylko nie to, nie dość, że tego typu lokacje wcale nie wyglądają fajnie, to są wrzucane do co drugiej gry. Natomiast Egipt, pustynie, piramidy jak najbardziej tak! Rzadko jest to eksploatowane, pamiętam, że było np w Tomb Raider The Last Revelation.

Torres przede wszystkim dzisiaj w końcu coś grał, Gerrard w środku pola również. Teraz niech utrzymają takie tempo jak najdłużej i będzie dobrze. Carragher standardowo musiał wjebać samobója.

Przed Naughty Dog bardzo trudne zadanie. Dorównać genialnej dwójce, która do samego końca zaskakiwała solidną akcją, nie wspominając już o stronie wizualnej (która obok GOW3 to obecnie szczyt na konsolach) będzie bardzo ciężko. Nawet jeśli znowu wrzucą jakieś mocarne skrypty, to muszą to tym razem zrobić tak, by człowiek nie miał uczucia deja vu.

A Liverpool dzisiaj zaczął grać zaskakująco dobrze, aż się nie chce wierzyć, że to te pizdy, które nie mogły wygrać od 7 spotkań.

Ten gość to nie jest przypadkiem producent gry Greg Goodrich?

A jeszcze gdzieś w tym wszystkim umknęło foto Marii. Po tej Pani ze zdjęcia łatwiej jest rozpoznać wykonywaną profesję, niż po bohaterce gry. Głównie przez ten mocny makijaż, brakuje tylko cennika.

Skradania wcale nie było tak dużo, no może pod koniec. To jedna z gier, którą zaliczyłem na 100% za jednym podejściem, zbierając przy tym wszystkie perły i robiąc foto każdemu (fajna mini gra za to się odblokowuje). Dla mnie gra genialna i sequela wypatruję od zakończenia gry.

James też jakoś go za sobą wlókł, chociaż ruszał się przy tym jak mucha w smole. Za to powera tej broni odmówić się nie dało, każdy praktycznie padał po 1-2 strzałach. :]

Właśnie, co do upgrade'ów to trochę pokręcona sprawa. Broń można upgradować na 2 sposoby. Pierwszy to znajdźka typowo do ulepszenia broni, która podnosi poziom o 1 level (trzeba mnieć wybraną broń, którą chcemy ulepszyć). Drugi jest bardziej pracochłonny. Trzeba zbierać broń tego samego rodzaju mając pełny magazynek. Przykładowo, mamy assault rifle z pełnym magazynkiem i zbieramy to samo - ulepsza to broń o 1/3 levelu. Jak nie ma pełnego magazynka to tylko dopełni ammo, level nie rośnie. Broń zawsze upgraduje się tak samo, nie ma w tym losowości. jak to o 1 lvl? co daje ten 1 lvl? Czyli 1lvl zwieksza wszystko po ptochu czy jest to 1 lvl. np. magazynka lub mocy?Co masz na mysli mowiac ze nie ma losowosci w upgradowaniu? 1 level zwiększa 1 rzecz, przykładowo magazynek. A co do tej losowości to chodziło mi o to że dana broń awansuje zawsze tak samo, np w assault rifle najpierw ulepsza się pojemność, później moc. Nie jestem tego do końca pewien, nie zawsze udało mi się zerknąć co awansowało bo rzeźnia w niektórych momentach była okropna. Wydaje mi się też, że restart od checkpointa obniża poziom broni dlatego później zacząłem restartować levele od początku. Co do rzeźni to akurat prawda, ja nieraz w ogóle nawet nie słuchałem co kto gadał w trakcie walki, bo zbyt zajęty byłem walką. Mało jest takich momentów, gdzie jest chwila spokoju. Co mi się akurat podoba. A przy okazji jestem już gdzieś w 3 akcie, nareszcie jakaś konkretna zmiana scenerii. Walki z bossami dają radę, a niektóre QTE wyglądają zajebiście spektakularnie, jak A to tylko jeden z przykładów.

Ale Pyramid Head to tylko w filmie i Homecoming miał bicepsy. Ten z Silent Hill 2 wyglądał zdecydowanie lepiej w takim fartuchu uwalonym we krwi i innych fekaliach. Z bicepsami wyglądał jakoś zbyt ludzko. Natomiast sam Great Knife wygląda fajnie, spokojnie można się czymś takim golić.

Szkoda, że nie pokusiliście się o choćby beta werdykt dla Ghost Of Sparta, w ogóle jakoś mało informacji wrzucaliście do tej pory o grze, a trochę tego się pojawiło. Ciekawi mnie ten ranking najbardziej pożądanych powrotów, mam nadzieję, że nie zabraknie Onimushy i Dino Crisis (tutaj to bym chyba nawet bardziej chciał powrotu, niż nowego RE). Z recenzji interesuje mnie Castlevania (gra już przeze mnie ograna) więc sobie porównam opinię, Vanquish, którego obecnie męczę, ale ciekawi mnie co tam naskrobaliście i nowy Naruto, którego mam zamiar kiedyś tam obadać. :]

Fajnie by było, gdyby załapał się God Of War Ghost Of Sparta, w końcu premiera 5 listopada. Chyba ostatni killer na PSP.

Uśmiech ma bardziej szyderczy od Jokera.

No właśnie imo nie do końca. Bardziej od zakończenia (chyba, że jest naprawdę mocarne, wykręcone zaskakujące) ważniejsza jest dla mnie historia poprzedzająca finał (w sumie to logiczne). Przykładowo jeżeli bym zobaczył finał GTAIV to i tak bym to miał gdzieś bo i tak obejrzenie samego zakończenie nic mi nie mówi, nic nie wyjaśnia. Bardziej bym się przejął gdybym dowiedział się o jakimś wątku ważnym który dzieje się w środku gry. O właśnie tak mam z Mafią 2, zakończenia nie znam ale znam ważny szczegół z polowy gry i to mnie w(pipi)ia... A co już wiesz z Mafii2? Możesz napisać w spoilerze. Bo w tej grze jest przynajmniej kilka dobrych scen. Jedna jest nawet taka, że głupio byłoby ją znać przed zagraniem, nie zrobi później żadnego wrażenia.

Nemesis ma penisa na ramieniu.

Dla mnie z głosu bardzo podobny do Leona z RE. Edit: A to ten gość, patrzcie jak się nazywa i już wiadomo skąd nazwisko bohatera gry. http://en.wikipedia.org/wiki/Gideon_Emery

COD Clasic to jedynka ze Stalingradem? Grałem w to kiedyś, ta misja była mocna.

Oglądanie jakiegokolwiek zakończenia zepsułoby grę, bo już wiadomo co się stanie. Chłonięcie przedstawionej historii traci wtedy sens. Chyba, że gra jest prequelem i z góry wiadomo jak się potoczy, ale to wyjątek.

3 bronie można nosić i granaty. Do misji można wracać, upgrade'y zostają, ale ja jak na razie trafiałem głównie na te zwiększające pojemność magazynka.

Zwyrol grałeś przecież w całego RE5 więc nie wiem jak możesz tak pisać. Jill z piątki to - zacytuje sam siebie z rozgrywki z triboy'em - "szpetna świnia" Jak dla mnie Elena jest dużo lepsza niż Chloe. Oczywiście pierwsze wrażenie odnośnie Chloe to "ale laska ", ale nie może się równać z najlepszymi. No wiesz, dla mnie to ten sam typ mdłej babki, zero seksapilu. Ada Wong, czy Lara Croft zdecydowanie lepsze.