Paliodor
Senior Member
-
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Paliodor
-
-
No na ps meeting nie licząć Killzone i odrzanego kotleta ( diablo 3) to też (pipi) pokazali Jak dla mnie to tam na tym pokazie Sony, nie licząc Deep Down nie pokazali nic co by mnie skłoniło do zakupu ich kąsoli. Jakiegoś społecznościowe góvna, przyciski share XD, kolejny Killzone, który moze i ładny ale pewnie znów równie debilny co poprzednia odsłona. @Hela: to te wyrzutki z Activision? Jeśli tak to za kolejnym <ziew> szuterem nie będę płakał jeśli się ukaże tylko na X-cośtam.
-
Nie no, ja tam myślę, że jakiegoś asa w rękawie w postaci nowego ip na pewno mają.Wszystko się okaże jutro, choć nie spodziewałbym się jakiejś ogromnej nawałnicy informacji o grach i samej konsoli. W końcu E3 tuż za rogiem. Choć mnie osobiście niezbyt interesuje co tam jutro pokażą, bo dotychczasowe kąsole od M$ nie miały zbyt wiele dla mnie do zaoferowania co by skłoniło mnie do zakupu i wątpię by się to zmieniło. Ale dla tych, którzy grają na pudłach od M$ życzę by jutro mieli powody do zadowolenia.
-
-
Ja tam myślę, że ludzie kupują konsole stacjonarne od Big N bo oczekują właśnie gier, które są wydawane tylko na tą konsolę czyli takie Mario, Zeldy, Metroidy itd jakoś nie wydaje mi się by ludzie lecieli do sklepów po WiiU bo chcą grać w tytuły jakie wymieniłeś. Już nie wspominając o tym, że nie wiem co tam niby robi C&C XD Jak dla mnie WiiU zacznie mieć rację bytu jak wyjdą kolejne tytuły z serii jakie wymieniłem powyżej, pewnie znaczna część ludzi też właśnie czeka na tego typu produkcje i dopiero potem kupi sprzęt. Ninny na swój sposób podchodzi do tematu grania na konsoli i ja sobie to osobiście cenię bo oferują całkowicie inne podejście i gry, których na próżno szukać u konkurencji. A już wytykanie Big N za złe faktów, że nie mają tych durnych trofek czy innych bzdetów to już doprawdy zakrawa na kiepski żart. A takie też teksty swego czasu czytałem.
-
Nintendo jest już chodzącym trupem od chyba dwóch generacji według plotek co niektórych pieniaczy i błaznów. Zresztą odezwał się gość od wydawcy co wypuszcza, gówna w opakowaniu cukierka i w dodatku lubi traktować swoich klientów jak debili. Podziwiam ludzi, którym chce sie umieszczać takie błazenady na swoich portalach. Bez tego syfu growy świat byłby o wiele lepszy.
-
Cały ten system osiągnięć powinien polecieć do śmietnika bo tylko tworzy patologie w postaci bełkotu w komentarzach i innych działach. Reszta uwag jakie Rinzen zasugerował również godna wprowadzenia. No ale jako tani sposób nabijania odwiedzin i ruchu na stronie pewnie sprawdzają się te trofki genialnie ...
-
-
@Ragus: masz ogromnego plusa za FFVI na Snesa w pudełku. Reszta kolekcji też zacna.
-
Po części mógłbym ci przyznać rację ale Prometeusz to akurat film, który jako podtytuł powinien mieć "nielogiczność" bo tyle tam różnorakich kwiatków. Po dzisiaj żałuję spędzonego czasu na seansie i tego transferu jaki zmarnowałem by tego potworka ściągnąć. Jak dla mnie jedno z największych rozczarowań ostatnich lat. Szkoda, że twórcy nie mają za grosz szacunku wobec inteligencji swoich odbiorców i serwują taki mielizny. Choć kto wie, może w USA im się to podobało.
-
+100 do osiągów i szpanu
-
Recka Destructoid:
-
Ukazał się zremiksowany album z muzyką z pierwszego Deus Ex za free: http://augment.ocremix.org/download.php
-
Świetny zestaw, krawat przykuwa wzrok ale w pozytywnym znaczeniu. Sam chętnie bym sobie sprawił taki dobrze dopasowany garniak ale z drugiej strony i tak nie miałbym, gdzie w nim chodzić więc zakup odpada przynajmniej na razie
-
Pierwsze wrażenia z SMTIV: Byle do czerwca!
-
Zależy jacy to byli pracownicy, bo to, że ktoś tam pracował w powiedzmy Blizzardzie,Valve, Naughty Dog czy też Starbrezze nie czyni z nowo produkowanej przez nich gry jakiegoś pewniaka. Na plus na pewno brak multi, już lepiej niech doprowadzą do jakiegoś poziomu singla niż marnują czas na jakieś niedorobione i nieprzemyślane multi, którego serwery będą świecić pustkami po 2-3miesiacach. Ja póki co załączam żółte światło i czekam na pierwsze gameplaye bo concept arty i inne bullshoty mnie nie interesują.
-
Jak będzie lepszy ten nowy Wolf od tego crapa z 2009roku to już będzie sukces.Choć i tak starego dobrego Return to Castle Wolfenstein nie przebije, odświeżam sobie go raz na jakiś czas na PC i doprawdy po dzisiaj jest to zacna produkcja, która się bardzo dobrze zestarzała. Zresztą sam developer też nie wróży niczego specjalnego. Ot kolejny łatwy skok na kasę bo na pudełku znany tytuł.
-
Nawet nie wiedziałem, że ten nowy Yamato już wyszedł. Całe szczęście, że zajrzałem do tematu Ciągle się zabierałem za stare części ale zawsze coś innego wskoczyło do oglądania i tak w ostateczności wyszło, że zacznę od tego najnowszego. Cóż starsze poczekają na swoją kolej. Teraz tylko czekać na ostatni epek Unicorna (gdzie tam do przyszłego roku ) i tą nową kinówkę z Capt. Harlock'iem co ma niby na jesień wyjść.
Wiadomo, że jeśli masz w kompa, który uciągnie Skyrima to nie ma się tu co zastanawiać i bierz wersję PC. Plusy już wymienili koledzy u góry. Imo dla samych modów i 60fpsów warto brać wersje na piece.
Grunt, że w ogóle chce im się fatygować z wydawaniem gier w EU. Dobre i to. A jak ktoś ma straszną ochotę na jakąś specjalną edycję to bez problemu sobie ją może zamówić z jakiegoś amerykańskiego e-shopu. Ten cały Time and Eternity wygląda ślicznie na statycznych screenach ale już w ruchu to jest niezbyt fajnie ale to może przez fakt, że te wszystkie postacie są rysowane . Choć może sam gameplay i fabuła nie będą złe. Ale muszę przyznać, że okładka wersji USA jest również genialna. Naprawdę bardzo ładny art.
Fajne obszycia, tylko ten kolor podeszwy mi jakoś osobiście nie pasi. Ja w minioną zimę planowałem sobie nowe butki kupić ale jak to zwykle bywa z moim wykręconym gustem nic dla siebie nie znalazłem i łaziłem starych. Może w tym roku coś się uda kupić.
Mam podobne spostrzeżenia co ty, może nie będzie to jakiś bardzo dopracowany głośny hit ale liczę po prostu na dobrą grę z ciekawą mechaniką. Preview z Destructoid:
