Mustang

Fiesta to jeden z najlepszych samochodów w klasie, który do dzisiaj się nie zestarzał. Klasyczne benzyny nie zachwycają spalaniem, ale przynajmniej są prostszej konstrukcji. Co do szyb elektrycznych, to w Punto zepsuł się mechanizm podnoszenia szyby z tyłu, ręczny, używany od święta. Elektryczna kierowcy działa od ośmiu lat jak pierwszego dnia, tylko bieda, bo nie jest sekwencyjna. Taka tam anegdotka.

Na tę chwilę Cydonia AR3 i shotgun z dużym impactem (żeby z bliska zabijał jednym strzałem). W ogóle ostatnio głównie shotem grałem, starając się strzelać z bliska. Jak ktoś jest dalej, to teleport jak blisko się tylko da. To nie musi być zawsze najlepsza taktyka (choć zwykle działała), ale przynajmniej gram sobie inaczej niż w BF4.

A tak poza tym to ten samochód ma całkiem mocny silnik, ale już nie ma klimy. Tylko szyby na korbki. W 2014 z czym do ludzi?

Wydaje mi się, że nie sprzedają jej w Europie. Czyli będzie problem, jeśli ktoś w kufer wjedzie.

Przy mnie koleś dostał raz egzotycznego shotguna po meczu PvP.

Psychole to chyba najlepszy motyw w grze. Szkoda tylko, że w przeciwieństwie do jedynki nie stanowią żadnego wyzwania.

Miałem napisać kilkanaście godzin i tak też podaje stronka: http://www.howlongtobeat.com/game.php?id=14343

Natomiast na multi gra premiuje osoby biegające w grupie. Na średnią odległość samotny gracz zwykle nie da rady dwóm przeciwnikom, a na pewno szansa jest na to mniejsza niż np. w BF4. Zabić więcej przeciwników pod rząd da się głównie w zwarciu shotgunem albo ciężką bronią czy superem.

Na 360 100% wbite, choć ostatnich dodatków nie ograłem. Z drugiej strony to dla mnie najlepsza gra w jaką dotychczas grałem i fajnie byłoby mieć ją w lepszym wydaniu, a już na pewno na jednej płycie. Chyba poczekam aż stanieje i dopiero kupię.

Salvage dodali dzisiaj rano. Najpierw trzeba jako pierwsza drużyna przejąć punkt, a potem utrzymać go przez określony czas i dopiero kiedy to się uda, dostaje się punkty. Tryb 3 na 3. Wymusza współpracę albo przynajmniej bardzo ogarniętych randomów. Nawet jeden słaby gracz w drużynie może wszystko zniweczyć, tak samo jeden wyjątkowo dobry może nieraz uratować wynik meczu. Swoja drogą to odblokowałem ostatnio swoim Warlockiem Blink zastępujący Glide, czyli teleport zamiast szybowania. Na multi przyczynia się czasem do zabawnych akcji - można przeteleportować się przeciwnikowi przed nos i wypalić mu z zaskoczenia z shotguna. Ciekawy sposób gry, przynajmniej coś innego.

Mnie tam zapach nowego B7 pasował. Ale pachniał na pewno mocniej niż ostatni Yaris.

Robiąc wszystko na szybko i nie przeszukując zakamarków może wyjść coś koło tego. W praktyce jeśli rozglądasz się za skrzyniami i nie mijasz przeciwników - kilkanaście godzin. Pierwsze przejście fabuły w coopie jest całkiem przyjemne, ale potem pozostaje powtarzanie misji po raz kolejny i multi. Z kolei to powtarzanie może być dość nudne, bo ile można rozwalać takich samych przeciwników, którzy zrespią się po minucie i łazić po niby ładnym, ale w sumie pustym i niezbyt dużym świecie (jak na FPS jest spory, jak na RPG już nie). Multi jest dobre i udane pod względem technicznym, ale są dla niego lepsze alternatywy.

Fiolet to legendarne, złoto egzotyczne. Light to atrybut elementów zbroi pozwalający levelować powyżej poziomu 20 (level cap za exp).

Ustawiłem te ze strony Supportu, UDP, TCP lub oba, dokładnie tak jak było podane i mam zawsze otwarty.

Mam 22 level, przeszedłem wszystkie misje, rozegrałem koło 30 meczów na multi i mam cały niebieski ekwipunek, ale nic ponadto. W ogóle na 20 levelu to już trzeba liczyć na farta chyba, żeby wpadał pancerz dający Light. Mam nadzieję, że uda się coś zdobyć grając na samym multi, bo powtarzanie misji mnie nudzi. Nie wiem co twórcy jeszcze zamierzają dodać w kwestii zawartości, ale na razie dla mnie gra na 8/10, nie więcej.

Smartglass powinien pokazywać prawdziwą liczbę, licznik w grze nieco zawyża/liczy inaczej.

Właśnie co do tego pancerza dodającego Light, gdzie najszybciej można zdobyć jego elementy na 20 levelu? Grałem chwilę w PvP, dobrze mi szło i zdobyłem na razie hełm +5 Light i buty +8, ale znane są już najefektywniejsze sposoby?

Do konta MS.

Jeżdżąc na co dzień strasznie wolnym autem chciałbym te 90-100 koni chociaż. Przynajmniej nie musiałbym kręcić na trójce do czerwonego pola żeby tylko wjechać na autostradę.

Dobra, ale nie będziemy wypisywać znowu tutaj tych modeli i robić afery jak z rewizjami w dziale od PS4.

Dobra gra, ale nie wybitna. Grafika i poruszanie się jak z Halo, przeciwnicy trochę jak z Mass Effect, gameplay przypomina Borderlands. Zachwyca na pewno muzyka, przepiękne niebo i rewelacyjnie zrobione mapy (plany) lokacji, ale poza tymi zdecydowanie udanymi elementami gra nie wyróżnia się czymś szczególnym. Razi korytarzowy charakter i minimalna zniszczalność otoczenia. Dla mnie wadą jest też backtracking, do jednej lokacji można wracać nawet w trzech różnych misjach. Dziwny jest brak możliwości sprzedawania przedmiotów, jakiegoś nieco bardziej rozwiniętego handlu. Z drugiej strony, wobec tego niepotrzebny ekwipunek po prostu wypada od razu rozmontować i po problemie. 10 godzin na ukończenie nie jest do końca prawdą. Podejrzewam, że lecąc szybko przez grę nawet bez wybitnego skilla da się w tyle ukończyć fabułę, ale wystarczy trochę lizać ściany i oglądać otoczenie, żeby czas się znacznie wydłużył. Grałem pewnie coś koło tych 10 i nie skończyłem jeszcze Wenus. Mam bodajże 12 level. Czy przechodzenie misji w coopie sprawia frajdę? Jasne. Dzieje się dużo i gra momentami jest naprawdę emocjonująca. Więc poleciłbym zdecydowanie do grania w grupie. Największe wątpliwości mam co do żywotności gry. Jestem za połową gry, z przyjemnością zagram do końca i być może wbiję najwyższy level postacią, ale nie mam chyba motywacji do drugiego przechodzenia czy robienia kolejnej postaci. Multi odpaliłem tylko na chwilę i nie będę go jeszcze oceniał, ale wstępnie, choć bardzo grywalne, nie wydaje się być równie dobre jak w BF4, Titanfall czy serii Halo.

Rewelacyjne te zmiany. Poprawiają co jeszcze było trochę zagmatwane względem 360 (szybkie sprawdzanie znajomych, osiągnięć), ułatwiają nagrywanie bez Kinecta i jeszcze wzbogacają system osiągnięć. Sam Kinect dalej na bocznym torze, avatary również. Jest git.

Co oni mają z tą przyszłością? Mnie się marzy powrót do drugiej wojny. 64 osoby naparzają do siebie z MP40, Thompsonów, Tygrysów... Na niebie Spitfire rozwala Bf 109... Podstawka w Europie, DLC z Afryką, zimową Rosją czy Pacyfikiem. Oby wrócili jeszcze do takich tematów. Do tematu, to czemu dodatek ma zginąć po tygodniu? Przecież wszystkie są grane nawet teraz, przynajmniej na Xone.

Dokupiłem sobie oryginalnego pilota do konsoli. Potencjalnie przydatne akcesorium jeśli ktoś nie używa sterowania głosem, a zamierza na konsoli oglądać czasem filmy. W necie jest masa unboxingów i testów. Ze swojej strony powiem, że jakość wykonania i materiały są świetne - nic nie trzeszczy, spasowanie idealne, powierzchnia nie zbiera odcisków palców, a przyciski chodzą jak trzeba. Najlepszy bajer to podświetlenie reagujące na ruch - wystarczy wziąć pilota do ręki, żeby wszystkie przyciski stały się widoczne nawet w ciemności. Funkcje dość bazowe, nie wiem jak współpracuje z telewizją, ale przy filmach sprawdza się lepiej niż pad.

Co powoduje, że w standardowym trybie gra jest znacznie bardziej przystępna, prostsza i liniowa niż pierwsza część. Chociaż straciła też nieco swoją wyjątkowość, stając się w większym stopniu młócką zombie (czego nabywcy zapewne oczekiwali).