
Treść opublikowana przez Dr.Czekolada
-
Właśnie porzuciłem...
Jak nagraliście się w ubisofciaki to teraz macie
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Pamiętacie to multi w Super Mario? Grałem pod nickiem Twojaksiężniczka69 ale to było
-
GOTY 2022 - forumkowy ranking
Goty - Xenoblade 3 Runner up1 - Elden Ring Runner up2 - Spark the Electric Jester 3 Runner up3 - Vampire Survivors Rozczarowanie - The Callisto Protocol Średniak - Scorn Najbardziej wyczekiwany tytuł 2023 - Resident Evil 4 Remake. Na czym grasz - XSX,Switch,Deck Szczerze to więcej gierek bym wypisał ale nie ma miejsca
-
The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom
Normalnie kup jak będzie albo poczekaj na treściwe opinie
-
"Zielony jak ta trawa" - Switch Ver.
Latają ci, bo plastikowy mechanizm się wyrobił. Metal nigdy nie spiłujesz przy "normalnym" użytkowaniu jakim jest wyciąganie kontrolerów czy trzymanie konsoli w rękach Jest tona filmików na YT jak to działa i jak wymienić. Radzę obejrzeć i zastanowić się czy będziesz w stanie to zrobić. To nie prowadnice będziesz wymieniał tylko zatrzaski, żeby joycony stały w miejscu.
-
"Zielony jak ta trawa" - Switch Ver.
W moim pierwszym V1 używałem Bigben GoPlay z pokrowcem i był spoko. Na obecnym Oledzie przeszedłem na dedykowany od Skull&co i również jest świetny. Alternatywnie możesz też wymienić te zatrzaski na szynach na metalowe i wywalić te dziady plastikowe w cholerę. Wtedy pozbędziesz się latania na dobre. Są takie zestawy nawet na allegro. Jako osoba, która ma lewe ręce rozkrecałem już kilkukrotnie joycony i praca przy nich jest naprawdę banalna. Czuć, że to zabawka
-
"Zielony jak ta trawa" - Switch Ver.
Ale latają na boki w jakim sensie? Analogi ci driftują czy kontrolery nie trzymają się szyn? Jest masa wyjść. Gripy (nawet takie, co pozwalają zamocować pro controller) alternatywy dla joyconów jak np Hori Split Pad albo wymiana joyconów takim zestawem jeżeli chodziło o drift.
-
Wrzuć screena
Też czekam, aż napisze listę tych lepszych w backlogu
-
Vampire Survivors
Znam gry tak z 200 zł droższe, a nawet na te 30h nie starczą
-
własnie ukonczyłem...
Solar Ash Po Hyper Light Drifter chciałem sięgnąć po następną grę tego studia. Solara można na krótko podsumować słowami: kompletne przeciwieństwo Driftera. Bohaterka, którą przyjdzie nam grać jest całkiem rozgadana a jej osobowość można zaszufladkować do typowej heroiny a’la Aloy z Horizona. Drifter był bardzo enigmatyczny w temacie opowiadania historii. Nie padało tam ani jedno słowo a gracz wiele musiał sobie sam dopowiedzieć, zaś w Solar jesteśmy zalewani lore i tekstem. Gierka to action adventure a fundament gameplayu polega na zwiedzaniu ogromnych biomów, po których poruszamy się zwykłym chodem, bądź suniemy z zawrotną prędkością jak na łyżwach + mamy dopalacz. Lokacje są zdrowo pokręcone i przyjdzie nam często poruszać się po zaprzeczającym prawom fizyki ścianach, czy sufitach złożonych z resztek światów. Naszym głównym celem w każdym biomie to udanie się do wyznaczonych miejsc i zniszczenie w wyznaczonym czasie czarnej mazi, która to aktywuje kolosa, z którym przyjdzie się nam zmierzyć. Sama gra nie jest praktycznie trudna i zastanawia mnie sens zbierania waluty w grze, za którą możemy ulepszyć pasek HP. Śmierć w grze (przynajmniej na normalnym poziomie trudności) nie przynosi nam żadnej kary poza respawnem przy checkpoincie, a sama walka z przeciwnikami polega na mashowaniu jednego przycisku. Jeżeli mógłbym się przyczepić do jednej rzeczy to kamera, która ustawia się w taki sposób, że walcząc z bossami nie widzimy co znajduje się dalej po naszym skoku. Wyobraźcie sobie małą planetę jak w Mario Galaxy i udajecie się na drugą stronę, ale po drodze wpadacie na lawę, która zabija na miejscu. Tak w skrócie można podsumować bossfighty w tej grze. Widać inspiracje Shadow Of The Collossus (w sumie w eksploracji też) z tą różnicą, że zazwyczaj ślizgamy się po cielsku potworów z zawrotną prędkością, niszcząc po drodze wyznaczone punkty. Lokacje są prześliczne, kolorowe, często oczojebne a muzyka równie świetna. Daje podobnie jak Drifterowi 3/6. To spoko gra, której warto dać szansę ale nie nastawiajcie się na zbyt głęboki gameplay ani fabułę, po której będzie co rozkminiać. Światy w tej grze są mimo wszystko puste bo jakiekolwiek znajdźki, sidequesty itd mają marginalną wartość. Teraz czekam na Hyper Light Breaker. Ciekawe co tam wymyślą, bo z opisu wynika, że dostaniemy kompletnie coś innego niż dotychczas.
-
Silent Hill 2 Remake
Człowiek chce się napawać klimatem i w (nie)spokoju iść przez ostry cień mgły, a nie trzymać jakieś L2
-
Silent Hill 2 Remake
Dla mnie na plus decyzja w sumie. Ta w oryginalnych odsłonach potrafiła irytować jak się chciało wylizać każdy zaułek miasteczka i budynków.
-
Teenage Mutant Ninja Turtles: Shredder's Revenge
Spoko. Mi się po prostu wydaje, że zwyczajnie beat em upy się znudziły albo ten konkretny przypadek nie trafił w twoje preferencje. Ja się przy żółwiach świetnie bawiłem z ziomkami, pomimo niskiego poziomu trudności Nie wiem jaką rewolucje mógłbyby przeżyć ale mieliśmy już jeden reboot w 2003 i nie chce znowu przez to przechodzić.
-
Teenage Mutant Ninja Turtles: Shredder's Revenge
Ty lepiej powiedz jak nabiłeś 820 godzin w Into The Breach
-
własnie ukonczyłem...
Kafel pisze, że nie lubi horrorów a Re2make przecież to jak na Residenta najprawdziwszy horror gatunku obrabiania majtek. Silent Hill z kolei rył psyche stopniowo swoim klimatem.
-
Redfall
Problem marketingu gier Arkane jest dezinformacja Chyba tylko Dishonored okazał się tym, czym miał być w materiałach. Prey dostał trochę hejtu, bo w niczym nie przypominał pierwowzoru, ale wyjasniło się, że wymusili na nich tą nazwę.
-
Chained Echoes
Przecież RPG to szeroko zakreślone pojęcie. Nie musi być systemu rozwoju, czy dylematów dialogowych niczym z Baldura żeby dzisiaj gra była uznawana za RPG ale nazywanie jakiejkolwiek Zeldy poza dwojką na NES (z przymrużeniem oka) tym mianem to wg mnie już lekka przesada, tak samo z Monster Hunterami.
-
Redfall
Biegasz murzynem i strzelasz, potem umierasz i biegasz od nowa. Ale oni to wymyślili
-
Resident Evil 4 Remake
-
Resident Evil 4 Remake
Potwierdzam. Grałem na PS3 i mam w goldzie
-
Redfall
Deathpool tak świetne, że wypaliło mnie na chwilę od grania w gry zostawiłem i nie wiem czy wrócę. Oby tym razem było inaczej.
-
Forumkowy Steam Sale - Epizod VIII: Steam Deck Atakuje
Sorry za post pod postem ale karma chyba naprawdę istnieje, bo dostałem z zaskoczenia grą, której nie mam na wl od osoby spoza forumka, a nawet nic nie wiedziała, że Velsowi zrobiłem taki prezent Ale Pupcio to chyba mnie z kimś pomylił?
-
Animal Crossing: New Horizons
Chyba Tak to rozwiązali, żeby ludzie nie manipulowali save’ami między konsolami w żaden sposób. Wg mnie gra powinna z automatu robić taki backup a przy przejściu ze swoim kontem na nową konsole i będąc online z automatu pytanie czy przetransferować wyspę no ale czego oczekiwać od ryżoludzi i ich zabawki.
-
Animal Crossing: New Horizons
Bo w Animal tak to nie działa. Musisz pobrać Transfer Tool na jednej konsoli i przenieść na drugą albo wybrać opcje backup island na tamtej, gdzie tyle nabiłeś.
-
Forumkowy Steam Sale - Epizod VIII: Steam Deck Atakuje
Jakby co to jest "normalna" gra RPG. Chyba żadnych dzikich akcji tam nie ma z tego co się orientuję Tytuł w odpalonych może tylko wydawać się znajomym ciekawy. Ja również dziękuję wam wszystkim za 2022 i oby ten rok przyćmił wszystkie poprzednie. Tego wam i sobie życzę. Nie udało się obdarować każdego, kogo bym chciał ale i tak budżet był nieźle naruszony. Niemniej nie żałuje niczego i czuję się równie obdarowany o ile nie z nadwyżką.